Sezon 2014/2015 dobiegł końca i zawodnicy są na zasłużonych urlopach ale w gabinetach władz klubu, pionu szkoleniowego praca tak naprawdę dopiero się zaczyna bo wszystko musi być zapięte na ostatni guzik gdy zespół wróci do treningów na początku lipca. Baskowie awansowali do eliminacji Ligi Europy tak wiec dla nich gra na poważnie zacznie się dużo wcześniej od innych zespołów ponieważ czekają ich w sumie 3 rundy eliminacyjne aby dostać się do rozgrywek grupowych. To oznacza szersza kadrę niż w poprzednich rozgrywkach i bardzo rozważny jej dobór w przedsezonowych przygotowaniach. A będzie z czego wybierać bo na pierwszym treningu zespołu ma się zameldować ponad 30 piłkarzy (ok. 35)

Txingurri będzie musiał wybrać 23 zawodników, którzy w przerwie grudniowej zostaną uzupełnieni o Jonasa Ramalho i Ikera Muniaina, którzy powrócą po długotrwałych kontuzjach. Oznacza to rezygnacje z ok. 10 piłkarzy.

Raczej przesadzony jest los Unaia Albizui oraz Bustinzy. Temu pierwszemu zakomunikowano już ze nie zostanie przedłużona umowa wiążąca z klubem i będzie wolnym piłkarzem. Inaczej ma się sprawa w przypadku Bustinzy. Valverde nie chce trzymać go na rezerwie gdyż ten potrzebuje minut by się rozwijać. Poza tym w zespole są już piłkarze, którzy są gotowi do gry na prawej obronie. Miejsce odchodzącego Iraoli ma zająć Oscar de Marcos. Rywalizacje z nim ma podjąć Eneko Boveda, którego transfer do klubu potwierdził niedawno na konferencji prasowej Josu Urrutia. Tak wiec Bustinza będzie musiał opuścić klub. Pozostaje pytanie na jakiej zasadzie, czy będzie to wypożyczenie, czy tez zostanie rozwiązany z nim kontrakt. Klub najchętniej zachowałby prawa do niego ale wszystko zależy od chętnych na usługi prawego obrońcy. Być może zainteresowane byłoby Eibar jeśli pozostanie w La Liga na co są duże szanse.

Nieco komplikuje się sprawa Anaitza Arbilli. Niby wszystko w sprawie transferu miało być dogadane i piłkarz miał być trzecim wzmocnieniem w letnim okienku transferowym ale klub nie może dogadać się z Espanyolem, z którym zawodnik ma ważny kontrakt a który podwyższył zadana kwotę odstępnego. Los Pericos chcą zarobić na piłkarzu jak najwięcej i ciągle zmieniają kwotę odstępnego co dość mocno irytuje władze Athletic, które być może zerwą negocjacje i poszukają innej opcji.

Urrutia za to potwierdził transfer pomocnika Leganes Javiera Eraso, byłego zresztą piłkarza Los Leones. Eraso pożegnał się już w kolegami w zakończonym sezonie, w którym swoja świetną postawę okrasił bramka na wagę remisu w pojedynku z Realem Saragossa. W sumie Eraso w 39 rozegranym meczach w ekipie spod Madrytu strzelil 8 bramek i był głównym autorem utrzymania się zespolu w Lidze Adelate. Javier raczej nie będzie miał problemów z wprowadzeniem do pierwszej drużyny gdyż w swoim jeszcze obecnym zespole ma sporo kolegów z którymi trenował w ośrodku w Lezamie a wiec Mikela Santamarie, Serantesa, Erika Morana (również wraca do Athletic tyle ze z wypożyczenia) czy tez Alaina Eizmendiego.

Transfer Eraso, powrót z wypożyczeń Galarrety oraz Morana spowoduje spory tłok w środku pola gdzie będzie aż 7 zawodników (poza tym Benat, Mikel Rico, Iturraspe i San Jose). Miejsca będzie prawdopodobnie tylko dla 5 tak wiec trener Valverde będzie musiał zrezygnować z dwoch piłkarzy. Najmniejsze szanse maja dwaj ostatni chociaż Galarreta być może zostanie przestawiony na pozycje mediapunta (jego naturalna zresztą) by wzmocnić rywalizacje z Aketxe, po którym trener również sporo sobie obiecuje w przyszłym sezonie.

