^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 11 gości oraz 0 użytkowników.

Sezon już dawno za nami, zawodnicy jeszcze na wakacjach przed powrotem do treningów a dość niespodziewanie może się okazać że Athletic mimo zajęcia zaledwie 8 miejsca w tabeli La Liga, może w przyszłym, a właściwie obecnym sezonie zagrać w Lidze Konferencji a kto wie czy nawet nie Lidze Europy. Ten drugi warunek raczej nie zajdzie bo UEFA musiałaby wykluczyć aż dwie drużyny hiszpańskie znajdujące się wyżej w tabeli od Athletic, z których jedną jest FC Barcelona, która ma kłopoty za słynną sprawę Negreiry. Tyle że w tym temacie jest na razie cisza. Za to dość głośno jest w drugim temacie a mianowicie kolejnego zespołu który może wylecieć z rozgrywek a mianowicie Osasuny i to jej miejsce mógłby zająć Athletic.

A co się takie stało? Przepisy UEFA mówią że kluby grające w rozgrywkach pod jej egidą muszą być wolne od jakichkolwiek zarzutów związanych z korupcją i nie mogą być zamieszane w proceder ustawiania lub wpływania na wynik meczu. Sprawy Barcelony nie będę poruszał bo ta wciąż trwa i jest to stosunkowo świeża, która niedawno wypłynęła póki co nikt nikogo do odpowiedzialności nie pociągnął więc wszystko może się zdarzyć, choć RFEF i LFP robią wszystko by Katalończycy wyszli z tego bez szwanku. Co innego Osasuna i tutaj sprawa jest jasna i klarowna bo chodzi o sprawę ustawienia dwóch meczów kilka ładnych lat temu i skazaniu ówczesnych szefów kluby z Pampeluny i to jest o wiele poważniejsze jak na razie, tym bardziej że w tej sprawie sporo zawiniło RFEF i LFP, które teraz chowa głowę w piasek i jest w stanie poświęcić Osę byle UEFA, mówiąc trywialnie nie dobrała im się to pewnej tylnej części ciała. Przepisy UEFA mówią że każdorazowo jeśli kluby zakwalifikują się do europejskich pucharów otwierany jest proces ich weryfikacji w związku z artykułem 4G regulaminu UEFA, w którym możemy przeczytać: „Kluby nie są zaangażowane bezpośrednio lub pośrednio od wejście w życie paragrafu 3 art. 50 statutu UEFA czyli od 27 kwietnia 2007 roku w jakąkolwiek aktywność lub wpływ zewnętrzny na mecze czy to na poziomie krajowym czy też międzynarodowym i muszą to potwierdzić pisemną deklaracją do administracji UEFA." Z tego samego artykułu zarzuty ma mieć Barcelona. Sąd Najwyższy w Hiszpanii w wyroku wydanym w styczniu 2023 roku potwierdził zarzuty i karę wobec szefostwa Osasuny za ustawienie dwóch meczów w sezonie 2012/2013 i w sezonie 2013/2014. Zgodnie z wyrokiem klub Osasuna (w osobach członków zarządu) w rozgrywkach 2013/2014 partycypował w zapłacie 400 tys. euro Betisowi (a właściwie dwóm zawodnikom Betisu) za wygranie meczu z Valladolid oraz kolejne 200 - 250 tys. za pokonanie Betisu na El Sadar, co miało zapewnić Osie utrzymanie. W trakcie śledztwa i procesu miało wyjść na jaw jeszcze że to nie były wszystkie płatności bo rok wcześniej Deportivo miało dostać 150 tys. za przegranie z Osasuną a Getafe 400 tys. Sąd Najwyższy o ile nie skrytykował w wyroku bonusów za wygraną z innym klubem uznając zapłacenie 400 tys. za wygraną z Valladolid jako mieszczącą się w granicach prawa to już płatności za przegraną na korzyść własnego klubu za naruszenie prawa. Klub może być wykluczony raz za swoje przewinienia a w przypadku kolejnego awansu postępowanie weryfikacyjne prowadzi się od momentu wykluczenia za poprzednie przewinienia, chyba że w tym czasie dojdą dodatkowe zarzuty o których wcześniej nie było wiadome UEFA. A wyroki na oskarżonych osobach nie były małe. Wszystkie oskarżone osoby dostały kary bezwzględnego więzienia a największe dostali Luis Angel Vizcay, który otrzymał 5 lat i 7 miesięcy (kara zmniejszona po apelacji z 8 lat i 8 miesięcy) i grzywnę 221,7 tys. euro oraz były prezydent klubu Archanco, który dostał 5 lat i 6 miesięcy oraz grzywnę 418 tys. euro. Kolejnymi winnymi byli były wiceprezydent Osy Juan Antonio Pascual, były skarbnik Sancho Bandres, były dyrektor sportowy Jesus Peralta oraz zawodnicy Betisu – Antonio amaya i Xavier Torres a także agenci nieruchomości Cristina Valencia i Albert Nolla. Łącznie na ławie oskarżonych zasiadło 9 osób w tym jak już wymieniłem pięć osób ze ścisłego kierownictwa Osasuny, dwóch piłkarzy Betisu i dwóch agentów nieruchomości pośredniczących w przekazaniu pieniędzy.

