Jesteś tutaj: AthleticBilbao.pl
^Powrót na górę!
Drużyna rezerw to nie jedyna ekipa, która zawiodła oczekiwania, oczywiście po pierwszej drużynie, która rok do roku funduje nam fatalne końcówki sezonu i przegrywanie rozgrywek pucharowych na finiszu. Kolejną ekipą jest drużyna, kobieca, która niestety ale długo walczyła o utrzymanie w lidze i ostatecznie zakończyła rozgrywki na 10 miejscu. Na pocieszenie pozostaje awans do półfinału Copa de la Reyna, gdzie niestety trzeba było uznać wyższość Realu Madryt, który dał bolesną lekcję naszym Paniom wygrywając w Bilbao 0-4. Również drużyna rezerw kobiet zagrała słabo i cudem uniknęła degradacji. Tyle że tutaj akurat można zespół i szkoleniowca czyli Iraię Iturregi usprawiedliwić bo sytuacja zespołu i generalnie tej sekcji nie rozpieszcza i każdy sezon to walka przede wszystkim ze zdrowiem zawodniczek, które łapią mnóstwo kontuzji oraz kolejnymi osłabieniami zespołu. I tutaj trzeba przyznać że Iraia dokonuje a właściwie dokonywała prawdziwych cudów dając radę w naprawdę skrajnych, bardzo niesprzyjających warunkach.
Powiedzieć że sezon 2022/2023 nie był udany dla Athletic to nie powiedzieć nic. No może poza małymi wyjątkami jakim jest od lat ekipa JuvenilA, która wygrała w cuglach swoją grupę rozgrywek i awansowała do półfinału Pucharu Mistrzów, pokonując m.in. Barcelonę, ale niestety w meczu o finał musiała uznać wyższość Betisu. Mniej uwag można mieć do Basconii, która bardzo dobrze walczyła pod kierunkiem Gurpegiego i otarła się o play-offy o awans do II ligi RFEF (dawna Tercera Division). Występy pozostałych zespołów można pominąć milczeniem a najbardziej zawiodła ekipa Bilbao Athletic, która spadła z hukiem do II Ligi RFEF.
Dość szybko upływa czas przerwy między sezonami. Można powiedzieć że dopiero co zakończyliśmy rozgrywki La Liga 2022/2023, a przed nami już prawie początek letniej pretemporady. Tak więc wakacje naszych piłkarzy potrwają niespełna miesiąc a start przygotowań zaplanowano na 6 lipca. Oczywiście wszystko zacznie się obowiązkowymi badaniami medycznymi, które rozpoczną się już kilka dni wcześniej dla tych piłkarzy, którym najszybciej znudzi się okres błogiego nieróbstwa na Ibizie, gdzie zapewne o wiele lepiej się realizują niż to robili w czasie rozgrywek ligowych. Jedynymi zawodnikami, którzy będą mieli dłuższe wakacje są Agirrezabala, Paredes oraz Sancet, którzy dostali powołania do kadry U-21 i zagrają w Mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej. Być może obecny plan zostanie jeszcze rozbudowany o 1 – 2 mecze, lub nawet skrócony w związku z postępowaniem wszczętym wobec Osasuny przez UEFA i możliwym wyrzuceniem ich z europejskich pucharów.
O odejściach z klubu oraz zainteresowaniu innych zespołów zawodnikami Athletic już pisałem, więc teraz czas na to co chyba najbardziej interesuje kibiców a więc na już wykonane transfery do klubu jak również potencjalne wzmocnienia zespołu . No bo jak ktoś odchodzi to trzeba go zastąpić. O sytuacji na środku obrony już pisałem przy okazji artykuły o Inigo Martinezie, ale są również inne pozycja na których Los Leones potrzebują zawodników, szczególnie że dość sporej przebudowy będzie wymagała linia pomocy, jak również przydałoby się kogoś do ataku by w końcu znaleźć nie tylko snajpera ale i żeby była tam jakaś naprawdę ostra rywalizacja, która spowoduje że któryś z atakujących wejdzie na wyższy poziom i zacznie strzelać bramki. No i by nie musieć oglądać biegającego tam Inaki Williamsa. Tak więc zaczynamy.
Przerwa pomiędzy sezonami w piłce nożnej to jedyny okres odpoczynku dla zawodników ale tez wytężona praca w gabinetach klubowych by wszystko dopiąć na ostatni guzik przed startem przygotowań i nowych rozgrywek. To czas ruchów kadrowych w klubach oraz planów na kolejne ruchy celem jak najlepszego wzmocnienia zespołów i analizy tego co już było i będzie. Postaram się to opisać w miarę kompleksowo w kolejnych artykułach. W klubie po minionym sezonie jest co robić bo nie da się ukryć że skład wymaga wzmocnień i to sporych i to właściwie w każdym zespole począwszy od pierwszego składu, poprzez pierwszą drużynę kobiecą jak i rezerwy skończywszy bo niestety ale w żadnym z tych zespołów nie dzieje się zbyt dobrze i dotknął je spory kryzys. W miarę obronną ręką wyszła z tego pierwsza drużyna męska a najgorzej rezerwy, które niestety spadły z trzeciego stopnia rozgrywek na czwarty. Przemodelowania i to gruntownego będzie wymagała również drużyna żeńska no ale do tego jeszcze sporo czasu. Na razie skupmy się na odejściach z klubu, które już nastąpiły oraz tych potencjalnych, które mogą czekać drużynę w najbliższej przyszłości.