^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 217 gości oraz 0 użytkowników.

W niedzielny wieczór o godzinie 20.00 Athletic zakończy sezon na San Mames. Rywalem Basków będzie ekipa Asiera Garitano z podmadryckiego Leganes. Beniaminek La Liga praktycznie osiągnął już to co chciał a więc utrzymanie. Teoretycznie może jeszcze spaść ale raczej mało prawdopodobne jest żeby Sporting wygrał obydwa spotkania, patrząc jakich ma rywali (Betis u siebie i szczególnie Eibar na wyjeździe). O ile Adaluzyjczycy to słabiutki rywal a mecz odbędzie się na El Molinon to już gra z Eibarem na Ipurua to zupełnie inna para kaloszy. Poza tym Leganes ma jeszcze spotkanie z Alaves na Butarque gdzie o ten jeden punkt do szczęścia powinni być raczej spokojni. Athletic za to wciąż walczy o udział w europejskich pucharach. Athletic nie byłby sobą gdyby nie skomplikował sobie sytuacji i nie wykorzystał potknięć Villarrealu oraz Realu Sociedad, przegrywając na wyjeździe z Alaves, który to mecz już po pierwszych 45 minutach powinien rozstrzygnąć na swoją korzyść. No ale stało się inaczej i Los Leones muszą walczyć dalej przez co wygrana nad Leganes jest praktycznie niezbędna by zająć co najmniej 6 miejsce w tabeli. Tym bardziej że bezpośredni rywale mają nieco łatwiejszy terminarz. Spotkanie na San Mames zaplanowano na niedzielny wieczór na godzinę 20.00. Poprowadzi je Ferandez Borbalan.

Poprzednią kolejkę o wiele lepiej wspominają piłkarze spod Madrytu, którzy rozstrzelali wręcz Betis wygrywając na estadio Butarque aż 4-0 po trafieniach Szymanowskiego (2 bramki w tym jedna z karnego) oraz Gabriela i El Zhara. Wygrana ta pozwoliła awansować na 16 miejsce w tabeli i jak już wspominałem niemal zapewnić sobie utrzymanie w La Liga. Athletic z kolei pojechał do Vitorii gdzie w pojedynku z Alaves przegrał po trafieniu Theo Herandeza, któremu asystował Ibai Gomez. Niestety Athletic nie wykorzystał wpadek Villarrealu oraz ekipy Sociedad i nie awansował na 5 miejsce w tabeli przybliżając się do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

