^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 17 gości oraz 0 użytkowników.

W pierwszej rundzie obecnego sezonu po porażkach ze Sportingiem i Barceloną Athletic zanotował cztery kolejne zwycięstwa dzięki którym szybko dołączył do górnej połowy tabeli potwierdzając swoje pucharowe aspiracje. Wszystko zapoczątkowało szczęśliwe zwycięstwo na wyjeździe w La Corunii po fenomenalnym strzale w okienko z około 30 metrów w wykonaniu Raula Garcii. W 22 kolejce La Liga Athletic ponownie spotka się z SuperDepor, rywalem bardzo niewygodnym dla Basków czy to u siebie czy to na wyjeździe. Los Leones muszą to spotkanie wygrać jeśli wciąż chcą się liczyć w walce o europejskie puchary. Sytuacja jest więc niemal identyczna jak na początku września minionego roku. Miejmy nadzieję że i tym razem podopieczni trenera Valverde rozpoczną podobną serię jaka miała miejsce pięć miesięcy temu. Początek spotkania o godzinie 18.30 a poprowadzi je Pan Melero Lopez.

 

W poprzedniej kolejce tylko Athletic rozgrywał swoje spotkanie gdyż z powodu ulewnych deszczów i wichur jakie nawiedziły Galicję mecz z Betisem na El Riazor został przełożony. Podopieczni trenera Valverde niestety wrócili z Barcelony z tarczą i bagażem trzech bramek strzelonych przez Paco Alcacera, Lionela Messiego oraz Aleixa Vidala. Porażka kosztowała Athletic spadek o dwie pozycje na dziewiąte miejsce.

