^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 12 gości oraz 0 użytkowników.

Inaki Williams Show, tak można nazwać to co zobaczyliśmy na San Mames w czwartkowy wieczór. Młody skrzydłowy Athletic dał pokaz niesamowitych umiejętności i wielkiego serca do gry aplikując Partizanowi dwie bramki i będąc prawdziwym koszmarem dla obrońców zespołu z Belgradu. A ponieważ do koncertu gry postanowili dołączyć się kolejni tenorzy w postaci Aritza Aduriza oraz Benata Etxebarri wspomagani przez doskonałą orkiestrę muzyków w czerwono-białych strojach to skończyło Manitą a to i tak najmniejszy z możliwych wymiar kary dla podopiecznych trenera Ljubinko Drulovica, którzy strzelili honorową bramkę autorstwa Oumaru ze spalonego. Pani Chrysoula Kourompylia, która puściła ta akcję chyba przeczuwała co może spotkać Partizan na San Mames i kierowana instynktem macierzyńskim pozwoliła na chwilę radości zawodnikom przyjezdnym bo Baskowie nie znali litości. W drugiej połowie również się nie popisała ale pewnie również w akcie miłosierdzia bo pokazała spalonego Aduriza, którego nie było i zapewne nasz snajper zaliczyłby kolejną bramkę a wynik byłby wyższy.

Partizan wyszedł do tego meczu jeszcze bardziej cofnięty niż na swoim obiekcie w Belgradzie. Trener Drulovic próbował też zagęścić środek pola by jak najbardziej utrudnić życie Benatowi. Tyle że nasz pomocnik jest w takim gazie, że trudno sobie wyobrazić żeby ktokolwiek był w stanie go powstrzymać, szczególnie gdy jest wspomagany przez silnego jak tur i odwalającego czarną robotę Mikela San Jose. Wprawdzie na początku meczu Partizan spisywał się nieźle starając się trzymać piłkę z dala od pola karnego i nawet ze 2 razy zaatakował to wystarczyło jedno przyspieszenie akcji przez Basków, genialne rozrzucenie gry przez Benata, świetne odegranie Bovedy, fenomenalna gra bez piłki Aduriza i strzał Williamsa by misterna układanka trenera rywali pękła jak bańka mydlana. W 15 minucie meczu Benat długim przerzutem uruchomił na prawym skrzydle Bovede, ten na jeden kontakt głową odegrał w pole karne do Aduriza, Aritz zablokował ciałem kryjącego go obrońcę tak że do piłki mógł dość Williams i mając otwartą całą bramkę skierować futbolówkę po długim rogu do siatki. Piękna zespołowa akcja i 1-0. Niestety minutę później mieliśmy wyrównanie bo przy podaniu ze skrzydła do Oumaru zaspała wspomniana Pani Sędzina i napastnik rywali wyszedł sam na sam z Herrerinem kierując piłkę do siatki. Tyle że Serbowie cieszyli się zaledwie 2 minuty z remisu. Kolejne fenomenalne i wizjonerskie podanie Benata wyprowadzające Aduriza samego na wolne pole z lewej strony pola karnego, Aritz pociągnął do końcowej linii, ściągnął na siebie obrońcę i bramkarza i wyłożył piłkę na 5 metr do stojącego przed pustą bramką Williamsa, któremu nie pozostało nic innego jak po prostu przyłożyć nogę. Za chwilę Williams mógł ustrzelić klasycznego hattricka po zgraniu Aduriza ale z ostrego kąta wypalił tuż ponad bramką Kljajica. Baskowie byli w uderzeniu i raz po raz siali zamęt w obronie rywali świetnymi akcjami oskrzydlającymi a jeśli nadarzyła się okazja to również środkiem. Jedna w właśnie takich akcji zakończyła się bramką z rzutu wolnego po faulu przed polem karnym bodajże na Adurizie.. Do stałego fragmentu gry podszedł Benat a że do bramki było niewiele ponad 17 – 18 metrów to przy dyspozycji i formie naszego rozgrywającego mogło to się zakończyć tylko w jeden sposób. 3-1 i praktycznie po meczu bo raczej trudno byłoby się spodziewać że Partizan zdziała cokolwiek przy będących w takim gazie podopiecznych trenera Valverde. Tym bardziej ze Athletic mógł zaraz podwyższyć prowadzenie ale portero gości świetnie wybronił uderzenie Aduriza z ostrego kąta a chwilę później główkę Susaety. To były ostatnie akcje pierwszej części meczu.