Jak już wspomniałem dla Leganes ten mecz jest praktycznie bez znaczenia bo tylko cud nie da im pozostania w La Liga. Patrząc na zespół Pepineros z perspektywy całego sezonu można zaryzykować stwierdzenie że podopieczni trenera Asiera Garitano byli do bólu pragmatyczni. Wygrali zdecydowaną większość meczów z rywalami walczącymi podobnie jak Oni o utrzymanie (po dwa z Granadą, Deportivo, jeden z Osasuną i Betisem) i jedynie ze Sportingiem mają kiepski bilans bo oba mecze przegrali stąd wciąż muszą patrzyć się na rywali z Asturii. Władze klubu również wytrzymały ciśnienie i po kilku kiepskich wynikach nie zwolniły autora sukcesu jakim był awans a więc Asiera Garitano. Teraz pozostanie właściwie budować zespół na kolejny sezon, który może być o wiele trudniejszy dla tegorocznego beniaminka. Nie będzie to jednak łatwe bo odejdzie wielu zawodników, którzy jak to zwykle bywa w przypadku beniaminków byli tylko wypożyczeni. Na dzień dzisiejszy jest to aż 12 graczy w tym połowa z pierwszego składu. Kilku innych ma ciekawe oferty z zagranicznych klubów w tym z Premier League (np. Gabriel). Nie wiadomo czy uda się ściągnąć innych graczy o odpowiedniej jakości, zdolnych rywalizować na poziomie La Liga choć i tak powinno być łatwiej niż w poprzednich latach choćby ze względu a to że klub otrzyma całkiem sporą sumkę z tytułu transmisji telewizyjnych. Trener Garitano ma więc o czym myśleć a kilku zawodników z obecnej drużyny walczyć o to by pozostać na kolejne rozgrywki. Jedna z okazji będzie w meczu z Athletic gdzie kilku podstawowych zawodników będzie musiało odpocząć zarówno z powodów zdrowotnych (Serantes, Omar, Robert Ibanez) jak i z powodu tzw. „klauzuli strachu" gdyż Iago Herrerin i Unai Lopez są wypożyczeni z ekipy Los Leones i w umowie zawarty jest zapis o tym że nie mogą wystąpić przeciwko Athletic. Na szczęście trener Garitano dysponuje dość szeroką kadrą do której dołącza po kilku młodych zawodników więc o ewentualne zastępstwo nie powinien się martwić. Tyle że raczej trudno przypuszczać by na murawę San Mames wyszli młodzi piłkarze a baskijski szkoleniowiec raczej powtórzy skład z doskonałego pojedynku z Betisem. Oczywiście poza bramką gdzie Herrerina zastąpi zapewne Nereo Champagne. W obronie powinni się znaleźć Tito, Insua, siovas i Rico. W drugiej linii na pozycji mediapunta wystawieni zostaną Perez i Timor. Ofensywny kwartet stworzą zapewne El-Zhar, Gabriel, Szymanowski oraz najbardziej wysunięty Guerrero.

W Bilbao miniony tydzień kibicom zaprzątały dwa ważne z perspektywy kluby wydarzenia. Pierwsze z nich to pożegnanie Gorki Iraizoza, który po 10 latach spędzonych w klubie odchodzi, gdyż władze zdecydowały o nie przedłużaniu z nim kontraktu. Jeden z trójki kapitanów zespołu zostanie oficjalnie pożegnany zarówno przez władze klubu jak i przez kibiców. Drugie wydarzenie to jeden wielki znak zapytania jakim jest przyszłość trenera Valverde w klubie z San Mames. Miej więcej od stycznia – lutego w prasie pojawiają się artykuły o tym że ma odejść z klubu po zakończeniu kontraktu. W tle przewijały się różne klubu takie jak Barcelona (oficjalnie zdementowano pogłoski o o chęci zatrudnienia) a obecnie Arsenal albo i nawet PSG. Prezydent Josu Urrutia nie dał żadnej odpowiedzi do dzisiaj, tak samo jak Txingurri, który wymijająco odpowiada na każde pytanie dotyczące jego przyszłości. O tym jak wielką tajemnicą owiana jest przyszłość szkoleniowca najlepiej świadczą wypowiedzi zawodników, którzy chyba sami nie wiedzą czy Valverde zostanie czy też nie a przecież są na codzień z trenerem. Czy będzie to ostatni mecz na San Mames popularnej Mrówki? Zapewne przekonamy się o tym przed końcem obecnego miesiąca. A jeśli odejdzie to na pewno chciałby się pożegnać z kibicami na San Mames zwycięstwem, tak samo jak jego zawodnicy z nim. Nie powinno to być trudne bo szkoleniowiec dysponuje praktycznie pełnym składem. Zabraknie jedynie Aymerica Laporte, który musi odcierpieć karę za kartki. W ostatnim tygodniu na urazy narzekali również Balenziaga oraz Saborit a lżej trenowali Aduriz oraz Benat tyle że ostatecznie poza Enrikiem wszyscy znaleźli się na liście powołanych, która prezentuje się następująco:
Bramkarze: Iraizoz, Kepa,
Obrońcy: Boveda, San Jose, Lekue, Etxeita, Yeray, Balenziaga,
Pomocnicy: Benat, Iturraspe, Mikel Rico, Susaeta, De Marcos, Raul Garcia,
Napastnicy: Williams, Muniain, Sabin Merino, Aduriz.
Z przyczyn technicznych nie znalazło się miejsca dla Eraso i Elustondo. Na La Catedral możemy spodziewać się raczej podstawowych zawodników. Poza oczywiście Laporte, które zapewne zastąpi Boveda a funkcję lewego środkowego obrońcy przejmie Yeray. Ewentualne pozostałe zmiany zależą od kondycji fizycznej zawodników a więc narzekającego na uraz Balenziagi oraz Benata z Adurizem. Zastąpić ich mogą Lekue, Iturraspe oraz Sabin Merino.

