^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 13 gości oraz 0 użytkowników.

Niespodzianki nie było i być nie mogło. Athletic przegrał nawet na własnym stadionie z ekipą Marsylii i w niesławie odpadł z rywalizacji w Lidze Europy będąc zdecydowanie najsłabszą drużyną w tej fazie rozgrywek pucharowych. Nie pomogła olbrzymia mobilizacja fanów przed meczem, świetna oprawa i walka zawodników na murawie. Ekipa z Francji był o klasę lepsza, szczególnie jeśli chodzi o taktykę no i formę, której bardzo brakowało gospodarzom. Niestety tak bywa gdy ma się na ławce rezerwowych kogoś kto tylko z nazwy jest trenerem i nie potrafi zrobić najprostszej rzeczy a więc nawet zestawić odpowiedniej jedenastki o zmianach już nie mówiąc. No i popełnia elementarne błędy, które co najgorsze kosztują zdrowie zawodników. Niestety poświecenie zawodników i walka z góry skazana na porażkę przez beznadziejnego trenera zaowocowała tylko golem honorowym Inaki Williamsa, który zmniejszył rozmiary porażki gdyż wcześniej po golu strzelili Payet z karnego po bezmyślnym faulu Lekue i Ocampos bardzo ładnym strzale z dystansu. Ziganda znowu przeszedł do historii – Athletic po raz pierwszy poniósł w jednym sezonie trzy porażki na własnym obiekcie w rozgrywkach europejskich pucharów.

Czwartkowe spotkanie w Lidze Europy pomiędzy Los Leones a Olimpique Marsylia będzie jubileuszowym setnym meczem Basków w europejskich pucharach na La Catedral. Pierwsze miało miejsce 26 września 1956 roku a Athletic podejmował FC Porto (3-2). W pierwszym meczu w Portugalii padł wynik 1-2 dla Los Leones, którzy awansowali do dalszej fazy rozgrywek PUEFA. Tym razem też potrzebne jest zwycięstwo ale w o wiele wyższych rozmiarach jeśli gospodarze chcą awansować do kolejnej rundy rozgrywek kontynentalnych. Wydaje się to zadaniem z gatunku Mission Impossible patrząc na to co prezentują podopieczni trenera Zigandy. No ale kibice pewnie wierzą jeśli nie w trenera to na pewno w zawodników, którzy dadzą z siebie wszystko by tak naprawdę przedłużyć obecny sezon by ten nie skończył się już w marcu. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19.00 a poprowadzi je Pan Anthony Taylor.

Zgodnie z oczekiwaniami mecz pomiędzy Athletic a Leganes rozczarował bo na 90 minut gry emocji było z około 20 może 30 minut kiedy Los Leones zagrali, z nazwijmy to włączonym trybem „Valverde/Bielsa" a przez pozostałą część spotkania w dobrze znanym i „lubianym" trybie „Ziganda" czyli bez wyrazu, bez ładu i składu z pojedynczymi dobrymi akcjami. No ale to wystarczyło na jeszcze bardziej bezbarwną ekipę Leganes, która w zasadzie nie stawiła większego oporu, zupełnie nie przypominając tej drużyny, która potrafiła wygrać choćby w Copa del Rey z Realem Madryt i to na wyjeździe. Wygrana pozwoliła odetchnąć Kuko na kilka dni przed meczem z Marsylią i choć trochę podbudować morale przed konfrontacją o być albo nie być w Lidze Europy.

 

Emocje Ligi Europy już za nami na co najmniej rok gdyż wydaje się, że Athletic raczej nie odrobi strat z Marsylii. Tym bardziej że szans na europejskie pucharu poprzez awans w rozgrywkach ligowych też już raczej nie ma gdyż Baskom bliżej do strefy spadkowej niż do co najmniej siódmego miejsca w tabeli. Stąd też cele na ten sezon trzeba jak najszybciej zweryfikować i zrealizować a jest nim niestety utrzymanie. Z tym trenerem na nic innego Los Leones nie stać bo zepsuł On chyba wszystko czego tylko się dotknął w tej drużynie. Tak więc najbliższy cel to pułap 40 punktów dający pozostanie w Primera Division. Na szczęście punktów dużo nie brakuje i wystarczy spokojnie wygrywać mecze na własnym stadionie. A najbliższym rywalem, który zawita na San Mames będzie ekipa Leganes, która ma dokładnie taki sam cel jak Baskowie. Niestety na ławce rezerwowych drużyny spod Madrytu nie zobaczymy być może następcy Zigandy a więc trenera Asiera Garitano, który musi odcierpieć karę za wyrzucenie na trybuny w meczu z Malagą. Leganes bez trenera powinno być również trudnym rywalem a poprowadzi je z ławki Jaume Perez, który już raz pokonał Zigandę (zresztą kto tego nie dokonał) również zastępując trenera Garitano, tyle że na zapleczu La Liga w sezonie 2015/2016 gdy Kuko prowadził rezerwy Los Leones. Początek spotkania w niedzielny wieczór o godzinie 20.45 a poprowadzi je Pan Sanchez Martinez.

„Sięgnąłem dna i usłyszałem pukanie od dołu". Ten aforyzm Stanisława Jerzego Leca idealnie pasuje do tego co zaprezentowała w tym meczu ekipa Los Leones. Wydawało się, że chyba nie da się zagrać gorzej niż w meczu z Sevillą rozegranym w sobotnie popołudnie gdzie Baskowie w zasadzie kompromitowali się na każdym kroku i tylko pobłażliwości Los Nervionenses zawdzięczali to że przegrali tylko 2-0. Tym razem jednak jeszcze obniżyli loty (tak to możliwe!!!) i przegrali 3-1 z Olimpique Marsylia praktycznie grzebiąc swoje szanse na awans do kolejnej rundy. Bo nikt przy zdrowych zmysłach, kto obserwował mecz na Stade Velodrome będzie się łudził tym że uda się odwrócić losy rywalizacji na San Mames. Złudna nadzieją jest nawet ta strzelona bramka po karnym z kapelusza, którą Baskowie otrzymali w prezencie od Pana Jorge Sousy z Portugalii. Olimpique Marsylia był o 1 – 2 klasy lepszy od Athletic a trzy gole autorstwa Ocamposa (dwa trafienia) oraz Payeta załatwiły sprawę w tym spotkaniu i chyba losy całej rywalizacji.

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

3:1

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United