^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 12 gości oraz 0 użytkowników.

Dzisiejszy pojedynek pomiędzy Valencią a Athletic na Estadio Mestalla niektórzy uważają za preludium tego czego możemy być świadkami w dwumeczu 1/8 Ligi Europy ponieważ los skojarzył Basków z zespołem Levante w tych rozgrywkach. Być może ale jest jeden problem a mianowicie składy w jakich wyjdą obydwa zespoły, które mogą być diametralnie różne od tych, które zobaczymy za około 2 tygodnie. Piłkarze z Bilbao są mocno zmęczeni rywalizacją z Olimpique Marsylia i zapewne Valverde dokona kilku korekt w składzie, natomiast Phil Neville ma do dyspozycji całą pierwszą drużynę do tego wypoczętą gdyż w czwartek grali głównie piłkarze rezerwowi gdyż wynik rywalizacji z Rapidem był już rozstrzygnięty po pierwszym spotkaniu. Dla kibiców będzie to jednak bez znaczenia bo Ci z Mestalla oczekują tylko i wyłącznie zwycięstwa swoich pupili a Baskowie będą chcieli przełamać fatalną passę porażek w lidze i zdobyć przynajmniej punkt, który na pewno byłby sporym sukcesem. Początek spotkania o godz. 16.00.

W poprzedniej kolejce o wiele lepiej poradziła sobie Valencia, która grała w niedalekiej Andaluzji z Granadą. Gospodarze okazali się bardzo gościnni bo przegrali z Ches 1-2 po golach Daniego Parejo i Santi Miny. Już w doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszył Edgar Mendez. Dzięki tej wygranej ekipa z Lewantu awansowała na 11 miejsce w tabeli powoli zbliżając się do miejsc dających grę w europejskich pucharach. Athletic z kolei rozgrywał bardzo prestiżowe spotkanie z Realem Sociedad na San Mames. Niestety Los Leones zawiedli swoich kibiców i przegrali 0-1 po bramce Jonathasa. Konsekwencją porażki był również spadek na 8 miejsce w tabeli.

 

