Powoli kończy się niezwykle intensywny ligowo – pucharowy miesiąc. Athletic ma za sobą już 5 spotkań z niewiele ponad 2 tygodnie a przed nami jeszcze dwa ostatnie na które trzeba zebrać wszystkie możliwe siły i osiągnąć jak najlepsze rezultaty. Pierwszy mecz już w najbliższy czwartek na bardzo nowoczesnym choć niewielkim obiekcie AFAS Stadium, którego gospodarzem jest ekipa AZ Alkmaar. Popularne Kalmary są jednym z trzech rywali w grupie Ligi Europy i spotkanie to może okazać kluczowe dla sytuacji w tabeli grupy H gdyż podopieczni trenera Van den Broma dość niespodziewanie przegrali pierwszy pojedynek na gorącym terenie w Belgradzie z tamtejszym Partizanem 3-2. Jeśli Alkmaar przegra z Athletic to może praktycznie odpaść z dalszej rywalizacji, szczególnie jeśli drużyna Serbska wygra w Augsburgu co nie jest wykluczone gdyż ekipa niemiecka prezentuje się również dość słabo. Ewentualne zwycięstwo Athletic daje Baskom świetną pozycję wyjściową w grupie przed trudnym dwumeczem z Partizanem i prostą drogę do awansu do rundy pucharowej. No i trener Valverde mógłby bardziej rotować składem co sprzyjałoby walce w rozgrywkach ligowych. Jak jednak będzie okaże się dzisiaj tuż przed 21.00 kiedy zabrzmi ostatni gwizdek sędziego tego spotkania Pana Ivana Kruzliaka ze Słowacji.

