Wprawdzie do rozpoczęcia przygotowań do sezonu pozostał jeszcze miesiąc ale czas biegnie dość szybko a w Lezamie i w Pałacu Ibaigane wytężona praca trwa w najlepsze. Podejmowanych jest coraz więcej decyzji, głównie tych kadrowych tak by zespoły przystępując do badań lekarskich i pierwszych treningów miały już określoną kadrę. Podejmowane są też decyzje dotyczące przetasowań na stanowiskach trenerów i członków sztabu szkoleniowego.

 

Na pierwszy ogień poszła pierwsza drużyna. Poza Gorką Iraizozem, który po 10 latach rozstaje się z klubem umowa nie zostanie przedłużona z Gorką Elustondo o czym osobiście poinformował go Jose Marii Amorrortu. Defensywny pomocnik, który 2 lata temu przyszedł z Realu Sociedad rozegrał w barwach Los Leones 29 spotkań i strzelił 3 bramki. Trochę szkoda że Elustondo nie zagrzeje dłużej miejsca na San Mames bo ilekroć pojawiał się na murawie to nie zawodził. Poza tym pokazywał zupełnie odmienny styl gry od tego jakiego uczeni są w Lezamie wychowankowie Athletic co wielokrotnie pozwalało na zaskoczenie rywali – szczególnie w ofensywie gdy podłączał się do akcji i wbiegał w pole karne. San Jose i Iturraspe nigdy tak nie grali trzymając się raczej bliżej środka boiska.

Kolejnymi zawodnikiem z którym prawdopodobnie pożegna się Athletic jest Enric Saborit, któremu również kończy się umowa 30 czerwca. To może oznaczać powrót i walkę o pierwszą drużynę wypożyczonego Urtzi Iriondo, dołączenie do zespołu kolejnego piłkarza z rezerw Antonio Lopeza a być może nawet jest to zapowiedź przyjścia do Athletic Nacho Monreala.

Pierwsze cięcia kadrowe dopadły też Bilbao Athletic. Władze Lezamy zdecydowały się pożegnać po sezonie z czterema zawodnikami rezerw – Jurgim Oteo, Martinem Bengoą, Gorką Iturraspe oraz Landerem Olaetxeą. O ile zwolnienie ostatniej trójki jest jak najbardziej oczekiwane gdyż wszyscy mają już skończone 23 lata i w przyszłym sezonie nie kwalifikują się już do zespołu rezerw to już sporą niespodzianką jest zrezygnowanie z usług Jurgiego Oteo, który ma zaledwie 21 lat i spokojnie mógł grać przez kolejne 2 lata. Oteo należał do najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia w Lezamie a jego największymi atutami były szybkość i technika. Był też trzecim strzelcem rezerw z 6 bramkami na koncie. Niestety liczne kontuzje mocno spowolniły rozwój młodego skrzydłowego o którym w samych superlatywach wypowiadał się Ernesto Valverde. W każdym razie jest to dość dziwna decyzja władz klubu a sam zawodnik nie będzie miał raczej problemów ze znalezieniem pracodawcy bo już zgłosiły się po jego usługi kluby z Segunda Division a nawet z Primera.

Athletic szuka trenera, który zastąpi w ekipie rezerw Jose Angela Zigandę. Na giełdzie nazwisk najczęściej pojawia się były opiekun Deportivo La Coruna – Gaizka Garitano. Jest on faworytem Jose Marii Amorrortu, który mocno forsuje tą kandydaturę u prezydenta Josu Urrutii. Pytanie tylko czy Garitano zgodzi się na w sumie degradację bo jeszcze niedawno prowadził kluby w Primera Division a teraz miałby wrócić do korzeni a więc pracować i szkolić młodych piłkarzy w Segunda B Division. Na pewno dla młodych adeptów piłkarskich byłaby to nie lada gratka współpracować z Gaizką Garitano i korzystać z jego doświadczenia. Władze klubu chciałyby również podążyć podobną ścieżką jak w przypadku Zigandy i Valverde. Garitano ma zaledwie 41 lat, grał w ekipie Los Leones i prowadził młodsze zespoły w Lezamie. Mógłby przez kilka lat poprowadzić rezerwy
by później przejąć stery pierwszego zespołu.

Poza drużyną Bilbao Athletic trenera potrzebuje również Baskonia. Prowadzący drugą drużynę rezerwową w Tercera Division Joseba Etxeberria przyjął ofertę SD Amorebiety. Tutaj podobno rozważane są dwie kandydatury. Pierwsza z nich to Carlos Gurpegi, który nie będzie już w kadrze trenerskiej pierwszej drużyny a druga to Andoni Galiano, były szkoleniowiec rewelacyjnej ekipy Sodupe, która typowana do spadku w grupie z Baskonią zajęła miejsce tuż za plecami drugiej drużyny rezerw prezentując nowoczesną i bardzo efektowną piłkę. Galiano grał w Bilbao Athletic wraz z Yeste i Gurpegim ale nie zdołał się przebić do pierwszego składu. Preferuje taktykę 4-3-3 a jedynym mankamentem w grze jego zespołów jest momentami zbyt duże ryzyko jakie podejmują piłkarze na boisku. Jest dość młodym trenerem gdyż ma zaledwie 39 lat i otwartym na nowinki. Łatwo nawiązuje kontakt z zawodnikami.

Trener Ziganda skompletował za to już swój sztab szkoleniowy. W sumie to nie musiał bo wraz z nim z rezerw przeszli niemal wszyscy współpracownicy. Asystentem pozostanie Bingen Arostegi, świetny szkoleniowiec młodzieży i twórca sukcesu JuvenilA, który kilka lat temu wywalczyło Puchar Króla w swojej kategorii wiekowej. Trenerem bramkarzy będzie były portero Athletic Imanol Etxeberria a trenerem od przygotowania fizycznego Ibai Urquiza. Analizami taktycznymi zajmie się Alberto Iglesias. Na swoich stanowiskach za to pozostaje niezastąpiony Xabier Clemente. Z pracą pożegnali się Inigo Lizarralde oraz Edu Estibariz trener od przygotowania fizycznego. Zabraknie miejsca również dla Carlosa Gurpegiego, który na razie jest zawieszony w próżni i nie ma przydzielonego stanowiska.

W najbliższych dniach być może będzie coś wiadomo o transferach. Według prasy baskijskiej Athletic chce jeszcze przed Euro U-21 załatwić zakup Mikela Merino.