Świetny sezon zanotowali w rozgrywkach ligowych zawodnicy JuvenilA, którzy w imponującym stylu zdobyli tytuł najlepszej drużny rozgrywek Grupy II z przewagą 11 punktów nad drugim Antiguoko oraz 14 nad trzecim Danok Bat. Wygrana zapewniła im udział w turnieju Mistrzów który zostanie rozegrany w terminie od 2 do 7 maja w Almerii.

W poniedziałek dobyło się losowanie grup turnieju które wyglądają następująco:
Grupa A: 1. Racing Santander, 2. Espanyol, 3. Atletico Madryt, 4. Sevilla FC
Grupa B: 1. Villarreal, 2. UD Las Palmas, 3. Malaga, 4. Athletic.

Turniej ma dość niespotykana formułę bo po rozlosowaniu grup nie ma typowych rozgrywek w tych grupach tylko drużyny z miejsc 1 grają z drużynami z 2 miejsc a 3 z 4 czyli:
1. Racing – Espanyol
2. Atletico – Sevilla
3. Villarreal – Las Palmas
4. Malaga – Athletic.

Mecze te odbędą się 2 maja kolejno o 10.30, 12.45, 17.00 i 19.30.
W półfinale rozgrywanym 4 maja zmierzą się zwycięzca pojedynku nr 1 z wygranym w pojedynku nr 2 (godz. 16.00) oraz wygrany w pojedynku nr 3 z wygranym w pojedynku nr 4 (godz. 18.30). Finał zaplanowano na 7 maja.

W dniu dzisiejszym rozlosowano natomiast pary pierwszej rundy Copa del Rey tj 1/8 finału tych rozgrywek. W nich młodzi Los Leones zmierzą się z Realem Oviedo. Pierwszy mecz zaplanowano na 15 maja w Lezamie a rewanż tydzień później tj. 22 maja na wyjeździe.

Pozostałe pary tych rozgrywek prezentują się następująco:
Las Palmas – Atletico
Rayo – Tenerife
Sevilla – Levante
Villarreal – Malaga
Sporting – Antiguoko
Mallorca – Real Madryt
Racing – Espanyol

Co ciekawe w żadnych z tych rozgrywek nie grają zwodnicy FC Barcelony z uchodzącej za najlepszą w kraju La Masii, którzy na finiszu rozgrywek zajęli dalekie 4 miejsce ze stratą aż 19 oczek do prowadzącego Espanyolu. Przed Blaugraną byli również piłkarze JuvenilA Mallorki oraz mało znanego klubu FC Damm z Barcelony. Nawet ekipa Realu Madryt ledwo dostała się do rozgrywek Copa del Rey gdyż zajęła dopiero 3 miejsce w swojej grupie ustępując Atletico oraz Rayo. Na szczęście dla Królewskich byli jedną z dwóch najlepszych drużyn z trzeciego miejsca i dzięki temu dostali sezon nie zakończył się dla nich w kwietniu.

 

JuvenilA zapewnił sobie tytuł najlepszej drużyny na trzy kolejki przed końcem rozgrywek kiedy wygrali w Lezamie z wiceliderem tabeli – Antiguoko aż 5-0 a bramki strzelali: 2 x Inigo Vicente Elorduy i po jednej Rudi, Atxikallende oraz Alonso. Później już trener mógł testować rezerwowych w kontekście meczów w Copa del Rey i Pucharze Mistrzów. Tym samym po trzech latach Los Leones odzyskali tytuł najlepszej drużyny w Kraju Basków, skąd pochodzi większość ekip młodzieżowych grupy II.

 

Widać że letnia zmiana trenerów dobrze zrobiła ekipie JuvenilA. Wprawdzie nie było jakiejś specjalnej wymiany kadrowej jeśli chodzi o zawodników ale na ławce trenerskiej zasiadł Imanol de la Sota, który zastąpił Josebę Etxeberrię gdy ten awansował na jednego z asystentów Ernesto Valverde. Nowe rozwiązania jak widać dotarły do dojrzewających zawodników, którzy świetnie prezentowali się przez cały sezon. Na szczególne wyróżnienie zasługuje główny snajper zespołu – Inigo Vicente Elorduy, który już na początku marca miał na swoim koncie 26 goli w 22 meczach i miał olbrzymią szansę na pobicie wyniku Inaki Williamsa, który trafił w lidze 31 razy. Trener Sota jednak nie chciał przemęczać swojego pupila i jeden z największych talentów baskijskiej piłki dając mu odpocząć pod koniec sezonu i w kolejnych meczach Elorduy zagrał tylko 3 razy i strzelił 3 gole kończąc sezon regularny z 29 trafieniami na koncie. Elorduy posadził na ławce innego świetnego snajpera i olbrzymi talent a więc Alejandro Larrayoza, który uchodził w klubie za następcę Llorente gdyż świetnie gra głową i dysponuje doskonałymi warunkami fizycznymi jak na 18 latka – 185 cm wzrostu i 70 kg wagi. Larrayoz zdołał rozegrać tylko 11 spotkań w których strzelił 5 bramek.

 

Świetnie sekundowali Elorduyowi dwaj inni piłkarze – pomocnik Antonio Jesus Salado autor 9 goli w 26 meczach i zawodnik który w stylu gry do złudzenia przypomina Andera Herrerę. Doskoałym posunięciem okazało się ściągnięcie z Antiguoko – Peru Nolaskoaina, który rozegrał komplet meczów w rozgrywkach ligowych trafiając aż 12 razy. Co najmniej dobrze jak na zawodnika, który dopiero przed sezonem trafił do Lezamy. Zresztą niewykluczone że Athletic sięgnie po kolejnych zawodników z Antiguoko, szczególnie po tak dobrym sezonie w ich wykonaniu w którym zajęli 2 miejsce za Los Leones. Zespół z Bilbao ma podpisane porozumienie z tym klubem jako filii Lezamy więc ma pierwszeństwo w ściąganiu ich zawodników. Kolejnym zawodnikiem z ofensywy, który doskonale się spisał w minionym sezonie jest Javier Rudi Garde, który w 29 spotkaniach strzelił 11 goli. Dla niego podobnie jak dla Nolaskoaina jest to pierwszy sezon w JuvenilA do którego przeskoczył wprost z Cadetów z pominięciem JuvenilB. Jak widać decyzja była jak najbardziej słuszna. Warto tez wyróżnić pomocnika Inigo Garcię oraz obrońców środkowego Alonso i bocznego Sillero.

Miejmy nadzieję że nasi zawodnicy potwierdzą świetna formę w rozgrywkach również w pojedynkach pucharowych zarówno w tych mistrzowskich jak i Copa del Rey.