Tak więc można powiedzieć że tej materii sprawa jest jasna. Osasuna oczywiście się z tym nie zgadza i zapowiada walkę do końca we wszystkich instancjach o to by grać w pucharach. Dała to jednoznacznie do zrozumienia publikując oficjalnie oświadczenie, w którym ponadto stwierdziła że występowała w całym procesie zarządu klubu jako pokrzywdzona. Niestety w kwestii przepisów prawnych to nie tak działa bo przedstawiciele Osasuny działali nie prywatnie i nie w swoim imieniu a jako zarząd klubu i ustawiali mecze klubu na którego grę mieli wpływ. Stąd dziwne jest że LFP i RFEF mając naprawdę twarde dowody nie wszczęła żadnej procedury wobec Osy co też jej zarzuca UEFA.

Pierwsze decyzje już miały zapaść i po kolejnych przesunięciach terminów rozstrzygnięcia, inspektorzy nadzorujący postępowanie UEFA w sprawie Osasuny (Grek Dimitrios Davakis i Turek Duygu Yasar) mieli wydać decyzję pozytywną odnośnie wyrzucenia Osasuny z Ligi Konferencji i przekazać ją do władz UEFA. Teraz pozostaje czekać na oficjalną decyzję właściwych organów UEFA i przekazanie ją klubowi. Osasuna na pewno będzie chciała się odwołać i ewentualna gra Athletic w Lidze Konferencji może nie dojść do skutku o ile wyrok Trybunału Arbitrażowego (TAS) nie zapadnie przed 7 sierpnia. Po tej dacie Hiszpania będzie miała jeden klub mniej w rozgrywkach kontynentalnych. Szanse na to że ekipa z Pampeluny zostanie w pucharach są małe ale klub ma prawo wyczerpać wszystkie możliwości odwołania co na pewno uczyni. Osa dostałą już pewnego rodzaju sygnał w tym temacie gdy UEFA wykluczyła kilka dni temu ekipę Islocha Mińsk z Ligi Konferencji za niemal identyczne przewinienie z 2016 roku i ustawienie meczu z Dinamem Brześć. Tutaj paradoksalnie Federacja Białoruska wszczęła dochodzenie i ukarała klub ze swojej strony, czego nie zrobiła RFEF wobec Osasuny, co jeszcze bardziej przemawia na niekorzyść klubu z Navarry. Isloch może też mówić o sporym pechu bo dostał się do Ligi Konferencji tylnymi drzwiami gdyż Federacja Białoruska wyrzuciła z pucharów Mistrza i Wicemistrza Białorusi (odpowiednio Szachtar Soligorsk i Energetyk Mińsk) za podobne przewinienia, tylko na znacznie większą skalę. W efekcie do Ligi Mistrzów awansował trzeci w tabeli BATE Borysów a kolejne drużyny czyli Dynamo Mińsk i Isloch Mińsk do Ligi Konferencji.