Ten sezon w przypadku Valencii można uznać za częściowo stracony. Dlaczego częściowo? Bo ekipa z Mestalla gra ciągle w Lidze Europy i ma szanse na trofeum oraz dostanie się w ten sposób do elitarnej Ligi Mistrzów. Szanse kwalifikacji przez rozgrywki ligowe są już dawno nierealne a przez krótki czas Nietoperzom w oczy zajrzała nawet walka o utrzymanie ale na szczęście ostatnie dwie wygrane poprawiły znacząco pozycję zespołu a przy odrobinie szczęścia może powalczą o Ligę Europy. A oczekiwania wobec tego sezonu były olbrzymie. Po zdobyciu 4 miejsca w poprzednim sezonie i awansie do Ligi Mistrzów w tym ekipa z Mestalla miała powalczyć o stanie się trzecią siłą La Liga. I zapewne tak by się stało gdyby nie trzy czynniki. Pierwszy i główny to niejaki Jorge Mendes szara eminencja futbolu i agent mający pod swoją opieką potężną armię piłkarzy i trenerów. Jorge Mendes dba o swoje interesy i promowanie swoich ludzi bo to jest jego zarobek a że trafił na Lima, który mu wierzy to Ches są poligonem doświadczalnym i miejscem promocji. Drugi problem to właściciel Peter Lim, który nie ma pojęcia o prowadzeniu klubu piłkarskiego i ufa portugalskiemu agentowi. Doszło do tego, że z klubu odeszli ludzie oddani i poświęceni Valenci jak Salvo, Rufete i Ayala, którzy świetnie znali się na swoim fachu i nie chcieli się godzin bezwarunkowo na wszystkie zachcianki Mendesa i na każdy piłkarski „szrot" ściągany po znacznie zawyżonych cenach w stosunku do umiejętności. Trzeci problem zespołu poniekąd wiążący się z dwoma pozostałymi to piłkarze. Trudno zauważyć z klubie jakąś politykę kadrową lub głębszą koncepcję na budowanie drużyny. Poza tym zawodnicy robią co chcą i grają jak chcą często gęsto przeciwko swojemu trenerowi jak tylko coś im się nie spodoba w jego działaniu. Tak było w przypadku Pellegrino, Dukica i tam w końcu się stało w przypadku Nuno Santo, który wytrzymał do końca listopada i został zwolniony. Na jego miejsce przyszedł.... komentator telewizyjny Gary Neville, który jako asystenta zatrudnił swojego brata a pracę dostał dzięki świetnym znajomościom z właścicielem klubu. Doświadczenia trenerskiego nie ma żadnego ale potrafi wnikliwie analizować grę zespołów ze studia. Czy to wystarczy na jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w Hiszpanii, która powinna bić się o mistrza a bliżej jej do walki o utrzymanie? Wątpliwe choć Lim idzie w zaparte i chce zaoferować Anglikowi dwuletnią umowę mimo że ten przez dwa miesiące nie wygrał w lidze, jedyne co potrafił to ogrywać słabeuszy w Copa del Rey dostając niesamowity oklep od Barcelony w półfinale tych rozgrywek. Chociaż ostatnio trzeba przyznać że coś drgnęło na Mestalla bo drużyna jak już wspomniałem wygrała dwa mecze ligowe pod rząd oraz zdemolowała Rapid Wiedeń w Lidze Europy wygrywając w dwumeczu aż 10 – 0. Pytanie tylko na ile to zasługa duetu angielskiego a na ile Pako Ayestarana, nowego asystenta trenera, który powrócił na Mestalla skąd odszedł wraz z Rafą Benitezem a więc trenerem który zdobył dwa ostatnie tytuły dla Valenci. W meczu z Granadą dało się zauważyć że to właściwie Ayestaran dyryguje zespołem Ches a nie Nevillowie. Również piłkarze przyjęli trenera z otwartymi ramionami i jakoś lepiej współpracują na treningach. Tak więc wygląda na to ze to Ayestaran dowodzi zespołem a śmietankę będzie spijał Neville na którego konto pójdą wszystkie ewentualne sukcesy. No ale to już problem zespołu Ches. Na razie wydaje się że drużyna wychodzi z dołka i powinna piąć się w górę tabeli. Tym bardziej że rywalizacja w zespole jest bardzo ostra a Anglik ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Wprawdzie w minionym tygodniu kilku piłkarzy narzekało na drobne urazy ale na niedzielę wszyscy są zdrowi i gotowi do gry tak więc wybór podstawowej jedenastki może być spośród całej dostępnej kadry. A nie będzie łatwy bo ekipa z Mestalla ma naprawdę wielu klasowych zawodników. W bramce powinien stanąć Alves, wybitny spec od bronienia rzutów karnych. W obronie od prawej Cancelo, Mustafi, Santos i Gaya. Trochę dziwne że nie zagra Barragan z prawej strony, dotychczas etatowy boczny obrońca. W drugiej linii powinni się znaleźć Enzo Perez, Dani Parejo i Andre Gomez. Argentyńczyk będzie grał na pozycji defensywnego pomocnika a przed nim ustawienie powinni być Parejo i Gomez. Trójkę ofensywną stworzą Cheryshev, Paco i Feghouli. Trochę to dziwne ustawienie bo skrzydła wydają się bardzo mocne i potrafią świetnie dośrodkować w pole karne a tam lepiej spisywał by się w walce powietrznej Alvaro Negredo ale można zrozumieć takie zestawienie bo kupiony za ok. 30 mln euro z ManCity napastnik jest mocno pod formą a Paco swoją mobilnością i techniką powoduje że akcje są szybsze i mniej przewidywalne.

 

