^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 13 gości oraz 0 użytkowników.

Jeszcze na dobre nie skończyły się Święta Wielkanocne i nie ochłonęliśmy po emocjach 29 kolejki La Liga a już przed nami kolejne spotkanie. W czwartek o godzinie 20.00 na San Mames Athletic podejmie odradzającą się i walczącą o Ligę Mistrzów Valencie CF. Dla obydwu drużyn jest to niezwykle ważne spotkanie. Los Ches zostali dogonieni przez Seville a wiec chyba największego rywala w walce o 4 miejsce w tabeli. Baskowie z kolei dostali kolejny prezent od Malagi, która przegrała swoje spotkanie i jeśli uda się wygrać w dzisiejszym meczu to przewaga Los Boquerones zmaleje do zaledwie 3 punktów i walka o europejskie puchary będzie nadal otwarta. Tak wiec na obu zespołach będzie ciążyła spora presja i miejmy nadzieje ze przełoży się to na emocje oraz wysokiej klasy widowisko na La Catedral. Początek spotkanie o godz. 20.00.

Poprzednia kolejka to wpadki obydwu drużyn. Nietoperze dość niespodziewanie bezbramkowo zremisowały z Villarrealem na Estadio Mestalla. Baskowie z kolei walczyli na Ramon Sanchez Pizjuan z Sevilla FC schodząc z boiska pokonanym po trafieniach Vidala i Bacci. Tym sposobem Los Leones nie odrobili strat do Malagi a Valencia straciła niewielka przewagę nad Sevilla i Atletico.

 

Obecne rozgrywki La Liga to pierwszy sezon nowej ery Valenci po egida singapurczyka Petera Lima. Po letnich i zimowych wzmocnieniach drużyna pod wodza nowego trenera Nuno Espirito Santo wróciła do walki o Ligę Mistrzów. Kluczem jak to zwykle bywa w przypadku przejęcia klubu przez miliardera były transfery. Dzięki kontaktom z Jorge Mendesem udało się pozyskać kilku dobrych młodych zawodników na stale, na wypożyczenie z opcja pierwokupu lub po prostu na wypożyczenie. Przede wszystkim piłkarze pasują do siebie i do zespolu charakterologicznie. Dobrano do tego odpowiedniego trenera, który może nie ma jakiegoś świetnego warsztatu ale potrafi doskonale dogadać się z piłkarzami i nawykł do ciężkiej pracy. Jest również bardzo ambitny czym idealnie pasuje do obecnego składu drużyny. Poza tym pozbyto się zbędnego szrotu, ludzi konfliktowych i przeświadczonych o swojej wielkości. Powstała mieszkanka rutyny z młodością. W zimie wzmocniono zespół Enzo Perezem a wiec piłkarzem doświadczonym, potrafiącym wprowadzić spokój do drugiej linii i zapanować nad momentami trochę niedojrzałą gra Andre Gomeza i Dani Parejo. Pierwsze efekty już widać do Parejo dojrzewa praktycznie z meczu na mecz i już wkrótce może być jednym z czołowych rozgrywających nie tylko La Liga. No ale do tego jeszcze sporo czasu. W każdym razie w drużynie wszystko zmierza we właściwym kierunku pod względem sportowym. A jak jest pod względem finansowym? Tego nie wie za bardzo nikt. Wprawdzie Valencia sporo wydala ale i sporo zarobiła. Bilans w tym sezonie to ok. 16 milionów euro na minusie. Pytanie tylko na ile są to zawodnicy klubu a na ile Petera Lima i Jorge Mendesa i czy w razie czegoś nie spakują manatków nie zabiorą swoich podopiecznych i klub z Mestalla zostanie z niczym. No ale to wariant skrajnie pesymistyczny i raczej nierealny, tym bardziej ze powoli ruszają prace koło stadionu a Lim raczej nie bawiłby się w wykańczanie obiektu jakby nie był mocno zainteresowany długofalowym pomysłem na klub. Na pewno będzie jeszcze lepiej jak Valencia awansuje do Ligi Mistrzów gdzie zawsze radziła sobie co najmniej dobrze. Miejmy nadzieje ze tak się stanie bo grają naprawdę ciekawy i efektowny futbol czego najlepszym dowodem są wyniki. Wprawdzie w miniony weekend zaledwie zremisowali z Villarrealem ale wcześniej rozbili Elche na wyjeździe, wygrali z Deportivo, zremisowali po dobrym meczu z Atletico na wyjeździe czy pokonali Sociedad, Seville a nawet Real Madryt u siebie. Będą wiec na pewno trudnym przeciwnikiem na San Mames. Walke o pełną pule punktowa może trenerowi pokrzyżować brak kilku zawodników. Za kartki pauzować będzie Parejo. Kontuzje dopadły Enzo Pereza i Gaye. Tak wiec trener będzie musiał poszukać lewego obrońcę i dwoch środkowych pomocników. Na lewej stronie może wystąpić z powodzeniem Orban, tyle ze ta flanka nie będzie tak ofensywna jak z Gaya. W środku pomocy powinni pojawić się Javi Fuego oraz Adre Gomes. Pozostali zawodnicy to Alves na bramce, Barragan, Otamendi, Mustafi w obronie, Feghouli, Piatti, Rodrigo i Alcacer jako kwartet ofensywny.