Faworytem tego spotkania jest Athletic, który powinien odnieść bezproblemowe zwycięstwo. Oczywiście o ile odpowiednio przyłoży się do swoich obowiązków i będzie mu dopisywało szczęście pod bramką Leganes. Inaczej spotkanie może zakończyć się tak jak to z Deportivo Alaves co byłoby prawdziwą katastrofą. Dla drużyny Pepineros będzie to debiut na San Mames w oficjalnych rozgrywkach, co nie dziwi bo są również absolutnym debiutantem w La Liga. A debiutanci niezbyt dobrze wspominają swoje występy na La Catedral. W dotychczasowej historii występów w Primera Division tylko czterem zespołom udało się wywieźć korzystny rezultat z Bilbao podczas premierowego występu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pierwszym był Arenas de Getxo w pierwszym w historii sezonie ligowym 1928/1929, który wygrał 2-3 po trafieniach Yermo oraz dublecie Gurruchagi. Dla Basków bramki strzelali Carmelo i Lafuente. Prawdziwą sensację sprawił Sporting Gijon, który w sezonie 1944/1945 wywiózł komplet punktów dzięki bramce Liza. Los Leones nie pomógł wtedy nawet atak marzeń w osobach Iriondo, Panizo, Zarry i Gainzy. Kolejnym zespołem który wywiózł komplet punktów była Mallorca. W sezonie 1960/1961 Mauri wprawdzie strzelił bramkę dla gospodarzy ale Oviedo i Haro trafili po jednym razie dla Wyspiarzy. Ostatnią drużyną, która wygrała w swoim debiucie na najwyższym szczeblu w Hiszpanii było Getafe. W przełożonym na skutek rywalizacji Athletic w Pucharze UEFA meczu, zespół trenera Valverde wprawdzie wyszedł na prowadzenie w pierwszej części za sprawą Ezquerro. W drugiej połowie Kome i Michel zdobyli dwie jak się okazało zwycięskie bramki dla drużyny z Coliseum Alfonso Perez. Był jeszcze jeden debiutant, któremu udało się nie przegrać w La Liga w pierwszym meczu na San Mames. W sezonie 2014/2015 jedno oczko ugrał Eibar remisując 0-0. Miejmy nadzieję że tym razem obejdzie się bez niespodzianek i ostatni mecz w tym sezonie na San Mames wygra drużyna gospodarzy.

Przewidywane składy:
Athletic: Iraizoz – De Marcos, Boveda, Yeray, Lekue – Iturraspe, San Jose – Williams, Raul Garcia, Muniain – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

Leganes: Nereo Champagne – Tito, Insua, Siovas, Rico – Timor, Perez – El Zhar, Gabriel, Szymanowski – Guerrero.
Trener: Asier Garitano

Data: 14.05.2017 r. godz. 20.00
Miejsce: Bilbao, Estadio San Mames (poj. 53332)
Sędzia: Fernandez Borbalan.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Real Madryt - Athletic


 
-:-

 Data: 31.03.2024 godz. 21:00

Stadion: Santiago Bernabeu

Sędzia:

Poprzedni mecz

Athletic - Alaves

-:-

 Data: 16.03.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Muniz Ruiz

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United