Ekipa popularnych Kalmarów powstała w 1967 roku z połączenia dwóch klubów Alkmaar'54 i FC Zaanstreek i przyjęła nazwę AZ'64. Dopiero w 1986 roku zmieniono ja na obecną a więc AZ. Na potrzeby rozgrywek europejskich pucharów oraz prasy zagranicznej dodawany jest człon Alkmaar a więc miasta z którego pochodzi klub choć jest to nazwa niepoprawna bo w samej Holandii niestosowana. Inicjatywa połączenia obydwu klubów powstała z inicjatywy braci Ceesa i Klaasa Molenaarów, właścicieli prężnie działającej sieci sklepów, którzy po początkowych problemach organizacyjnych zdecydowali się mocno zainwestować w klub. Lata 1972 – 1985 to zdecydowanie najlepszy okres w historii klubu. W sezonie 1977/1978 nastąpił debiut w europejskich pucharach, który zakończył się na drugiej rundzie po porażce z FC Barceloną (PUEFA). Sezon zakończył się zdobyciem Pucharu Holandii. Kolejne rozgrywki to eliminacja już w pierwszej rundzie PZP przez angielskie Ipswich Town FC. W sezonie 1980/1981 Alkmaar zaskoczyło wszystkich zdobywając swój pierwszy tytuł Mistrza Holandii, wygrywając krajowy puchar oraz docierając do finału PUEFA gdzie ponownie ulegli ekipie Ipswich Town. Zdobycie tytułu najlepsze drużyny w kraju było prawdziwym szokiem dla wszystkich gdyż był to pierwszy sezon w historii ligi holenderskiej kiedy to rozgrywki wygrał ktoś spoza wielkiej trojki a więc PSV, Ajaxu i Feyenoordu. Alkmaar ustanowiło też swój rekord wygrywając aż 27 spośród 34 spotkań zaznając tylko jednej porażki. Rekord padł również po stronie bramek których drużyna zdobyła aż 101 tracąc ich tylko 30. Kolejnym sezonem w którym ktoś przełamał hegemonię tych trzech klubów były rozgrywki 2008/2009 i ponownie uczyniły to Kalmary. Rok później FC Twente stało się drugim klubem po AZ , który wpisał się na listę Mistrzów poza wielka trójką.
Dobra passa Kalmarów trwała jeszcze tylko 4 lata, których wprawdzie nie udało się powtórzyć sukcesu ale zespół regularnie grał w europejskich pucharach i był w czołówce Eredivisie. Niestety w 1985 roku schorowany Klaas Molenaar opuścił klub (wcześniej zmarł jego brat Cees w 1979 roku) a wraz z nim większość sponsorów. AZ pogrążało się coraz bardziej aż w 1988 roku spadło do drugiej ligi. Klub podniósł się dopiero po przejęciu go przez Dirka Scheringa w połowie lat 90-tych i ponownie zawitał w Eredivisie w 1998 roku. Powrót do europejskich pucharów nastąpił dopiero w sezonie 2004/2005 ale był naprawdę bardzo mocny bo zespół awansował aż do półfinału PUEFA i w dramatycznych okolicznościach został wyeliminowany przez Sporting Lizbona, który już w doliczonym czasie dogrywki, w 122 minucie spotkania strzelił bramkę dającą w dwumeczu wynik 4-4 i dzięki większej ilości strzelonych goli na wyjeździe awans do finału. W 2006 roku zespół przeniósł się na swój obecny obiekt i mało brakowało a uświetniłby te przenosiny zdobyciem tytułu najlepszej drużyny ligi holenderskiej. Przed ostatnią koleją sezonu zajmował 1 miejsce przed PSV i Ajaxem wyprzedzając ich lepszą różnicą bramek. W ostatniej kolejce miał się zmierzyć ze zdegradowanym już Excelsiorem Rotterdam. Niestety od 10 minuty meczu AZ musiało grać w 10 i przegrało spotkanie zajmując ostatecznie 3 miejsce. Czary goryczy dopełnił przegrany puchar kraju z Ajaxem (po karnych 7-8) oraz baraże o Ligę Mistrzów. Kolejny sezon klub spędził na przebudowie zespołu po odejściu kluczowych zawodników (Szota Arweładze, Tim de Cler i Danny Koevermans) ale już w kolejnym odniósł kolejny spektakularny sukces zdobywając kolejny tytuł mistrzowski i przerywając kolejną hegemonię wielkiej trójki. Po tym sezonie ze stanowiska trenerskiego odszedł Luis van Gaal, którego zastąpił Ronald Koeman i który nie zagrzał długo miejsca na swoim stanowisku bo tylko do grudnia 2009 roku kiedy został zwolniony po przegranym meczu z Vitesse Arnhem na własnym stadionie. Poprzedni sezon AZ zakończyło na 3 miejscu co dało przepustkę do gry w Lidze Europy, jednakże obecny sezon nie jest zbyt dobry w wykonaniu podopiecznych trenera Van den Broma gdyż po 7 kolejkach maja na swoim koncie zaledwie 8 oczek i zajmują zaledwie 11 pozycję w tabeli. Na pewno przyczyniło się do tego słabe okienko transferowe. Drużyna straciła kilku ważnych zawodników jak Steven Berghuis, Nemanja Gudelj, Aron Johannsson czy też młody i utalentowany Wesley Hoedt. Straty próbowano nadrabiać ale sprowadzono piłkarzy prezentujących bardziej drugoligowe umiejętności niż mających zastąpić naprawdę młodych i utalentowanych zawodników a nazwiska Jahanbakhsh, Rienstra, Levi Garcia, van der Linden, Brezanic czy Vincent Janssen nikomu nic nie mówią. Oczywiście AZ jak większość zespołów holenderskich skupia się bardziej na szkoleniu zawodników i ich promowaniu ale w obliczu gry w europejskich pucharach i walki o grę w nich w przyszłym sezonie można było dokonać większych wzmocnień. Trudno wprawdzie konkurować z Ajaxem, PSV czy Feyenoordem ale na pewno stać Kalmary na zakup wyróżniających się piłkarzy z innych zespołów Eredivisie. No ale trener Brom musi sobie radzić z tym co ma a więc bardzo młodym składem w którym na 24 zawodników jest tylko dwóch piłkarzy z przekroczona 30-stką oraz czterech 26-latków. Pozostali zawodnicy mają około 20 lat. Być może brak też doświadczenia powoduje to że Alkmaar gra mocno w kratkę. W meczu przeciwko Athletic prawdopodobnie nie zagra dwóch piłkarzy, którzy są kontuzjowani a więc Celso Ortiz oraz Ridgeciano Haps. Z dostępnych zawodników jakich może wystawić trener Brom największą uwagę należy zwrócić na ofensywnego pomocnika Markusa Henriksena, który w obecnym sezonie strzelił już cztery bramki w lidze oraz zaliczył trafienie w pojedynku z Partizanem. O piłkarza tego pytało już kilka klubów i być może po obecnym sezonie również Duńczyk zostanie sprzedany. Baskowie będą musieli też uważać przy stałych fragmentach gry gdyż zarówno van der Linden jak i Gouweleeuw, obaj środki obrońcy potrafią dobrze grać głową i mogą być bardzo niebezpieczni.

