Jesteś tutaj: AthleticBilbao.pl
^Powrót na górę!
Powoli kształtuje się pełen obraz letniej pretemporady. W ostatnich dniach osoby odpowiedzialne za przygotowania pierwszej drużyny do sezonu dopięły kilka szczegółów jeśli chodzi o pierwszą część przygotowań do sezonu, które mają się zamknąć w terminie do końca lipca. Druga cześć już przed samymi rozgrywkami zostanie już w pełni do dyspozycji nowego zarządu i szkoleniowca, który będzie znany po piątkowych wyborach, które pierwszy raz w historii odbędą się na San Mames.
Trwa właśnie głosowanie na nowego prezydenta w Athletic, które zakończy prawie miesiąc intensywnej kampanii wyborczej. Na ostatniej prostej kandydaci podjęli ostatnie wysiłki by przekonać do siebie wyborców w taki czy inny sposób. Sylwetki kandydatów i ich wstępne przymiarki co do nazwisk już przedstawiłem we wcześniejszych artykułach, wybór trenerów również a teraz chciałbym w kilku zdaniach podsumować jeszcze kilka wydarzeń z ostatniego tygodnia gdzie było naprawdę ciekawie i intensywnie. A zaczęło się od oficjalnego potwierdzenie przez Arechabaletę wyboru Marcelo Bielsy na potencjalnego trenera ekipy Los Leones.
Kampania prezydencka skończyła się w czwartek W piątek w godzinach wieczornych powinniśmy już znać nazwisko nowego prezydenta klubu. Kandydaci na prezydentów długo chowali swoje „karty" atutowe by dopiero na ostatniej prostej pokazać wszystkie najważniejsze nazwiska. Szykują się naprawdę pasjonujące wybory gdzie może zdarzyć się praktycznie wszystko. Dawno nie było tak mocnych kandydatów i tak wyrównanego starcia jeśli chodzi o programy i ludzi, którzy mają być odpowiedzialni za kolejne lata funkcjonowania ekipy Los Leones. W ostatnich dniach poznaliśmy nazwiska osób, które najbardziej interesowały nas kibiców a więc kolejnego opiekuna Los Leones, który pokieruje grą zespołu z ławki trenerskiej. I tutaj konkurencja jest bardzo mocna.
Kampania wyborcza na prezydenta Athletic nabiera tempa. W ostatnich dniach w końcu pojawiły się pierwsze nazwiska przyszłych pracowników klubu z San Mames a kandydaci zdecydowali się ujawnić również składy swoich zarządów w razie zwycięstwa i zajęcia miejsca w Pałacu Ibaigane. Poszerzyła się również giełda nazwisk do objęcia poszczególnych stanowisk w Athletic w tym dyrektora sportowego i trenera. Potwierdziły się też niektóre przypuszczenia dziennikarzy co do nowych pracowników oraz jest kilka nowych ciekawostek ale to już w poniższym tekście. Być może dojdzie też do debaty telewizyjnej z udziałem wszystkich trzech kandydatów, do której mocno namawia Ricardo Barkala. Powoli zaczyna przypominać to starcie polityków a chyba nie o to chodzi w tym wszystkim. Wiadomo również że wszyscy kandydaci przeszli pomyślnie weryfikację podpisów aczkolwiek w przypadku każdego z nich liczba ta się zmniejszyła o czasami nawet kilkaset nazwisk. Uriarte ostatecznie wygrał ten pojedynek z 6041 ważnymi głosami, Barkala zgromadził 4054 głosy a Arechabaleta 2987. Tak więc Urirate mial 6,1% nieważnych głosów, Arechabaleta 8,5% a Barkala 9,2%.
Kadencja Prezydenta Aitora Elizegi niedawno się zakończyła i jak wiemy nie ubiega się On o reelekcję. Jednakże zanim były już zarząd złożył oficjalne rezygnację i stery przejęła specjalna Komisja władze zdążyły przez kilka – kilkanaście ostatnich tygodni poczynić kilka kroków w kwestii organizacyjnych w klubie tak żeby nowy zarząd mógł się zająć właściwie tylko przygotowaniami do nowego sezonu. Niestety trzeba przyznać że prezydentura trochę przerosła obecnego szefa klubu. Jednak prowadzenie restauracji to nie to samo co prowadzenie klubu z wielomilionowym budżetem. Na pewno obecnemu prezydentowi należą się podziękowania za przeprowadzenie klubu przez trudny czas pandemii w miarę bez specjalnych szkód, kontynuowanie rozwoju ośrodka w Lezamie i ustabilizowanie zespołu po zawieruchach trenerskich z Zigandą, Berizzo i Garitano. Zabrakło trochę zdecydowania w niektórych decyzjach, które były podejmowane w dziwnych okolicznościach albo za późno (choćby zwolnienie Garitano), jakiegoś szerszego planu na rozwój klubu i przedstawienie go szerszemu gronu ludzi, szczególnie kibiców. No ale generalnie nie było tak źle i Elizegi odchodzi ze stanowiska z Superpucharem Hiszpanii, który trafił do gabloty Athletic za sprawą Marcelino. Trzeba jednak oddać prezydentowi klubu że końcówkę rządów ma udaną a nawet bardzo udaną i aż szkoda że nie było tak przez pozostały okres.