^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 13 gości oraz 0 użytkowników.

Nie dalej jak w dniu wczorajszym podawałem informacje o rozwiązaniu kontraktu z Raulem Fernandezem a nasz były już portero został dziś zakontraktowany przez Racing Santander. Okazuje się ze wszystko zostało uzgodnione pomiędzy trzema zainteresowanymi stronami. Powracający z jednorocznej banicji do Segunda Division klub wciąż boryka się ze sporymi problemami finansowymi, które są jednym ze skutków rzekomego „przejęcia” klubu przez bogatego inwestora z Indii. No ale najtrudniejsze klub ma za sobą i po powrocie na zaplecze Primera Division zespół z Santander potrzebuje wzmocnień niemal na każdej pozycji. Delikatna sytuacja finansowa nie pozwala na przeprowadzanie transferów gotówkowych (prawdopodobne sankcje za nieprawidłowości finansowe i zaległości w wypłatach) wiec klub szuka zawodników za darmo z własną karta na ręku. Dlatego tez żeby zakontraktować naszego bramkarza ten musiał najpierw rozwiązać umowę z Athletic. Los Leones zgodzili się ale pod warunkiem ze do końca sezonu 2014/2015 będą mogli ściągnąć go z powrotem na San Mames. Można powiedzieć ze wszyscy są szczęśliwi bo klub pozbył się nadprogramowego bramkarza a Racing bezgotówkowo wzmocnił swój zespół.

 

W dniu dzisiejszym swój kontrakt z Athletic zakończył również Inigo Perez. Środkowy pomocnik odchodzi z klubu na podobnych zasadach jak Raul Fernandez a wiec Los Leones zachowają prawo do wykupu piłkarza po zakończeniu obecnego sezonu jednak nie później niż do 30 czerwca 2015 roku. Niestety kontuzje zrobiły swoje i Inigo nie znalazł uznania w oczach trenera Valverde. Zawodnik trafi do Numancii, która już potwierdziła podpisanie z zawodnikiem kontraktu na jeden sezon. Być może i tutaj doszło do porozumienia pomiędzy trzema stronami gdyż Numancia ma spore problemy finansowe i nie stać jej na przeprowadzanie transferów tak wiec musi szukać zawodników z kartami w reku. Dla Pereza jest to dobra opcja bo Numancia od lat współpracuje z Athletic i zawodnicy Basków co najmniej dobrze radzili sobie w tym klubie tak wiec wszystkie zainteresowane strony powinny być zadowolone.

 

O ile pierwsza drużyna powoli redukuje nadmiar piłkarzy to prawdopodobnie trzeba będzie wzmocnić nasze rezerwy. Niestety początek pretemporady nie jest udany dla zawodników trenera Zigandy. Pierwszy tydzień treningów i dwie kontuzje. O pierwszej Jona Iru już wspominałem. Dla przypomnienia. W środę koszmarnie upadł Jon Iru, który majac niemal konwulsje z bólu musiał skorzystać z pomocy specjalnego wózka żeby można było go znieść z murawy. Po dwoch intensywnych badaniach diagnoza jest fatalna. Ofensywny pomocnik Bilbao Athletic ma skręcenie pierwszego stopnia wewnętrznego więzadła tylnego oraz niemal kompletnie zerwane więzadło krzyżowe przednie i to wszystko w lewym kolanie. Piłkarza czeka zabieg chirurgiczny i bardzo długa rekonwalescencja, która może potrwać nawet rok albo i więcej. Wczoraj również był bardzo nieszczęśliwy dzień dla kolejnego pomocnika. Tym razem podczas ćwiczeń na murawę padł Gorka Iturraspe (brat Andera), kolejny pomocnik, tym razem jednak trzymając się za kostkę. I tym razem zawodnik potrzebował interwencji lekarskiej i pomocy przy zejściu z murawy. Na razie nie wiadomo jaki to uraz i kiedy Iturraspe wróci na murawę ale na pewno jest to mniej groźna kontuzja niż jego kolegi. Tym sposobem trenerowi Zigandzie wypadnie najprawdopodobniej dwoch zawodników środka pola.  Jeśli do tego dodamy Unaia Lopeza i Andera Aketxe to praktycznie nasze rezerwy zostają bez drugiej linii. Jeśli kontuzja Gorki okaże się poważna to najprawdopodobniej zarząd poszuka wzmocnień na tej pozycji.

