Jesteś tutaj: AthleticBilbao.pl
^Powrót na górę!
„Żegnaj Wielki Kapitanie! Dziękujemy Gurpe!" W środę dowiedzieliśmy się to o czym od kilku dni podawały portale informacyjne w Kraju Basków a i ja nadmieniałem w niektórych newsach i zapowiedziach meczów. Nie chciałem podawać informacji bez oficjalnego potwierdzenia bo po cichu liczyłem że może jest to jednak tylko plotka ale niestety nie. Po 18 latach gry w Athletic buty na kołku zawiesza Carlos Gurpegi kapitan zespołu i jedna z jego legend, człowiek instytucja w klubie i ostatni piłkarz reprezentujący starą baskijską szkołę Athletic, człowiek bezwzględnie oddany klubowi barwom za które jak sam nieraz twierdził oddał by chyba życie. Zawodnik który został niesamowicie doświadczony przez los a jednak nigdy się nie poddał przeciwnościom i zawsze walczył jak prawdziwy lew nie tylko na murawie ale i poza nią. W środę o godzinie 12.45 w sali konferencyjnej ośrodka w Lezamie Gurpegi w towarzystwie prezydenta Josu Urrutii wziął udział w ostatniej konferencji prasowej jako kapitan i zawodnik Athletic podczas której zapowiedział zakończenie swojej wspaniałej kariery w barwach Los Leones gdzie spędził w sumie 18 lat z czego 15 w pierwszej drużynie, rozegrał jak dotychczas 392 spotkania, strzelił 22 bramki.
Athletic rozpoczął kolejne inwestycje w Lezamie i na stadionie oraz zakończył kolejny etap oddania do użytku cześci VIP nowej La Catedral.
W Lezamie w dniu 2 maja rozpoczęła się budowa boiska nr 8, które powstanie w miejscu obecnego parkingu na którym stają swoimi pojazdami zawodnicy i kibice przybywający do ośrodka czy to na treningi czy to na mecze zespołów żeńskiego oraz młodszych kategorii wiekowych. Budowa ma polegać na umieszczeniu w podziemiach parkingu, który ma być połączony tunelem z budynkiem głównym i to ma być przeznaczone tylko dla piłkarzy oraz z ogólnodostępnym wyjściem z bezpośrednim dojściem do Miniestadi gdzie odbywają się mecze ww. drużyn. Prawdopodobnie łącznie z tym projektem powstanie dodatkowa trybuna która powiększy już istniejący obiekt z 2,5 tys. fanów do ok. 4 tys. Budowane boisko będzie miało prawdopodobnie syntetyczną nawierzchnię.
Jak ciężki fizycznie dla piłkarzy Athletic jest to sezon tego chyba nie trzeba nikomu mówić. Blisko 60 rozegranych spotkań i olbrzymia liczba urazów i kontuzji. Najdobitniej pokazuje to przykład naszego prawego obrońcy Oscara de Marcosa. Wydawałoby się niezniszczalny piłkarz nie dokończył niedzielnego meczu i został zastąpiony przez Carlosa Gurpegiego.
Oscar nie trenował w poniedziałek wraz z resztą zespołu i od razu udał się do gabinetów lekarskich. Tam zapadła dość szyba decyzja i tego samego dnia doktor Josean Lekue skontaktował się z Dr Ulrike Muschaweck z Monachium celem umówienia wizyty w jej klinice i przeprowadzenia zabiegu. Były zawodnik Alaves uda się do Bawarii w dniu 23 maja gdzie przejdzie badania i najprawdopodobniej już następnego dnia zostanie przeprowadzony zabieg chirurgiczny na naruszonym wzgórku łonowym. W zależności od skomplikowania zabiegu przerwa w treningach potrwa od 6 do 8 tygodni tak więc Oscar powinien zdążyć na początek przygotowań do nowego sezonu.
Baskowie nie byliby sobą gdyby nie skomplikowali sobie walki o 5 miejsce w La Liga. Zespół trenera Valverde zaledwie zremisował bezbramkowo w meczu na Estadio de Gran Canaria z miejscowym Las Palmas i wobec wygranej Celty z Malagą ponownie zawitał na 6 pozycję ze stratą 1 oczka do Celestes. Bohaterów ten mecz miał dwóch. Pierwszym jak najbardziej zasłużonym i głównym na pewno był Juan Carlos Valeron, 41-letni pomocnik i legenda La Liga, dla którego było to pożegnanie z kibicami klubu w którym zaczynał swoją wielką i wspaniałą karierę. Ten fantastyczny zawodnik otrzymał pożegnanie godne największych, od ludzi których zawsze cenił i w miejscu o którym wielokrotnie powtarzał że właśnie tam chce odejść na sportową emeryturę. Wielka historia zatoczyła koło i 30 tys. fanów ubranych z żółte stroje mogło pożegnać owacją na stojąco prawdziwego maestro futbolu, który nawet mimo obecnego podeszłego jak na piłkarza wieku w pojedynku z Athletic nawiązywał do dawnej nieprawdopodobnej klasy i fenomenalnych umiejętności rozgrywania piłki. Być może ktoś kiedyś zdecyduje się nagrać film z zagraniami tego piłkarza bo to powinien być materiał poglądowy dla pokoleń rozgrywających na całym świecie.
Przedostatni mecz sezonu 2015/2016 w którym będziemy mogli kibicować Athletic zostanie rozegrany na Estadio de Gran Canaria w Las Palmas. Gdyby Baskowie trochę nie pokpili niektórych spotkań jak np. z Levante to dzisiejszy wyjazd można by potraktować iście wakacyjnie. Wszak pogoda jak i miejsce czyli jedna z wysp archipelagu Wysp Kanaryjskich sprzyja takim wyjazdom. Niestety Baskowie muszą się sprężyć i zdobyć punkty by utrzymać 5 miejsce w tabeli La Liga. Beniaminek wprawdzie bez problemu utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej ale również ma o co grać. Dzisiejsze spotkanie będzie pożegnaniem przed własną publicznością jednego z najlepszych zawodników ostatnich lat w La Liga, wychowanka klubu z Gran Canarii i legendy Deportivo La Coruna w którym to zespole spędził 13 sezonów i świętował największe sukcesy łącznie z tytułem najlepszej drużyny Primera Division. Do pełni szczęścia 40-letniemu dziś Juanowi Carlosowi Valeronowi, bo o nim mowa, w karierze klubowej zabrakło tylko zdobycia europejskiego pucharu. Zawodnik na przedmeczowej konferencji prasowej zapowiedział swoje odejście a jego koledzy zechcą zapewne uświetnić jego pożegnanie zwycięstwem tak więc możemy spodziewać się sporych emocji na Estadio de Gran Canaria oraz pełnych trybun. Początek meczu o godz. 17.00.