^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 17 gości oraz 0 użytkowników.

Rezerwy Los Leones grające w Segunda Division w końcu zwycięskie. Młodzi Baskowie pod kierunkiem trenera Zigandy w niedzielne popołudnie podnieśli z murawy pełną pule punktowa w starciu z Mallorca odwracając losy meczu na swoja korzyść po niefortunnym początku. Bramki dla Los Leones strzelali Gorka Santamaria Nos, Seguin oraz Asier Villalibre, który tym sposobem stal się drugim najmłodszym piłkarzem w historii zespołu, który strzelił bramkę na drugoligowych boiskach w Hiszpanii. Asier w dniu zdobycia bramki miał 17 lat i 341 dni. Wyprzedza go tylko Ander Garitano, który trafił dla Bilbao Athletic w sezonie 1986/1987 mając na karku 17 lat i 196 dni. Drugoligowy rekord jako najmłodszy strzelec w historii ligi dzierży zawodnik grający wtedy w Barcelonie B Haruna Babangida, który w sezonie 1998/1999 zaliczył bramkę w wieku 16 lat i 59 dni.

Mecz mógł się podobać niemal 9 tys. widowni zgromadzonej na San Mames. Był szybki, ciekawy, z wieloma naprawdę niezłymi akcjami. Z jednej strony widać było wielka presje jaka spoczywała na naszych zawodnikach po dwóch porażkach z Girona (0-1 na La Catedral) oraz Elche (2-1 na wyjeździe) a z drugiej strony dało się zauważyć ze nasz zespół po prostu bawi się gra, chce być długo przy piłce i przede wszystkim pokazać swoje umiejętności, potencjał i predyspozycje do pierwszej drużyny bo o to chodzi w rezerwach w których bardziej niż wynik ważne jest przygotowanie młodego piłkarza pod katem dorosłego zespołu.

O tym ze nasi piłkarze są ekipa lepsza od rywali było widać już od pierwszej minuty meczu. Co z tego skoro podopieczni Zigandy postanowili dołożyć emocji swoim fanom i już na początku spotkania popełnili fatalny błąd prokurując bramkę dla przeciwnika. Niestety w 4 minucie spotkania nieporozumienie w polu karnym Gila i Iriondo wykorzystał Brandon i dośrodkował na 5 metr gdzie Yeray nie zdążył obstawić Bianchiego i wszystko skończyło się golem na 0-1 dla gości. Przez wszystkimi stanęło widmo poprzednich spotkań kiedy zespół Los Leones przeważał, był lepszy a mimo to schodził z boiska pokonany. Na szczęście tym razem nasi zawodnicy zagrali o wiele mądrzej i skuteczniej. W 28 minucie padło wyrównanie. Z dystansu potężnie na bramkę przymierzył Undabarrena, Cabrero sparował piłkę na słupek ale ta odbita od niego powędrowała na długi róg bramki gdzie doskoczył do niej Santamaria i wpakował do siatki. Akcja ta zrodziła dwie kontrowersje. Najpierw futbolówka odbita od słupka powędrowała linia bramkowa na przeciwległy słupek prawdopodobnie przekraczając całym obwodem linie bramkowa (a chyba nawet odbiła się już za linia i wyszła w pole) a chwile później dobitka Santamarii wzbudziła protesty zawodników Mallorki, którzy byli przekonani ze nasz snajper był a spalonym. Trudno ocenić ta sytuacje bo powtórki nie wyjaśniają wszystkiego jednoznacznie ani pierwszej wątpliwości ani drugiej. Cóż można powiedzieć ze uroki Segunda Division. W każdym razie padło wyrównanie. Baskowie dalej byli w uderzeniu ale w kolejnych akcji, szczególnie obydwu naszych bocznych obrońców (Iriondo – Lekue) mimo ze mogły się podobać to niewiele wynikało bo Mallorca skutecznie się broniła.

W drugiej części meczu oba zespoły bardzo chciały wygrać i kilka razy obaj bramkarze byli w dużych opalach ale kończyło się zwykle albo na niecelnych strzałach z naprawdę dobrych pozycji albo na efektownych paradach (szczególnie Remiro). Obaj trenerzy chcieli zmienić ten impas i zagrać o pełną pule dokonując zmian i w tym elemencie o wiele lepiej wypadł Ziganda, który wpuścił na murawę swojego asa atutowego – Asiera Villalibre. Młodziutki napastnik pokazał się już 6 minut po swoim wejściu a boisko, kiedy poszedł na pełnej prędkości do wydawałoby się straconej piłki asekurowanej przez obrońcę, wygrał z nim pojedynek, wpadł w pole karne i ograł wychodzącego bramkarza podając na około 11 metr do kompletnie nieobstawionego Sequina. Nasz skrzydłowy na raty ale trafił do siatki. 2-1. Mallorca rzuciła się do szaleńczych ataków i miała może 1 – 2 sytuacje do zdobycia bramki ale dobrze zagrali nasi obrońcy i bramkarz. Goście w 85 minucie spotkania doznali osłabienia bo Bianchi dostał druga żółtą a w konsekwencji czerwona kartkę i musiał opuścić boisko. To jednak nie przeszkodziło zespołowi z Balearów dalej atakować. Jedno z takich wyjść ofensywnych zakończyło się zabójczą kontra, która wspomógł wydatnie sędzia przypadkowo nokautując jednego z rywali na którego wpadł. Guarrotxena, który znalazł się na desancie podał na wolne pole do Villalibre, który z zimna krwią pokonał bramkarza rywali strzelając swoja pierwsza bramkę na zapleczu La Liga. 3-1 i po niespełna minucie sędzia odgwizdał koniec spotkania.

