^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 16 gości oraz 0 użytkowników.

Ostatni dzień maratonu wrześniowo – październikowego przed przerwą na mecze reprezentacji i jednocześnie 7 kolejka La Liga. Baskowie w niedzielę rozegrają mecz w dalekiej Andaluzji na Estadio La Rosaleda gdzie ich rywalem będzie ekipa Malagi. Podopieczni trenera Juande Ramosa słabo rozpoczęli sezon inkasując w 6 spotkaniach tylko 5 punktów przy niezbyt trudnych rywalach. To jednak nie znaczy że zespół gra słabo bo każdy mecz był walką o punkty niemal do ostatniego gwizdka sędziego. Nie inaczej będzie w niedzielny wieczór. Athletic z kolei będzie chciał podtrzymać świetną passę z września gdzie odnieśli komplet zwycięstw ligowych, który wywindował Los Leones do ścisłej czołówki Primera Division. Ponieważ mecze na La Rosaleda w wykonaniu obydwu zespołów zawsze były pełne walki i emocji mimo niskich rezultatów bramkowych to tego samego możemy się spodziewać i tym razem. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18.30.

Poprzednią kolejkę lepiej wspominają piłkarze Los Leones, którzy z problemami ale pokonali ekipę Sevilli na San Mames aplikując rywalom 3 bramki autorstwa San Jose, Balenziagi oraz Aritza Aduriza z rzutu karnego i tracąc tylko jedną którą strzelił Nasri. Wygrana dała awans z 7 pozycji na 5 z zaledwie 2 punktową stratą do liderującego Realu Madryt. Malaga z kolei zanotowała wyjazd na Estadio Villamarin gdzie po niezłej grę i niesamowitej walce niestety przegrała po bramce 35 letniego Joaquina. Porażka oznaczała spadek na 17 pozycję, ostatnią bezpieczną nad strefą spadkową.

 

