^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 19 gości oraz 0 użytkowników.

La Liga przyspiesza i ledwo ochłonęliśmy po emocjach w meczu z Osasuną a przed nami pojedynek na San Mames z jednym z najbardziej niewygodnych rywali w najwyższej klasie rozgrywkowej czyli Espanyolem Barcelona. Pojedynek ten można określić jako walkę o europejskie puchary gdyż ekipa z Cornella El Prat ma chrapkę na zajęcie miejsca dającego przepustkę do rozgrywek kontynentalnych a ostatnie wyniki pokazują że nie są wcale bez szans. Athletic ma obecnie 4 punkty przewagi nad Los Pericos tak więc można powiedzieć że jest spotkanie za 7 oczek bo w razie wygranej Los Leones powiększą przewagę nad rywalami a będzie to o tyle potrzebne gdyż Baskowie kalendarz mają o wiele cięższy niż drużyna z Barcelony. Szykują się nam więc naprawdę bardzo ciekawe zawody na La Catedral i zdecydowanie jedno z lepiej zapowiadających się spotkań w tej naprawdę hitowej kolejce w której zmierzą się jeszcze Atletico z Sociedad, Barcelona z Sevillą a emocji możemy się spodziewać również w pojedynkach Valencii z Celtą Vigo czy też Eibaru z Las Palmas. No ale te spotkania odbędą się później a otwierać kolejkę będzie właśnie mecz na San Mames. Początek zaplanowano na wtorek na godzinę 19.30 a starcie poprowadzi Pan Martinez Munuera.

W poprzedniej kolejce obydwa zespoły zanotowały identyczne rezultaty. Espanyol grał u siebie z Betisem i mimo bramki strzelonej przez Rubena Castro z rzutu karnego w 78 minucie zdołał w samej końcówce wywalczyć trzy punkty dzięki trafieniom Javi Fuego w 87 i Jose Antonio Reyesa w 90 minucie spotkania. Athletic z kolei jechał na El Sadar by spotkać się z ostatnią drużyną w tabeli – Osasuną. Rywale mocno postawili się podopiecznych trenera Valverde w tym bądź co bądź spotkaniu derbowym i ulegli zaledwie 1-2 a do siatki trafiali Williams i Aduriz po stronie gości a po stronie gospodarzy Sergio Leon. Dzięki tej wygranej Athletic zmniejszył stratę do 5 i 6 miejsca odpowiednio do 2 i 1 punktów.

 

