^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 20 gości oraz 0 użytkowników.

Zdziesiątkowany kontuzjami Athletic dawno nie był tak blisko wywalczenia nie tylko remisu ale i przy sprzyjających okolicznościach nawet kompletu punktów na Santiago Bernabeu. Dawno też Real nie był tak słaby i bezradny na swoim obiekcie wobec świetnej postawy zawodników Los Leones. Valverde bardzo dobrze dobrał nie tylko zestawienie osobowe jak i taktykę, która o mało co zapewniła by 3 punkty. Szkoda że pogubił się już w trakcie meczu przeprowadzając fatalne zmiany i zbyt szybko zdecydował się bronić wyniku gdy tak naprawdę trzeba było zaatakować rywali, których defensywa wyglądała jak szwajcarski ser a jej poziom oscylował w dolnych rejonach tabeli La Liga. Zabrakło też trochę zdrowia, umiejętności (Williams, Saborit) i przede wszystkim szczęścia (Williams, Saborit) zarówno pod bramką Keylora Navasa jak i pod bramką Gorki Iraizoza. Królewscy tradycyjnie jako pierwsi wyszli na prowadzenie za sprawą Benzemy. Athletic wyrównał jeszcze w pierwszej połowie dzięki bramce Sabina. Pod koniec drugiej części meczu zwycięstwo gospodarzom zapewnił rezerwowy Morata dobijając własny strzał w zamieszaniu bramkowym. Jedno jest pewne, mimo porażki kibice Basków mogą być dumni z postawy swoich pupili, którzy zostawili mnóstwo serca i zdrowia na murawie i aż szkoda że nie zaprezentowali podobnej postawy w czwartkowy wieczór przeciwko Genkowi bo spokojnie sięgnęliby po komplet punktów. Tyle że jeśli tak będą grali w każdym meczu, z takim zaangażowaniem to mogą sporo zwojować w tym sezonie.

Kolejka nr 9 w La Liga a w niej odwieczna rywalizacja i walka w niezwykle prestiżowym spotkaniu na Santiago Bernabeu. Tyle patetycznego tonu tej konfrontacji. Pisząc trywialnie można określić to spotkanie jako po prostu przyjechanie do Madrytu, szybki łomot i powrót do domu. Mocno pokiereszowany zespół trenera Valverde przyjedzie do najlepszej drużyny w Europie, która rozpoczęła marsz po kolejne trofeum w Lidze Mistrzów. Baskowie na pewno dadzą z siebie wszystko, zostawią mnóstwo zdrowia na murawie i będą walczyć do końca z odwiecznym rywalem ale i tak w najśmielszych snach trudno się spodziewać nawet remisu. Tym bardziej że Królewscy mieli 48 godzin więcej czasu na odpoczynek po „sparingu" jaki zagrali na własnym obiekcie z Legią Warszawa. Początek, miejmy nadzieję emocjonującego meczu w niedzielę o godzinie 20.45.

Pozorowanie gry, tak można w skrócie nazwać to co zobaczyliśmy w wykonaniu podopiecznych trenera Valverde w pojedynku z Genk na Luminus Arenie. Skończyć to się mogło tylko w jeden sposób a więc zasłużoną porażką i ostatnim miejscem w grupie z tylko jednym zwycięstwem po 3 meczach. Baskowie stracili tylko dwie bramki, których autorami byli Brabec oraz Ndidi. Podobać mogła się bramka strzelona przez Nigeryjczyka, który bez przyjęcia przymierzył z powietrza sprzed pola karnego a piłka idealnie wpadła w górny róg bramki Herrerina nie dając mu najmniejszych szans na interwencję. Szczęście w nieszczęściu jeśli chodzi o sytuację w grupie jest takie że w drugim meczu Rapid zremisował z Sassuolo 1-1 i dzięki temu nie wszystko jeszcze stracone w walce o awans do kolejnej rundy. Pytanie tylko czy z takim traktowaniem gry w pucharach jest sens awansować do rundy play-off. Baskowie mogą też mówić o sporym pechu bo bardzo bolesnych kontuzji doznali Yeray oraz Aduriz, którzy skręcili nogi w kostce i ich występ przeciwko Realowi jest wykluczony. Szczególnie groźnie wyglądała sytuacja Yeraya, któremu na kostkę nastąpił Bailey i mogło dojść nawet do pęknięcia kostki ale na szczęście jest to zwykłe skręcenie i na przyszły tydzień powinien być już do dyspozycji trenera Valverde.

Po efektownym i efektywnym meczu w Wielkich Derbach Kraju Basków czas potwierdzić wysoką formę w rozgrywkach kontynentalnych. Przed nami półmetek rozgrywek Ligi Europy i niezwykle istotne spotkanie wyjazdowe z belgijskim Genk. Paradoksalnie to może być klucz do awansu do dalszej fazy rozgrywek gdyż po poprzedniej kolejce i dość niespodziewanej porażce Sassuolo właśnie z ekipą belgijską w grupie wszyscy mają po 3 oczka na swoim koncie i rywalizacja rozpoczęła się od początku. Tak więc jeśli Athletic uda się wygrać w dwóch meczach z dzisiejszym rywalem to tylko jakiś niespodziewany zbieg okoliczności mógłby odebrać awans do fazy pucharowej. Ale nie będzie łatwo o czym przekonało się wspomniane Sassuolo bo Belgowie przynajmniej na własnym obiekcie będą szalenie trudnym rywalem. Początek meczu o godzinie 21.05.

We wtorek do klubu i do kibiców dotarła bardzo smutna wiadomość. W wieku 85 lat zmarł były prezydent klubu Jose Antonio Eguidazu, który sprawował swoją funkcję w latach 1973 – 1977. Dziennikarze i ludzie związani z klubem określają go jako twórcę nowej ery w historii klubu z San Mames i nowego modelu jego funkcjonowania. Był prezydentem o którym można powiedzieć że zakończył w Athletic czas dyktatury Franco i rozpoczął nową epokę. Za czasów jego władzy Baskowie doszli do pierwszego finału PUEFA, przegranego z Juventusem oraz do finału Copa del Rey, który powrócił do łask zastępując znienawidzony Puchar Generała.

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Real Madryt - Athletic


 
-:-

 Data: 31.03.2024 godz. 21:00

Stadion: Santiago Bernabeu

Sędzia:

Poprzedni mecz

Athletic - Alaves

-:-

 Data: 16.03.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Muniz Ruiz

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United