 

Odejście Vicena Gomeza po niemal 14 latach współpracy z Athletic wymusiło na władzach zmiany w strukturze szkoleniowej Los Leones. W dniu dzisiejszym klub oficjalnie zaprezentował nowa listę szkoleniowców na sezon 2014/2015. Na liście pojawia się jedna nowe a właściwie stare nazwisko. Do klubu po trzyletniej przerwie powraca Bingen Arostegi, który obejmie drużynę Kadetów B. Szkoleniowiec ten ma olbrzymie zasługi dla szkółki w Lezamie, która w sezonie 2009/2010 święciła swój ostatni triumf w bardzo prestiżowej kategorii JuvenilA zdobywając Copa del Rey dzięki zwycięstwu  w finale 2-0 nad Realem Madryt. Pięciu piłkarzy z podstawowej jedenastki oraz jeden rezerwowy w tamtym meczu jest w szerokiej kadrze pierwszej drużyny (Ruiz de Galarreta, Guillermo, Aurtenetxe, Ramalho, Saborit oraz rezerwowy – Bustinza). Liczba szkoleniowców zostanie zmniejszona z 12 do 11 gdyż odszedł również Unai Melgosa. Z ważniejszych roszad należy również wymienić awans Gontzala Suancesa na trenera Baskonii (poprzednio JuvenilA) oraz Joseby Etxeberrii na szkoleniowca JuvenilA (wcześniej JuvenilB). Oto pełna lista szkoleniowców zespołów w Lezamie:

 

Jose Angel Ziganda – Bilbao Athletic

 

Gontzal Suances – Baskonia (poprzednio JuvenilA)

 

Joseba Etxeberria – JuvenilA (JuvenilB)

 

Gorka Bidaurrazaga – Juvenil B (Kadeci B)

 

Jonathan Cabanelas – Kadet A

 

Bingen Arostegi – Kadet B

 

Inaki Gonzalez – Infantil A (Infantil B)

 

Iban Fuentes – Infantil B (Alevin A)

 

Oscar Alkorta – Alevin A (Alevin B)

 

Joseba Bikandi – Alevin B (Alevin C)

 

Andoni Bombin – Alevin C (Alevin D)

 

Jeden ze szkoleniowców drużyn Alevin obejmie również ostatnia najmłodszą ekipę Alevin D.

 

W środę popołudniu odbyła się pierwsza tego lata zamknięta sesja treningowa. Jest to swoistego rodzaju novum gdyż dotychczas trener Valverde nie korzystał z takiego rozwiązania ani podczas swojego poprzedniego pobytu na ławce trenerskiej Athletic ani rok temu gdy ponownie obejmował stery szkoleniowe pierwszej drużyny. Z tego tez powodu nie wiadomo nad czym pracował zespół ale widać ze wszyscy z cala powaga potraktowali przygotowania do walki o Ligę Mistrzów.

