Transfer Inigo Martineza niekoniecznie będzie ostatnim w tym okienku transferowym. Prezydent Josu Urrutia i jego doradcy pracują dalej pełna parą. Wczoraj popołudniu do Newcastle pojechała delegacja by negocjować kolejny transfer. Tym razem chodzi o Mikela Merino. To co nie udało się w lecie tym razem ma szanse powodzenia. Według dziennikarzy z Kraju Basków włodarze Srok okazują się skłonni do negocjacji transferu pomocnika, który nie ma zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności na St. James Park. Piłkarz obecnie ma lekka kontuzję ale w ostatnich ośmiu spotkaniach rozegrał zaledwie 178 minut. Źródła zbliżone do zawodnika podają że nie jest On zadowolony z tego i liczył na o wiele więcej przechodząc do Premier League. Transfer do Athletic mógłby zmienić ten stan rzeczy choć konkurencja w drugiej linii Los Leones jest naprawdę spora. Kwestia kwoty odstępnego tez raczej nie powinna stanowić problemu bo Athletic ma pieniądze po transferze Aymerica Laporte. Po wydaniu 32 mln euro na Inigo Martineza zostało jeszcze 33 mln na kolejne transfery. Tyle że na pewno będzie to więcej niż 8 mln za jakie był dostępny w lecie i za ile kupiło go Newcastle. Kontrakt miałby zostać podpisany na 6 lat. Pozostałe szczegóły umowy na razie nie są znane.

Niestety o ile władze klubu są chętne wysłuchać propozycji Athletic to już inaczej sprawa ma się w przypadku trenera Rafy Beniteza. Niestety szkoleniowiec niezbyt dobrze zapatruje się na ewentualny transfer swoje zawodnika, a wręcz sprzeciwia się transferowi. Benitez przed pojedynkiem z Burnley miał stwierdzić, że jedynie sprowadzenie podobnego gracza do klubu może skłonić go do pozbycia się Merino, który jednak otrzymał od niego jasny przekaz, że teraz go nie puści do innego klubu. Do końca okienka transferowego pozostało jednak zaledwie 24 godziny i wątpliwe jest aby Newcastle zdołało kogoś sprowadzić. Wszystko będzie więc zależało od zdolności negocjacyjnych wysłanników Los Leones, kwoty transferu oraz zdolności do ustępstw władz klubu z St. James Park i przekonania do sprzedaży trenera Beniteza.