 

Drużyna Los Leones miała tylko dwa treningi przygotowujące zespół do meczu z Valencia. Trener Valverde zdecydował się dać wszystkim wolne na Święta. Od wtorku drużyna trenowała w Lezamie. Niestety w okrojonym składzie. Iker Muniain pojechał na rezonans magnetyczny, który niestety rozwiał wszelkie wątpliwości. Nasz lewoskrzydłowy odpocznie od piłki co najmniej 6 – 7 miesięcy. Jest to poważne osłabienie przed końcówką sezonu, tym bardziej ze Iker łapał naprawdę wysoka formę. Niestety to nie koniec zmartwień trenera Valverde bo za żółte kartki pauzować będzie Aymeric Laporte. Dodatkowo uraz złapał Ander Iturraspe i jego występ w czwartek również jest wykluczony. Na kłopoty zdrowotne narzekali Aduriz i Iraola tak wiec trenowali a lżejszych obrotach. Tak prawdopodobnie będzie do końca sezonu a wiec po każdym meczu obaj będą trenowali na zmniejszonych obrotach. Jedyna pozytywna informacja jest powrót do pełnej sprawności Iago Herrerina a wiec rezerwowego bramkarza zespolu. Tym sposobem Remiro został odesłany do rezerw. Ostatecznie meczowa 18-stka wybrana przez Txingurriego prezentuje się następująco:
Bramkarze: Iraizoz, Herrerin
Obrońcy: Aurtenetxe, San Jose, Iraola, Etxeita, Balenziaga
Pomocnicy: Benat, De Marcos, Susaeta, Mikel Rico, Gurpegi, Unai Lopez,
Napastnicy: Ibai, Aduriz, Viguera, Guillermo, Williams.
Valverde będzie miał sporo klopotow z obsada poszczegolnych pozycji. Prawdopodobnie do obrony w miejsce pauzującego za kartki Laporte zagra Mikel San Jose. Do drugiej linii wróci wiec Benat. Pozostaje wiec obsadzenie pozycji ofensywnego pomocnika. Być może będzie to Susaeta albo Williams a na prawej stronie zobaczymy wtedy Iraole, na lewej Ibaia a w ataku Aduriza. Możliwe ze Markel zagra na prawej flance zamiast Iraoli.

 

Ciężko wskazać jednoznacznego faworyta tego meczu. Oba zespoły przystąpią do niego osłabione. Trochę większe straty poniósł zespół Los Leones w którym zabraknie dwoch podstawowych piłkarzy bez których trudno sobie teraz wyobrazić nasza drużynę. Wprawdzie w ekipie Ches zabraknie również ważnych zawodników ale akurat drużyna z Lewantu ma o wiele bardziej wartościowe rezerwy i Nuno Espirito Santo łatwiej będzie znaleźć zastępców. Tym bardziej ze Txingurri ma talent do podejmowania dziwnych decyzji, które zamiast poprawiać grę zespolu to ja osłabiają. Atutem powinno być teoretycznie własne boisko ale akurat tutaj w ostatnim czasie bardzo dobrze radzi sobie ekipa Valenci, która przegrała tylko jedno z ostatnich pięciu spotkań w Bilbao odnosząc poza tym 3 wygrana i 1 remis. Ostatnia wygrana Los Leones miała miejsce 10 marca 2013 roku kiedy prowadzona przez Marcelo Bielse drużyna po bramce Muniaina pokonała swoich przeciwników z Lewantu. W sumie oba zespoły potykały się 79 razy na La Catedral z czego 47 razy wygrywali gospodarza, padło 16 remisów a 16 razy wyjeżdżali z pełną pula punktów goście (bramki 147 – 76). Miejmy nadzieje ze nasz zespół poprawi te statystyki, szczególnie z ostatnich spotkań, które są naprawdę nieciekawe. Szanse na wygrana sa bo drużynie na pewno nie zabraknie determinacji i chęci. Pozostaje wiec pokazanie odpowiednich umiejętności w każdej formacji, szczególnie w obronie gdzie gra na zero z tylu będzie podstawa do wygrania tego meczu. Oby nasi piłkarze sprawili kibicom mila niespodziankę.

 

Przewidywane składy:

 

Athletic: Iraizoz – De Marcos, Etxeita, San Jose, Balenziaga – Mikel Rico, Benat – Susaeta, Williams, Ibai – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

 

Valencia: Alves – Barragan, Otamendi, Mustafi, Orban – Javi Fuego, Andre Gomez – Feghouli, Rodrigo, Piatti – Alcacer.
Trener: Nuno Espirito Santo.

 

Data: 09.04.2015 r. Godz. 20.00
Miejsce: Bilbao, Estadio San Mames (poj. 53332)
Sędzia: Teixeira Vitienes

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz:

Athletic  - Real Madryt


 
-:-

 Data: 04.12.2024 godz. 21.00

Stadion: San Mames

Sędzia: Sanchez Martinez

Poprzedni mecz

Rayo - Athletic

1:2

 Data: 01.12.2024 godz. 18:30

Stadion: Vallecas

Sędzia: Melero Lopez

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 4 years, 3 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United