^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 23 gości oraz 0 użytkowników.

Świetne zawody na San Mames rozegrali w sobotni wieczór piłkarze Athletic Bilbao. Mimo sporej liczby osłabień trener Ernesto Valverde znalazł doskonale ustawienie na dobrze ostatnio spisujące się Getafe i bezproblemowo zainkasował 3 oczka zbliżając się do zajmującej 7 pozycje Malagi na odległości jednego zwycięstwa. Bramki strzelali niezawodny Aritz Aduriz, który dwukrotnie pokonał Guaite oraz Ibai Gomez i Markel Susaeta. Cieszy wygrana i przede wszystkich doskonała gra zespołowa całej drużyny. Jest to tez najwyższe zwycięstwo Athletic w tym sezonie.

Samo spotkanie było jednostronnym widowiskiem i gdyby nie brak szczęścia i trochę mała skuteczność to Baskowie mogli wygrać o wiele wiele wyżej. Już w 2 minucie Los Leones mieli dwie sytuacje do strzelenia bramki. Najpierw Aduriz poślizgnął się przy próbie przejęcia piłki po doskonałym podaniu Benata i obrońca wybił na rzut rożny. Chwile później Benat centrował z narożnika pola karnego wprost na głowę San Jose ale nasz defensywny pomocnik źle uderzył piłkę i ta poleciała koło słupka. Athletic atakował dalej a jego akcje miały coraz większy rozmach. Williams próbował wypuścić na wolna pozycje Aduriza ale obrońcy zdołali w ostatniej chwili przeciąć prostopadle podanie. W 20 minucie meczu Benat odzyskał piłkę w środku pola i posłał fantastyczne krzyżowe podanie do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Aritza Aduriza ale nasz snajper próbując lobować bramkarza uderzył minimalnie niecelnie. W 33 minucie Baskowie sprytnie rozegrali rzut wolny przed polem karnym, Benat podał do Ibaia a ten z dystansu próbował zaskoczyć Guaite, który jednak zdołał wyłapać mierzony strzał w dolny róg bramki. Piec minut później na strzał z dystansu zdecydował się z kolei Aduriz ale piłka była uderzona za słabo i portero gości nie miał problemów z obrona. W 44 minucie meczu a kolejne prostopadle podanie zdecydował się tym razem Williams, piłka trafiła do Viguery który idealnie w tempo wyszedł zza pleców obrońców i sytuacji sam na sam z bramkarzem został powalony przez Velazqueza. Arbiter tego meczu Pan Mateu Lahoz nie tylko pokazał jak najbardziej słuszną czerwona kartkę gdyż stoper rywali był ostatnim obrońcą przez bramkarzem ale dodatkowo wskazał na 11 metr od bramki. W tej ostatniej decyzji trochę się pomylił bo faul miał miejsce dosłownie centymetry przed linia 16 metra no ale dynamika tej akcji była naprawdę duża i ciężko było to wychwycić. Piłkę na 11 metrze ustawił sobie Aritz Aduriz i pewnym strzałem pokonał Guaite. Bramka do szatni i koniec pierwszej części meczu.

 

Jeśli trener Getafe miał jakiś plan na drugie 45 minut to już po kilkudziesięciu sekundach musiał go zweryfikować i to mocno. Los Azulones zapędzili się na polowe Basków, którzy wyłuskali piłkę i poszła zabójcza kontra. Futbolówkę na własnej połowie dostał Iraola, podciągnął ładne kilkadziesiąt metro i prostopadłym podaniem uruchomił wchodzącego w pole karne Aduriza, który będąc oko w oko z bramkarzem nie dal mu żadnych szans. 2-0 i praktycznie po meczu. Tyle ze Baskowie nie zamierzali odpuszczać. W 55 minucie centrował Benat a Viguera próbował uderzać głową z dogodnej pozycji ale niestety niecelnie. Minutę później Aduriz nie doszedł do kolejnego świetnego prostopadłego podania Iraoli. W 60 minucie meczu w pole karne dośrodkowywał Susaeta ale główka Aduriza była niecelna. Getafe pierwsza i w zasadzie ostatnia akcje przeprowadziło w 72 minucie meczu kiedy Baba Diawara, który wszedł w drugiej połowie uderzył głową po centrze Hinestrozy tyle ze Gorka nie miał problemów z wyłapaniem futbolówki. W kolejnych minutach raz po raz kotłowało się pod bramka Guaity i kolejne gole były kwestia czasu. Główka Ibaia niecelna. Strzał Aduriza w 100 procentowej sytuacji po centrze Aurtenetxe został wyłapany przez Guaite. W 77 minucie meczu Alexis zapobiegł trzeciej bramce Aduriza. Dwie minuty później nie było już ratunku dla gości. Obrońcy źle wybili piłkę i przejął ja Susaeta, ograł Roberto Lago i dośrodkował na 11 metr do kompletnie nieobstawionego Ibaia. Nasz lewoskrzydłowy popatrzył gdzie jest bramkarz i uderzył idealnie w długi róg. Guaita mimo wyciągnięcia się jak struna nie był w stanie sięgnąć piłki. Świetnie w mecz wprowadził się Ager Aketxe, który w 83 minucie meczu bardzo ładnie przymierzył z dystansu ale piłka przeleciała o kilka centymetrów obok słupka. W 85 minucie o mało co a bramkę zdobyłby Kike Sola po przechwycie Susaety ale i tym razem zabrakło centymetrów do zmiany wyniku. Dwie minuty później nie było już wątpliwości. Aketxe przechwycił złe podanie lewego obrońcy do stopera, wpadł w pole karne i posłał piłkę na długi słupek do Susaety który tylko przystawił nogę by trafić do pustej siatki. 4-0 na La Catedral. Arbiter nie chciał już bardziej pogrążać gości i po dwóch minutach doliczonego czasu gry zakończył mecz.

