Jesteś tutaj: AthleticBilbao.pl
^Powrót na górę!
Nowy rok zaczynamy od mocnego uderzenia. W losowaniu 1/8 finału Copa del Rey Athletic niestety nie miał szczęścia i jego rywalem będzie faworyt chyba wszystkich rozgrywek piłkarskich w jakich bierze udział a więc FC Barcelona. Pierwsze spotkanie na San Mames zapowiada się arcyciekawie bo co jak co ale jeśli Baskowie chcą powalczyć z Blaugraną o awans to muszą wywieźć korzystną zaliczkę z własnego obiektu gdyż w przeciwnym razie na Nou Camp ich szanse będą już tylko iluzoryczne. Jest to też jeden z klasyków w tych rozgrywkach gdyż obie drużyny dzierżą dwa pierwsze miejsca w liczbie zdobytych trofeów w tych prestiżowych rozgrywkach w Hiszpanii. Początek spotkania o godzinie 21.15. Mecz poprowadzi Pan Fernandez Borbalan.
Już pierwszego stycznia zostało otwarte zimowe okienko transferowe i piłkarze będą mogli zmieniać barwy klubowe. Zapewne wielu piłkarzy zmieni barwy klubowe jak również możemy spodziewać się kilku spektakularnych transferów. W kontekście Athletic raczej trudno spodziewać się jakichś poważnych ruchów a raczej typowej „kosmetyki" składu. W mediach raczej cisza jest jeśli chodzi o poważne transfery do klubu.
Tradycyjnie już powrócił temat transferu Aymerica Laporte. Zawodnik niedawno udzielił wywiadu w którym stwierdził że w razie wpłynięcia jakiejś oferty do klubu na pewno ją skrzętnie rozważy i od razu dziennikarze rozpętali falę domysłów na temat potencjalnych kierunków. Najczęściej wymieniane to oczywiście Wyspy Brytyjskie a więc ManCity oraz ostatnio doszedł ManUtd, który rzekomo ma wydać w zimowym okienku transferowym aż 200 mln euro. Drugim kierunkiem tradycyjnie już jest stolica Katalonii. Kwota odstępnego wynosi 65 mln euro.
O jeden dzień dłużej niż zakładano trwała świąteczna przerwa w treningach. Planowo piłkarze mieli mieć wolne do 27 grudnia ale sztab szkoleniowy zdecydował się aby rozpocząć zajęcia dopiero 29 grudnia a więc piłkarze dostali jeden dzień dłużej na odpoczynek. Powód jest prozaiczny a mianowicie kontuzje i mecz kadry Kraju Basków z Tunezją, który został rozegrany w piątek.
W czwartkowe przedpołudnie trener Valverde miał do dyspozycji zaledwie 11 zdolnych do zajęć zawodników. Taka sytuacja ma trwać aż do poniedziałku gdzie w końcu do treningu dołączą kadrowicze grający w piątek z Tunezją. Sytuacja niestety jest niewesoła jeśli chodzi o zdrowie piłkarzy. Sytuacja Yeraya już została opisana tyle że akurat w środku defensywy sytuacja jest dość dobra gdyż z absencji swojego kolegi może skorzystać Etxeita, który w meczu z Racingiem Santander w Copa del Rey strzelił swojego szóstego gola w karierze w ekipie Los Leones. Do absencji Oscara de Marcosa już powoli zaczynamy się przyzwyczajać. Nasz boczny obrońca miał być do dyspozycji Txingurriego po świętach ale absencja chyba przeciągnie się dłużej. I tutaj można liczyć na odpowiednie zastępstwo. Takiego natomiast nie ma w drugiej linii gdzie półtorej tygodnia nie wystarczyło żeby postawić na nogi Benata, który wciąż odczuwa problemy mięśniowe. Czwartym do tego swoistego rodzaju „brydża" jest Ager Aketxe. Do soboty włącznie ta czwórka trenowała osobno albo w ogóle nie wychodziła na zajęcia z kolegami. Tak więc póki co Valverde może być pewny zaledwie 20 zawodników, którzy są zdrowi i gotowi do walki z Barceloną w najbliższy czwartek. Być może wszystko zmieni się już w najbliższy poniedziałek gdy rano zespół zbierze się w o wiele większym składzie na zajęciach w Lezamie.
Przerwa świąteczna to nie tylko odpoczynek dla piłkarzy ale również okazja do rozegrania tradycyjnego już spotkania towarzyskiego przez reprezentację Kraju Basków. Tym razem rywalem będzie kadra narodowa Tunezji, która przygotowuje się na rozgrywki Pucharu Narodów Afryki, który zostanie rozegrany w styczniu w Gabonie. Rywal Basków przyleci do Bilbao 29 grudnia zaraz po rozegraniu sparingu z reprezentacją Katalonii
W piątkowe popołudnie prezydent Josu Urrutia zwołał specjalną konferencję prasową w ośrodku w Lezamie. Gdy dziennikarze dotarli do sali konferencyjnej już na samym początku wiedzieli że coś jest nie tak i to będzie niezwykle trudna konferencja prasowa. Prezydent pojawił się nie jak zwykle sam albo w towarzystwie któregoś z zawodników. Tym razem miejsce na krześle obok zajął Josean Lekue, główny lekarz zespołu.
Niestety przypuszczenia dziennikarzy potwierdziły się. Doktor Lekue przekazał dziennikarzom informację o strasznej chorobie jaka dotknęła jednego z naszych zawodników. U Yeraya Alvareza wykryto zmiany nowotworowe na jądrach z postaci guza i będzie musiał jak najszybciej zostać poddany zabiegowi chirurgicznemu jego usunięcia. Termin operacji wyznaczono na wtorek 27 grudnia.