^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 15 gości oraz 0 użytkowników.

Niestety kończy się przygoda Mikela Balenziagi z ekipą Los Leones. Wprawdzie komunikat oraz pożegnalna konferencja prasowa lewego obrońcy odbyła się kilkanaście dni wcześniej to dopiero w ostatnim mecz na San Mames kibice mogli pożegnać jednego z ulubieńców trybun. Przede wszystkim Los Leones żegnają jednego ze swoich kapitanów, który po ponad dekadzie gry w pierwszej drużynie (12 sezonów) opuszcza Lezamę. Zawodnik skończył właśnie 35 lat i niestety szans na grę w pierwsze drużynie nie ma nie tylko ze względu na umiejętności ale i wiek już nie ten. Wprawdzie metryka nie gra co udowadniał Aritz Aduriz, ale raz że to nie ten kaliber zawodnika, a dwa że po prostu jest słabszy od Yuriego. Poza tym Los Leones mają w zapasie młodego Imanola de Albeniza, który świetnie spisywał się w dwa sezony temu w Mirandes oraz ostatnio w Eibar u Gaizki Garitano. Niestety na wiosnę doznał urazu więzadeł i do września jest wyłączony z gry, ale tutaj na czas dochodzenia do zdrowia na lewej flance w razie jakieś potrzeby zagrać może Lekue lub nawet Morcillo, który był próbowany już na pozycji Yuriego z całkiem niezłym skutkiem.

Pogłoski, które pojawiły się na początku obecnego sezonu oraz nasilały się wraz z jego trwaniem w końcu stały się faktem. Na stronie Los Leones pojawiła się oficjalna informacja że Inigo Martinez po obecnym sezonie opuszcza ekipę Los Leones na zasadzie wolnego transferu po zakończeniu kontraktu. Jego celem, zgodnie z oczekiwaniami jest FC Barcelona, z którą ma podpisać dwuletni kontrakt. Tyle że i tutaj pojawiają się kolejne pogłoski bo sytuacja finansowa FC Barcelony jest bardzo delikatna i póki co nie może zarejestrować żadnego zawodnika gdyż najpierw musi uwolnić środki finansowe. W tym celu negocjuje z LFP swój plan finansowy na kolejny sezon. Niby umowa z katalońskim klubem jest taka, że w razie niepowodzenia rejestracji Inigo zostanie On wypożyczony do innego klubu z zachowaniem pełnego uposażenia lub ewentualnie po prostu odejdzie za darmo z wyrównaniem ewentualnych finansowych strat spowodowanych różnicą wynagrodzenia. Ile z tego prawdy nie wiadomo, ale jak zwykle wszystko jak to mówią wyjdzie w „praniu", bo do końca czerwca jeszcze trochę czasu. Poza tym Barcelonie grozi, a właściwie groziło wykluczenie z europejskich pucharów więc tutaj też mogą być jeszcze różne scenariusze. Tym bardziej że trener Barcy uważa za najważniejszy priorytet na ta pretemporadę znalezienie pivota w miejsce Sergio Busquetsa.

Lepiej późno niż wcale. Mocnym akcentem zakończyli Los Leones sezon 2022/2023 bo po naprawdę dobrym meczu zremisowali z Realem Madryt na Santiago Bernabeu 1-1. Trzeba przyznać też, że niestety na własne życzenie bo powinni to spotkanie wygrać, więc można uznać że pojedynek ten jest idealnym podsumowaniem niemocy Basków w obecnych rozgrywkach, żeby nie powiedzieć, że zwykłego frajerstwa. Szczególnie że najpierw podopieczni trenera Valverde mieli rzut karny, który pokazowo zepsuł Vesga, później wyszli na prowadzenie a następnie w iście frajerski sposób dali sędziemu pretekst do podyktowania karnego, który wykorzystał Benzema i doprowadził do remisu. Nie mówiąc już o spartolonych sytuacjach sam na sam z bramkarzem, szczególnie w wykonaniu Inakiego Williamsa, które powoli stają się codziennością. No ale przynajmniej, po całym sezonie, gdzie piłkarze delikatnie rzecz ujmując „kopali się po czole" tym razem wyjechali z Madrytu z tarczą, bo w takich kategoriach należy rozpatrywać taki wynik, szczególnie mając na uwadze niemal 18 lat bez wygranej i tylko z 2 remisami, do których teraz dopisują remis nr 3. Tyle że nawet on smakuje jak porażka bo wystarczyło wygrać tydzień wcześniej z Elche i można byłoby się cieszyć z awansu do Ligi Konferencji...

To już ostatnie akordy sezonu 2022/2023. Athletic czeka Mission Impossible, ale takie że nawet Ethan Hunt chyba by nie podobał. Baskowie muszą wygrać na Santiago Bernabeu z Realem Madryt, a Osasuna stracić punkty w meczu z Gironą. O ile drugi warunek jest jak najbardziej do spełnienia to pierwszy pozostaje pobożnym życzeniem. Bo drużyna z przetrzebionym środkiem obrony, która nie dała rady wiele słabszym drużynom musiałaby pokonać wciąż aktualnego Mistrza Hiszpanii, na stadionie na którym nie wygrała niemal od dwóch dekad. Nie wiem jakie warunki musiałyby być spełnione, żeby ze skutecznością jaką prezentują podopieczni trenera Valverde i grą w obronie, udało by im się coś strzelić i co najważniejsze nie stracić żadnego gola, skoro tydzień temu na własnym stadionie nie udało się tego z ostatnim w tabeli Elche. Tak więc marzenia o europejskich pucharach można odłożyć na kolejne rozgrywki z nadzieją że tym razem się uda choć wielkich nadziei nie ma przy tej drużynie i z trenerem, który owszem jest dobry ale chyba za bardzo obrósł w piórka po pobycie w Barcelonie uważając się za nieomylnego. Tak więc przed nami ostatnie 90 minut rywalizacji rozgrywek ligowych w tym sezonie, a potem piłkarze udadzą się na ulubione miejsce wypoczynku czyli Ibize gdzie zapewne pójdzie im lepiej niż na zielonej murawie. Początek pojedynku o godzinie 18.30 a poprowadzi go Diaz de Mera.

Takie rzeczy tylko w Bilbao. Athletic przez 90 minut „siedział" na zdegradowanym Elche, tłukąc bezmyślnie głową w mur by praktycznie w jedynej groźnej akcji i to w doliczonym czasie gry meczu dać sobie wbić gola i przegrać mecz, który mógł dać awans do Europejskich Pucharów. Bo wszystkie zespoły walczące o 7 miejsce grały koszmarnie i tak jakby chciałby by to właśnie Los Leones awansowali do Ligi Konferencji. Ale podopieczni trenera Valverde postanowili być solidarni w tej beznadziei i teraz muszą wygrać na Santiago Bernabeu oraz liczyć że Girona pokona Osasunę u siebie co jest akurat bardzo prawdopodobne. Tyle że raczej niemożliwe jest aby Athletic wygrał z Realem Madryt bo Królewscy musieliby chyba położyć się na murawie pozwalając ekipie z Bilbao na wszystko a do tego Courtois musiałby stać gdzieś za bramką bo inaczej nasi „snajperzy"gotowi trafiać w niego nawet gdyby stał w narożniku boiska. Choć pusta bramka też kusi by w nią nie trafić.

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

3:1

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United