Czwartkowe zajęcia odbyły się pierwszy raz w komplecie. No prawie w komplecie bo do zespołu nie dołączył tylko Yeray Alvarez. Wrócili za to z urlopów Kepa Arrizabalaga oraz Inaki Williams, którzy w czerwcu rozgrywali wraz z kadrą U-21 Mistrzostwa Europy w tej kategorii wiekowej docierając do niestety przegranego finału. Dzisiaj odbyli pierwsze zajęcia i większość czasu spędzili pod opieką trenerów od przygotowania fizycznego, którzy mają im pomóc nadrobić zaległości treningowe i wprowadzić w odpowiedni reżim. Bez problemów trenowali również Aymeric Laporte, Inigo Lekue i Sabin Merino, którzy po doznanych urazach w ostatnich sparingach powrócili do zdrowia. No może prawie powrócili bo o ile pierwsza dwójka zaliczyła praktycznie całą jednostkę treningową to już Sabin był mocno oszczędzany przez sztab szkoleniowy.

Zajęcia były bardzo zróżnicowane i dało się zauważyć że zespół zaczął już mocno pracować nad taktyką i grą piłkami by zdążyć choć trochę przygotować się do meczu z Dynamem. Dlaczego choć trochę? Bo nie oszukujmy się ale o ile eliminacje do Ligi Europy są ważne i Athletic powinien awansować do rozgrywek grupowych to o wiele ważniejsze jest odpowiednie przygotowanie się do sezonu, który będzie niezwykle intensywny i rozgrywki eliminacyjne powinny być traktowane tylko jako jeden z etapów tych przygotowań. Nie znaczy jednak że nie trzeba się do nich przygotować a że Athletic chce wygrać i przejść do rundy play-off to trener Ziganda zdecydował się do dnia meczu utajnić większość treningów. Właściwie poza jednymi zajęciami w tym tygodniu i jednymi w przyszłym pozostałe odbędą się za zamkniętymi drzwiami.

Patrząc na ostatnie treningi wydaje się że trener Ziganda ma już częściowo ustaloną pierwszą jedenastkę na mecz w Bukareszcie. O ile nie wyleczy się Sabin Merino to formację ataku powinni stworzyć Muniain, Raul Garcia, Susaeta i Aduriz. Z tyłu jest o wiele więcej pytań bo i ile niemal pewnym można być wystawienia Benata i Laporte to już ich partnerzy w formacji pomocy i defensywie są wielką niewiadomą bo Cuco testował wiele ustawień i w zasadzie wszystkich dostępnych zawodników nawet z San Jose na stoperze, który nie grał na tej pozycji z dobre 2 lata.

W dniu jutrzejszym Athletic uda się do Belgii gdzie o godzinie 19.00 rozegra spotkanie z FC Brugge na Stadionie Jana Breydela. Opiekun Los Leones zdecydował się zabrać do Belgii następującą 17-osobową kadrę, która odleci o godzinie 10.30 z lotniska Sondika:
Bramkarze: Unai Simon, Herrerin
Obrońcy: Andoni Lopez, Sillero, Balenziaga, Etxeita, Laporte,
Pomocnicy: Susaeta, De Marcos, Vesga, Raul Garcia, Unai Lopez, Seguin, Nolaskoain
Napastnicy: Kike Sola, Aduriz, Muniain.
W Bilbao pozostanie połowa z 29 osobowej kadry jaką obecnie dysponuje Ziganda, który zdecydował się powołać również czterech zawodników z zespołu rezerw – Andoniego Lopez, Sillero, Seguina oraz Nolaskoaina. Cała czwórka pewnie zmieni w drugiej części meczu najbardziej eksploatowanych graczy w obecnej pretemporadzie a więc Laporte'a, Balenziagę, Raula Garcię i Muniaina. Pozostała 15-stka zawodników odbędzie normalne zajęcia pod opieką asystenta i ich w większości zobaczymy w kolejnym sparingu, który odbędzie się już w sobotę a rywalem będzie Valladolid.

Znamy personalia pierwszego zawodnika, który opuści Los Leones w letniej pretemporadzie. Na dzisiejszej konferencji prasowej trener Ziganda dał do zrozumienia że nie będzie robił przeszkód Eraso w przejściu do Leganes i ma On jego zgodę na transfer. Tym samym po dwóch latach spędzonych w pierwszej drużynie Athletic, wychowanek klubu z Bilbao prawdopodobnie powróci na Estadio Butarque. Według dziennikarzy może to nastąpić już jutro a piłkarz przejdzie do ubiegłorocznego beniaminka na zasadzie wolnego transferu.

Być może jego śladem podąży Iago Herrerin. Trener Leganes – Asier Garitano chętnie ponownie zobaczyłby u siebie naszego portero, który świetnie spisywał się na wypożyczeniu na Estadio Butarque. Problem jednak z tym transferem jest taki że o ile w przypadku pomocnika trenera Ziganda ma spory wybór to już jeśli chodzi o bramkę mimo aż czterech goalkeeperów to tak naprawdę tylko Herrerin ma większe doświadczenie a reszta to młodzi nieopierzeni zawodnicy. A w przypadku obsady bramki bardzo przydaje się jeden doświadczony bramkarz w kadrze. W minionym sezonie był to Gorka Iraizoza, który po zakończeniu kontraktu przeniósł się do beniaminka z Girony. Z kolei inny bramkarza Athletic – Alex Remiro może się udać na wypożyczenie do zespołu Huesca, która szuka piłkarza na tą pozycję.

UEFA ustaliła również godziny spotkania w ramach Ligi Europy pomiędzy Athletic a Dinamem. Pierwsze spotkanie na Stadionie Narodowym w Bukareszcie odbędzie się 27 lipca o godzinie 19.30 natomiast rewanż tydzień później o godzinie 20.45 na San Mames w Bilbao.