 

Czwartkowa poranna sesja odbyła się już z udziałem publiczności. Niestety, co już stało się zwyczajem, nie obeszło się bez absencji. Inigo Perez pozostał na siłowni wewnątrz głównego budynku, gdzie lekarze zalecili mu specjalny zestaw ćwiczeń na wzmocnienie mięśni. Piłkarz podobno uskarża się na bóle mięśniowe (niestety brak oficjalnego komunikatu ze strony klubu) ale na razie trudno zdiagnozować ich przyczynę i podjąć jakieś leczenie. Być może są to zwykle sprawy przeciążeniowe bo piłkarz po kontuzji w sumie niewiele grał w Mallorce a później znowu się leczył i organizm odwykł od intensywnego reżimu treningowego. Kolejnym nieobecnym był Raul Fernandez, który udał się do Pałacu Ibaigane aby rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Wiadomo było od początku pretemporady ze piłkarz ten nie jest w planach szkoleniowca Los Leones i będzie musiał pójść na wypożyczenie. Zawodnik sam poprosił o zwolnienie z umowy gdyż jak uważał da mu to większe możliwości negocjacyjne z potencjalnymi pracodawcami. Klub poszedł mu na rękę z zastrzeżeniem jednak ze po obecnym sezonie będzie miał prawo ściągnąć go z powrotem do Athletic i podpisać nowa umowę. Pilkarz rozmawiając z potencjalnymi zainteresowanymi jego usługami będzie musiał mieć to na uwadze.

 

Do zespolu wrócił Iker Muniain, który po przerwie w środę, za zgoda lekarzy mógł ćwiczyć z normalnym obciążeniem. Tak wiec wydaje się ze nie jest to nic poważnego aczkolwiek zdrowie naszego lewoskrzydłowego jest stale monitorowane. Trudno zresztą powstrzymać Ikera od zajęć, który wręcz rwie się do ćwiczeń i jak wielokrotnie powtarza, chce zagrać w Lidze Mistrzów w barwach Athletic. Zresztą widać to po wszystkich zawodnikach, którzy trenują pod okiem Ernesto Valverde. Jak wielokrotnie powtarzają piłkarze Los Leones Athletic to jedna wielka rodzina i to jak nic widać właśnie na treningach. Trener Valverde najwięcej czasu spędza z trojka kandydującą do przejęcia schedy po Herrerze. Susaeta od pierwszych zajęć wziął pod swoje skrzydła Ikera Guarrotxene i dość często widać jak nasz prawoskrzydłowy udziela rad, instruuje swojego młodszego kolegę co ma robić i jak grac by szybciej wpasować się w styl gry pierwszej drużyny. To samo można powiedzieć o Andonim Iraoli, który również najczęściej trenuje wraz z Bustinza, który jest przygotowywany do roli zmiennika naszego drugiego kapitana, i jest tez najbliżej pozostania w pierwszym składzie oraz przejęcia koszulki po Unaiu Albizui. Nawet fani, którzy licznie odwiedzają każdego dnia ośrodek w Lezamie biorą czynny udział w przygotowaniach żywiołowo reagując na każde udane zagranie, szczególnie młodych piłkarzy. Najwięcej braw od kibiców zbiera najmłodszy z całej grupy a wiec Unai Lopez. W środkowym wewnętrznym sparingu strzelił fantastyczna bramkę po solowym rajdzie przez niemal pół placu gry.

W piątek zespół odbędzie jeszcze jeden trening przed wylotem do Austrii. Tym razem początek wyznaczono na nieco późniejszą godzinę a wiec na 11.30. Po niej odbędzie się konferencja prasowa. O godzinie 14.30 zespół uda się na lotnisko Sondika gdzie o 16.00 wyruszy w podróż czarterem do Salzburga gdzie wylądują o 18.30. W sobotę o godzinie 18.00 odbędzie się pierwszy mecz na obozie w Saalfelden a rywalem będzie Al Hilal S.C. Będzie to pierwszy prawdziwy test zespolu. O sile rywali niech świadczy fakt ze w niedawnym meczu sparingowym bez problemów pokonali Dynamo Kijów aż 3-0. Dla Ukraińców sparingi są teraz dość ważne bo przygotowują ich do bardzo prestiżowego i ciężkiego meczu z Szachtarem Donieck w Superpucharze Ukrainy do którego dojdzie w najbliższy wtorek.

