^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 16 gości oraz 0 użytkowników.

31 kolejka La Liga i spotkanie wyjazdowe Athletic na jednym z najtrudniejszych dla nich terenów w La Liga. Los Leones spotkają się z drużyną Espanyolu Barcelona a wiec niedoszłym finalista Copa del Rey, który miesiąc temu rywalizował z drużyną z Bilbao w półfinale tych rozgrywek. Po pierwszym meczu bliżej awansu byli zawodnicy Los Pericos, którzy zremisowali na San Mames 1-1. Media katalońskie już wieszczyły derby Katalonii w finale ale ostatnie słowo należało do Basków, którzy po świetnym spotkaniu bardzo pewnie pokonali na wyjeździe rywali 0-2 po golach Aduriza i Etxeity. Gospodarze pałają wiec rządzą rewanżu a poza tym podobnie jak Athletic maja apetyt na 7 miejsce w tabeli, które może dać grę w europejskich pucharach. Szykuje się nam wiec pasjonujące spotkanie na Power8 Stadium w Barcelonie. Pierwszy gwizdek sędziego już dzisiaj o godzinie 17.00.

W ostatniej kolejce Los Pericos błysnęli forma wygrywając na wyjeździe z Villarrealem aż 0-3 po dwoch trafieniach Caicedo oraz kropce nad i Victora Sancheza. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni trenera Sergio Gonzaleza awansowali tuz za plecy Los Leones i zajmują 9 pozycje w tabeli La Liga z olbrzymimi apetytami na dalszy awans. Baskowie grali u siebie z Valencia i w kontrowersyjnych okolicznościach zdołali zremisować 1-1 dzięki bramce w samej koncowce Aritza Aduriza. Wcześniej gola na 0-1 strzelił Rodrigo de Paul. To pozwoliło odrobić jeden punkt do Malagi zajmującej 7 miejsce.

 

Espanyol radzi sobie w obecnych rozgrywkach niemal identycznie jak Athletic a wiec serie zwycięstw przeplata niespodziewanymi porażkami i to często z o wiele niżej notowanymi rywalami. Potrafi stoczyć pasjonujący bój z o wiele wyżej notowanym rywalem by chwile później kompletnie zawieść z o wiele słabszym przeciwnikiem. Przed obecnym sezonem oczekiwania były spore bo drużyna po raz pierwszy od dłuższego czasu nie tylko sprzedawała wartościowych piłkarzy ale tez sprowadziła sporo ciekawych zawodników. Niestety nie od dzisiaj ekipa z niebiesko-bialej części Barcelony ma kłopoty z ustabilizowaniem wysokiej formy. Potrafią grac naprawdę świetny futbol, maja piłkarzy o naprawdę wysokich umiejętnościach predysponujących ich zdecydowanie na górną część tabeli ale z jakichś względów nie potrafią zmaterializować przedsezonowych oczekiwań a wiec awansu do europejskich pucharów. Być może jest to kwestia psychiki bo trzeba przyznać ze im bardziej napompowany balon i lepsza seria występów oraz związane z tym wyższe oczekiwania tym w razie porażki jest większy upadek. Najlepszym przykładem na to jest reakcja na przegrana w półfinale Copa del Rey. Los Pericos mieli świetną okazje do wywindowania się na pozycje pucharowe a niestety zaprzepaścili te szanse przegrywając z Realem Sociedad na wyjeździe a później zaliczając 3 remisy. O ile zdobycz punktowa z Atletico na pewno jest wartościowa to już punkt w starciu z Deportivo na wyjeździe czy tez z Elche u siebie trzeba uznać za porażkę. Kalendarz również nie jest sprzymierzeńcem zespolu Sergio Gonzaleza bo czeka ich jeszcze kilka bardzo ciężkich spotkań na czele z pojedynkami z Barcelona i Realem Madryt. Jednakże jeśli po bardzo dobrym występie z Villarrealem ekipa Espanyolu nabierze odpowiedniego rozpędu to kto wie może awansuje w tabeli na 7 miejsce. Najpierw jednak gospodarze musza sobie poradzić z Baskami z Bilbao co na pewno nie będzie łatwe. Wprawdzie przyjezdni będą osłabieni brakiem dwoch kluczowych piłkarzy ale również Los Pericos nie mogą narzekać na komfort przygotowań. Po spotkaniu z Villarrealem raczej wykluczony jest występ Victora Sancheza i Alvaro Gonzaleza, którzy zakończyli tamto spotkanie z groźnie wyglądającymi urazami. Trener Sergio Gonzalez będzie do końca czekał na pomyślne wieści odnośnie możliwości ich gry ale na dzień dzisiejszy przygotowuje wariant bez nich. Dobra wiadomością jest za to powrót po absencji za kartki Salvy Sevilli oraz Fuentesa. Nawet jednam mimo tych braków szkoleniowiec gospodarzy nie będzie miał problemów z wystawieniem bardzo mocnego składu. W bramce powinien stanąć Kiko Casilla. W obronie na środku świetny Hector Moreno o którego bije się polowa Europy oraz w ewentualnym zastępstwie Alvaro – weteran Diego Colotto. Po bokach powinni pojawić się Javi Lopez lub Arbilla z prawej strony oraz Juan Fuentes z lewej. W drugiej linii jeśli zabraknie Sancheza to zastąpić go mogą Abraham lub Canas. Być może wystąpią nawet obaj jeśli Javi Lopez zagra na prawej obronie, bo ostatnio Sergio Gonzalez coraz częściej wystawia go w środku pomocy. Trochę kłopotów jest z przodu bo akurat tutaj trener ma najmniej wartościowych piłkarzy a właściwie tylko skrzydłowych bo napastników i piłkarzy mogących grac na pozycji mediapunta jest co najmniej pod dwoch na każdą pozycje. Zapewne na szpicy znajdzie się Caicedo a za jego plecami świetnie czujący się w atakach z głębi pola kapitan Sergio Garcia. Po prawej stronie powinien biegać Lucas Vazquez a na lewa stronę zostanie przesunięty po raz kolejny nominalny lewy obrońca Victor Alvarez.