Mimo bardzo słabego początku w poprzednim sezonie Malaga na koniec rozgrywek zajęła wysokie jak na możliwości klubu 8 miejsce w tabeli. I to mimo sporych osłabień jakie poniosła w letniej pretemporadzie. Trener Javi Gracia miał jednak dość pracy w ekipie Los Boquerones i zabawę w kotka i myszkę z właścicielami, którzy nie liczą się z trenerami sprzedają ze składu kogo tylko da się sprzedać jeśli oczywiście jest chętny. Oczywiście wzmocnienia były ale oparte na tańszych zawodnikach i zapewne nawet to by się dało zrozumieć ale już wymagania szefostwa awansu do europejskich pucharów przy takiej polityce były abstrakcją. I tak zajęta pozycja i otarcie się o miejsce dające Ligę Europy należy uznać za sukces. Tak więc gdy tylko zgłosił się Rubin Kazań z naprawdę świetną ofertą szkoleniowiec podziękował za współpracę szejkowi Al-Thaniemu. W miejsce Gracii Malaga wzięła Juande Ramosa, który miał już okazję pracować w klubie w latach 2003 – 2004. Tyle że umowa z nowym trenerem była jasna – owszem obejmie On zespół ale mają być konkretne wzmocnienia i nikt z kadry nie odejdzie bez jego zgody. Władze chcąc mieć dobrego trenera musiały się zgodzić. No i letnia pretemporada w porównaniu do poprzednich zakończyła się na plus a klub wydał nawet sporo na transfery jak na standardy La Liga bo ok 10 mln euro. Wzmocniono każdą formację od obrony do ataku ściągając skrzydłowego Keko z Eibaru, obrońcę Bakary Kone z Lyonu, utalentowanego napastnika Michaela Santosa za 4 mln euro z River Plate, skrzydłowego Jonego z Gijon, napastnika Sandro Ramireza z rezerw Barcelony, obrońcę Mikela Villanuevę z Deportivo Lara, obrońcę Diego Llorente z Realu Madryt (wypożyczenie), skrzydłowego Juankara z Bragi (wypożyczenie) oraz pomocnika Zdravko Kuzmanovica z Basel (wypożyczenie). Jak więc widać wzmocniono zespół w każdej formacji ie tracąc przy tym żadnego z ważnych zawodników, bo odejścia były symboliczne i pozbyto się głównie piłkarzy starszych i nic nie wznoszących do zespołu poza obciążaniem klubowego budżetu. Skład wygląda bardzo ciekawie bo do wspomnianych wzmocnień należy doliczyć prawie cały bardzo solidny skład z ubiegłego sezonu z Kamenim w bramce, Weligtonem, Rosalesem i Ricca w obronie, Camacho, Recio i Fornalsem w drugiej linii oraz Juanpim, Dudą, Chory Chastro i Charlesem w ofensywie. Zdecydowanie najsilniejszą formacją jest środkowa linia gdzie grają Recio i Camacho a więc zawodnicy świetni w odbiorze i potrafiący się włączyć do ataku. Niezwykle groźny jest również mózg zespołu a więc Juanpi Anor. Młody, zaledwie 22-letni rozgrywający jest bacznie obserwowany przez zagraniczne kluby, co wcale nie dziwi patrząc na jego umiejętności i już wkrótce za okrągłą sumkę może zostać wykupiony. Jedyne co brakuje Wenezuelczykowi to trochę opanowania bo łatwo go wyprowadzić z równowagi i często dopada go frustracja na murawie, szczególnie gdy jemu lub zespołowi po prostu nie idzie. Ale jest bardzo groźny i jeśli Baskowie chcą pokonać Malagę na La Rosaleda to trzeba go wykluczyć gry wraz z pozostałymi kolegami w pomocy, co na pewno nie będzie trudnym zadaniem. Za to łatwiej powinno być w obronie bo brak będzie Weligtona, jednego z najstarszych piłkarzy w zespole i prawdziwej ostoi w defensywie. Udanie jak na razie zastępuje młody Diego Llorente, który świetnie się prezentuje tyle że brak mu doświadczenia i trudno mu brać odpowiedzialność za całą defensywę gdzie trzeba ustawiać starszych od siebie kolegów z zespołu. Stąd czasami biorą się kosztowne błędy po których Malaga traci punkty. Poza Weligtonem z powodu urazów zabraknie również Keko oraz Zdravko Kuzmanovica, który bardzo dobrze spisywał się w poprzednich dwóch meczach gdzie wywalczył grę w pierwszym składzie ale doznał urazu ścięgna Achillesa. Na szczęście inni piłkarze jak Recio, Kone, Charles czy też Juankar, którzy mieli drobne kontuzje zdołali się wyleczyć. Ponieważ trener Juande Ramos ma dość wąską kadrę to na dzisiejszy mecz zdecydował się powołać pozostałych do dyspozycji piłkarzy. Lista prezentuje się następująco:
Bramkarze: Kameni, Boyko,
Obrońcy: Rosales, Miguel Torres, Diego Llorente, Kone, Villanueva, Ricca,
Pomocnicy: Juankar, Camacho, Recio, Fornals, Duda, Castro, Jony, Juanpi,
Napastnicy: En-Nesyri, Sandro Ramirez, Charles, Michael Santos.
Przed meczem opiekun Los Boquerones będzie musiał zrezygnować z dwóch zawodników i najprawdopodobiej będą to Santos oraz któryś z pomocników. Trener Juande Ramos w letniej pretemporadzie zmienił ustawienie z 4-2-3-1 na 4-4-2 i być może stąd póki co wynikają słabe wyniki zespołu. Tyle że ustawienie to jest dość ruchome bo napastnicy schodzą do boku pełniąc rolę skrzydłowych natomiast Juanpi gra takiego wolnego elektrona który pojawia się raz na pozycji skrzydłowego po obydwu stronach a raz na pozycji mediapunta. Problem jednak jest z tym, że ani Sandro Ramirez ani Charles źle czują się na boku bo są to typowi środkowi napastnicy. Również Juanpi o wiele lepiej gra na środku jako ofensywny pomocnik gdzie może rozdzielać piłki bądź też sam wykończyć akcję ze środka. Grając na skrzydle traci jednak trochę ze swoich atutów. Tyle że trener Los Boquerones raczej jest wierny swojej filozofii prowadzenia zespołu i również w pojedynku z Athletic będziemy mogli zobaczyć na murawie ustawienie 4-4-2. Na bramce powinien znaleźć się Kameni. Przed nim para stoperów w osobach Kone i Llorente wspierani po bokach przez Rosalesa oraz Riccę. W drugiej linii Kuzmanovica zastąpi zapewne Recio a obok niego powinien wystąpić Camacho. Parę skrzydłowych wspomagających atak powinni być Juanpi oraz Castro a z przodu zagrają Charles i Sandro Ramirez.