Obecny sezon to spore rozczarowanie w La Corunii. Lucas Perez okazał się niezastąpiony dla zespołu zarówno w szatni jak i na boisku. Wprawdzie drużyna ma niezłego strzelca w osobie Florina Andone, który trafił już 7 razy do bramki rywali ale czegoś jej brakuje. Być może jakiegoś błysku, jakiejś nieprzewidywalności, determinacji w grze. Być może z tym zamiarem sprowadzono Ryana Babela, który jednak po zaledwie 11 meczach w pierwszym składzie szybko zrejterował do Besiktasu w zimowym okienku transferowym. Jednakże zespół ma w sobie sporo jakości i może być groźny dla każdego. Zdecydowanie najlepszym transferem okazał się Emre Colak, który przyszedł z Galatasaray za darmo w lecie minionego roku. W obecnych rozgrywkach zaliczył wprawdzie tylko dwie bramki ale również siedem asyst co jest bardzo dobrym wynikiem jak na ofensywnego pomocnika. Jest jeszcze doświadczony Celso Borges strzelec 5 bramek. I to jest właściwie tyle dobrego co można powiedzieć o linii pomocy i ataku Deportivo. Poza tym pozostała trójka piłkarzy to jeden wielki zawód. Brakuje przede wszystkim skrzydeł które mogłoby napędzać ataki. Przez to można łatwo zniweczyć zapędy ofensywne ekipy z El Riazor bo wystarczy mocno trzymać środek pola i nie pozwolić na prostopadłe podania na linii Borges – Colak – Andone. Co ciekawe Deportivo ma i po bokach sporo ciekawych zawodników ale trudno wyjaśnić dlaczego grają tak słabo. Jest przecież błyskotliwy Marlos Moreno, solidni i potrafiący zarówno dośrodkować jak i celnie uderzyć z dystansu – Faycal Fajr i Carles Gil, doświadczony Bruno Gama. Gaizka Garitano bardzo dużą wagę przywiązuje do gry bokami więc z zimie po stracie Babela sięgnięto po Gaela Kakutę, którego wypożyczono do końca sezonu. Raczej wątpliwe jest żeby to był dobry wybór bo grając w Rayo Gael furory nie robił poza trochę bezproduktywnym wiatrem w ataku. Jest bardzo podobnym graczem do Marlosa Moreno. Obok Kakuty sięgnięto jeszcze po lewoskrzydłowego Benfiki – Ola Johna. Czy ten duet wypali w przeciwieństwie do obecnie posiadanych w składzie zawodników niewiadomo i będzie można ich ocenić dopiero po kilku spotkaniach. Pytanie tylko czy będzie to mógł zrobić Gaizka Garitano, którego pozycja jest dość niepewna. Deportivo nie wygrało jeszcze meczu w 2017 roku remisując aż 3 spotkania i jedno przegrywając – z Eibar na wyjeździe. 19 punktów w tabeli na obecnym etapie gry to nie jest dobry wynik i marzenie szefostwa klubu, które zakładało o wiele lepszą pozycję. No ale póki przewaga nad strefą spadkową jest spora to zapewne żadnych drastycznych ruchów nie będzie choć trener na pewno nie może czuć się bezpieczny. Na San Mames trener Garitano na pewno więc powalczy o trzy oczka. Miał dwa tygodnie by przygotować zespół, który jest wypoczęty gdyż nie grał w minionym tygodniu swojego meczu z Betisem. Zespół nie trapią kontuzje a dodatkowo z Pucharu Narodów Afryki wrócił już Marokańczyk Faycal Fajr więc skład jest kompletny. Po piątkowych zajęciach trener Garitano powołał na mecz następujących zawodników:
Bramkarze: Lux, Tytoń,
Obrońcy: Juanfran, Arribas, Albentosa, Sidnei, Navarro, Luisinho,
Pomocnicy: Guilherme, Borges, Mosquera, Fajr, Gil, Kakuta, Colak, Ola John,
Napastnicy: Andone, Joselu.
Poza kadrą pozostali Marlos Moreno, Bruno Gama, Laure oraz Alex Bergantinos. Na jednym z ostatnich treningów na kłopoty z kostką narzekał Davy Roef i również pozostał w La Corunii. Trener Garitano bardzo dbał na treningach by zachować jak największą dyskrecję jeśli chodzi o potencjalną jedenastkę na dzisiejsze spotkanie. Tyle że raczej nie należy się spodziewać jakichś radykalnych zmian bo Deportivo nie ma aż tak szerokiego składu i tylu klasowych zawodników. W bramce powinien stanął polski bramkarz Tytoń. W obronie parę stoperów stworzą Arribas i Sidnei. Na prawej stronie powinien pojawić się Juanfran. Problem jest z lewej. W ostatnim meczu zagrał tam Navarro, tyle że Garitano będzie chciał zapewne podwyższyć skład w celu zniwelowania przewagi Athletic w grze powietrznej więc niewykluczone że zagra tam Luisinho. W drugiej linii powinni pojawić się Borges i Guilherme. Atak stworzy kwartet Gil, Colak i Kakuta wspierający najbardziej wysuniętego Andone.

 