 

Po niedzielnym odpoczynku, w poniedziałek rano zawodnicy powrócili do treningów, które już bez przerwy będą trwać przez najbliższe dwa tygodnie. Do zajęć wrócili niemal wszyscy piłkarze którzy nie mogli wystąpić w pojedynku na stadionie Fadura w Getxo. Zajęcia miały charakter typowo motoryczny i składały się z dużej ilości ćwiczeń biegowych, pressingu oraz gry z pierwszej piłki. Bramkarze trenowali osobno pod okiem Jon Iru. Jedynym nieobecnym na treningu był Inigo Perez. Podobnie było we wtorek i środę. Część dzisiejszych zajęć osobno odbył Iker Muniain, który po rozgrzewce miał kłopoty z mięśniem przywodziciela. Na ile jest to poważny uraz niewiadomo ale lekarze wola dmuchać na zimne i w przypadku każdego piłkarza jakiekolwiek dolegliwości oznaczają separacje od reszty zespolu i zajęcia z Xabim Clemente pod czujnym nadzorem sztabu medycznego. Txingurri zadecydował również o zamknięciu dla publiczności środowej popołudniowej sesji treningowej.

 

Trener miał do dyspozycji 31 zawodników. Liczba ta w najbliższych dniach zostanie zmniejszona gdyż klub porozumiał się w sprawie wypożyczenia Unaia Albizuy. Nasz obrońca trafi na Wyspy Kanaryjskie gdzie dołączy do CD Tenerife. Będzie tam grał do końca sezonu a być może nawet dłużej gdyż z dniem 30 czerwca przyszłego roku kończy mu się umowa. Miejmy nadzieje ze piłkarze, który trenuje jeszcze normalnie z zespołem zgodzi się na warunki zespolu z Segunda Division i w trakcie rozgrywek pokaże się z dobrej strony bo trudno oceniać zawodnika po 37 minutach jakie spędził na murawie w poprzednim sezonie.

 

Być może w tym samym kierunku podąży Borja Ekiza. Według Radio Marca znalazł się on na celowniku największego rywala Tenerife a wiec zespolu z sąsiedniej wyspy na popularnych „Kanarach” czyli Gran Canarii. Ekipa z Segundy, która kolejny rok bezskutecznie bila się o awans w końcu chce powrócić do Primera Division. W tym celu poszukuje wzmocnień niemal w każdej formacji. Ekiza decydując się na Las Palmas spotkałby swojego kolegę z Athletic Bilbao. Mianowicie do drużyny z Wysp Kanaryjskich trafił Xabi Castillo, który rok temu po zwolnieniu go z kontraktu przez Bielse, w poszukiwaniu klubu trafił właśnie do ekipy Los Amarillos. Pytanie tylko czy Ekiza się zgodzi bo podobno poważnie zainteresowany nim jest Olimpiakos Pireus. Tyle ze zawodnik jest po bardzo poważnej kontuzji, która zniszczyła mu cały poprzedni sezon a gra w ekipie Mistrza Grecji mogłaby być trochę za dużym wyzwaniem oczywiście o ile jest prawdziwa.

 

Tak wiec przed wyjazdem na obóz do Austrii Los Leones mogą zostać jeszcze bardziej okrojeni z piłkarzy, co raczej nie martwi trenera Valverde, który wolałby mieć mniejsza grupę piłkarzy.

