Przerwa wakacyjna dla zawodników jest już tylko miłym wspomnieniem choć była dość długa bo w przypadku pierwszej drużyny trwała aż 50 dni. Od wczoraj większość piłkarzy Athletic wróciła do zajęć i rozpoczęła letnie przygotowania do nowego sezonu. Piłkarze mają już za sobą dwa treningi z udziałem licznej publiczności a część z nich przeszła badania medyczne, które potrwają do środy.

W pierwszych zajęciach udział wzięło 28 z 30 zawodników pierwszego zespołu. Dłużej na wakacjach są Aritz Aduriz oraz Mikel San Jose, którzy dołączą do zespołu pod koniec lipca. Dzień powitał zawodników lekkim deszczem ale to nie przeszkodziło dotrzeć do Lezamy kilkuset osobowej grupie kibiców wśród której było sporo dzieci i młodzieży. Pretemporada rozpoczęła się nieciekawie bo zawodnicy ustawiając się do zdjęcia już na samym początku zaliczyli niemiły epizod gdyż pod drugim rzędem piłkarzy załamała się ławka i kilku z nich wylądowało na murawie. Na szczęście nic się nikomu nie stało choć mogło to grozić urazami za to wywołało salwy śmiechu i żartów wśród wszystkich obecnych na murawie. Oby to był dobry prognostyk przez sezonem.

W zespole poza zawodnikami z pierwszej drużyny, którzy grali w niej w poprzednim sezonie znaleźli się powracający z wypożyczenia Aurtenetxe, Kike Sola, Guillermo Fernandez, Kepa Arrizabalaga oraz czwórka piłkarzy rezerw – Yeray Alvarez, Oscar Gil, Mikel Vesga i Eric Saborit. Po wspólnym zdjęciu, które po wspomnianych przygodach w końcu udało się zrobić 27 zawodników odbyło wspólną rozgrzewkę natomiast Oscar de Marcos udał się na siłownie a pózniej na boczne boisko gdzie odbył specjalnie dla niego przygotowaną sesję treningową pod okiem Benata Azuli jednego z fizjoterapeutów drużyny. Lekarze nie dali jeszcze zezwolenia na wspólne zajęcia wraz zresztą zespołu gdyż piłkarz nie doszedł do pełnej sprawności po majowej operacji. Po rozgrzewce trójka bramkarzy – Iraizoz, Herrerin i Kepa resztę 80 minutowej sesji spędzili na indywidualnych zajęciach z trenerem bramkarzy Aitorem Iru. Popołudniu odbyła się kolejna ponad godzinna sesja treningowa.

We wtorek w zajęciach wzięło udział już tylko 16 piłkarzy plus Oscar de Marcos, który wciąż ćwiczy osobno tyle że już pod opieką Xabiego Clemente. Trójka bramkarzy, czwórka młodzieżowców – Saborit, Yeray, Vesga i Oscar Gil oraz Kike Sola, Ibai Gomez, Guillermo i Jon Aurtenetxe udali się do Bilbao do kliniki IMQ w celu przejścia niezbędnych badań medycznych. Jutro to samo czeka kolejną grupę zawodników. W międzyczasie pozostali zawodnicy odbywają ciężkie treningi fizyczne, które mają zbudować kondycję na cały sezon. Stąd też prawie całe półtoragodzinne zajęcia prowadzi Jose Antonio Pozanco, trener odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne.

Zawodnicy będą trenować codziennie do końca tygodnia. W niedzielę przewidziano dzień przerwy. W środę i piątek odbędą się podwójne sesje, rano o 10.00 i pod wieczór o godzinie 18.00. Sesje ranne będą zamknięte dla publiczności.

Po poniedziałkowej porannej sesji treningowej trener Valverde wziął udział w konferencji prasowej. Według szkoleniowca celem na obecny sezon będzie zakwalifikowanie się do europejskich pucharów i ugruntowanie swojej pozycji w Europie. Txingurri nie krył zadowolenia z pozostania Laporte'a w drużynie co na pewno wzmocniło morale zespołu. Poza tym co ważne w kontekście obecnej pretemporady zapowiedział że nie będzie nikogo skreślał i każdy dostanie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności. Największe cięcia mają być jednak w ataku gdzie jest praktycznie po trzech zawodników na każdą pozycję. Nieco mniejsze mają być w obronie i środku pola. Według słów trener kadra ma koniec pretemporady ma się ograniczyć do 22 – 23, maksymalnie 24 piłkarzy w tym być może nawet trzech bramkarzy ale ta decyzja zostanie podjęta tuż przed rozpoczęciem sezonu. W kwestii transferów Txingurri nie chciał się wypowiadać jednakże zaznaczył że obecny brak wzmocnień z zewnątrz nie martwi go gdyż ma szeroką kadrę, dobrze obsadzone wszystkie pozycje oraz sporą grupę młodych piłkarzy ze szkółki, którzy chcą się sprawdzić w zespole tak więc jedynym problemem jest odpowiednie zmotywowanie wszystkich do jeszcze lepszej gry niż w poprzednim sezonie. Poza tym według słów szkoleniowca w poprzednim sezonie transfer Raula Garcii przeprowadzono stosunkowo późno więc w obecnym sezonie może być podobnie jeśli zajdzie taka potrzeba.