Trener Valverde dal swoim piłkarzom dwa dni wolnego i na kolejnych ćwiczeniach zespół spotkał się w środę rano. Niestety było to bardzo przykre spotkanie dla Kike Soli, który na treningu miał „swoich" nazwijmy to „kibiców", którzy mieli wiele uwag do zawodnika odnośnie jego formy, gry i poświęcenia dla Athletic a także w niewybrednych słowach żartowali sobie z jego fryzury. Kike Sola chciał „wyjaśnić" sprawę z fanami ale powstrzymał go Carlos Gurpegi, który doszedł do wniosku ze raczej nie warto czepiać się tego rodzaju „fanów". W sukurs koledze przyszedł również Iker Muniain, który próbował uspokoić agresywnych ludzi i chyba w końcu się udało bo wspomniana czwórka odpuściła a piłkarze mogli bez problemu odbyć trening. Po zajęciach Muniain odbył z fanami jeszcze jedna rozmowę.

Na konferencji prasowej zapytany o incydent Markel Susaeta zbagatelizował problem stwierdzając ze owszem była taka sytuacja i czterech fanów zachowało się tak jak się zachowało ale nie ma o czym rozmawiać. Po tym incydencie inni fani ruszyli ze wsparciem dla naszego napastnika, który otrzymał olbrzymia ilość wiadomości ze słowami wsparcia na twitterze i innych mediach spolecznosciowych. Klub również zdecydował się na stanowcza reakcja i jak na razie zamknął dla kibiców dwie kolejne sesje treningowe w czwartek oraz piątek. Sobotni trening odbył się już bez żadnych przeszkód i był dostępny dla publiczności. Władze klubu na razie nie skomentowały oficjalnie sprawy ale nieoficjalnie rozważana jest próba podjęcia jakichś kroków dyscyplinarnych wobec czterech fanów o ile uda się ustalić ich tożsamość. Problem jest tez taki ze nie wiadomo czy uda się to zrobić ponieważ tak naprawdę nic takiego nie zrobili co podlegałoby pod jakieś poważniejsze sankcje. Treningu nie zakłócili a to ze pokrzyczeli sobie na trybunach nie robi z nich przestępców.

Mimo ze tego nie robię w artykułach a zwykle w komentarzach to nie sposób się nie odnieść osobiście do całej zaistniałej sytuacji. Nie wiadomo co strzeliło do głowy tym czterem ludziom ale zachowanie ich jest co najmniej żałosne jeśli nie nazwać tego po prostu gorzej. Pomijam uwagi dotyczące fryzury zawodnika bo to osobista sprawa każdej osoby i jego styl w którym dobrze się czuje ale już zarzuty co do formy piłkarza czy tez jego gry dla Athletic ze niby za mało się poświęca itd. są kompletnie bezsensowne i pokazują ze Ci ludzie są chyba niespełna rozumu.

Kike Sola zanim grał dla Osasuny przez kilka lat wychowywał się w Lezamie i wielokrotnie powtarzał ze Athletic jest bliski jego sercu. Na treningach trudno nie zauważyć jego poświęcenia i ciężkiej pracy gdyż strzela jak na zawołanie i wcale pod tym względem nie ustępuje Aritzowi Adurizowi. I to ze Aduriz jest w takiej formie i gra tak świetnie to po części zasługa właśnie Kike Soli i ciężkiej rywalizacji na treningach (to samo było gdy w zespole ostatni rok przebywał Llorente). Każdy z zawodników musi wypruwać sobie żyły by udowodnić trenerowi ze powinien grac w pierwszym składzie i dotyczy to również Aduriza. Gdyby nie ta rywalizacja to nie wiadomo czy Aritz byłby w tak świetnej formie w jakiej jest obecnie i przeżywał swoja druga młodość. Co potrafi zrobić zdrowa i mocna rywalizacja najlepiej widać po Iraizozie. Wystarczy przypomnieć jak grał za czasów Marcelo Bielsy (szczególnie w drugim sezonie) gdzie za rywala w bramce miał nieopierzonego i nie dorównującego mu umiejętnościami nawet w połowie Raula Fernandeza. Błędy jakie robił, braki koncentracji jakimi się wykazywał były tak porażające ze niekiedy junior by takich rzeczy nie popełnił a co wyprawiał Gorka w bramce. A zmiennika nie było i Iraizoz czul się bardzo pewnie bo Raul jak wszedł do bramki to również popełniał nie gorsze klopsy. Od kiedy przyszedł Herrerin a wiec bramkarz może mniej doświadczony ale niewiele odbiegający umiejętnościami od Iraizoza a w niektórych nawet go przewyższający (choćby akcje jeden na jeden czy tez zwinność) to Gorka broni jak natchniony i można powiedzieć ze przezywa druga młodość. Tak zresztą można wymieniać i wymieniać bo to samo dotyczy Susaety i Williamsa, Ibaia i Sabina Merino, Mikela San Jose i Iturraspe, Balenziagi i Inigo Lekue itd. itd.

Owszem może w meczach Kike Sola nie prezentuje się jakoś szczególnie ale jest rezerwowym zawodnikiem, który ma naciskać Aduriza na treningach i dawać zmiany grając w meczach w których podstawowy snajper powinien odpoczywać. Myślę ze jeśliby grał regularnie i był odpowiednio zgrany z zespołem to mógłby strzelić kilka a nawet kilkanaście bramek co zresztą pokazał w Osasunie gdzie spisywał się naprawdę bardzo dobrze, szczególnie jeśli zważymy na to jakiej jakości miał pomocników w zespole. Tyle ze tutaj jego rola jest inna i wymaganie od niego Bóg wie jakiej formy mija się z celem a już zarzucanie braku poświęcenia czy tez chęci gry dla Athletic jest skrajna głupotą bo wystarczy pofatygować się na trening.

Najlepszym dowodem na to ze Kike Sola spełnia swoja role w Athletic jest choćby ostatni dwumecz z Alkmaar i Valencia. Aritz odpoczywał w czwartek w meczu Ligi Europy gdzie grał Kike Sola (później został zmieniony). Były zawodnik Osasuny miał swoje szanse na zdobycie bramek (bodajże 2) ale cóż, nie udało się bo zabrakło może trochę formy i szczęścia ale dzięki temu Aduriz wypoczęty mógł przystąpić do pojedynku z Valencia i jak grał i jakim wynikiem się on zakończył chyba wszyscy wiemy.

Tak wiec zachowanie fanów wobec Kike Soli uważam za skandaliczne i kompletnie bezsensowne. Mam nadzieje ze jeśli nie klub to przynajmniej inni fani zrobią porządek z tymi czterema delikwentami bo o ile można by jeszcze jakoś wytłumaczyć taka sytuacje na stadionie albo jeśliby Kike Sola zrobił cokolwiek złego - oszukał klub i kibiców to już trudno zrozumieć taka sytuacje na treningu wobec zawodnika, który jest absolutnie niewinny a jedyna jego wina jest to ze Aduriz jest po prostu w nieziemskiej formie już kolejny sezon i strzela bramki jak na zawołanie. Miejmy nadzieje ze nie będzie więcej takich incydentów.

ANIMO KIKE SOLA!