 

A skoro jesteśmy przy sprawach kadrowych to według ElDesmarque Bizkaia zarząd Athletic monitoruje status zawodników rezerwowych w ekipie trenera Zigandy i prawdopodobnie z najbardziej utalentowanymi będzie chciał podpisać długoterminowe kontrakty z maksymalnymi klauzulami odstępnego wynoszącymi 6 mln euro. Nie jest to dużo ale niestety tylko na tyle pozwalają hiszpańskie przepisy dotyczące piłkarzy drużyn rezerw i młodzieżowych. Na pierwszy ogień ma pójść 19-letni środkowy obrońca Yeray Fernandez. Wychowanek Athletic, urodzony w pobliskim Barakaldo jest uznawany za jeden z największych talentów w szkółce Los Leones. Mimo zaledwie 183 cm wzrostu dysponuje świetnym wyskokiem, bardzo dobrze gra głową, jest szybki, dobry technicznie i doskonale potrafi odebrać piłkę. Wśród trenerów szkółki jest nazywany „Puyolem Lezamy” gdyż swoim stylem gry bardzo przypomina popularnego „Tarzana”. Zresztą Barcelona już robiła podchody pod naszego stopera usiłując ściągnąć go do La Masii. Na szczęście te starania spełzły na niczym. No ale klub musi się zabezpieczyć, tym bardziej ze zawodnik jest w orbicie zainteresowań Luisa de la Fuente, selekcjonera kadry U-19.

 

W poniedziałek swoja pretemporade zaczęły również rezerwy naszej drużyny a wiec Bilbao Athletic., które podobnie jak pierwsza drużyna rozpoczęły wszystko od niezbędnych badań lekarskich. Trener Ziganda ma w kadrze jak na razie 25 zawodników plus być może dwoch piłkarzy z pierwszej drużyny, którzy nie zostaną w dorosłej kadrze na cały sezon. Szkoleniowiec drugiej drużyny będzie musiał rezygnować aż z 5 zawodników, którzy najprawdopodobniej pójdą na wypożyczenie. No może tylko z czterech bo już na początku treningów bardzo groźnej kontuzji doznał Jon Iru, który musiał opuścić murawę na specjalnym wózku i pojechał od razu do szpitala. Na razie nie wiadomo co to za uraz ale wyglądał bardzo groźnie gdyż zawodnik długo zwijał się na murawie niemal krzycząc z bólu. To będą trudne przygotowania gdyż trener Ziganda będzie mieć aż 17 nowych piłkarzy w zespole.

 

W następny poniedziałek swoje przygotowania rozpocznie ekipa Baskonii. Niestety być może początkowe treningi odbędą się bez pierwszego trenera. Vicen Gomez opiekun naszej drugiej drużyny rezerw zrezygnował z pracy w Athletic i przeniósł się do szkółki Dynama Kijów. Na razie nie wiadomo jaka będzie tam pełnił funkcje. Szkoda naprawdę dobrego fachowca, który opuścił szeregi Los Leones. Z drugiej strony trochę to niepoważne gdyż szkoleniowiec zostawił swój zespół zaledwie na tydzień przez rozpoczęciem pretemporady a znaleźć wartościowe następstwo może być dość ciężko nie mówiąc już o realizacji planów treningowych gdyż każdy szkoleniowiec ma swój styl i swoje harmonogramy treningów. Zarząd będzie szukał nowego trenera a pierwsze zajęcia być może poprowadzi Aitor Larranzabal. 

 

Athletic ma już za sobą pierwszy sparing w tej pretemporadzie, w którym bez problemu poradzili sobie z reprezentacja Getxo w meczu rozegranym na murawie stadionu Fadura. Nasi piłkarze w sobotni wieczór zaaplikowali rywalom 4 bramki, co należy uznać za niezły wynik jak na początek przygotowań do sezonu i ciężkie treningi jakie przez miniony tydzień mieli nasi piłkarze.

 

Trener Valverde zabrał do Getxo 23 piłkarzy. Zabrakło przede wszystkim Aritza Aduriza, Gorki Iraizoza, Carlosa Gurpegiego oraz Ibaia Gomeza, którzy mieli kłopoty zdrowotne a Txingurri nie chciał ryzykować ich zdrowiem. Kolejnymi zawodnikami, którzy nie wsiedli do autobusu do Getxo byli Albizua, Ekiza, Inigo Perez, Guillermo, Raul Fernandez Szkoleniowiec Athletic zdecydował się wystawić dwie różne jedenastki w każdej połowie:

 

I polowa: Herrerin – Iraola, Bustinza, Etxeita, Balenziaga – Iturraspe, Benat – Susaeta, Unai Lopez, Muniain – Sola.