Porażka z Barceloną, choć bolesna to niespecjalnie wpłynęła na morale zespołu, który bardzo spokojnie przygotowywał się do dzisiejszego pojedynku. Najważniejszy był fakt że żaden z piłkarzy nie odniósł kontuzji bo nieuchronnie zbliża się Liga Europy i już w najbliższy czwartek zespół podejmie na własnym stadionie ekipę APOELu. Stąd też wszyscy zdają sobie sprawę z tego jak ważny jest wynik tego pojedynku patrząc na tabelę La Liga. Słabe wyniki w styczniu i seria remisów mocno odbiła się na pozycji klubu stąd też trzeba teraz walczyć ze zdwojoną energią by w przyszłym roku zapewnić sobie start w europejskich pucharach. Wszyscy zdają sobie z tego sprawę począwszy od trenerów a na zawodnikach kończąc. Mobilizacja jest więc ogromna ale jak już zostało wspomniane powyżej było bardzo spokojnie, nawet za spokojnie bo dziennikarze w Kraju Basków bardzo narzekali na brak jakichkolwiek materiałów. Jedynymi przerywnikami w treningach była skromna uroczystość z okazji 53 urodzin trenera Valverde oraz podpisanie nowej umowy przez Yeraya Alvareza w czwartkowe popołudnie. Ostatni trening odbył się w piątkowy wieczór a po nim Txingurri przekazał dziennikarzom następująca listę powołanych:
Bramkarze: Iraizoz, Remiro,
Obrońcy: Yeray, Laporte, Balenziaga, San Jose, Boveda, Lekue,
Pomocnicy: Iturraspe, Benat, Eraso, Susaeta, Raul Garcia, De Marcos,
Napastnicy: Williams, Aduriz, Muniain, Villalibre.
Kontuzje wykluczyły z meczu Sabina Merino i Kepę. Z kolei z przyczyn technicznych w kadrze nie znaleźli się Elustondo, Etxeita, Mikel Rico, Saborit. Ciekawostką jest ponowne dołączenie do kadry Villalibre, który w poprzednim tygodniu został odesłany do rezerw. Teraz ponownie znalazł się wśród wybrańców na mecz. Athletic powinien na ten mecz wyjść w optymalnym ustawieniu z Adurizem na szpicy, Muniainem, Raulem Garcia i Williamsem za jego plecami, Benatem i San Jose w drugiej linii oraz czwórką De Marcos, Yeray, Laporte i Balenziaga w obronie. Szansę rehabilitacji za fatalną interwencję w meczu z Barceloną dostanie zapewne Gorka Iraizoz, dla którego będzie to jeden z ostatnich spotkań w lidze bo być może w przyszłym tygodniu do zajęć wróci już Kepa.

 

Faworytem tego spotkanie wydają się być gospodarze. Gaizka Garitano nie wygrął jeszcze w tym sezonie poza El Riazor. Tyle że Baskom zawsze bardzo ciężko gra się z ekipą z La Corunii i to bez względu na to jaką pozycję zajmują w tabeli. Wystarczy tutaj przytoczyć statystykę ostatnich spotkań na San Mames w których Los Leones wygrali zaledwie 2 razy na 10 pojedynków. Oba zespoły przystąpią do tego meczu w optymalnych składach więc na San Mames możemy być świadkami naprawdę ciekawych zawodów. Mecz ten jest zapowiadany jako pojedynek dwójki snajperów – Aritza Aduriza i Florina Andone. Obaj grają bardzo podobnie i mają na koncie taką samą liczbę bramek – 7. Jedyna różnica, która ich dzieli to wiek a dokładnie 13 lat bo napastnik Athletic ma 36 lat a napastnik SuperDepor 23. Miejmy nadzieję że z tego pojedynku zwycięsko wyjdzie pupil kibiców z La Catedral i sprawi sobie świetny prezent z okazji 36 urodzin.

 

Przewidywane składy:
Athletic: Iraizoz – De Marcos, Yeray, Laporte, Balenziaga – San Jose, Benat – Williams, Raul Garcia, Muniain – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

Deportivo: Tytoń – Juanfran, Arribas, Sidnei, Navarro – Guiherme/Mosquera, Borges – Carles Gil, Colak, Kakuta – Andone.
Trener: Gaizka Garitano

Data: 11.02.2017 r. godz. 18.30
Miejsce: Bilbao, Estadio San Mames (poj. 53332)
Sędzia: Melero Lopez

Komentarze   

#1 Joxer 2017-02-11 19:14
Jeju Gorka..... co Ty wyprawiasz w tej bramce.... zreszta obrona wcale nie lepiej...

coz pozostaje liczyc na to ze bedzie tak jak ze Sportingiem....
#2 Joxer 2017-02-11 19:16
Pierwsza połowa do zapomnienia.... slabiutka gra i bramka na wlasne zyczenie.....
#3 Joxer 2017-02-11 19:56
No w koncu... 1-1.... brawo Iker......
#4 Joxer 2017-02-11 20:14
BRAWO ARITZ!!!!!!.... ....i kolejna remontada!!!!!! !!!!! 2-1!!!!!!!!!!!! !
#5 ovoua 2017-02-11 20:15
No i brawo Aritz :)
#6 Joxer 2017-02-11 20:20
Ufffff......jes t wygrana...... ale te mecze nie sa na moje nerwy ;)

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United