 

Odpoczynek, odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek. To słowo odmienione przez wszystkie przypadki towarzyszyły piłkarzom Athletic po meczu z Rapidem. Na szczęście ekipę Los Leones ie prześladują kontuzje bo jedynym zawodnikiem który narzeka na uraz jest Eneko Boveda. Nie licząc oczywiście Agera Aketxe, który przechodzi rehabilitację po zerwanych więzadłach odniesioną jeszcze w meczach rezerw w poprzednim sezonie a do dyspozycji trener Valverde będzie dopiero od stycznia przyszłego roku. Po pojedynku w Lidze Europy kibice nie mieli okazji obserwować swoich pupili w Lezamie gdyż Txingurri utajnił zarówno dwa treningi przed czwartkowym pojedynkiem jak również oba przez meczem na La Rosaleda. Stąd też ciężko o jakiekolwiek informacje na temat tego co robili piłkarze, w jakim zestawieniu i jaką taktykę ćwiczyli. Trener na przedmeczowej konferencji prasowej nie chciał zbyt wiele ujawnić poza tym że być może będą jakieś zmiany w składzie na dzisiejszy mecz. Być może jednak są jakieś problemy przeciążeniowe bo do Malagi pojechało 19 zawodników a więc o jeden więcej niż można wpisać do meczowego protokołu. Lista ta prezentuje się następująco:
Bramkarze: Iraizoz, Herrerin
Obrońcy: Laporte, San Jose, Lekue, Etxeita, Balenziaga, Saborit, Yeray
Pomocnicy: Benat, Iturraspe, Susaeta, Mikel Rico, De Marcos, Raul Garcia
Napastnicy: Muniain, Williams, Sabin Merino, Aduriz.
Uwagę zwraca powrót do składu Gorki Iraizoza kosztem Kepy Arrizabalagi, który zapewne wybiegnie w podstawowym składzie. Poza tym tradycyjnie już w domu pozostali Elustondo, Vesga i Eraso. Pojawia się więc pytanie jakich zmian w składzie może dokonać opiekun Los Leones jeśli oczywiście będą. Być może zdecyduje się na wariant z Sabinem Merino na środku ataku, Muniainem na lewej flance, Susaetą na prawej oraz parą Iturraspe i San Jose w drugiej linii. Jeśli chodzi o obronę to w grę wchodzi wymiana Yeraya na Etxeitę tyle że Txingurriemu nie za bardzo po drodze z Xabim, który popadł w niełaskę rzekomo z powodu słabszego zaangażowania na treningach. Póki co na pozycji środkowego prawego obrońcy jest spory wybór bo może tam również grać Elustondo. Raczej trudno będzie o rotacje na bokach obrony.

 

Faworytem tego spotkania będzie ekipa Malagi. Decydującym o tym argumentem na murawie może być świeżość. Pomimo tego że podopieczni trenera Valverde są świetnie przygotowani do sezonu ale zdrowia niestety się nie oszuka. Baskowie są po morderczej dawce 6 meczów w 2,5 tygodnia co musiało się odbić na kondycji zawodników. Zresztą widać było to w meczu z Rapidem gdzie brakowało dokładności zarówno w podaniach jak i strzałach na bramkę. Gospodarze mieli niemal półtorej tygodnia przerwy od poprzedniego meczu więc jeśli wyjdą wysokim pressingiem i go utrzymają przez większość meczu to Athletic może mieć spore kłopoty gdyż raczej nie będzie w stanie zagrać na dużej intensywności przez cały mecz. Jeśli jednak Athletic uda się otworzyć wynik to jest spora szansa na dobry rezultat choć nie zawsze. W sezonie 2013/2014 mimo tego że Junami otworzył rezultat w pierwszej połowie to w drugiej Athletic zdołał wyrównać za sprawą San Jose a w samej końcówce strzelić decydująca bramkę autorstwa Muniain. W sumie na La Rosaleda Txingurri ma dobry bilans z ekipą Los Leones bo wygrał 2 i zremisował 1 z w sumie czterech pojedynków a i mógł wygrać także przegrany na inaugurację sezonu 2014/2015 kiedy to Pan Mateu Lahoz zdecydował że Los Leones wyjechali Andaluzji bez choćby jednego oczka albo i trzech. Malaga prowadziła po golu Luisa Alberto w pierwszej połowie spotkania. W doliczonym już czasie gry sędzia nie tylko anulował prawidłowo zdobytą przez Gorkę Iraizoza bramkę (nasz bramkarz poszedł do ataku przy rzucie rożnym dla Basków) ale chwilę później nie podyktował karnego za ewidentny faul Kameniego na Adurizie. Miejmy nadzieję że tym razem sędzia nie będzie miał wpływu na wynik. Nikt z fanów i zawodników Athletic nie miałby nic przeciwko temu by powtórzył się wynik z końcówki poprzedniego sezonu gdy na siedem kolejek przed końcem dzięki wygranej 0-1 (gol Raula Garcii) na La Rosaleda Los Leones awansowali na miejsce dające grę w europejskich pucharach. Ale żeby zdobyć trzy punkty podopieczni trenera Valverde musieliby zagrać co najmniej tak dobrze jak z Sevillą na San Mames a o to będzie niezwykle ciężko mając w nogach pojedynek z Rapidem niespełna trzy dni wcześniej. Tym bardziej że jak donoszą dziennikarze powołując się na źródła zbliżone do klubu mecz ten może być decydujący dla Juande Ramosa jeśli chodzi o jego posadę tak więc piłkarze mogą być podwójnie zmobilizowani.

