Komisja Europejska zakończyła wszczęte w 2013 roku śledztwo przeciwko hiszpańskim klubom w sprawie udzielania niedozwolonej pomocy publicznej ze środków budżetowych. W miniony poniedziałek zostały podane oficjalnie wyniki śledztwa, które nie są zbyt pomyślne dla LFP oraz klubów za to na pewno bardzo zadowalające dla królewskiego fiskusa gdyż łączna kwota jaka ma zostać zwrócona do budżetu wynosi ok. 68,8 mln euro. Wśród klubów ukaranych jest Athletic Bilbao.

 

Komisja Europejska prowadziła śledztwo w trzech sprawach. Pierwsza z nich to niedozwolona pomoc publiczna w inwestycjach, druga w postaci ulg podatkowych a trzecia w gwarancjach skarbu państwa dla klubów. Wszystko w ramach przepisów o dopuszczalnej pomocy publicznej dla przedsiębiorstw w ramach wolnej konkurencji.

Pierwsza sprawa dotyczyła głównie Realu Madryt oraz Athletic. W przypadku klubu z Madrytu chodziło o przekazanie gruntów przez miasto. W 1998 roku Królewscy mieli dotrzymać grunty od miasta ale ostatecznie nie doszło do transakcji. Wypłacona miała zostać rekompensata stosownie do wyceny gruntów. Komisja Europejska wykazała że wycena gruntów oferowanych przez miasto została zaniżona o 18,4 ml euro i taką kwotę klub ma zwrócić do budżetu państwa. Śledztwo dotyczące Athletic odnosiło się do budowy stadionu San Mames i partycypacji w kosztach przez Rząd Kraju Basków oraz Miasto Bilbao. W tym zakresie Komisja nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości gdyż inwestycja, która odbywała się w ramach partnerstwa publiczno-prawnego nie polegała tylko na wybudowaniu stadionu ale również zagospodarowaniu terenu (wniesionego w aporcie przez klub), nowe budynki campusu Uniwersytetu w Deusto, polepszenie komunikacji poprzez liczne zjazdy z autostrady do miasta itd. Polepszenie warunków komunikacyjnych w tej części miasta bez wybudowania (przebudowania) nowego obiektu nie byłaby możliwa. Nie bez znaczenia była rówież oferta publiczna stadionu oraz w zasadzie nieograniczony dostęp do niego.

 

Drugą sprawą kontrolowaną przez Komisję były sprawy podatkowe i śledztwo dotyczyło czterech klubów – Realu Madryt, Barcelony, Osasuny i Athletic. Wszystkie cztery kluby działają na zasadzie stowarzyszeń – organizacji non profit. Na początku lat 90-tych wszystkie zawodowe kluby La Liga dostały wybór – albo będą działać w dotychczasowej formie a więc stowarzyszeń albo będą działały w formie spółek prawa handlowego. W tamtym okresie przekształcenie się w spółkę dawało szereg korzyści finansowych i poza czterema wyżej wymienionym klubami wszystkie zdecydowały się na przekształcenie. Unormowania zostały zawarte w specjalnym edykcie królewskim gdzie Real Madryt, Barcelonę, Athletic i Osasunę wpisano jako kluby wyłączone spod tych unormowań prawnych. Pozostanie w formie stowarzyszenia wiązało ze sobą opodatkowanie według niższej bo 25% stawki podczas gdyż pozostałe kluby w formie spółki płaciły 30% podatku (w Kraju Basków odpowiednio 21% i 28%). W ocenie Komisji była to niedozwolona pomoc publiczna i do zwrotu jest do 5 mln euro na klub. Od stycznia bieżącego roku w Hiszpanii wprowadzono przepisy na podstawie których wszystkie cztery kluby zostały zrównane z pozostałymi pod względem podatkowym.

 

Ostatnia sprawa dotyczyła poręczeń i gwarancji jakie udzieliła Instituto Valenciano de Finanzas (IVF) Valenci CF, Herculesowi Alicante oraz Elche. Wszystkie trzy kluby uzyskały dzięki temu preferencyjne kredyty. Sprawa obejmuje cztery pożyczki. Pierwsza z nich udzielona przez Bancaję (obecna Bankia) na kwotę 75 mln euro udzielona w 2009 roku Valencia CF, kolejna udzielona temu samemu klubowi w 2010 roku na kwotę 6 mln euro, udzielona przez Caja de Ahorros del Mediterraneo (CAM) Herculesowi Alicate na kwotę 18 mln euro oraz kredyty w wysokości 9 mln euro udzielone przez CAM i w kwocie 5 mln euro udzielone przez Banco de Valencia klubowi Elche. Kluby mają zwrócić do budżetu państwa odpowiednio 20,4 mln euro (Valencia), 6,1 ml euro (Hercules) oraz 3,7 mln euro (Elche).

 

Tyle nieoficjalne informacje jakie uzyskali dziennikarze z przecieków jakie doszły z ustaleń Komisji, które mają zostać w najbliższych dniach przedstawione na jej posiedzeniu i przyjęte do realizacji. Po oficjalnym komunikacie władze Hiszpanii będą miały 4 miesiące na wyegzekwowanie podanych kwot przy czym wysokość tych z tytułu podatków zależą tylko i wyłącznie od fiskusa, który ma dokonać oficjalnych obliczeń. Władze prowincji Bizkaia już zapowiedziały że zastosują się do orzeczenia Komisji. Dla klubów będzie oczywiście dostępna procedura odwoławcza, z której Athletic już zapowiedział że zamierza skorzystać.

 

Klub na swojej stronie internetowej wydał specjalne oświadczenie co do orzeczenia komisji. Oto jego treść:

 

1. Athletic Club nie został poinformowany przez Komisję o jakiejkolwiek decyzji. Jedyne informacje co do sankcji pochodzą z prasy.
2. Athletic Club jest sportową organizacją non-profit (struktura prawna przyjęta przez członków), która płaci podatki zgodnie do swojej struktury i formy prawnej zgodnie z przyjętym w kraju prawem.
3. W przypadku Athletic Club nie może być mowy o niezapłaceniu jakichkolwiek podatków czy też dopłaty gdyż wszystko zostało uregulowane zgodnie z prawem i decyzja nie może działać wstecz.
4. Athletic Club odniesie się do wszystkich zarzutów tak szybko jak szybko zostanie o nich poinformowany i jest zdeterminowany aby następnym krokiem była obrona interesów klubu.