^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 15 gości oraz 0 użytkowników.

Nie Real Madryt, nie Barcelona ani nie Real Sociedad pochodzący z tej samej prowincji do Eibar zgromadzi na trybunach kameralnego Estadio Ipurua największą publikę. Będzie to Athletic. W poniedziałek w wielu kasach widniała kartka z napisem „Brak biletów" We wtorek klub rzucił do sprzedaży ostatnia pule 285 sztuk, która rozeszła się w niespełna dwie godziny od otwarcia a niektórzy kibice czekali cala noc żeby moc kupić wejściówkę. W Eibar już od rana trwa wielkie święto piłki bo na ten mecz w La Liga, najlepszej lidze świata kibice w tym niewielkim miasteczku czekali cale życie. Spotkanie to tez będzie wyjątkowe dla Markela Susaety, który urodził się właśnie w Eibar. Dwoch piłkarzy Athletic również będzie miało rocznice o ile oczywiście Valverde zdecyduje się ich wystawić w podstawowym składzie. Aritz Aduriz zagra mecz nr 300 w La Liga a Andoni Iraola będzie miał okazje zaliczyć swój mecz nr 500 w barwach Athletic. Szczególnie dla Iraoli jest to niesamowite osiągnięcie. Tylko trzech zawodników zagrało więcej spotkań i są to Joseba Etxeberria (514), Txetxu Rojo (541) oraz Jose Angel Iribar (614). Na obecna liczbę 499 spotkań naszego kapitana 397 przypada na Primera Division, 54 Copa del Rey, 3 w Lidze Mistrzów, 2 w Superpucharze Hiszpanii oraz 43 w PUEFA/Lidze Europy. Miejmy nadzieje ze zespół odpowiednio uczci te wyjątkowe wydarzenia swoich kolegów. Początek spotkania o godzinie 17.00.

W poprzedniej kolejce ligowej Eibar rozgrywał swoje spotkanie na wyjeździe na Estadio Madrigal. Po w sumie niezłym meczu i walce o każdy centymetr boiska przegrał w minimalnych rozmiarach a strzelcem zwycięskiej bramki był Vietto. Athletic z kolei rozgrywał swoje spotkanie na San Mames gdzie podejmował Rayo Vallecano. I tutaj również padła tylko jedna bramka autorstwa Aritza Aduriza. Tym sposobem oba kluby zrównały się punktami i maja ich na koncie po 27.

 

Drużyna trenera Gaizki Garitano po udanym początku rozgrywek i świetnej pierwszej rundzie swojego premierowego sezonu w La Liga teraz przezywa wyraźny kryzys. W każdym razie tyle można powiedzieć patrząc na same wyniki, które są nieciekawe aczkolwiek niemal za każdym razem różnica bramkowa na korzyść rywali jest naprawdę niewielka i niezwykle rzadko przekracza jedna bramkę. Trochę to wygląda tak jakby rywale rozszyfrowali grę Los Armeros a ponieważ szkoleniowiec nie ma zbyt wartościowych rezerw to nie może sobie pozwolić na eksperymentowanie z kadra zespolu. Inna sprawa ze trzon tej drużyny stanowią piłkarze, którzy w większości grali co najwyżej w Segunda Division i ciężko im wytrzymać kondycyjnie rozgrywki z powodu, który już wymieniłem a wiec braku wartościowych zmienników. Jednego natomiast nie można odmówić drużynie z Eibar to olbrzymiego serca, woli walki i ambicji. Tyle ze nie zawsze to jak widać wystarcza ale i tak ktokolwiek chce ugrać więcej niż punkt musi mocno się napocić, szczególnie na kameralnym Estadio Ipurua. Zapewne to samo czeka Athletic bo zarówno fani jak i zawodnicy traktują ten mecz niezwykle prestiżowo. Najlepiej będzie to widać po trybunach gdzie po raz pierwszy w obecnym sezonie zasiądzie komplet widzów. Można się wiec spodziewać naprawdę gorącej atmosfery na tym niewielkim obiekcie. Zapewne nie inaczej będzie na murawie gdyż piłkarze Eibar traktują ten mecz bardzo priorytetowo, szczególnie Ci z przeszłością w Lezamie. Garizka Garitano miał tez niemal wszystkich swoich podopiecznych do dyspozycji, z których musiał i mógł powołać tylko 18 zawodników, których lista wygląda następująco:
Bramkarze: Irureta, Jaime
Obrońcy: Boveda, Lillo, Didac Vila, Anibarro, Raul Navas, Ekiza
Pomocnicy: Errasti, Dani Garcia, Borja Fernandez, Javi Lara, Saul Berjon, Capa
Napastnicy: Del Moral, Arruabarrena, Lekic, Piovaccari.
Aż 15 z nich było powołanych na ubieglotygodniowy mecz z Villarrealem. Do zespolu wrócił tez kontuzjowany Saul Berjon oraz zdyskwalifikowany za kartki Piovaccari. Jedynymi zawodnikami , którzy nie byli brani pod uwagę to Abraham, wciąż odczuwający skutki kontuzji oraz młodziutki Rafa Paez, wypożyczony z Liverpoolu a właściwie czekający na potwierdzenie wypożyczenia gdyż wciąż jest badana sprawa jego przejścia z Anfield na Estadio Ipurua. Garitano zapewne pośle w bój wszystko co ma najlepszego. W bramce stanie Irureta, bramkarz, który jest w orbicie zainteresowań Athletic. Z prawej strony obrony zagra Boveda, z którym wedle niektórych mediów w Bizkai, Los Leones już podpisali kontrakt i od nowego sezonu zagra na San Mames. W środku obrony znajdą się zapewne Anibarro oraz Raul Navas a z lewej stronny biegać będzie Lillo. Druga linia to niezmordowany Dani Garcia i Errasti. Przed nimi na skrzydłach Ander Capa i Saul Berjon i dwaj napastnicy ustawieni jeden za drugim a wiec Arruabarrena oraz Piovaccari.