Po remisie z Realem Sociedad i zaledwie 4 oczkach w pierwszych 6 spotkaniach La Liga trener Valverde po raz drugi wdraza plan B a wiec do Holandii zabiera spora liczbe rezerwowych zawodników i zapewne przed pojedynkiem z Valencia zechce oszczędzić tych, którzy grali najwięcej i są kluczowi dla jego kadry. Na pokładzie samolotu do Holandii nie znaleźli się San Jose, Etxeita, Sabin Merino, Balenziaga oraz Susaeta. Ten ostatni jest dodatkowo kontuzjowany i możliwe ze nie wystąpi również w pojedynku z Valencia na San Mames. Tak wiec szanse otrzymają Ci piłkarze, którzy dotychczas byli mniej wykorzystywani na czele z Viguera, Kike Sola, Aketxe czy tez Elustondo. Txingurriemu sprzyja tez powoli kurcząca się lista kontuzjowanych bo do gry gotowy jest Eneko Boveda tak wiec na dzień dzisiejszy poza Jonasem Ramalho (no i chwilowo Susaeta) Xabier Clemente nie ma specjalnie co robić i to jest na pewno bardzo dobra wiadomość dla kibiców i sztabu szkoleniowego. Tak wiec lista zawodników, którzy wczoraj udali się do Holandii na mecz Ligi Europy:
Bramkarze: Herrerin, Iraizoz,
Obrońcy: Boveda, Laporte, Lekue,
Pomocnicy: Elustondo, Eraso, Benat, Iturraspe, De Marcos, Mikel Rico, Gurpegi, Raul Garcia, Aketxe,
Napastnicy: Kike Sola, Williams, Aduriz, Viguera.
Txingurri na przedmeczowej konferencji prasowej zapowiedział ze priorytetem dla niego jest obecnie liga ale będzie próbował również zdobyć punkty przeciwko Alkmaar. Jak zauważył nasz trener może to być o tyle trudniejsze ze dla Kalmarów ten mecz jest jak finał i porażka może oznaczać praktycznie koniec walki o wyjście z grupy. Nie wiadomo czy opiekun Los Leones zdecyduje się a tak drastyczny plan jak to było w pojedynku z Villarrealem gdzie właściwie tylko dwoch piłkarzy z podstawowej jedenastki zagrało w tym meczu ale w dzisiejszym pojedynku możemy się spodziewać 6 zmian. Na bramce zagra Iago Herrerin. Na pewno na środku obrony obok Laporte'a zobaczymy Carlosa Gurpegiego a po bokach Inigo Lekue oraz być może Eneko Bovede. W drugiej linii na pewno ktoś będzie musiał zastąpić Mikela San Jose i być może będzie to Ander Iturraspe. Jeśli Valverde nie zdecyduje się wystawić Benata to zagra ktoś z pary Elustondo – Mikel Rico. Największą niewiadoma jest atak. Raul Garcia i Aritz Aduriz to podstawowa para atakujących bez której nasz atak po prostu nie istnieje. Tutaj trener może wprowadzić Eraso oraz Kike Sole z tym ze mogłoby to być zbyt daleko posuniętą zmiana gdyż na skrzydłach i tak będą grali rezerwiści w postaci Agera Aketxe oraz Inaki Williamsa.

Faworytem tego pojedynku będzie bez wątpienia ekipa gospodarzy. Wprawdzie trener Brom a przedmeczowej konferencji prasowej wskazał Athletic jako faworyta nie tylko tego pojedynku ale i całej grupy, tyle ze można to traktować, szczególnie to pierwsze stwierdzenie jako przejaw kurtuazji oraz chęć zdjęcia presji ze swoich piłkarzy. Alkmaar będzie miał za sobą własną publiczność, zagra na pewno z olbrzymia determinacja no i w najmocniejszym składzie czego nie można powiedzieć o drużynie przyjezdnej. Dla Athletic pojedynek na AFAS Stadium będzie powrotem do Holandii po 37 latach nieobecności. Poprzedniej wizyty Baskowie nie wspominają jednak zbyt dobrze bo w sezonie 1978/1979 pomimo prowadzenia po pierwszym meczu 2-0 w meczu z Ajaxem Amsterdam na Ajax Park polegli 0-3. Miejmy nadzieje ze tym razem będzie inaczej i nasi zawodnicy zagrają dobre zawody zakończone zdobyczą punktowa.

Przewidywane składy:
Alkmaar: Coutinho – Johansson, Gouweleeuw, Van der Linden, Brezanic – Rienstra, Van Overeem – Tankovic, Henriksen, Dos Satos – Janssen.
Trener: Johan Van den Brom

Athletic: Herrerin – Boveda, Gurpegi, Laporte, Lekue – Benat (Mikel Rico), Iturraspe (Elustondo) – Williams, Raul Garcia (Eraso), Aketxe – Aduriz (Kike Sola).
Trener: Ernesto Valverde

Data: 01.10.2015 godz. 19.00
Miejsce: Alkmaar, AFAS Stadium (poj. 17 tys.)
Sędzia: Ivan Kruzliak