Jesteś tutaj: AthleticBilbao.pl » Kolejne wyróżnienie "One Club Man Award" przyznane dla Paolo Maldiniego.
^Powrót na górę!
W minionym roku Athletic ustanowił wyróżnienie, którym ma honorować zawodników, którzy spędzili całą swoja karierę w jednym klubie. Jest to nagroda honorowa i bliska ideałom jakie wyznaje klub z San Mames. Pierwsze wyróżnienie „One Club Man Award" otrzymał Matthew Le Tissier, legendarny zawodnik Southampton. W tym roku zostało przyznane kolejne wyróżnienie.
Władze klubu długo debatowały kogo uhonorować kolejnym wyróżnieniem. Wybór padł na Paolo Maldiniego, legendarnego lewego obrońcę AC Milan i kapitana reprezentacji Italii. Wyboru właściwie nie trzeba uzasadniać nawet największemu laikowi bo 24 sezony w AC Milan i prawie tysiąc rozegranych spotkań (dokładnie 973) mówią same za siebie. Dodatkowo Maldini do kolekcji dołożył tytuł najlepszego piłkarza świata w 1994 roku oraz 5 Superpucharów Włoch, 1 Puchar Włoch, 7 tytułów najlepszej drużyny SerieA, 3 Puchary Interkontynentalne, 5 pucharów europejskich i Mistrzostwo Świata z reprezentacji Squadra Azurra w której zagrał 126 spotkań. Mimo że Maldini był obrońcą to tylko dwukrotnie podczas swojej kariery był wykluczany z gry i to za każdym razem za dwie żółte kartki. Nigdy w swojej karierze nie otrzymał bezpośredniej czerwonej kartki. Swoja karierę zakończył w sezonie 2008/2009 w wieku 41 lat. Do dzisiaj dzierży rekord za największa liczbę spotkań w historii SerieA – 648. Jest też rekordzistą jeśli chodzi o występu w koszulce Rossonerich.
Maldini przyjedzie do Bilbao w sobotę i będzie honorowym gościem podczas niedzielnego meczu z Celtą podczas którego otrzyma wyróżnienie.
Z okazji otrzymania nagrody zawodnik udzielił krótkiego wywiadu. Oto co powiedział legendarny obrońca Milanu:
„Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się że zostanę wyróżniony taką nagrodą ale cieszy mnie to że jest wyróżnienie właśnie za to że spędziłem całą swoją karierę w jednym klubie. Chciałbym podziękować prezydentowi klubu i władzom za to wyróżnienie. Chciałbym też życzyć fanom klubu samych sukcesów nie tylko rozgrywkach krajowych ale i przyszłej rywalizacji w Lidze Europy."
„Oczywiście że znam Athletic. Jest to klub, który zawsze podziwiałem za unikalną filozofię na którą się zdecydowali grając tylko Baskami lub piłkarzami ukształtowanymi w Kraju Basków. Dla mnie jest to naprawdę fascynujące że mimo tych ograniczeń klub jest w stanie skutecznie rywalizować nie tylko w Hiszpanii ale i na arenie międzynarodowej. W nowoczesnym futbolu jest to naprawdę niewiarygodne."
„Moje najwcześniejsze wspomnienia o klubie z Bilbao? Przegrany finał Pucharu UEFA z Juventusem. Pamiętam Juventus z tamtych czasów, szczególnie że 10 zawodników jego kadry grało w reprezentacji narodowej Italii. Oglądałem oba mecze w telewizji. Jeśli chodzi o moje osobiste mecze z Athletic to w 1993 roku Athletic przerwał naszą serię meczów bez porażki wygrywając 2-0. Ja byłem wtedy kontuzjowany. Kolejny mecz rozegraliśmy dopiero w 2007 roku. Pamiętam go szczególnie bo wtedy obok mnie grał młodziutki Darmian (obecnie ManUtd przyp. red.) i był to nasz pierwszy wspólny występ. Pamiętam wściekłe ataki Athletic przez cały mecz i nasze szczęście że nie straciliśmy ani jednego gola."
„Jestem bardzo dumny że przez całą karierę grałem w AC Milan. Przeżyłem tam wspaniałe chwile z cudownymi ludźmi i zawsze twierdziłem że moje życie potoczyło się jak w jakimś cudownym śnie. Nie mógłbym sobie wymarzyć czegoś lepszego niż to co mnie spotkało. Moja krew i serce zawsze będą Rossoneri. Zawsze było dla mnie wielkim zaszczytem i dumą noszenie opaski kapitańskiej a wyjątkowym honorem również zastąpienie w tym moje przyjaciela i człowieka którego zawsze bardzo podziwiałem – Franco Baresiego."