 

II polowa: Kepa – De Marcos, San Jose, Laporte, Aurtenetxe – Moran, Rico – Guarrotxena, Ruiz de Galarreta (74’ Aketxe), Toquero – Viguera.

 

Mecz ten w zasadzie nie mógł się inaczej skończyć. Różnica w umiejętnościach obydwu zespołów była naprawdę ogromna i było to widać na murawie. Od pierwszej minuty zagrał Unai Lopez, który według Valverde jest najbliżej zastąpienia w pierwszym składzie Andera Herrery. I trzeba przyznać ze nasz młody ofensywny pomocnik radził sobie całkiem dobrze, szczególnie ze po bokach miał Ikera Muniaina oraz Markela Susaete. Athletic stworzył sobie sporo klarownych sytuacji do zdobycia bramek z których wykorzystał tylko cztery. Królem polowania okazał się Kike Sola, który w pierwszych 45 minutach dwa razy trafił do bramki. Najpierw świetną akcje przeprowadził Muniain, minął trzech rywali, oddal futbolówkę Unaiowi Lopezowi, ten wyłożył ja na wolne pole Kike Soli, któremu wystarczyło tylko dołożyć nogę by trafić do pustej siatki. Tuz przed końcowym gwizdkiem na przerwę były napastnik Osasuny świetnie wykończył głową centre Susaety. Los Leones mieli w pierwszych 45 minutach kilka okazji więcej. Dwie zmarnował Benat, jedna Muniain. Na listę strzelców mógł się wpisać Unai Lopez ale jego strzał zatrzymał się na słupku. Również Kike Sola mógł jeszcze raz trafić do siatki.

 

W drugiej części meczu również padły dwie bramki. Tym razem na listę strzelców wpisał się Laporte, który wykorzystał świetną centre z rzutu rożnego Ruiza de Galarrety. Nie popisał się za to Gaizka Toquero, który marnował okazje za okazja. W 89 minucie meczu swoja premierowa bramkę strzelił Borja Viguera (centra Guarrotxeny), który zmieniał się pozycjami na lewym skrzydle i w ataku z Gaizka Toquero. Król strzelców Segunda Division zdobył swoja bramkę grając przez ostatni kwadrans na środku ataku.

 

Oczy większości kibiców były zwrócone na zawodników mających zastąpić Andera Herrere. Cala trojka spisała się co najmniej dobrze i to mimo tego ze Ruiz de Galarreta oraz Aketxe mieli o wiele mniej czasu do pokazania swoich umiejętności niż Unai Lopez. Rozgrywający pokazali dojrzałą grę jak na młody wiek, świetne wyszkolenie techniczne a jedyne co zabrakło to doświadczenia i zgrania. Dobrze spisali się również pozostali dwaj młodzieżowcy a wiec Guarrotxena oraz Bustinza. Oczywiście nie należy zapominać o tym ze był to tylko sparing a rywalem była ekipa reprezentująca ligi od Tercera Division w dol. Prawdziwa weryfikacja nastąpi w Austrii oraz zapewne z drużynami z Gladbach i z Pireusu. Co do reszty zawodników to w sumie wiadomo czego się można po nich spodziewać i żeby nawet zagrali  bardzo słabo to wiadomo co można się po nich spodziewać i wiadomo również ze forma przyjdzie z czasem. No może poza Gaizka Toquero, który chyba naprawdę powinien się przenieść do innego klubu gdyż nie ma zadnego sensu trzymać go w pierwszym zespole.