Na świętowanie awansu do kolejnej rundy Ligi Europy nie było zbyt wiele czasu bo niemal od razu Baskowie muszą się przenosić na boiska ligowe i trudny mecz z Valencią do którego przystąpią mocno osłabieni. Na pewno zabraknie Raula Garcii, który musi odcierpieć karę za nadmiar kartek, Inaki Williams i Ibaia Gomeza, którzy leczą kontuzje. Nie wiadomo jaki jest status Ikera Muniaina, który na czwartkowym treningi był odseparowany od całej grupy i trenował indywidualnie wraz z trenerem Xabim Clemente. Sztab medyczny milczał na temat ewentualnych kłopotów zdrowotnych więc być może był to jakiś indywidualny zestaw ćwiczeń celem wzmocnienia mięśni, które wciąż nie są przyzwyczajone do nadmiernego wysiłku po długiej przerwie i w trakcie sezonu trudno jest nadrobić duże braki treningowe. Tym bardziej, że Muniain ostatecznie znalazł się na liście powołanych na mecz i poleciał w sobotę wieczorem do stolicy Lewantu. Lista zawodników jaka znalazła się na pokładzie samolotu prezentuje się następująco:
Bramkarze: Iraizoz, Herrerin,
Obrońcy: Boveda, Etxeita, Laporte, Balenziaga, San Jose, Lekue
Pomocnicy: Gurpegi, Benat, Susaeta, Eraso, Elustondo, De Marcos, Rico
Napastnicy: Muniain, Aduriz, Sabin Merino.
Z przyczyn technicznych w Bilbao pozostali Iturraspe oraz Viguera co jest trochę dziwne bo Ander całkiem nieźle zaprezentował się w ostatnim meczu a na pewno jest o wiele mniej zmęczony od Mikela San Jose, który rozegrał więcej spotkań. Z kolei Borja Viguera może jakimś świetnym zawodnikiem mogącym robić różnicę nie jest ale akurat nadmiaru zawodników ofensywnych Athletic w tej chwili nie ma i mógłby się przydać. No ale to jest decyzja trenera i to On ma jakąś koncepcję na dzisiejszy meczy. A jaka ona będzie? To jest trudne do odgadnięcia bo według przecieków prasowych na murawę Mestalla może wybiegnąć jedenastka złożona w większości z piłkarzy rezerwowych a na ławce ma zasiąść nawet Aritz Aduriz. Na pewno jednak będą zmiany w defensywie, która ma być całkowicie przemeblowana. Przed Iraizozem mają zagrać Boveda, Gurpegi, Elustondo i Lekue. W drugiej linii Benat i San Jose natomiast w ofensywie Susaeta, Eraso i Muniain wspierający Sabina Merino, dla którego ma być to powrót na pozycję na jakiej grał w zespole rezerw. Czy to zda egzamin przekonamy się tuz przed godziną osiemnastą kiedy zakończy się mecz w Walencji.

 

Faworytem tego spotkania są na pewno gospodarze. Szczególnie w ostatnich dniach prezentują naprawdę bardzo wysoką formę i przede wszystkim czerpią radość z gry oraz mają olbrzymią motywację. No i oczywiście dysponują pełnym składem a w czwartkowy wieczór z Rapidem grały w większości rezerwy tak więc podstawi piłkarze będą o wiele bardziej wypoczęci i świeżsi od ekipy Los Leones. Na niekorzyść Athletic przemawia właściwie wszystko. Przede wszystkim liczne osłabienia zespołu i brak dwójki kluczowych zawodników. Kolejnym argumentem przemawiającym za ekipa Neville'a jest fakt gry na własnym obiekcie. Baskowie wygrali na nim tylko jeden raz na 27 wizyt więc raczej trudno być optymistą. Łącznie na 80 wizyt Los Leones wygrali tylko 11 razy i 22 razy podzielili się punktami. Reszta spotkań to porażki (bramki 159 – 80). Tutaj raczej będzie chodziło o dobre zaprezentowanie się na murawie i podjęcie walki z lepszym przeciwnikiem. Txingurri będzie mógł tez zrobić mały przegląd kadrowy a niektórzy zawodnicy dostaną szansę na udowodnienie swojej przydatności do zespołu bo to chyba już ostatni dzwonek na to gdyż w kolejnych meczach szans na testowanie nie będzie.

 

Przewidywane składy:
Valencia: Alves – Cancelo, Santos, Mustafi, Gaya – Enzo, Parejo – Ferghouli, Andre Gomes, Cheryshev – Paco Alcacer.
Trener: Gary Neville

Athletic: Iraizoz – Boveda, Gurpegi, Elustondo, Lekue – Benat, San Jose – Susaeta, Eraso, Muniain – Sabin Merino.
Trener: Ernesto Valverde

 

Data: 28.02.2016 godz. 16.00
Miejsce: Walencja, Estadio Mestall (poj. 55 tys.)
Sędzia: Gil Manzano.

Komentarze   

#1 Joxer 2016-02-28 16:05
No i rzut karny nie odgwizdany juz na poczatku meczu.... ale obronca Valenci rzut na murawe przez biodro zrobil fachowy... tak na brazowy pas w judo... ;)
#2 Joxer 2016-02-28 16:17
Nie wiem co wykombinowal Valverde ale ustawienie jest co najmniej dziwne....