Może jeszcze nie do końca Espanyol gra tak jak oczekują właściciele klubu ale jest na dobrej drodze by w końcu coroczne marzenia o europejskich pucharach zrealizować. Jeśli się nie uda w obecnym sezonie to przy utrzymaniu składu w kolejnym i wzmocnieniu go jeszcze i kilka nazwisk to powinien być realnym kandydatem do europejskich pucharów i na stałe zagościć w górnej połowie tabeli. Pytanie tylko czy właścicielom starczy cierpliwości. A początek sezonu nie zapowiadał że Los Pericos znajdą się tak wysoko w tabeli. 9 punktów w pierwszy 9 meczach sezonu i słaba gra raczej sprzyjały pogłoskom o zwolnieniu Quique Sancheza Floresa. Zespół nie mógł ustabilizować formy i grał zrywami raz beznadziejnie a za chwilę wręcz rewelacyjnie. Wydaje się że przełomem był mecz towarzyski z Barceloną w Superpucharze Katalonii, który Papużki wygrały 1-0 i chyba uwierzyły w swoje możliwości bo w kolejnych spotkaniach W kolejnych 6 meczach drużyna była niepokonana gromadząc a swoim koncie aż 14 punktów. Wprawdzie później podopieczni Quique Floresa odpadli z Copa del Rey z Alcorcon ale to pozwoliło zachować siły na ligę w której regularnie gromadzili punkty. Wprawdzie zdarzały się wpadki ale również osiągano bardzo dobre wynik do których na pewno można zaliczyć domową wygraną nad Sevillą czy też wyjazdowe remisy na niegościnnych terenach w Eibar i Vigo. Ostatnie trzy kolejki to siedem punktów więc jak widać formę zespół ma. W końcu też opłaciły się inwestycje na rynku transferowym i z głową ściągano piłkarzy nie przepłacając. Wrócono też to pracy od podstaw bo intensywnie promuje się młodych i utalentowanych młodzieżowców, którzy w przyszłości mogą stać się kluczowymi elementami w zespole. Z czterech zawodników (Marc Roca, Aaron Martin, Melendo i Marc Navarro), którzy otrzymali promocję w letniej pretemporadzie w zasadzie każdy sprawdził się na poziomie La Liga i już może spokojnie grać w podstawowym składzie bez szkody dla jakości gry zespołu. Dzięki temu trener dysponuje naprawdę szerokim składem i być może dlatego Los Pericos notują tak dobre wyniki. Jedyny kłopot pozostaje w obronie bo Espanyolowi wyraźnie brakuje klasowych defensorów a dodatkowo w zimie pozbyto się Demichelisa, który przeszedł do Malagi. Wobec niedawne kontuzji stopera Oscara Duarte, który niedawno zerwał więzadła i musiał zostać poddany operacji sytuacja w obronie powoli staje się nieciekawa. Na pozostałych pozycjach mają niemal po dwóch równorzędnych piłkarzy. Trener Quique Sanchez Flores zmienił też ustawienie zespołu, który gra teraz systemem 4-4-2 ale w meczu z Athletic będzie musiał zmienić to na 4-3-2-1 gdyż zabraknie na murawie Gerarda Moreno, najlepszego strzelca zespołu mającego na swoim koncie 11 bramek. Snajper obejrzał w pojedynku z Betisem swoją piątą kartkę w sezonie. To na pewno będzie sporym osłabieniem siły ofensywnej zespołu i będzie wymagało sporego przemeblowania w ustawieniu i składzie. Wprawdzie do Bilbao poleciał Leo Baptistao, który wrócił po czteromiesięcznej kontuzji ale wątpliwe jest by znalazł się w meczowej 18-stce. Tym bardziej że w starciu z Athletic Los Pericos muszą wzmocnić defensywę gdyż Baskowie preferują bardziej fizyczny styl gry a w nominalnym składzie brakuje silnych zawodników. Prawdopodobnie w drugiej linii obok Javiego Fuego zagra defensywny pomocnik Pape Diop a na pozycji mediapunta zagra Jurado. Na skrzydłach powinni pojawić się Hernan Perez i Pablo Piatti, którzy będą wspierać Felipe Caicedo lub Alvaro Vazqueza w ataku. Największy problem będzie w obronie gdzie o część problemów została już poruszona. Do nieobecnego Oscara Duarte dołączył również kontuzjowany Marc Navarro. Stąd w meczu z Betisem na środku obrony wystąpił David Lopez. Prawdopodobnie zagra na tej pozycji również z Athletic. Obok niego powinni się znaleźć Diego Reyes oraz Aaron Caricol i Javi Lopez. Ciekawe jak sobie poradzi Espanyol bez Gerarda Moreno, który od początku sezonu opuścił tylko jedno spotkanie – w Copa del Rey z Alcorcon oraz z przemeblowanym środkiem pomocy.

Zwycięstwo na wyjeździe z Osasuną choć niewielkie zbliżyło Athletic do miejsc dających grę w europejskich pucharach. To powinno dać dodatkową motywację zawodnikom, szczególnie w tym spotkaniu gdzie mogą praktycznie jeśli nie wyeliminować jednego z kontrkandydatów do przynajmniej mocno utrudnić mu pościg. Poza tym Los Leones odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu na wyjeździe co po niemocy ciągnącej się od września minionego roku również powinno pozytywnie wpłynąć na zespół. Każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że do sukcesu jeszcze długa droga i ciężkie spotkania w których należy walczyć z całych sił. Można powiedzieć że wszystko zależy tylko i wyłącznie od piłkarzy Athletic i ich formy. A ta powinna utrzymywać się na wysokim poziomie gdyż trener Valverde dysponuje pełną kadrą, nikt nie narzeka na urazy co w obecnym sezonie jest rzeczą wręcz niespotykaną. Nawet Yeray Alvarez po złamaniu nosa w niedziele i poniedziałek ćwiczył normalnie. Sztab medyczny, jeszcze w ubiegłym tygodniu zamówił dla niego specjalną maskę, która ma chronić urażone miejsce i w pojedynku z Espanyolem jest awizowany w podstawowej jedenastce. Tak więc Txingurri mając do dyspozycji wszystkich swoich piłkarzy wybrał na dzisiejsze spotkanie następującą 18-stkę:
Bramkarze: Kepa, Iraizoz,
Obrońcy: Laporte, San Jose, Lekue, Etxeita, Yeray, Saborit,
Pomocnicy: Benat, Iturraspe, Susaeta, Mikel Rico, De Marcos, Raul Garcia,
Napastnicy: Williams, Muniain, Aduriz.
Na trybunach zasiądą Eraso, Sabin Merino, Boveda, Remiro i Elustondo. W miejsce Elustondo i Bovedy, którzy byli powołani na mecz z Osasuną na listę weszli Yeray i Saborit. Trener Valverde zapewne zdecyduje się na rotacje w składzie i poza obroną i środkiem pola, które powinny być zestawione optymalnie zmian możemy spodziewać się na skrzydłach gdzie mogą znaleźć się Susaeta i Lekue. Jest to uzasadnione gdyż już w piątek zespół zagrał z Villarrealem na wyjeździe więc czasu na odpoczynek będzie bardzo mało.

