^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 26 gości oraz 0 użytkowników.

W czwartek rozpoczną się rozgrywki Ligi Europy w których fazie grupowej zobaczymy ekipę Los Leones. Athletic trafił do dość mocnej grupy H z Augsburgiem, AZ Alkmaar i Partizanem Belgrad. Nie da się ukryć ze Baskowie są faworytem tej grupy ale na pewno nie będzie łatwo i będzie się liczyć każdy punkt. Ważne jest tez dobre rozpoczęcie rozgrywek, których inauguracje nasz zespół zaliczy na własnym stadionie. Przeciwnik będzie dość mocny bo losowanie skonfrontowało podopiecznych Ernesto Valverde z FC Augsburg przedstawicielem niemieckiej Bundesligi a wiec zespołem dobrze ustawionym taktycznie i świetnie przygotowanym fizycznie. Trudno wiec spodziewać się fajerwerków ale spotkanie powinno być naprawdę ciekawe. Początek spotkania o godzinie 21.05.

W miniony weekend obie drużyny rozgrywały swoje spotkania ligowe. Ekipa Augsburga zmierzyła się na wyjeździe z Mistrzem Niemiec Bayernem Monachium i w dość nieszczęśliwych okolicznościach i wypaczonym przez sędziego wyniku przegrała 2-1 prowadząc po pierwszych 45 minutach 0-1 po golu Essweina. W drugiej części meczu najpierw do remisu doprowadził Lewandowski a już w doliczonym czasie gry kompletnie niesłusznie podyktowany rzut karny za rzekomy faul Feulnera wykorzystał Muller. Po tej przegranej podopieczni trenera Markusa Weinzierla zajmują dopiero 14 miejsce w tabeli Bundesligi z zaledwie jednym oczkiem na swoim koncie za remis z Eintrachtem Frankfurt w 2 kolejce ligowej. Baskowie rozgrywali w niedziele mecz na San Mames a ich rywalem była drużyna Getafe. Zespół z Bilbao bez problemów poradził sobie z przeciwnikiem aplikując mu w sumie 3 gole autorstwa Aduriza (2) oraz Raula Garcii. Los Azulones zdołali odpowiedzieć tylko trafieniem Velazqueza. Odniesione zwycięstwo pozwoliło wyrwać się z ostatniego miejsca w tabeli aż na 10 pozycje.

 

Dzisiejszy rywal Athletic powstał w obecnej formie dopiero w 1969 roku z połączenia dwóch zespołów TSV Schwaben oraz BC Augsburg. Długo pałętał się po ligach regionalnych nie mogąc awansować na zaplecze ekstraklasy. Jeszcze na początku obecnego wieku bliżej klubowi było do bankructwa i zniknięcia z mapy piłkarskiej Niemiec niż do jakichkolwiek sukcesów. Dopiero przejecie klubu przez Walthera Seinscha, miejscowego przedsiębiorcy, który zasiadł w fotelu prezydenta odwrócił los o 180 stopni. Augsburg to nie tylko absolutny debiutant w europejskich pucharach ale jeszcze do niedawna debiutant w niemieckiej 1 Bundeslidze do której awansował po raz pierwszy w swojej historii w sezonie 2010/2011. Futbolowi specjaliści wieszczyli szybki powrót bawarskiego klubu do drugiej ligi ale zespół z WWK Areny postanowił postawić twarde veto i ku zdumieniu wielu radzi sobie coraz lepiej. Wprawdzie w pierwszych dwóch sezonach dość desperacko bronił się przed spadkiem ale już rok temu zajął wysokie 8 miejsce w tabeli a w poprzednim sezonie zrobił prawdziwa furorę zajmując 5 miejsce i wyprzedzając takie tuzy jak Schalke 04 i Borussie Dortmund. Dobre miejsce na finiszu rozgrywek tak mało znanego klubu oznacza zwykle wyprzedaż najlepszych piłkarzy i szybkie stracenie w niebyt. Tyle ze Augsburg tak naprawdę stracił tylko jednego ważnego zawodnika którym był boczny obrońca Abdul Rahman Baba, który poszedł aż za 20 mln euro do Chelsea. Dość spory zastrzyk finansowy pozwolił na dokonanie kilku ciekawych zakupów. Jak to w większości przypadków bywa w Bundeslidze klub skupił się głównie na młodych i utalentowanych zawodnikach choć nie stronił od tych bardziej doświadczonych. Z Mainz ściągnięto ofensywnego pomocnika Ja-Cheol Koo (26 lat) za 5 mln euro. Do niego dołączyli lewy obrońca Philipp Max z Karlsruher (21) za 3,8 mln euro, Stafylidis (21) za 2,5 mln euro (również lewy obrońca), środkowy pomocnik Dominik Kohr (21) za 1,4 mln euro, Piotr Trochowski (31) za darmo z Sevilli oraz prawy obrońca Daniel Opare (Porto – 24 lata) i bramkarz Yannik Oettl (18 lat). Można powiedzieć ze zespół bardziej się wzmocnił niż osłabił stad trochę dziwi słaby początek sezonu. Być może problemem niemieckiego zespolu są kontuzje, których trochę jest w zespole i ciężko optymalnie przygotowywać się do kolejnych pojedynków. Drużyna przyjechała w środę w południe do Bilbao bez Raula Bobadilli, świetnego napastnika, obrońcy Hong Jeong-Ho oraz Daniela Opare, Philippa Maxa, Marco Schustera, Jana Moravka, Caiuby, Tima Matavza i Shawna Parkera. Nie zgłoszony do rozgrywek jest Sascha Molders. Wprawdzie kadra pierwszego zespolu jest dość liczna bo ponad 30 osobowa tyle ze jest w niej wielu piłkarzy młodych bądź z rezerw aby zastąpić kontuzjowanych kolegów. Na szczęście trener Weinzierl ma kilku doświadczonych piłkarzy na rezerwie, którzy będą w stanie zastąpić kontuzjowanych kolegów. Wprawdzie trudno w zespole Augsburga znaleźć indywidualności ale zespół tworzy naprawdę zgrany kolektyw i co jest charakterystyczne dla zespołów niemieckich jest świetnie przygotowany taktycznie i fizycznie do każdego meczu. Można tez być pewnym ze niemiecki szkoleniowiec dobrze poznał swojego rywala co chętnie potwierdzał a przedmeczowej konferencji prasowej. Tyle ze poznać rywala a umieć go pokonać i mu się przeciwstawić na murawie to często dwie różne rzeczy. Miejmy nadzieje ze i tym razem będzie podobnie.
Przeciwko Athletic zapewne ujrzymy podobny skład jak w pojedynku z Bayernem. W bramce powinien stanąć Hitz. W obronie od prawej kapitan zespolu Vergaegh, Callsen-Bracker, Klavan i Feulner. W drugiej linii Kohr i Baier a w ofensywie Esswein, Werner oraz para Koreańczyków Koo i Ji.