 

Świetne zawody całej ekipy Los Leones, która zdominowała mecz od początku do końca. Nawet grając w pełnym składzie Getafe nie było w stanie nic zrobić. Wszystkie mechanizmy w ekipie Athletic funkcjonowały jak w zegarku. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w ekipie Los Leones był Benat Etxebarria, który ponownie zagrał na pozycji środkowego pomocnika gdzie dzielił i rządził. Jego podania czy dośrodkowania siały potężne spustoszenie w szeregach gości i gdyby jego koledzy wykazali się lepsza skutecznością to miałby co najmniej 3 – 4 asysty a niestety nie miał żadnej. W zasadzie w pojedynkę zdominował środek pola. Niemal równie dobrze spisał się Aritz Aduriz, autor dwóch trafień. Szkoda tylko ze nie wykorzystał świetnego podania Benata z 20 minuty meczu kiedy to wyszedł sam na sam z bramkarzem. Gdyby trafił to podanie Etxebarri mogłoby spokojnie kandydować do asysty sezonu. Kilka innych doskonałych okazji Aritz tez zmarnował ale na szczęście bez konsekwencji. Reszta zawodników zagrała co najmniej dobrze albo bardzo dobrze. W zasadzie najniższą ocenę powinien dostać blok defensywny ale tylko dlatego ze nie miał kompletnie nic do roboty. No może poza bocznymi obrońcami, którzy świetnie podłączali się do akcji ofensywnych. Iraola zaliczył asystę a Aurtenetxe powinien podziękować Adurizowi za jej brak gdyż ten zmarnował idealne dośrodkowanie na głowę. Pochwalić należy tez trenera Valverde. Txingurri świetnie ustawił zespół, w końcu zagrał na dwóch napastników, co jak widać bardzo się opłaciło. W końcu Benat został cofnięty do drugiej linii. Niezłe również były zmiany, szczególnie Agera Aketxe, który momentami przypominał Andera Herrere. Miejmy nadzieje ze Txingurri będzie dawał więcej szans naszemu wychowankowi bo naprawdę robi postępy i może z niego wyrosnąć niezły ofensywny pomocnik. No i być może nie będzie więcej pomysłów z dziwnym obsadzeniem pozycji mediapunta.

 

Dzięki tej wygranej udałoś się dojść Malage na 3 oczka. Teraz przed nami pojedynek z Cordoba na wyjeździe już w najbliższy piątek. Miejmy nadzieje ze nasi piłkarze odniosą zwycięstwo i utrzymają stratę punktowa do rywali, którzy raczej powinni uporać się z Deportivo na własnym stadionie. Do końca sezonu pozostało 6 spotkań z których tylko w jednym Baskowie raczej nie maja szans na wygrana (z Atletico na wyjeździe). Reszta jest jak najbardziej do przeskoczenia. Oby tylko Valverde nie wyskoczył z jakimś nowym ustawieniem bo to z meczu z Getafe sprawdziło się rewelacyjnie.

 

Statystyka meczu:

 

Składy:
Athletic: Iraizoz – Iraola, Etxeita, Laporte, Aurtenetxe – Benat, San Jose – Williams (66' Aketxe), Ibai – Aduriz (82' Kike Sola), Viguera (57' Susaeta).
Trener: Ernesto Valverde

 

Getafe: Guaita – Vigaray, Velazquez, Alexis, Lago – Juan Rodriguez, Lacen – Pedro Leon, Diego Castro (75' Alex Felip), Hinestroza (80' Emi) – Sarabia (60' Baba Diawara).
Trener: Pablo Franco

 

Wynik: 4 – 0
Bramki: 45' (karny) i 46' Aduriz, 79' Ibai, 87' Susaeta
Żółte kartki: Benat, Etxeita – Alexis, Lago, Pedro Leon, Diego Castro
Czerwona kartka: 44' Velazquez
Posiadanie piłki: 63% - 37%
Strzały: 27 – 1
Strzały celne: 8 – 1
Rzuty rożne: 6 – 1
Spalone: 2 – 2
Straty: 55 – 62
Przechwyty: 45 – 37
Podania: 626 – 348
Faule: 12 - 11
Widzów: ok. 38 tys.
Sędzia: Mateu Lahoz jako główny oraz Cebrian Devis i Hernandez Labella na liniach.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Real Madryt - Athletic


 
-:-

 Data: 31.03.2024 godz. 21:00

Stadion: Santiago Bernabeu

Sędzia:

Poprzedni mecz

Athletic - Alaves

-:-

 Data: 16.03.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Muniz Ruiz

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United