Espanyol to niezwykle niewygodny rywal dla Athletic nawet na La Catedral nie mówiąc już o pojedynkach na Cornella El Prat gdzie seria spotkań bez wygranej trwa już ładne kilkanaście lat. Dość powiedzieć że jako pierwszy zespół w La Liga pokonał Los Leones na nowym San Mames. W sezonie 2012/2013 Papużki wygrały nawet 0-4 po trafieniach Hectora Moreno, Victora Sancheza, Stuaniego i Verdu. Odkąd Los Pericos wrócili do La Liga w 1994 roku na San Mames rozegrali 22 spotkania w których tylko 9 razy triumfowali gospodarze, padło 8 remisów i 5 razy komplet punktów wywozili przyjezdni. Na szczęście ostatnie dwa mecze udało się wygrać i to jest dobry prognostyk na dzisiejsze spotkanie. Ogólny bilans jest jednak bardzo korzystny dla Basków bo w 81 spotkaniach wygrali aż 52 razy, 16 razy przegrali i 13 razy remisowali (bramki 181 – 90). Tak więc trudno uznać gospodarzy za jakiegoś zdecydowanego faworyta, szczególnie że Quique Sanchez Flores dysponuje naprawdę mocnym składem. Głównymi atutami podopiecznych trenera Valverde jest przede wszystkim własne boisko, którym wygrały tylko ekipy Realu Madryt i Barcelony. Baskowie wydają się być również w nieco wyższej formie gdyż spośród ostatnich 4 spotkań wygrali aż 3. No i mają w swoich szeregach Aritza Aduriza, który bardzo lubi strzelać bramki ekipie Espanyolu. Ma ich na swoim koncie aż 9 z czego 6 w barwach Athletic, 2 jako gracz Mallorki oraz 1 jako zawodnik Valencii.

 

Przewidywane składy:
Athletic: Kepa – De Marcos, Yeray, Laporte, Balenziaga – Benat, San Jose – Williams, Raul Garcia, Muniain – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

Espanyol: Diego Lopez – Javi Lopez, David Lopez, Diego Reyes, Aaron Caricol – Pape Dio, Javi Fuego – Hernan Perez, Jurado, Pablo Piatti – Felipe Caicedo.
Trener: Quique Sanchez Flores

Data: 04.04.2017 r. godz. 19.30
Miejsce: Bilbao, Estadio San Mames (poj. 53332)
Sędzia: Martinez Munuera.

Komentarze   

#1 ovoua 2017-04-04 19:49
Iker już sporo tych karnych w tym sezonie wywalczył.
#2 Joxer 2017-04-04 20:18
Iker jest maly, szybki i zwinny a takim zawodnikom latwo jest wywalczyc rzut karny.... szczegolnie jak ma naprzeciwko wyzszego i ciezkiego gracza rywali ;)
#3 Joxer 2017-04-04 21:22
Mecz bez historii... Espanyol nie zagral kompletnie nic a Athletic w tempie spacerowym strzelil dwie bramki i zainkasowal 3 oczka....

Espanyol w calym meczu stworzyl dwie grozne sytuacje po jednej w kazdej polowie.... w tym chyba jeden celny strzal oddal ten po ktorym Kepa musial sie mocno napracowac zeby wybic pilke....

Bardziej to przypominalo taki malo intensywny sparing....moze to i dobrze bo bedzie wiecej sil na pojedynek z Villarrealem ;)

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United