 

Najważniejsza wiadomością w ekipie trenera Valverde była informacja o powrocie do treningów Ikera Muniaina. Nasz lewoskrzydłowy błyskawicznie wraca do treningów ale do pełnego wyzdrowienia i powrotu na murawę meczowa jeszcze daleka droga. Na razie Txingurri pozwala młodemu zawodnikowi na udział w tych mniej kontaktowych ćwiczeniach tak by niepotrzebnie nie narazić go na jakikolwiek uraz. Cóż, 5 miesięcy rozbratu z treningami robi swoje a nawet najlepsza siłownia czy trening motoryczny nie zastąpi normalnych ćwiczeń wraz z kolegami. Valverde pomny doświadczeń z początku sezonu i licznych kontuzji o wiele bardziej dba o zdrowie swoich podopiecznych. Dość często zatrudniany jest do tego trener Xabier Clemente, specjalista od rekonwalescencji, który rok rocznie przebiega ze swoimi podopiecznymi tysiące kilometrów wokół boisk treningowych. Szczególnie Ci zawodnicy, którzy odnieśli urazy w obecnej pretemproadzie są co jakiś czas kierowani do niego na lżejsze treningi tak by po wysiłku meczowym przeszli łagodniejsze wdrożenie do zajęć przed kolejnym meczem. Najlepszym przykładem tutaj jest Mikel San Jose, który zagrał w pojedynku z Getafe ale już na mecz z Augsburgiem nie został powołany a większość tygodnia spędził na lżejszych treningach. Zastąpił go na liście Gorka Elustondo, który taka sama sytuacje miał w minionym tygodniu kiedy doznał niegroźnego urazu i odpoczywał w pojedynku z Getafe. Txingurri definitywnie wykluczył udział a dzisiejszym meczu Inakiego Williamsa i Ander Iturraspe. Nasz skrzydłowy wprawdzie trenuje normalnie ale szkoleniowiec nie chce powtórzyć błędu z pojedynku z Zilina i nie narazić swojego podopiecznego na kolejny uraz. I tak stan kadrowy na pojedynek z Lidze Europy poprawił się na tyle ze jest większy wybór na poszczególnych pozycjach i lepiej poczekać tydzień dłużej niż doprowadzić do stanu ze na treningu będzie zdrowych zaledwie 15 zawodników bo momentami i tak wyglądały zajęcia w Lezamie. No ale ostatnio jest coraz lepiej tak wiec więcej piłkarzy jest skreślanych z przyczyn technicznych. Po wczorajszym wieczornym treningu Txingurri podał następującą listę powołanych na dzisiejszy mecz:
Bramkarze: Herrerin, Iraizoz,
Obrońcy: Etxeita, Laporte, Balenziaga, Inigo Lekue
Pomocnicy: De Marcos, Mikel Rico, Benat, Susaeta, Raul Garcia, Eraso, Gurpegi, Elustondo
Napastnicy: Aduriz, Kike Sola, Ibai, Sabin Merino.
Txingurri zapowiedział na przedmeczowej konferencji prasowej ze dzisiejszy mecz będzie rozgrywany w połączeniu z niedzielnym pojedynkiem z Villarrealem i będzie musiał zastanowić się nad pewnymi rotacjami w składzie. Z drugiej jednak strony Valverde podkreślał ze bardzo ważna dla niego będzie dobra inauguracja rozgrywek, która może determinować kolejne pojedynki w grupie. Tak wiec możemy spodziewać się raczej optymalnego składu w dzisiejszym pojedynku. W bramce powinien stanąć Herrerin, który miał obiecana od trenera grę w pucharach. Obrona raczej zagra w najmocniejszym ustawieniu z De Marcosem, Etxeita, Laporte i Balenziaga, który powinien wrócić po urazie. W drugiej linii trener musi znaleźć partnera dla Benata. Najprawdopodobniej będzie nim Mikel Rico, który być może zaliczy swój występ nr 100 w barwach Los Leones. Możliwe tez ze zobaczymy go w parze z Elustondo bo obaj są bardzo kreatywni i do spółki mogliby zastąpić Benata. W ofensywie możemy raczej spodziewać się mocnych skrzydeł i świetnie grającego głową środka a wiec Ibaia i Susaete po bokach z Raulem Garcia i Adurizem na środku. Ważne będzie szybkie zdobycie bramek tak żeby Txingurri mógł zmienić najbardziej eksploatowanych piłkarzy i wpuścić rezerwowych przed meczem z Żółtą Łodzią Podwodna.

