W piątek o godzinie 18 odbyło się losowanie fazy grupowej Ligi Europy w sezonie 2016/2017. Athletic nie musiał brać udziału w eliminacjach ze względu na pozycję zajętą na finiszu poprzednich rozgrywek ligowych (5 miejsce) oraz wysoką pozycję w rankingu klubowym UEFA.

 

Los nie był zbyt łaskawy dla ekipy trenera Valverde, która trafiła do grupy F gdzie los za rywali przydzielił włoskie Sassuolo, belgijskie Genk oraz austriacki Rapid Wiedeń. Nie tylko Athletic nie miał szczęścia bo trudną grupę przydzieliło również Celcie która spotka się z Ajaxem Amsterdam, Panathinaikosem Ateny oraz Standardem Liege. Najłatwiejszą grupę z grona trzech drużyn hiszpańskich ma Villarreal, który zmierzy się z FC Zurich, tureckim Osmanlisporem oraz Steauą Bukareszt.

Athletic na pewno jest faworytem swojej grupy ale nie będzie łatwo gdyż przydzielone przez losowanie drużyny nie są słabe ani tym bardziej anonimowe. Los mógł być o wiele mniej łaskawy bo z koszyka nr 2 gdzie był Genk można było wylosować Romę, Red Bull Salzburg, Fenerbahce, Alkmaar czy AS Saint Etienne, z trzeciego koszyka FK Krasnodar, Feyenoord, Southampton czy też Mainz. W czwartym koszyku najsilniejszym rywalem było właśnie Sassuolo obok OGC Nice i Panathinaikosu Ateny. Na pewno sporym plusem jest to że podróże nie będą zbyt dalekie co na pewno wpłynie na mniejsze zmęczenie w rozgrywkach ligowych gdyż jak wiadomo mecze Ligi Europy są rozgrywane w czwartek a liga krajowa w weekend, ewentualnie w poniedziałek. Udało się uniknąć zespołów z Kazachstanu i wschodniej Europy.

 

Zdecydowanie najsilniejszą drużyną w grupie obok Athletic wydaje się Sassuolo, mimo tego że jest debiutantem w rozgrywkach europejskich a dopiero od 2 lat gra w Serie A. Również trener Valverde w komentarzu do losowaniu przestrzega właśnie przed Sassuolo, które w SerieA okazało się lepsze od takich marek jak Milan czy Lazio. Zespół z SerieA ma spory potencjał i stale się rozwija chcąc zapewne pokazać się teraz z dobrej strony w rozgrywkach europejskich. Zresztą zdobycie 61 punktów w poprzednim sezonie wystarczy za rekomendację. Pozostałe dwie drużyny są na podobnym poziomie. Genk słynie ze szkolenia młodzieży, którą po dobrym sezonie chętnie sprzedaje tak jak kiedyś postąpiono z Thibaut Courtoisem oraz De Bruyne. Adeptami tamtejszego słynnego systemu szkolenia młodzieży są równieć Yannick Carrasco, Jelle Vossen, Steven Defour, Benteke, Origi. O drugiej drużynie austriackiej ekstraklasy niewiele da się powiedzieć poza tym, że jest niemal etatowym uczestnikiem europejskich pucharów. Bardziej jest znana z wybryków swoich kibiców, którzy wraz z fanami lokalnego rywala należą do niemiłych gości na niemal kazdym stadionie w Europie. Przeboje Basków z fanami Austrii Wiedeń były dość niemiłe a ich koledzy z Rapidu wcale nie są lepsi. Przekonała się o tym fani Valencii, którzy w poprzednim sezonie mogli oglądać na Mestalla dość sporych rozmiarów transparent z napisem „Puta Valencia" o znaczeniu którego raczej pisać nie trzeba.

 

Baskowie rozpoczną rywalizację na wyjeździe z Sassuolo na Estadio Mapei w Reggio Emilia. Jest to stadion położony ok. 20 km od Sassuolo i gra na nim miejscowa Reggiana. Stadion włoskiego pucharowicza nie jest niestety dopuszczony do rozgrywek (również krajowych) ze względu na stan techniczny i wymogi UEFA a nawet włoskiej federacji czuwającej nad rozgrywkami ligowymi. Później Los Leones zmierzą się kolejno z Rapidem na San Mames, Genkiem najpierw na Fenix Stadium a później na La Catedral, ponownie z Sassuolo w Bilbao oraz zakończa rozgrywki na Allianz Arena w Wiedniu przeciwko Rapidowi. Poniżej pełna rozpiska spotkań

Athletic w fazie grupowej Ligi Europy:

1 kolejka: 15 wrzesień godz. 19.00 Sassuolo – Athletic
2 kolejka: 29 wrzesień godz. 21.05 Athletic – Rapid
3 kolejka: 20 października godz. 21.05 Genk – Athletic
4 kolejka: 3 listopada godz. 19.00 Athletic – Genk
5 kolejka: 24 listopada godz. 21.05 Athletic – Sassuolo
6 kolejka: 8 grudnia godz. 19.00 Rapid – Athletic

 

Obecny sezon Ligi Europy ma być rekordowy jeśli chodzi o premie finansowe, które stale rosną ale niestety wciąż im daleko do tych z Ligi Mistrzów. UEFA przeznaczyła do podziału niemal 400 mln euro z czego ok 240 mln euro pomiędzy uczestników a 160 zależy od osiągnięć oraz tzw. „market pool". Athletic już zarobił 2,6 mln euro za awans do rozgrywek grupowych. Zespół który dojdzie do finału i go wygra zarobi łącznie ok. 15,7 mln euro. Do tego należy dodać pieniądze z „market pool" a więc zależne od wartości ryku telewizyjnego danego kraju z którego jest klub.

 

Finał zostanie rozegrany na Stadionie Solna w Sztokholmie w dniu 24 maja 2017 r.