Athletic w tej całej sytuacji został oskarżony o „donos" na Osę w celu dostania się kuchennymi drzwiami do Ligi Konferencji jako klub, który najbardziej skorzystałby na wykluczeniu Osy z europejskich pucharów. Czy tak było tego nie dowiemy się nigdy, choć władze klubu z Bilbao wydały oficjalne oświadczenie potwierdzone na konferencji prasowej przez Uriarte i Berasategiego że nie mają z tym nic wspólnego. Tyle że jak już daje się zauważyć na wielu forach kibice, szczególnie Osy wiedzą już „swoje" tak samo jak klub z Pampeluny. Fakty też są takie że UEFA każdorazowo od 2007 roku kiedy powstały przepisy nakładające nazwijmy to „czystość" klubów w tych sprawach żąda od krajowych federacji i podmiotów prowadzących rozgrywki ligowe wszelkiej informacji na temat zaangażowania klubów w różnego rodzaju procedery jak również prowadzone wobec nich i ludzi z nimi związanych postępowania dyscyplinarne tudzież karne, które mogą rzutować na uczciwość rywalizacji. Poza tym kluby składają pisemne oświadczenie o tym że nie były zamieszane bezpośrednio lub pośrednio (ani ich pracownicy) w taki proceder. I właśnie dlatego Barcelona ma takie kłopoty w sprawie Negreiry. RFEF i LFP musiały albo złożyć zapewnienie że kluby te są „czyste" i nic im nie wiadomo o żadnych problemach albo przekazać informację wraz z dokumentacją sprawy w której podjęto jakieś kroki. I tutaj pojawia się problem bo obaj managerowie Osy maja już na swoim koncie wyroki karne za ustawienie meczów i RFEF oraz LFP musiały to zgłosić choć kategorycznie się tego wypierają a ich komunikat w sprawie „donosu" jest lakoniczny i taki żeby po prostu się nie przyznać do pewnych rzeczy. Mianowicie w oświadczeniu RFEF można przeczytać że UEFA potwierdziła że otrzymała informację w sposób urzędowy a nie jako donos medialny czy też skargę od jakiejkolwiek instytucji, osoby czy klubu. Czyli skoro poszło to drogą oficjalną to informację musiała przekazać albo RFEF albo LFP albo sama Osasuna w swoim oświadczeniu. Inna sprawa że RFEF i LFP mają same kłopoty przez Osasunę bo skoro managerowie najwyższego szczebla byli zamieszani w korupcję i ustawienie meczu co potwierdziły wyroki sądowe to co się stało ze śledztwem LFP i RFEF, które mają za zadanie podjąć kroki dyscyplinarne wobec klubu? Skoro szefostwo klubu ustawiło mecze to musieli o tym wiedzieć i zawodnicy i trenerzy a także zespół przeciwny, żeby to po prostu zagrało. Ktoś kupuje mecz a ktoś przecież sprzedaje więc czemu nie przesłuchano zawodników, trenerów i inne osoby zaangażowane w te mecze, tym bardziej że wyroki zapadły już jakiś czas temu. Osasuna mimo że współpracowała z wymiarem sprawiedliwości powinna zostać jakkolwiek ukarana zgodnie z przepisami a za współpracę można by tą karę złagodzić a tymczasem o ile pamiętam nic takiego nie miało miejsca, ba nawet nie słychać było o jakimkolwiek postępowaniu wobec klubu z Pampeluny. Może ze względu na współpracę w wyjaśnieniu sprawy obyłoby się bez degradacji do niższej ligi ale jakieś punkty można by było odjąć lub nałożyć sporą karę finansową bo puszczenie płazem takiej „zabawy" raczej nie wchodzi w grę. Tak więc RFEF i LFP siedzą teraz cicho żeby samemu nie zapłacić za swoje błędy i odpuszczenie tematu co może zakończyć się dla nich sankcjami ze strony UEFA, której regulamin jest jasny i klarowny w tych sprawach. I są gotowi poświęcić Osę dla swojej bezkarności. Gdyby LFP i RFEF zajęły się właściwie sprawą to teraz może obyłoby się bez drastycznej decyzji UEFA o wykluczeniu, która najprawdopodobniej zapadnie i w razie odwołania raczej też Trybunał ją utrzyma. Po prostu UEFA naprawia błędy RFEF i LFP i tylko szkoda że kosztem zespołu i ich tytanicznego wysiłku przez cały sezon. No ale dura lex sed lex niestety. Co ciekawe LFP, w osobie Javiera Tebasa nie miała problemów z rozpętaniu burzy po meczu Athletic z Levante w ostatniej kolejce sezonu 2006/2007 kiedy Athletic cudem się utrzymał i poszło podejrzenie o kupienie tego meczu przez Basków. Groźby degradacji, dyskwalifikacji i rozliczenia winnych rozchodziły się po całej Hiszpanii, byli wzywani zawodnicy, trenerzy na przesłuchania, powiadamiana prokuratura i policja itd. A tutaj wyroki sądowe, dowody przed sądem na ustawienie meczów i żadnej reakcji LFP i RFEF??? Bardzo ciekawe.