 

Bardzo zadowolony z tego sparingu był Ernesto Valverde, choć jak przyznał na konferencji prasowej nie przykłada do niego wielkiej wagi a jedynie jako pewien materiał poglądowy przed wyjazdem do Austrii. Oto co m.in. powiedział po tym meczu szkoleniowiec Los Leones:

 

„Odczucia mam dobre ponieważ to był pierwszy kontakt 11 kontra 11 i okazja by zobaczyć piłkarzy grających na konkretnych pozycjach. Jednak nie przywiązuje specjalnej wagi do bramek ani do gry w tego typu spotkaniach. O wiele bardziej interesowała mnie gra zawodników, szczególnie na pozycjach rozgrywającego oraz napastnika. Athletic zawsze miał deficyt na tych pozycjach, najbardziej wysuniętych, które odpowiedzialne były za strzelanie bramek. Myślę ze możemy tam spokojnie umieścić Borje Viguere, jako zawodnika łączącego atak z pomocą jak również jako wysuniętego snajpera. Widziałem jak operuje w przodzie i widzę ze gra tam sprawia mu przyjemność.”

 

„Unai zagrał dobrze, podobało mi się jego operowanie piłką. Grał dobrze i dobrze pracował dla drużyny. To samo dotyczy Galarrety i Aketxe. Zobaczymy jak zaprezentują się w Austrii na tle o wiele lepszych zespołów. Niektórych zawodników pominąłem w powołaniach, jak np. Borje Ekize ale jest to tylko techniczna decyzja. Każdy zawodnik notuje progres i chce zobaczyć jak to będzie wyglądało w dalszej części sezonu i wtedy zadecyduje czy będą dalej w zespole czy tez nie. Jeśli nic się nie zmieni to wszyscy wyjada do Austrii i dostana szanse na obozie oraz w meczach sparingowych żeby pokazać swoja przydatność dla drużyny. Dla mnie nie ma znaczenia czy zawodnik ma 18 czy 28 lat, wszystko zależy od dyspozycji i pracy jaka wykonają piłkarze. Jeśli chodzi o Unaia to jego zaleta jest to ze jeśli nawet nie uda mu się dostać do pierwszej drużyny to trafi do rezerw i będziemy mogli korzystać z jego usług.”

 

„Nie mam zamiaru zmieniać taktyki tylko dlatego ze mamy 3 napastników. Zostaniemy przy 4-2-3-1. Oczywiście będziemy pracować tez nad innymi ustawieniami jak 4-4-2 jeśli zajdzie taka potrzeba. Jednak dotąd dopóki cos funkcjonuje dobrze to nie widzę powodów by od tego odchodzić. Moim zadaniem jest znalezienie idealnego balansu pomiędzy obrona a atakiem. Będziemy próbować takich metod które zaprowadza nas do celu.”

 

 

 

Pojedynek na Estadio Fadura był meczem charytatywnym podczas, którego zbierano fundusze na operacje 8 letniego Benata Mardaras, który cierpi na poważną chorobę serca, która musi być operowana. Chłopiec ma mieć zabieg w szpitalu w Bostonie a koszt tej operacji wynosi ok. 140 tys. euro. Poza pieniędzmi z biletów, zawodnicy Los Leones ofiarowali na aukcje koszulkę klubowa z autografami wszystkich zawodników w tym nieobecnego już w klubie Andera Herrery.

 

W niedziele piłkarze odpoczywali i do treningów wracają w poniedziałek w godzinach porannych. Pod koniec tygodnia Athletic wyjeżdża na zgrupowanie w Austrii.

 

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz:

Celta Vigo  - Athletic


 
-:-

 Data: 19.01.2025 godz. 14.00

Stadion: Balaidos

Sędzia: Ortiz Arias

Poprzedni mecz

Athletic - Osasuna

-:-

 Data: 16.01.2025 godz. 19:30

Stadion: San Mames

Sędzia: Busquets Ferrer

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 4 years, 4 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United