Wygrana ta to zasługa zarówno zawodników, którzy zagrali naprawdę bardzo dobre zawody jak i dobrej taktyce trenera Zigandy, który odpuścił ustawianie Unaia Lopeza w drugiej linii i przesunął go na skrzydło. Tam postawił na Undabarrene, który świetnie się sprawdził jako typowy pomocnik box to box świetnie podłączając się do ataku będąc jednocześnie bardzo skutecznym w obronie. Niestety na warunki Ligi Adelante mikre warunki fizyczne Unaia Lopeza niezbyt się sprawdzają ale już na skrzydle gdzie bardziej liczy się technika i dośrodkowanie wygląda to zupełnie inaczej. No i zespół lepiej wygląda w pressingu. Bardzo dobrze zagrali obaj nasi boczni obrońcy, którzy byli niezmordowani w swoich atakach i powrotach do obrony. Aż szkoda ze Iriondo ma tak słabe warunki fizyczne bo mógłby być z niego naprawdę świetny boczny obrońca choć i teraz prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Jedynym minusem tego spotkania jest kontuzja Undabarreny, który musiał zejść z murawy po brzydkim faulu Bianchiego, który wyleciał za to z boiska z druga żółtą i w konsekwencji czerwona kartka. Na razie nie wiadomo ile potrwa absencja naszego pomocnika.

Zespół młodzieżowy miał solidne wsparcie z trybun i nie chodzi tutaj o ok. 9 tys. kibiców jacy zawitali na San Mames. W loży honorowej oprócz kilku zawodników (m.in. Boveda, Ibai i Iturraspe) zasiedli również Jose Marii Amorrortu oraz Ernesto Valverde, który bacznie przyglądał się zawodnikom biegającym po murawie i zapewne kilka nazwisk sobie wynotował pod katem pierwszej drużyny. Zresztą Ziganda chciał by jego podopieczni jak najlepiej zaprezentowali się na murawie i w związku z tym nakazał grac widowiskowo stad spotkanie było dość otwarte. Jak określił po meczu kibice maja mieć zabawę i po to przychodzą na stadion a on swoim piłkarzom nie ma zamiaru zabierać radości z gry, szczególnie w tak młodym wieku.

W kolejny meczu nasz zespół zmierzy się na wyjeździe z Valladolid. Pojedynek odbędzie się w sobotę o godzinie 18.00.

 

Składy:
Athletic: Remiro – Lekue, Yeray, Gil, Iriondo – Undabarrena (85' Saborit), Vesga – Unai Lopez, Iturraspe (58' Guarrotxena), Seguin – Santamaria (68' Villalibre).
Trener: Cuco Ziganda

Mallorca: Cabrero – Campabadal, Aveldano (79' Moutinho), Kassim, Oriol, Yuste, Javi Ros (64' Damia), Pereira, Arana (46' Coro), Brandon, Bianchi.
Trener: Albert Ferrer

 

Wynik: 3 – 1
Bramki: 28' Santamaria, 74' Seguin, 90' Villalibre – 4' Bianchi
Żółte kartki: Iriondo - Yuste, Campabadal, Bianchi, Pereira
Czerwona kartka: 85' Bianchi – za dwie zolte
Widzów: ok. 9 tys.
Sędzia: Eiriz Mata jako główny oraz Vasquez Alvite i Sanchez Rojo na liniach. Cala trojka pochodzi z Galicji.

 

Skoro już jesteśmy przy naszych rezerwowych drużynach to świetnie sezon rozpoczęła ekipa Baskonii, która po 3 kolejkach jest liderem swojej grupy Tercera Division wygrywając 2 spotkania (3-1 z Getxo i Saturtzi w ostatni weekend) i remisując wyjazdowy pojedynek z mocna ekipa Santutxu 0-0.

Swoje rozgrywki ligowe rozpoczęła również drużyna żeńska oraz Juvenil A. Zawodniczki Athletic rozegrały mecz na wyjeździe z mocna ekipa Levante i bez problemu wygrały po bramkach Ibarry, dla której było to setne trafienie w drużynie w rozgrywkach ligowych oraz Eriki Vazquez. Za tydzień nasze Panie zmierza się z druga drużyna z Walencji, jeszcze mocniejsza – tym razem żeńską ekipę Nietoperzy. Należy dodać ze nasza ekipa żeńska przeszła w lecie gruntowna przebudowę kadrowa i odeszło kilka doświadczonych piłkarek oraz trener. Nowym opiekunem jest Joseba Agirre.

Swój debiut na ławce trenerskiej ma także Imanol de la Sota, szkoleniowiec drużyny JuvenilA, która również rozpoczęła sezon od wygranej. Mocna przebudowa kadrowa w lecie tego roku jest widoczna w ekipie juniorskiej ale ostatecznie udało się wygrać na inauguracje 2-1 z silna drużyną Numancii a bramki dla Basków strzelali Inigo Garcia oraz Alava. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Jesus Torres.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United