^Powrót na górę!
Po meczu z Espanyolem zawodnicy dostali aż trzy dni wolnego na regenerację sił. Nie wszyscy mogli jednak odpocząć bo Aymeric Laporte, Mikel San Jose i Aduriz przebywali na zgrupowaniach kadr narodowych. Zespół spotkał się na pierwszych zajęciach dopiero wczoraj w godzinach wieczornych.
Przerwa na pewno bardzo się przyda na naładowanie akumulatorów i zebranie oddechu na kolejny maraton, który potrwa aż do 15 maja kiedy to zabrzmi ostatni gwizdek sezonu 2015/2016 w La Liga. Tylko w kwietniu czeka ich aż 7 pojedynków w przeciągu 21 dni w tym 5 ligowych i 2 w Lidze Europy. Przerwa na reprezentacje to jednak okres na podreperowanie zdrowia piłkarzy i powrót tych kontuzjowanych do pełni sprawności oraz wkomponowanie ich w trening z pierwszym zespołem.
Niestety już wiadomo że nie wszystko przebiegło tak jak powinno. W czwartek na treningu wraz z całym zespołem trenował już normalnie Inaki Williams, który nie odczuwa skutków urazu i będzie gotowy na pojedynek z Granadą. Nasz napastnik opuścił aż 8 spotkań a jego planowany powrót na boisko w połowie marca niestety się nie powiódł. Sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować i po konsultacji z lekarzami oraz fizjoterapeutami zdecydował się na jeszcze kilka dni więcej specjalistycznych treningów. Wszystko aby wzmocnić mięśnie zawodnika i uniknąć dalszych urazów. Nieco czasu jest do powrotu do treningów Ikera Muniaina tyle że sztab medyczny także i w tym przypadku jest bardzo ostrożny i teoretycznie powinien zacząć już normalnie ćwiczyć w połowie przyszłego tygodnia to zapewne nasz zawodnik dostanie trochę więcej czasu na przygotowanie i raczej zobaczymy go dopiero w pojedynku z Sevilla. Na razie Iker spokojnie trenuje z Xabim Clemente na bocznym boisku i wykonuje specjalnie przygotowany program ćwiczeń.
Można powiedzieć że przed pojedynkiem z Granadą trener Valverde miałby po raz pierwszy w tym sezonie do dyspozycji wszystkich zawodników. Niestety stało się inaczej i w meczu francuskiej młodzieżówki ze Szkocją fatalnej kontuzji doznał Aymeric Laporte który praktycznie będzie już nieobecny do końca sezonu. W starciu z rywalem nasz stoper złamał kość strzałkową z przemieszczeniem i naruszył kostkę prawej stopy i prawdopodobnie już we wtorek będzie wymagał interwencji chirurgicznej. Jeśli tak się stanie to przerwa będzie trwała nawet 3 miesiące od zabiegu tak więc ujrzelibyśmy naszego obrońcę dopiero w letniej pretemporadzie. W każdym razie badania wciąż trwają i wszystko tak naprawdę będzie wiadomo po przyjeździe piłkarza do Bilbao na który z niecierpliwością czekają w klubie. Na pewno Aymeric zostanie poddany szeregu testów bo na razie wszystkie domniemania są opierane o diagnozy lekarzy w szpitalu, którzy zaraz po meczu badali zawodnika a przekazywał to do prasy trener młodzieżówki – Pierre Mankowski. Jest to olbrzymie osłabienie linii defensywnej przed końcówką sezonu z którym miejmy nadzieję że nasz zespół sobie poradzi. Kandydatów na następców jest kilku ale prawdopodobnie Txingurri będzie rotował składem na tej pozycji i w europejskich pucharach zagra Boveda a w lidze kapitan drużyny Carlos Gurpegi.
Piłkarze odbędą treningi jeszcze w sobotę i w niedzielę. Oba o godzinie 10.30. W poniedziałek zespół dostanie wolne i od wtorku zaczną się przygotowanie do konfrontacji z Granadą.