^Powrót na górę!
Przygotowania do meczu Superpucharu Hiszpanii z Barcelona idą pełną para. Zespół po dwóch treningach w poniedziałek i wtorek, które były otwarte dla publiczności rozpoczął dzisiaj zajęcia, które maja przygotować zespół bezpośrednio do tego dwumeczu i te zajęcia są utajnione dla publiczności. Tak będzie prawdopodobnie aż do poniedziałkowego rewanżu. Zresztą Basków teraz czeka istny maraton meczowy bo w ciągu 17 dni licząc od piątku czeka ich 6 spotkań – 3 z Barca, 2 z Zilina i derby z Eibar na Estadio Ipurua. Wysiłek olbrzymi tak samo jak presja i oczekiwania ze strony fanów, którzy tłumnie odwiedzali piłkarzy na treningach. Tylko na ostatnim w Lezamie pojawiło się od ok. 500 do nawet 1 tys. osób.
A jest co poprawiać bo forma zespolu pozostawia jeszcze wiele do życzenia a i komfort pracy trenera Valverde jest mocno ograniczony. Przede wszystkim winne tego stanu są kontuzje, których jest dość sporo w zespole. Najważniejszym celem dla Txingurriego na najbliższe dni jest znalezienie lewoskrzydłowego, gdyż pod nieobecność Muniaina właśnie ta pozycje jest zdecydowanie piętą Achillesowa Athletic. O ile Javier Eraso zapewne będzie grał na pozycji mediapunta i od czasu do czasu będzie zastępowany przez Mikela Rico, Aketxe lub któregoś z napastników to już jest poważny problem na lewej flance, szczególnie ze poza Ikerem kontuzjowany jest również Williams. Wprawdzie w ostatnich dniach rozpoczął treningi po kontuzji (wraz z Kike Sola) ale zajmie mu trochę czasu dojście do pełnej sprawności. Prawa flanka zapewne będzie należeć do Susaety, który wraca do łask i do formy po fatalnym poprzednim sezonie. Williams może tez grac na prawej stronie na której tez nieźle sobie radzi. Niestety w tej chwili najsłabiej obsadzona jest lewa flanka bo Ibai wciąż nie może dojść do formy po urazie z poprzedniego sezonu i spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Stad szukanie nowych rozwiązań już w meczu z Barcelona. W ostatnich dniach Valverde przemieścił na lewa flankę Sabina Merino. Nasz napastnik ma doświadczenie w grze na tej stronie boiska bo często tak grywał w rezerwach i trenera Zigandy. Tyle ze trochę szkoda potencjału Merino, który jest wysoki, szybki i świetnie spisuje się na środku ofensywy. Na boku pomocy próbowany był jeszcze Aketxe i próby te wypadły obiecująco, tyle ze Ager to typowy mediapunta i szkoda go przekwalifikowywać na inna pozycje. Tak wiec wariant z Sabinem Merino a lewej flance ma być trenowany na ostatnich zajęciach zamkniętych dla publiczności. Czy wypadnie na tyle pozytywnie ze trener wdroży go w piątkowy wieczór tego nie wiadomo ale warto próbować.
Na ostatnich treningach część ćwiczeń z całym zespołem przeprowadził również Inaki Williams i jak już wspominałem powinien być do dyspozycji trenera w rewanżu na Camp Nou. O wiele lepiej jest w przypadku Kike Soli, który będzie brany pod uwagę już przy czwartkowych powołaniach. Mikel Rico po kontuzji jakie doznał już na pierwszym treningu w letniej pretemporadzie powoli nadrabia dość spore zaległości treningowe ale raczej trudno przypuszczać by był brany pod uwagę w kontekście meczu z Barca.
Sporo strachu na wczorajszym treningu napędził wszystkim Aymeric Laporte, który w czasie rozgrzewki wykręcił nogę w kolanie i wydawało się ze jest to koniec zajęć dla niego i być może nabawił się kontuzji. Na szczęście okazało się ze nie jest to nic groźnego bo po kilkunastu minutach intensywnych zabiegów masażystów piłkarz wrócił do ćwiczeń i dokończył zajęcia z normalnym obciążeniem.
Poza przygotowaniami stricte treningowymi zespołu, również San Mames przygotowuje się do inauguracji sezonu La Liga. Wymieniono niektóre z krzeseł, szczególnie te w pierwszych rzędach, które były naruszone przez pogodę, odświeżono niektóre elementy zewnętrznej elewacji po perturbacjach z ich ustawieniem, które przed zmianami powodowało ze przy zmianie kata padania deszczu mokro było na niektórych korytarzach. Elewacje zewnętrzną poprawiono ale trzeba było dokonać napraw wewnątrz. Aktualnie we wnękach stadionu instalowane są ekrany LED, które maja służyć celom reklamowym oraz transmitować wydarzenia na boisku widzom zgromadzonym przed stadionem. A wygląda na to ze już przy okazji pierwszego meczu Superpucharu może się to okazać przydatne bo na La Catedral będzie komplet widzów. Bilety które były w kasach zostały wyprzedane a 44 tys. socios wejdzie na trybuny za darmo.