 

Teoretycznie faworytem tego meczu jest Athletic choćby ze względu na chyba trochę wyższą formę niż rywale oraz atut własnego stadionu. Tyle ze niemieckich drużyn nigdy nie można lekceważyć i zawsze gra się ciężko przeciwko nim. Są bardzo wybiegane, świetnie ustawione taktycznie a piłkarze grają z olbrzymim poświęceniem. Dodatkowo zespół będzie wspierany przez dość liczna grupę swoich fanów, która w liczbie ok. 1 tys. dotarła wczoraj do Bilbao. Raczej odbędzie się bez ekscesów znanych z meczów z Austria Wiedeń bo w Bilbao działa dość prężna organizacja Baskele, która zajmuje się działalnością kulturalna w obydwu krajach. Wczoraj zresztą do policji baskijskiej – Ertzaintzy przyjechali ich koledzy po fachu z Niemiec i zapewniali ze odbędzie się bez ekscesów bo wszyscy kibice Augsburga zostali dokładnie sprawdzeni i nie powinno być w ich szeregach podejrzanego „elementu". No ale Komisja ds. Zwalczania Agresji w Sporcie jak zwykle wyszła przed szereg i ogłosiła ten mecz mianem „podwyższonego ryzyka". Swoja droga to ciekawe na jakiej podstawie no ale to zapewne pozostanie słodką tajemnica pomysłodawców.
W każdym razie Basków czeka ciężki mecz w którym przez 90 minut trzeba będzie zachować koncentracje i walczyć na całej długości i szerokości boiska. Jeśli zespół zagra co najmniej na tym samym poziomie jak w niedziele z Getafe to powinno być dobrze, tyle ze trzeba robić krok naprzód bo już w meczu z Żółtą Łodzią Podwodna poprzeczka będzie zawieszona o wiele wyżej a należy pamiętać ze w przyszłym tygodniu na San Mames zawita Real Madryt i tutaj trzeba będzie wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Miejmy nadzieje ze Athletic potwierdzi zwyżkę formy i pokona swoich dzisiejszych rywali.

 

Przewidywane składy:

Athletic: Herrerin – De Marcos, Etxeita, Laporte, Balenziaga – Mikel Rico, Benat – Susaeta, Raul Garcia, Ibai – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

Augsburg: Hitz – Vergaegh, Callsen-Bracker, Klavan, Feulner – Kohr, Baier – Esswein, Werner, Koo – Ji.
Trener: Markus Weinzierl

Data: 17.09.2015 r. Godz. 21.05
Miejsce: Bilbao, Estadio San Mames (poj. 53332)
Sędzia: Vladislav Bezborodov (Rosja)

 

Mecz rozpocznie się tradycyjnym złożeniem kwiatów przy popiersiu Pichichi, jako ze Augsburg po raz pierwszy w swojej historii zagra na San Mames.