Mikel Rico chyba na mediapunta choc schodzi do prawego skrzydla.... De Marcos niby na prawej stronie ale schodzi do srodka na mediapunta albo i na lewa strone.... Muniain to chyba jako wolny elektron na kazdej pozycji w ataku a Sabin na lewej flance ale w ataku schodzi jako wysuniety napastnik... Elustondo niby pivot ale przy ataku widzialem go w polu karnym.... jedynie obrona wyglada normalnie czyli kazdy gra tam gdzie powinien...
#3 Joxer 2016-02-28 16:23
Tak gra napastnik za 30 mln euro... ;p;p;p....na nasze szczescie :)
#4 Joxer 2016-02-28 16:31
Oj Iker Iker..... to powinno byc 0-1 dla Athletic.... ehh...
#5 Joxer 2016-02-28 16:49
Athletic to jeszcze rozumiem ze gra jak gra... czesc moze byc zmeczona czwartkowym meczem z Marsylia a reszta to rezerwisci grajacy pierwszy raz w tym zestawieniu.... stad taka srednia gra... choc sytuacje byly....

Natomiast Valencia gra tak jakby to Oni walczyli w czwartek nie przez 90 minut a 120 o wygrana w Lidze Europy....
#6 Leones 2016-02-28 16:50
Joker a ty oglądasz w tv czy na necie?
#7 Joxer 2016-02-28 17:03
W necie.... nie mam Cyfry i nawet nie chce miec bo to totalny shit dla mnie...
#8 Joxer 2016-02-28 17:11
ajj... Sabin.... ladna akcja i ladne uderzenie...
#9 Joxer 2016-02-28 17:13
Jestem ciekaw czy Neville zrozumial cokolwiek z tej reprymendy od sedziego.... po twarzy wygladalo tak jakby slychal chinskiego ;p
#10 LaLiga 2016-02-28 17:30
Noooo!!!
#11 Joxer 2016-02-28 17:30
SAAAAAAABIN!!!! !! 0-1!!!!!!!!
#12 Leones 2016-02-28 17:32
Wow! Ten gol za ten faul na Adurizie :D Sabin będzie godnym zastępcą Aduriza :)
#13 Joxer 2016-02-28 17:33
Faul na Adurizie w polu karnym tez byl.... no ale kit z tym.... idzie sie do tego przyzwyczaic ze sedziowie odwalaja maniane....
#14 LaLiga 2016-02-28 17:34
I dwa Iker!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!
#15 Leones 2016-02-28 17:34
Iker!!!!!!!!!!! !
#16 LaLiga 2016-02-28 17:34
Gary nie wie co powiedziec!!!! haHAHAH
#17 Joxer 2016-02-28 17:34
MUNIAIN!!!!!!!! 0-2!!!!!!!!!!
#18 Leones 2016-02-28 17:35
Co się dzieje na Mestalla :) W końcu gol Ikera
#19 Leones 2016-02-28 17:36
A co by było z Williamsem i Garcią. Totalny rozpierdziel
#20 LaLiga 2016-02-28 17:36
COOOOO!!!
#21 Joxer 2016-02-28 17:37
ADUUUUUURIZ!!!! !!! 0-3!!!!!!!!
#22 Leones 2016-02-28 17:37
I Aduriz! Coś niesamowitego :)
#23 LaLiga 2016-02-28 17:37
Parejo MVP meczu! haha
#24 Leones 2016-02-28 17:41
Najlepszy mecz w sezonie. I to jeszcze wygrana z Valencią. Szacun dla chłopaków
#25 Joxer 2016-02-28 17:48
I to w jakim skladzie.... bez Williamsa, Raula Garcii....z Adurizem, Susaeta i San Jose na lawce....
#26 Joxer 2016-02-28 18:10
No i piekna wygrana 0 -3....

No ale jak sie ma napastnika za 30 baniek co jedyne czym straszy to fryz ktory wyglada jakby mu ktos pierdnal w twarza to trudno wygrac.... ;p

W Athletic mecz niemal kompletny... Valverde zaczal w mocno rezerwowym skladzie a gdy podmeczyl i sfrustrowal przeciwnika to zadal blyskawiczne trzy ciosy i nie bylo co zbierac z Nietoperzy...

Wszystkie bramki byly przedniej jakosci po pieknych zagrananiach...

Najpierw Gaya zlekcewazyl San Jose na skrzydle, ten dosrodkowal a stoperzy patrzyli jak Sabin Merino na pelnej predkosci wpada w pole karne pomiedzy nich i laduje obok bezradnego Alvesa...

Druga to glupota Parejo, ladny przechwyt Mikela Rico i świetne podanie do Muniain, ktory zalozyl siatę Alvesowi w sytuacji sam na sam...

A trzecia to w sumie popisowy staly fragment gry Benata i formalnosc ze strony Aduriza ktory byl kompletnie niepilnowany....

Mozna powiedziec ze mecz idealny i swietne przelamanie po trzech meczach bez zwycięstwa w lidze.....

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

3:1

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United