^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 20 gości oraz 0 użytkowników.

Yeray Alvarez póki co wygrał najważniejszą walkę w swoim życiu. Właściwie to drugą ale to tak naprawdę jedna i ta sama. W miniony poniedziałek zawodnik udał się na szczegółowe badania w celu sprawdzenia skuteczności chemoterapii jaką przechodził przez ostatnie trzy miesiące. Później było niecierpliwe oczekiwanie na wyniki i w minioną środę ostatecznie przyszła wiadomość, która jak najbardziej słusznie wprawiła wszystkich w prawdziwą euforię. Organizm młodego obrońcy jest wolny od nowotwora i Yeray będzie mógł powoli wracać do normalnych treningów wraz zresztą drużyny. Lekarze jeszcze przebadali zawodnika pod kątem ogólnej sprawności fizycznej i zapadła decyzja że od poniedziałku zawodnik zacznie trenować z piłkami i być może od piątku dołączy do swoich kolegów.

Strzelić trzy bramki na wyjeździe, być zespołem lepszym, prowadzić 3-1 i zremisować z czerwoną latarnią ligi, która nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu i gra w dziesiątkę? Witamy w Athletic Club. Baskowie mają nawet szczęście że nie przegrali bo to co wyczyniała obrona w końcówce meczu na La Rosaleda zakrawało na kryminał i tylko Kepie zawdzięczamy to że Los Leones zremisowali to spotkanie bo Aymeric Laporte w końcówce spotkania popisał się idealną asystą do napastnika Los Boquerones, który na szczęście przegrał pojedynek sam na sam. Sam mecz był naprawdę bardzo dobry, oba zespoły zaprezentowały świetną dyspozycję strzelecką a wręcz beznadziejną obronną więc kibice w Maladze mogli obejrzeć aż 6 bramek autorstwa Aduriza (karny) Williamsa (2 trafienia) ze strony przyjezdnych oraz Rolana (2) i Baysse po stronie gospodarzy. Tym sposobem Malaga zdobyła pierwszy punkt w obecnych rozgrywkach i opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Athletic przerwał serię dwóch porażek z rzędu ale to marne pocieszenie bo z Andaluzji do Bilbao powinien pojechać komplet punktów. No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

Dość nietypowo w tym sezonie bo w sobotni wieczór rozegra swój mecz ligowy ekipa Athletic. Rywalem Basków na wyjeździe będzie ekipa Malagi, która początek sezonu ma fatalny i póki co nie zdołała zdobyć choćby jednego punktu. Athletic również ostatni dość średnio sobie radzi bo ostatnie pojedynki mimo całkiem niezłej gry są bardzo nieudane pod względem punktowym i bramkowym. Tak więc zarówno ekipa z La Rosaleda jak i z Bilbao mają o co walczyć i zapewne zrobią wszystko żeby przerwać złą passę z ostatnich dni. Na emocje i fajerwerki z którejkolwiek strony raczej trudno liczyć zważywszy jaką formę prezentują ostatnio obydwa zespoły ale nie powinno zabraknąć walki i determinacji. Początek spotkania zaplanowano na sobote na godzinę 18.30 a poprowadzi je Pan Del Cerro Grande.

Miało być inaczej a było jak zawsze. Athletic wciąż nie może pokonać ekipy trenera Diego Simeone na nowym San Mames. Tym razem skończyło się wynikiem 1-2 a gole strzelali Correa i Carrasco dla Los Colchonerro oraz już w doliczonym czasie gry Raul Garcia, który zmniejszył rozmiary porażki. Mecz mógł się podobać ale niestety nie fanom Los Leones, których podopieczni byli pod pełną kontrolą zespołu z Madrytu a trener Ziganda podobnie jak wcześniej Ernesto Valverde czy nawet Marcelo Bielsa został upokorzony taktycznie przez Cholo Simeone, który w meczach z Athletic robi po prostu co chce z zespołem Basków. Wynik i tam zamazuje faktyczny przebieg spotkania bo przyjezdni byli o wiele lepsi i gdyby nie błędy sędziego to rezultat byłby zapewne wyższy. Na szczęście jednak nie wypaczył stanu rywalizacji. A Kuko powinien sobie puszczać środowe spotkanie jako materiał poglądowy z zakresu taktyki.

Ledwo Athletic wrócił z Wysp Kanaryjskich a już ponownie musi wrócić na murawę w kolejce nr 5 hiszpańskiej La Liga. Tym razem mecz odbędzie się na San Mames a rywalem będzie jedna z czołowych drużyn Primera Division – Atletico. Drużyna Diego Simeone to jeden z najmniej lubianych zespołów na La Catedral i najmniej szczęśliwych gdyż od kilku ładnych lat Athletic nie może zdobyć na Los Colchonerros kompletu punktów nawet na własnym obiekcie. Można zaryzykować stwierdzenie że ekipa z Madrytu jest swoistego rodzaju prześladowcą Los Leones. Czy tym razem będzie inaczej? O tym przekonany się tuż przed 22.00 kiedy zabrzmi ostatni gwizdek Pana Estrady Fernandeza. Początek spotkania o godzinie 20.00

W poprzedniej kolejce o wiele lepiej poradziła sobie ekipa z Madrytu. Atletico na otwarciu swojego nowego stadionu – Wanda Metropolitano wygrała z Malagą po trafieniu Antoine Griezmanna. Athletic wystąpił w roli Malagi w swoim meczu na Estadio Gran Canaria gdzie był gościem ekipy Las Palmas i również przegrał w najmniejszym z możliwych rozmiarów po trafieniu Loica Remy w samej końcówce spotkania.

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 8 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United