Jesteś tutaj: AthleticBilbao.pl
^Powrót na górę!
Miał być mecz o pietruszkę a będzie mecz o wszystko. W ostatniej kolejce La Liga czekają nas spore emocje w walce o ostatnie miejsce w europejskich pucharach, w tym przypadku eliminacje do Ligi Konferencji. Warunki żeby Baskowie zagrali w tych rozgrywkach są dwa – pierwszy to takie że Villarreal musi stracić punkty na Nou Camp z Barceloną. Drugi to taki że Los Leones muszą zdobyć punkty na Ramon Sanchez Pizjuan. O tym że będzie o to ekstremalnie trudno chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Sevilla ostatnio już dwa razy w ostatnim meczu sezonu, rozgrywanym właśnie na ich stadionie rugowała Basków z europejskich pucharów. Czy tak samo będzie i tym razem? O tym przekonamy się w niedzielny wieczór około północy gdy zabrzmi ostatni gwizdek sędziego w tym sezonie La Liga na stadionach w Sewilli, San Sebastian (Erreala vs Atletico) oraz Barcelonie (Barca vs. Villarreal). A pojedynek ekipy Los Leones poprowadzi sędzie Del Cerro Grande.
Okazuje się że walka o 7 miejsce wciąż trwa. Kiedy piłkarze Los Leones po wtorkowym meczu z Granadą potwierdzili swoje wakacyjne rezerwacje na Ibizie, zawodnicy Villarrealu sprawili psikusa tamtejszym hotelarzom i postanowili potrzymać ich w niepewności co do obfitego zarobku jeszcze przez kilka dni. Mianowicie mimo prowadzenia z Realem Sociedad 1-0, Żółta Łódź Podwodna dała sobie wbić dwie bramki i przegrała na Estadio de La Ceramica, a dzięki bezproblemowej wygranej ekipy z Bilbao nad Osasuną na San Mames różnica punktowa pomiędzy obydwoma zespołami wynosi 1 oczko i w ostatniej serii spotkań szykuje się korespondencyjny pojedynek tych drużyn. Podopieczni trenera Marcelino zagrają z Sevillą na Ramon Sanchez Pizjuan a ekipa trenera Emerego pojedzie na Nou Camp a mecz z Barcą. W przypadku przegranej z Barcą, Athletic musi tylko zremisować z drużyną Los Nervionenses by wyprzedzić rywali i zagrać w eliminacjach do Ligi Konferencji.
Przedostatnim akordem sezonu 2021/2022 dla ekipy trenera Marcelino będzie pojedynek z Osasuną Pampeluna. Athletic pożegna się tym meczem z kibicami na San Mames i miejmy nadzieję ze zrobi to godnie, przynajmniej na koniec pokazując dobrą grę i wygrywając z tym prestiżowym meczu derbowym. Dla popularnej Osy wprawdzie też jest to mecz bez znaczenia bo nie grozi ekipie z Pampeluny nic poza ewentualnym obsunięciem się w tabeli La Liga gdyż zajmują 9 miejsce tuż za plecami swoich dzisiejszych oponentów ze stratą 5 oczek. Kolejne zespoły tracą natomiast do Osy odpowiednio 2 oczka (Valencia, która przegrała z Espanyolem) oraz 4 oczka (Celta Vigo). Jednakże zawodnicy Jagoby Arrasate na pewno nie odpuszczą spotkania bo w końcu jak już wspomniałem są to derby więc może jest szansa na ciekawe widowisko, których niestety nie było zbyt wiele na La Catedral w obecnych rozgrywkach. Początek meczu dość nietypowo bo o 19.30 a poprowadzi go sędzia Figueroa Vazquez.
Sezon La Liga 2021/2022 dla ekipy Los Leones właśnie się skończył na dwie kolejki przed ich oficjalnym zakończeniem. Baskowie, co już stało się tradycją w ostatnich latach, udadzą się na długie wakacje, a w kolejnych rozgrywkach będą oglądać występy innych drużyn w europejskich pucharach, bo po raz kolejny w decydujących meczach zabrakło im ambicji i po prostu chęci, nie mówiąc już o tym że po prostu zlekceważyli rywala wierząc po kilku dobrych lub bardzo dobrych meczach w to że to spotkanie z drużyną grającą o utrzymanie po prostu samo się wygra. I zostali za to jak najbardziej słusznie ukarani. Przed ostrzejszymi słowami pod adresem podopiecznych trenera Marcelino ratuje tylko postawa „Pana z gwizdkiem" (bo sędzią trudno go nazwać) i VARu, na którym zasiadali jeszcze gorsi ..... (i tutaj niech każdy użyje słowa jakie mu pasuje bo mi jako administratorowi nie wypada pisać tego co nasuwa się na myśl). Bo trudno mi pojąć jak można nie zagwizdać karnego w sytuacji gdy zawodnik dochodzący do uderzenia głową jest uderzany w twarz i uznać że nie miało to wpływu na takowy strzał (uderzenie przed oddaniem strzału) jak również nie wrócić do akcji w polu karnym gdy zawodnik jest ewidentnie ściągany za koszulkę i powalany na murawę przy próbie oddania strzału, a rywal po przejęciu piłki wyprowadza kontrę, która kończy się trafieniem na 2-0.... oddanym ze spalonego, którego owy VAR już wychwycił. Dlaczego akcja nie została cofnięta do wydarzeń w polu karnym trudno racjonalnie wytłumaczyć. No ale jeszcze trudniej wyjaśnić podejście do tego meczu zawodników Los Leones, którzy wiedzieli o co grają, a grali zupełnie tak jakby im zupełnie nie zależało.
Już tylko trzy mecze zostały do zakończenia rozgrywek sezonu 2021/2022 hiszpańskiej La Liga. Mecze 35 kolejki zaplanowano na środek tygodnia i a w niej Athletic zmierzy się w spotkaniu wyjazdowym z Granadą. Dla obydwu drużyn ten mecz jest niezwykle istotny do zrealizowania swoich celów. Dla popularnych Nasrydów to być albo nie być w La Liga, w której o pozostanie być może będą się bić do ostatniej kolejki. Athletic z kolei wciąż walczy o możliwość startu w europejskich pucharach do których awans ma na wyciągnięcie ręki. Determinacji więc obydwu drużynom nie powinno zabraknąć, tylko pytanie czy to spowoduje wysoką jakość widowiska bo jak wiadomo gdy trzeba mocno kalkulować to różnie to wychodzi. Mecz rozpocznie się we wtorkowy wieczór a jego początek zaplanowano na godzinę 20.00. Poprowadzi go sędzia Sanchez Martinez.