 

Baskowie po szczęśliwym remisie z Valencia trochę odetchnęli bo po serii zwycięstw nie przyszła seria porażek, która mogła mocno podłamać zespół. To jednak nie zmniejsza problemów trenera Valverde przed kolejnymi meczami gdyż o ile nastawienie psychiczne zawodników jest w jak najlepszym porządku to już trochę gorzej wygląda to pod względem zdrowotnym. Wiadomo ze sezon z głowy ma Iker Muniain. Ander Iturraspe będzie również pauzował jeszcze jakiś czas. Po meczu z Valencia na uraz łydki narzekał Balenziaga a na treningu kontuzji mięśnia uda doznał Aketxe. Na szczęście nie są to groźne kontuzje ale trener Valverde uznał ze nie ma sensu ich męczyć wyjazdem do Barcelony. Przez to znalazło się miejsce w składzie dla Jona Aurtenetxe oraz Bustinzy. Po sobotniej konferencji prasowej Txingurri podał następującą listę piłkarzy którzy polecieli do stolicy Katalonii:
Bramkarze: Iraizoz, Herrerin,
Obroncy: Aurtenetxe, Laporte, San Jose, Bustinza, Iraola, Etxeita,
Pomocnicy: Benat, De Marcos, Susaeta, Mikel Rico, Gurpegi, Unai Lopez,
Napastnicy: Ibai, Viguera, Guillermo, Williams.
Nie ma łatwego zadania trener Ernesto Valverde. Po pierwsze musi zastąpić najlepszego strzelca zespolu Aritza Aduriza, który będzie pauzował za kartki. Druga sprawa to znalezienie opcji na pozycje mediapunta. Postawienie tam Ikera Muniaina to była optymalna opcja. Tyle ze Ikera tez już nie ma i długo nie będzie. Benat z Sevilla nie wypalił, Unai Lopez był nieco lepszy w meczu z Valencia ale tez to nie było to. Może zagrać na dwoch napastników ustawionych jeden za drugim i dzięki czemu ustawienie 4-2-3-1 będzie zachowane ale w ofensywie będzie zdecydowanie więcej opcji dzięki większej liczbie piłkarzy w polu karnym. No i najważniejsze ze Benat wróciłby na pozycje na której czuje się zdecydowanie najlepiej a i zespół bardzo na tym korzysta. Sporo opcji jest za to w defensywie. Wprawdzie Txingurri powołał Aurtenetxe ale być może wystawi na lewej flance De Marcosa a na prawa stronę obrony wroci Iraola. Tak naprawdę jedynymi pewniakami do pierwszej jedenastki są Iraizoz, De Marcos, Etxeita, Laporte, San Jose i Williams. Pozostała piątka do pełnej jedenastki jest wielka niewiadoma.

 

Faworytem tego meczu jest Espanyol. Zespół trenera Sergio Gonzaleza raczej drugi raz nie zlekceważy Basków tak jak w półfinale Copa del Rey gdzie byli pewni awansu po remisie na San Mames. Poza tym ubytki kadrowe w zespole trenera Valverde są na pewno większe niż u rywali. Brak Aduriza na pewno będzie mocno odczuwalny tak samo jak Ikera Muniaina. Zresztą Athletic zawsze bardzo ciężko się grało na starym Olimpico de Monjuic czy teraz na Power8 Stadium. Los Leones czekają na zwycięstwo już 16 lat ponosząc 11 porażek i tylko 5 razy remisując. Ostatni raz smaku zwycięstwa na wyjeździe z Espanyolem Athletic zaznał za kadencji Luisa Fernandeza. 11 stycznia 1998 roku po trafieniu Julena Guerrero goście wygrali 0-1. W sumie bilans z Los Pericos na wyjeździe jest wręcz fatalny bo wynosi po 17 wygranych i remisów oraz aż 45 porażek (bramki 138 – 97 dla Espanyolu). Podopiecznych trenera Valverde czeka wiec bardzo trudne zadanie i raczej ciężko będzie liczyć na wygrana, która jest bardzo potrzebna by marzyć o zajęciu 7 miejsca i grze w europejskich pucharach. Miejmy nadzieje ze nasi piłkarze dadzą z siebie wszystko i powalczą o pełną pule punktowa.

 

Przewidywane składy:

 

Espanyol: Casilla – Javi Lopez/Arbilla, Colotto, Hector Moreno, Fuentes – Abraham, Canas/Javi Lopez – Lucas Vazquez, Sergio Garcia, Victor Alvarez – Caicedo.
Trener: Sergio Gonzalez

 

Athletic: Iraizoz – De Marcos, Etxeita, Laporte, Aurtenetxe – Benat, San Jose – Susaeta/Iraola, Unai Lopez, Williams – Guillermo.
Trener: Ernesto Valverde

 

Data: 12.04.2015 r. godz. 17.00
Miejsce: Barcelona, Power8 Stadium (poj. 40 tys.)
Sędzia: Fernandez Borbalan.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United