Komentarze   

#1 Joxer 2015-09-17 21:57
Nie wiem co to jest co widze na murawie San Mames ale jest to dosc blizniaczo podobne do tego co widzialem w meczu z Eibar....no moze troche bardziej im sie chce...

W obronie zero krycia przez pomocnikow. Niemcy klepia sobie jak chca i zanim nasz zawodnik doskoczy do goscia z pilka mijaja wieki...zero pressingu. Skoro ja widze z perspektywy telewizora ze facet moze podac tylko do jednego swojego partnera to a murawie powinno byc to lepiej widac...a tak wyglada ze pomocnik Augsburga przyjmuje pilke, rozglada sie i zagrywa i dopiero wtedy ma przy sobie naszego zawodnika - spoznionego o co najmniej 5 sekund... tak sie nie gra w nowoczesnym futbolu...

Ibai na tej lewej pomocy cokolwiek gra??? Bo chyba ani razu go nie widzialem... Nie widzialem kto tam gra w srodku pomocy z Benatem ale tez go nie widac w tym meczu...mozna powiedziec ze gramy 9 na 11 i tyle... Valverde musi cos z tym zrobic...

Augsburg jest zdecydowanie lepszy, gra na wiekszej motywacji i zasluzenie prowadzi...nawe t troche za nisko niz tylko 0-1...moglby spokojnie wygrywac wiecej i odzwierciedlalo by to sytuacje na boisku...

Valverde zostal zjedzony taktycznie i motywacyjnie... mam nadzieje ze w drugiej polowie skutecznie odpowie...
#2 LaLiga 2015-09-17 22:16
To jest niemozliwe co on gra ta glowa!!
#3 Joxer 2015-09-17 22:18
No w koncu.... 1-1... piekne uderzenie Aduriza....

Ale ten strzal glowa to prawdziwa torpeda....
#4 LaLiga 2015-09-17 22:21
Lekue ma takie mecze ze wyglada bardzo dobrze, a nastepnie takie cos jak dzis gdzie cale zegrozenie idzie jego strona, chlopak musi poprawic gre w defensywie..
#5 Joxer 2015-09-17 22:23
No Lekue jest do zmiany.... jeszcze nie jest gotowy na gre w kazdym meczu po 90 minut tak jak Balenziaga...

Chlopak po prostu fizycznie wysiadl i tyle....w pierwszej polowie jeszcze jakos dawal rade na swiezosci ale teraz jest coraz gorzej....

Nie wiem co jeszcze robi Ibai na boisku...
#6 Joxer 2015-09-17 22:27
2-1!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! !! ADUUUUUUURIIIII IIZZZZZZZZZZZZZ !!!!!!!!!!!!!
#7 Joxer 2015-09-17 22:28
Niech On tak gra najlepiej do 40-tki ;)
#8 LaLiga 2015-09-17 22:31
Po prostu napadzior z prawdziwego zdarzenia... i najlepsze ze to nie jest tylko killer w polu karnym ale potrafi takze wylozyc pile jak dla Raula w pierwszej polowie.
#9 LaLiga 2015-09-17 22:37
Obrona katastrofa , jakby pierwszy raz ze soba grali, na szczescie Herrerin dzisiaj broni bardzo dobrze.
#10 Joxer 2015-09-17 22:41
Herrerin dzisiaj obok Aduriza bohaterem Athletic...

Obrona w lesie na grzybach... inna sprawa to taka ze moim zdaniem graja za wysoko i nie ma odpowiedniego wsparcia z drugiej linii...

Jednak jak graja Iturraspe czy tez San Jose to glebia jest bardziej zachowana i nasza obrona wyglada solidniej....
#11 LaLiga 2015-09-17 22:51
Wlasnie chcialem pisac ze Susaeta dzisiaj wyglada lepiej niz w poprzednich meczach, stwarza jakies zagrozenie i nie przeszkadza w grze... na dodatek brameczka. Brawo Markel!!
#12 Joxer 2015-09-17 22:52
Markel zasluzyl na ta bramke....piekn ie pracowal przez caly mecz...

3-1......
#13 Joxer 2015-09-17 23:00
Koniec... 3-1 po ladnym meczu...

Gdybym powiedzial ze wygrana zasluzona to byloby to klamstwo...Augs burg zagral bardzo dobre zawody a zadecydowaly po prostu indywidualnosci ktorych w zespole niemieckim po prostu nie ma... jeden Esswein wiosny nie czyni...

Athletic mial wiecej atutow - Aduriz, Susaeta, Benat i nawet Raul Garcia, ktory rowniez swoje zrobil bo odciaza Aritza w ataku gdzie nasz napastnik ma wiecej swobody...

Nawet boczni obroncy zagrali niezle, o wiele lepiej od ich odpowiednikow z Augsburga...

Lekue tragicznie w obronie.... ale w ataku dobrze a nawet bardzo dobrze....

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United