Kolejnym piłkarzem, który zapewne rozstanie się z klubem będzie Guillermo Fernandez. W grę wchodzi wypożyczenie. Valverde mocno liczył na napastnika i był On u niego naturalnym następcą Aritza Aduriza. Niestety snajper trochę zawiódł i w końcówce sezonu o wiele wyżej stały akcje Kike Soli. Txingurri nie widzi również sensu trzymania na ławce utalentowanego zawodnika, który potrzebuje jak najwięcej minut do gry a tych może nie dostać za dużo w przyszłym sezonie bo opcji na środek ataku jest kilka. Pierwsza z nich i o wiele lepsza to Kike Sola, chyba ze ten odejdzie z klubu w lecie. Druga jest Inaki Williams, który grał już na środku ofensywy w rezerwach. Tyle ze dla Inakiego trener widzi trochę inna funkcje w zespole. Wiele zależy również od powodzenia naszych rezerw w walce o awans do Ligi Adelante. Po pierwszym meczu drugiej rundy i wygranej 1-0 po golu Sabina nieco bliżej gry w ostatniej rundzie są podopieczni trenera Zigandy. I tutaj właśnie pada nazwisko kandydata na środek ataku niemal bliźniaczo zbliżonego stylem gry do Llorente czy Aritza Aduriza a wiec Sabina Merino. Piłkarz świetnie spisuje się w Segunda B, jest bardzo szybki, doskonale gra głową i posiada to co potrzebuje dobry napastnik a wiec instynkt, doskonale wiedząc jak i gdzie się ustawiać w polu karnym. O ile Williams dobrze spisuje się w ataku z drugiej linii, tak samo jak Guillermo to właśnie Sabin to typowy lis pola karnego tak potrzebny zespołowi Valverde. Jeśli nasze rezerwy nie awansują do wyższej ligi to część piłkarzy pożegna się z zespołem (limit wieku – 23 lata) a najbardziej utalentowani dostana szanse w letniej pretemporadzie w tym właśnie Sabin. Tak wiec być może przyszłość Guillermo rozstrzygnie się jeszcze przed 2 lipca kiedy zespół planuje powrót do treningów. Chętnych nie powinno brakować bo w swoich szeregach chętnie widzieliby go opiekunowie Saragossy i Sportingu Gijon. Szczególnie Saragossa w przypadku fiasku awansu do La Liga.

Kolejne wypożyczenie czeka tez Kepę Arrizabalage. Athletic ma obecnie w składzie dwoch bramkarzy w którymi raczej ciężko byłoby rywalizować młodemu portero. Tyle ze Kepa musi grac jak najwięcej by w przyszłości moc stanąć miedzy słupkami Athletic. Tego samego zdania jest Valverde i piłkarz ponownie zagra poza klubem. W grę póki co wchodzą trzy kluby, które wyraziły chęć wypożyczenia bramkarza i są nimi Eibar, Levante oraz Ponferradina, która chce przedłużyć wypożyczenie. O ile w tym ostatnim klubie miałby pewny plac to już w pozostałych dwoch musiałby mocno rywalizować o pozycje miedzy słupkami. Levante zakontraktowało ostatnio portero zdegradowanej Almerii – Rubena Martineza, natomiast jeśli chodzi o drużynę z Gipuzkoi to świetnie w bramce tej ekipy prezentuje się Irureta. Na razie nie wiadomo co zdecydują władze klubu z Bilbao.

Wprawdzie letnia pretemporada będzie służyła do określenia ostatecznego składu na nowy sezon ale już można podać pewniaków, którzy bez względu na wszystko znajda się w kadrze na przyszły sezon. Na pewno trudno byłoby sobie wyobrazić drużynę bez piłkarzy, którzy byli podstawowymi zawodnikami w obecnym sezonie i zagrali najwięcej minut czyli: Oscara De Marcosa (4411 minut), Aymerica Laporte (4310), Mikela Balenziagi (4271), Mikela Rico (4197), Gorki Iraizoza (3806), Aritza Aduriza (3635), Mikela San Jose (3285), Ikera Muniaina (3247), Markela Susaety (2836), Xabiera Etxeity (2804), Benata Etxeberri (2747), Andera Iturraspe (2739) oraz Carlosa Gurpegiego (2366). Trudno tez wyobrazić sobie zespół bez Ibaia Gomeza oraz Inaki Williamsa. Ten pierwszy wprawdzie doznał groźnej kontuzji ale powinien być gotowy na nowy sezon a Williams to olbrzymi talent i miał świetne wejście do zespolu tak wiec tez na pewno zostanie w pierwszej drużynie. Pewniakiem jest tez zmiennika Iraizoza a wiec Iago Herrerin.

Najmniej pewne miejsce w pierwszej drużynie maja Jon Aurtenetxe, Kike Sola, Gaizka Toquero, Ager Aketxe, Unai Lopez, BorjaViguera oraz wspomniany już wyżej Guillermo i Bustinza. Los Jona Aurtenetxe zależy od ewentualnych wzmocnień lewej flanki. Jeśli przyjdzie Arbilla to zapewne Aurtenetxe zostanie wypożyczony albo klub rozwiąże z nim kontrakt. Władze klubu na pewno będą chciały rozwiązać umowę z Gaizka Toquero lub ewentualnie wypożyczyć go do innego klubu, gdyż trener kompletnie nie widzi go w zespole i jest on piłkarzem, który najmniej zagrał w minionym sezonie (zaledwie ok. kilkudziesięciu minut). W grę wchodzi ekipa Eibaru. Pozostali zawodnicy powalczą o miejsca w składzie na przyszły sezon ale jeśli tylko trafi się poważna oferta wypożyczenia to władze Athletic podobnie jak i trener nie będą robiły przeszkód w ewentualnym transferze. Na oferty nie powinni narzekać przede wszystkim Kike Sola, Viguera oraz wspominani Bustinza i Guillermo. Raczej trudno przypuszczać żeby klub zrezygnował z dwoch nowych nabytków a wiec Javiera Eraso i Eneko Bovedy.