 

Zespół trenera Valverde nie miał ani chwili czasu na rozpamiętywanie porażki z Torino i odpadnięcia z Ligi Europy. Drużyna już w piątkowy poranek spotkała się w Lezamie na odnowie biologicznej. Zawodnicy mieli tylko dwa dni na złapanie świeżości i przećwiczenie czegokolwiek na mecz z Eibar. Niestety po czwartkowym meczu kontuzji nabawił się Carlos Gurpegi, który po starciu z Maxi Lopezem musiał zejść z boiska. Lewe kolano dość mocno bolało i spuchło. Wyglądało to dość groźnie i lekarze obawiali się o jakąś poważniejszą kontuzje. Na szczęście okazało się ze to tylko mocne stłuczenie i niewielki krwiak. Jednakże Valverde nie chciał ryzykować i ponownie ściągnął z rezerw Yeraya, który przez dwa dni ostro trenował pod okiem Txingurriego. Tym bardziej ze na dolegliwości mięśniowe narzekał również Laporte ale na szczęście w sobotę wszystko było ok. i jego udział w pojedynku z Eibar jest niezagrożony. Nasz kapitan również znalazł się wśród powołanych ale jest to chyba tak trochę na wyrost i Gurpegi musi w dalszym ciągu odczuwać dyskomfort gdyż Yeray Alvarez również znalazł się na liście, która wygląda następująco:
Bramkarze: Iraizoz, Herrerin
Obrońcy: Laporte, San Jose, Iraola, Etxeita, Balenziaga, Yeray
Pomocnicy: Benat, De Marcos, Susaeta, Mikel Rico, Gurpegi, Unai Lopez
Napastnicy: Ibai, Muniain, Aduriz, Guillermo, Williams,
Po ponad dwoch miesiącach nieobecności w kadrze znalazł się również Guillermo Fernandez, który bardzo długo nie mógł się pozbierać po starciu z Gimenezem stoperem Atletico w meczu na San Mames, który odbył się tuz przed Świętami Bożego Narodzenia. Valverde będzie musiał zrezygnować z jednego zawodnika i trudno powiedzieć kto nim będzie. Tak samo jak trudno odgadnąć jaki skład wystawi w dzisiejszym meczu. W wywiadach Txingurri odmawiał odpowiedzi albo po prostu unikał ich gdy dziennikarze pytali o ewentualne zmiany. A takie muszą być gdyż w środę czeka Athletic bardzo ważny mecz półfinałowy z Espanyolem gdzie Baskowie muszą atakować i wywalczyć co najmniej bramkowy remis jeśli marzą o zagraniu w finale. Wyboru praktycznie nie ma jeśli chodzi o defensywę. Czteroosobowy blok stworzą zapewne Iraola, Etxeita, Laporte i Balenziaga. Nieco większy wybór jest dalej. W drugiej linii powinni się znaleźć San Jose oraz Mikel Rico. Większe możliwości daje ofensywa. Na lewej stronie zamiast Ikera może znaleźć się Ibai Gomez, na prawej Susaeta a na środku De Marcos, którzy będą wspierać Aritza Aduriza.

 

Ciężko wskazać faworyta tego spotkania. Z jednej strony Eibar ma atut własnego boiska, które po obfitych opadach deszczu będzie bardzo ciężkie do gry a Los Leones nie lubią takiej murawy, co było widać choćby w czwartkowym spotkaniu przeciwko Torino. Tyle ze tutaj boisko może być jeszcze gorsze. Poza tym Eibar będzie miał olbrzymie wsparcie publiczności a zawodnicy wyprują sobie żyły za klub. Kilku z nich ma tez cos do udowodnienia na murawie gdyż grało wcześniej w Lezamie i na pewnych etapach swoich karier zrezygnowano z nich. Zresztą klub z Bilbao ma chrapkę jeszcze na kilku podopiecznych trenera Garitano jak Dani Garcia czy Ander Capa. Z drugiej strony Athletic na pewno powalczy na całego o pełną pule punktowa żeby powetować sobie przegrana z Torino oraz by z optymizmem przystąpić do środowej konfrontacji z Espanyolem w półfinale Copa del Rey. No chyba ze Valverde będzie chciał po prostu zagrać dzisiaj jak najmniejszym nakładem sil rzucając wszystko na środę. W każdym razie jednego możemy być pewni a wiec tego ze na Estadio Ipurua będzie mnóstwo walki, ostrej gry i serca włożonego w ten mecz. Raczej trudno spodziewać się fajerwerków jak to często bywa w baskijskich spotkaniach derbowych.

 

Przewidywane składy:

 

Eibar: Irureta – Boveda, Raul Navas, Anibarro, Lillo – Dani Garcia, Errasti – Capa, Arruabarrena, Saul Berjon – Piovaccari.
Trener: Gaizka Garitano

 

Athletic: Iraizoz – Iraola, Etxeita, Laporte, Balenziaga – Mikel Rico, San Jose – Susaeta, De Marcos, Ibai – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

 

Data: 01.03.2015 r. godz. 17.00
Miejsce: Eibar, Estadio Ipurua (poj. 5250)
Sędzia: Teixeira Vitienes

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Real Madryt - Athletic


 
-:-

 Data: 31.03.2024 godz. 21:00

Stadion: Santiago Bernabeu

Sędzia:

Poprzedni mecz

Athletic - Alaves

-:-

 Data: 16.03.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Muniz Ruiz

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United