 

Spotkanie na La Rosaleda jak i inne mecze dzisiejszego dnia będzie elementem obchodów dnia przeciw przemocy na stadionach organizowanego przez LFP. W trakcie meczu oraz w jego przerwie mają być rozdawane specjalne broszury dla fanów w których mają być zawarte informacje oraz przepisy dotyczące zachowań rasistowskich, ksenofobicznych oraz innych nieodpowiednich zachowań obecnych na stadionach i poza nim, które zgodnie z przepisami karane. Kibice będą również instruowani o zasadach fair-play.

 

Przewidywane składy:
Malaga: Kameni – Rosales, Kone, Llorente, Ricca – Castro, Camacho, Recio, Juanpi – Charles, Sandro Ramirez.
Trener: Juande Ramos

Athletic: Iraizoz – De Marcos, Etxeita, Laporte, Balenziaga – Benat, San Jose – Williams, Raul Garcia, Muniain – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

 

Data: 02.10.2016 r. godz. 18.30
Miejsce: Malaga, Estadio La Rosaleda (poj. ok 30 tys.)
Sędzia: Del Cerro Grande.

Komentarze   

#1 R.I.P. 2016-10-02 14:11
Joxer w przewidywanych składach podałeś, że w bramce będzie Kepa a on nie pojechał do Malagi.
#2 Joxer 2016-10-02 18:31
Dzieki za zwrocenie uwagi ;) Chyba juz sie przyzwyczailem do tego ze broni Kepa ;) Juz poprawione :)
#3 Joxer 2016-10-02 18:33
No i Aduriz zaczyna :) 0-1
#4 Joxer 2016-10-02 19:09
Ten sedzia jest idiota. Jesli juz to czerwo dla obydwu bo obaj zachowali sie jak idioci. Pierwszy celowo wyrabal noga z zebra a drugi jak kretyn oddal....

No coz... sedziowie w La Liga i wszystko jasne...
#5 LaLiga 2016-10-02 19:09
Ahahahah to jest skandal
#6 LaLiga 2016-10-02 19:11
Rosales ewidentne czerwo, co to bylo? Kung fu?? Balenziaga nie zachowal sie ok ale bez przesady, ten pajac wylozyl sie jakby go porazilo pradem. Bez komentarza
#7 Joxer 2016-10-02 19:22
Nie no Balenziaga zachowal sie jak kretyn bo niepotrzebnie probowal oddawac. Pamietam kiedys identyczna sytuacje z Orbaizem. Tez dostal w taki sam sposob czerwo..

Tyle ze Rosales tez powinien wyleciec...face t wybija pilke a pozniej wchodzi wyprostowana noga na wysokosci zeber Balenziagi..... za takie cos jest czerwo.....

Coz, hiszpanski sedzia i wszystko jasne.... zesral sie przed trybunami i tyle zachowujac sie mocno po gospodarsku....
#8 Joxer 2016-10-02 19:27
Poza tym kilka refleksji na temat meczu.....

Williams musi posiedziec troche na lawce bo to co gra to jest jakis koszmar... dzisiaj znowu spierdzielil setke.... ile mozna....

W koncu De Marcos zaczal grac do przodu... i od razu gra skrzydlami wyglada lepiej.....

Gramy w 10... ja bym przeszedl na ustawienie 3 - 4 - 2 z trzema stoperami, dwoma wahadlami a na desancie Aduriz z Sabinem Merino.... Raul Garcia z Benatem w srodku bo potrafia odebrac i przetrzymac pilke - San Jose cofnac do obrony a Lekue z De Marcosem jako cofnieci skrzydlowi...
#9 Joxer 2016-10-02 20:10
Ehhh.... no i ie wytrzymali..... 1-1.... szkoda...malo brakowalo....
#10 Joxer 2016-10-02 20:11
No i szybkie wyjscie na prowadzenie Malagi.... szkoda.. 2-1 :(
#11 Joxer 2016-10-02 20:29
Szkoda gadac....

Gratki naleza sie Panu sedziemu i Balenziadze.... obaj siebie warci, pytanie tylko ktory glupszy....

No ale takie sa uroki La Liga... raz daja a raz zabieraja....

Szkoda straconych punktow...

Teraz duzo odpoczynku, dwa tygodnie przerwy i wracamy na Wielkie Derby Kraju Baskow na San Mames :)

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

3:1

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United