W każdym razie teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać na rozwój wypadków. Osasuna na pewno będzie walczyć do końca i zapewne szef klubu Luis Sabalza pójdzie aż to TAS czyli Trybunału Arbitrażowego ds Sportu. Pytanie czy wystarczy czasu by po wykluczeniu klubu z Pampeluny, co raczej nastąpi bo przepisy w tej materii są jasne, Athletic mógł zająć jej miejsce w rozgrywkach Ligi Konferencji gdyż termin upływa 7 sierpnia i decyzja ostateczna musi zapaść do tego czasu inaczej Hiszpania straci miejsce w pucharach. Na razie szefostwo ekipy z El Sadar rzuca na lewo i prawo oskarżenia i gra na emocjach popisując się kolejnym oświadczeniami publikowanymi w internecie. Dostaje się też Luisowi Rubialesowi, szefowi RFEF oraz Javierowi Tebasowi, szefowi LFP, głównie za to że Ci stoją z boku i się tylko przyglądają temu co się dzieje. Problem jest jednak taki że po pierwsze niewiele mogą zrobić a po drugie sami mogą mieć problemy jeśli UEFA zechce wyjaśnień, dlaczego nie podjęto żadnych kroków wobec klubu, który ustawiał mecze ligowe.

Gdyby Osasuna została ostatecznie wykluczona z Europejskich Pucharów i decyzja zapadła przed 7 sierpnia oznaczałoby to że Athletic wszedłby na miejsce zespołu z Pampeluny. Byłaby to druga sytuacja w historii klubu Los Leones, kiedy skorzystaliby na wykluczeniu innego zespołu z rozgrywek. Pierwsza miała miejsce w 2011 roku kiedy trenerem był Marcelo Bielsa. Los Leones grali o awans do rozgrywek grupowych Ligi Europy z Trabzonsporem a w międzyczasie toczyła się batalia przed TAS w którym głównym aktorem było Fenerbahce. Po remisie 0-0 na San Mames (Trabzonsporo grał od 5 minuty w 10) wszystko miało się zadecydować tydzień później na Turk Telekom Stadium w Stambule. Tuż przed meczem w stolicy Turcji TAS podtrzymał decyzję UEFA o wykluczeniu Fenerbahce, właśnie za ustawienie meczów i tym sposobem miejsce w Lidze Mistrzów zajął Trabzonspor a Athletic bez konieczności rozgrywania rewanżu dostał się do rozgrywek grupowych. Tamten pamiętny sezon zakończył się przegranym finałem w Bukareszcie z Atletico Madryt Diego Simeone. Wtedy też sporo dostało się Piłkarskiej Federacji Turcji, która dostała ostrą reprymendę za to że nie zareagowała i nie ukarała Fenerbahce za ustawianie meczów i zagroziła że w razie powtórki wszystkie kluby tureckie zostaną wykluczone z pucharów. I zapewne tego też boi się RFEF i LFP, które wykazały kompletną bierność wobec Osasuny. Bo wykluczenie Barcy czy Realu Madryt na skutek błędów federacji kibice na pewno by nie darowali.

Cóż, pozostaje nam czekać i obserwować przebieg wydarzeń oraz mieć nadzieję że w przypadku wykluczenia Osy, Hiszpania nie straci miejsca w pucharach i zagra w nich Athletic. Szkoda tylko że w takich okolicznościach a nie na skutek wywalczenie tego na murawie zajmując odpowiednie miejsce w ligowej tabeli.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Getafe - Athletic


 
-:-

 Data: 03.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Coliseum Alfonso Perez

Sędzia:

Poprzedni mecz

Atletico - Athletic

-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia: Martinez Munuera

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United