 

Na drugą część mecz nie wyszedł już Oumaru zastąpiony przez Saponjica. Był to jasny sygnał że Drulovic rzucił już ręcznik i jego zespół nie będzie już walczył nawet o punkt. Tym bardziej że Baskowie wcale nie zamierzali poprzestawać na trzech bramkach. W 51 minucie gola strzelił Aduriz ale jak się okazało z pozycji spalonej. Czujność bezrobotnego Herrerina sprawdził Balenziaga, który trochę za mocno podawał do bramkarza i zmusił Iago do sprintu w kierunku bramki by zapobiec samobójczemu trafieniu. Skończyło się szczęśliwie i pożytecznie bo nasz portero mógł się trochę rozruszać. W 56 minucie ponownie o włos od hattricka był Williams po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego przez Benata i podaniu na wolne pole do Inakiego, który próbował zmieścić piłkę w długim rogu bramki Kljajica ale niestety zabrakło kilku centymetrów. Od 61 minuty Partizan powinien grać w 10 po paskudnym faulu Saponjica na Laporte, który wyraźnie spóźniony wszedł wyprostowaną nogą w stopę naszego obrońcy. Tylko pobłażliwości greckiego arbitra zawdzięcza to ze dokończył to spotkanie. Po tej akcji Valverde postanowił nie czekać ze zmianami i ściągnął z boiska Williamsa oraz Raula Garcie wpuszczając w ich miejsce De Marcosa i Eraso. Gra ofensywna wcale na tym nie ucierpiała bo padały lub mogły paść kolejne bramki. W 71 minucie po świetnej centrze Benata z rzutu wolnego gola nr 100 w barwach Athletic strzelił Aritz Aduriz. Oczywiście głową. W 80 minucie nasz napastnik po kolejnej pięknej akcji całego zespołu asystował przy trafieniu na 5-1 Gorki Elustondo, który zmienił Benata. Aritz mógł się pokusić o druga bramkę w 83 minucie po centrze z lewego skrzydla Markela Susaety ale piłkę pewnie wyłapał Kljajic. I to w zasadzie był koniec emocji na La Catedral. Baskowie zmiażdzyli swoje rywala i tylko jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności może im zabrać awans z grupy do fazy pucharowej.

 

Różnica klas pomiędzy obydwoma zespołami była aż nadto widoczna. Szczególnie pod względem taktycznym Baskowie byli zdecydowanie górą. Dużo jeszcze wody upłynie w Sawie i Dunaju zanim Drulovic odrobi lekcje i nauczy się odpowiednio ustawiać zespół. Inna sprawa to forma Athletic, która jest wręcz niewiarygodna. W zasadzie trudno się zespół o cokolwiek przyczepić czy wskazać jakikolwiek słaby punkt czy też wyszukać błędy. Mecz został rozegrany perfekcyjnie niemal pod każdym względem. Baskijska maszynka ofensywna działała bez zarzutu. Aduriz zagrał kolejny profesorski mecz strzelając bramkę i notując 3 a właściwie 3 i pół asysty bo bramka na 1-0 Inakiego to świetny wyblok na rywalu dzięki czemu Inaki miał czyste pole do oddania celnego strzału. Bramka nr 100 w barwach Athletic jak najbardziej zasłużona i można powiedzieć że czekamy na kolejną setkę, co przy formie i zdrowiu naszego snajpera nie jest jeszcze wykluczone. Kolejny świetny mecz rozegrał Inaki Williams autor dwóch bramek i mnóstwa wiatru w defensywie Partizana. Jeśli tak dalej będzie grał to trudno sobie wyobrazić jaką trzeba będzie dać klauzulę odstępnego żeby odstraszyć potencjalnych nabywców. Kolejny fantastyczny mecz rozegrał Benat, którego sposób gry w środku pola wręcz urzeka. Może to zabrzmieć obrazoburczo ale nie będzie chyba przesadą jeśli sposób gry naszego rozgrywającego porówna się do legendarnego Xaviego z jego najlepszych czasów z Barcelonie. Bo Benat formę osiągnął naprawdę niesamowitą. Zreszta wyróżnienie należy się wszystkim zawodnikom, którzy zagrali w czwartkowym meczu bo to był pojedynek wręcz rewelacyjny w każdym calu. I tylko szkoda że pewien zabetonowany umysłowo staruszek nie widzi tego, bo chyba po prostu nie chce.

 

Statystyka meczu:
Składy:
Athletic: Herrerin – Boveda, Etxeita, Laporte, Balenziaga – Benat (73' Elustondo), San Jose – Williams (63' De Marcos), Raul Garcia (66' Eraso), Susaeta – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

Partizan: Kljajic – Vulicevic, Fabricio, Balazic (26' Cirkovic), Subic – Grbic, Babovic, Jevtovic, Lukic, Stevanovic (73' Ninkovic) – Oumaru (46' Saponjic).
Trener: Ljubinko Drulovic

 

Wynik: 5 – 1
Bramki: 15' i 19' Williams, 40' Benat, 71' Aduriz, 81' Elustondo – 17' Oumaru
Żółte kartki: Vulicevic, Fabricio, Jevtovic, Cirkovic, Saponjic
Posiadanie piłki: 61% - 39%
Strzały: 10 – 3
Strzały celne: 8 – 1
Rzuty rożne: 2 – 2
Spalone: 3 – 1
Faule: 10 – 8
Podania: 597 – 330
Podania celne: 526 - 275
Widzów: 39849
Sędzia: Michael Koukoulakis jako główny oraz Alexandros Grevenis i Chrysoula Kourompylia na liniach. Cała trójka pochodzi z Grecji.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United