^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 22 gości oraz 0 użytkowników.

Przedostatnia kolejka pierwszej rundy rozgrywek La Liga sezonu 2014/2015. Na San Mames przyjedzie czerwona latarnia tabeli i zdecydowanie najgorzej jak na razie grająca drużyna a wiec Elche CF. Trudno wiec spodziewać się jakichś fajerwerków ale należy pamiętać o tym ze kilka tygodni temu na La Catedral zawitała inna drużyna, wtedy tez zajmująca ostatnie miejsce w lidze i wszyscy wiemy jak skończył się ten pojedynek. Baskowie zasygnalizowali wysoka formę w pojedynku z Celta i miejmy nadzieje ze potwierdza ja na własnym stadionie. Początek meczu o godzinie 17.00.

Na inauguracje nowego roku nieznacznie lepiej spisała się ekipa Elche, która zremisowała 2-2 na swoim stadionie z Villarrealem. Wynik meczu został ustalony już w pierwszej części meczu i na dwie szybkie bramki Vietto i Uche odpowiedzieli Jonathas oraz Victor Rodriguez. Athletic z kolei potykał się z Deportivo La Coruna i po dość słabym meczu niestety przegrał po trafieniu Ivana Cavaleiro.

 

Gdy po 24 latach Elche wróciło do La Liga i w poprzednim sezonie utrzymało się w gronie najlepszych klubów Hiszpanii wydawało się ze dalej może być już tylko lepiej. Klub dysponuje w miarę nowoczesnym i całkiem pojemnym stadionem na który bardzo chętnie przybywali kibice, niezłą szkółką oraz całkiem mocnym składem. Niestety jak się bliżej przyjrzeć to nie było i nie jest tak różowo i klub dotknął potężny kryzys, przede wszystkim finansowy. Zmora zespołów awansujących do La Liga jest właściwie brak własnych zawodników gdyż większość z nich bazuje na wypożyczeniach ze względu na ograniczone środki finansowe oraz odpowiedniej klasy piłkarzy, których można by połyskach na własność. Na transfery gotówkowe może sobie pozwolić tylko kilka klubów i to tych z Primera Division. Elche żeby się utrzymać w poprzednim sezonie musiało wypożyczyć piłkarzy odpowiedniej klasy, którzy kosztowali niemało, tak jak i ich kontrakty. Problem w tym ze wraz z upływem sezonu posypał się w ten sposób cały szkielet drużyny a wiec odeszli Ruben Perez (Atletico), Carles Gil (Valencia), Alberto Botia (Sevilla), Javi Marquez (Mallorca), Boakye (Juventus), Manu del Moral (Sevilla). Klub musiał się pozbyć kilku najlepiej zarabiających piłkarzy jak bramkarz Tono, obrońca Sapunaru, skrzydłowy Fidel oraz sprzedać swojego najlepszego zawodnika – defensywnego pomocnika Carlosa Sancheza za 6 mln euro do Aston Villi. Wszystko po to by ściągnąć zawodników, którzy pozwolą ponownie skutecznie powalczyć o utrzymanie. W zamian niestety sprowadzono graczy o wcale nie lepszych umiejętnościach a na pewno niemało zarabiających jak Gaby Mudigayi (Inter), Pedro Mosquera (Getafe), Mario Pasalic (Chelsea), Tytoń (PSV). Skład uzupełniono tańszymi piłkarzami jak Jonathas (Pescara) oraz Victor Rodriguez (Saragossa). Jak to zwykle bywa Ci co mieli stanowić podporę zespolu zawiedli a Ci teoretycznie słabsi a wiec pozostała dwójka okazali się sporym wzmocnieniem. Poza tym w postępowanie zarządu wkradła się pewna niekonsekwencja a wiec z jednej strony oszczędności a z drugiej ponownie dość wysokie kontrakty. Jakby nie było mało słabych wyników sportowych, żeby nie powiedzieć ze beznadziejnych to klub wpadł w potężne tarapaty finansowe. Na stadionie zewsząd słychać glosy żeby zwolnić trenera Frana Escribe ale klub nie może tego zrobić bo po prostu nie ma na odprawę dla szkoleniowca, który ma kontrakt do 2017 roku. Ba nie ma nawet na pensje zawodników bo zalega im jeszcze z listopadowymi poborami, co oparło się o AFE a wiec organizacje chroniącą prawa zawodników w Hiszpanii. Klub dostał na razie ostrzeżenie i zobowiązał się w jak najszybszym czasie na uregulowanie zaległości ale z pustego i Salomon nie naleje wiec zawisła nad nim groźba relegacji do Segunda B Division, nawet gdyby utrzymali się w La Liga na koniec sezonu. Dość powiedzieć ze zespół na większość spotkań jeździ autobusami, co na pewno nie sprzyja dobremu przygotowaniu się do spotkań i odpowiedniemu odpoczynkowi. Klub próbuje za wszelka cenę oddalić widmo relegacji i uzyskać kredyt pod zastaw części kwoty z praw telewizyjnych jaka otrzyma w czerwcu ale sprawa nie jest taka prosta. A kwota jest wyjątkowo śmieszna bo chodzi tutaj zaledwie o 6 mln euro. Jedna z możliwości wydaje się wiec sprzedaż klubu ale obecny prezydent Jose Sepulcre nie chce na razie o tym słyszeć (odrzucono ofertę byłego wiceprezydenta klubu Juana Anguixa) przez co naraża się na gniew kibiców, którzy dali wyraz swojej dezaprobacie 21 grudnia kiedy dwójka z nich zniszczyła samochód szefa klubu. Tak wiec atmosfera w Elche jest fatalna tak samo jak w samej szatni gdzie piłkarze są zmęczeni nie tylko presja niezbyt rozumiejących krytyczna sytuacje kibiców ale również brakiem wypłat i tak w większości niewielkich kontraktów. Sam szkoleniowiec jest już zmęczony tym ze w zasadzie nie ma za bardzo kim grac gdyż kadra liczy zaledwie 23 piłkarzy z czego kilku jest z drużyny rezerw i otrzymało promocje do pierwszej drużyny w lecie ubiegłego roku trochę na sile bo nie było kim zapełnić kadry po ubytkach. Na szczęście zespół w miarę omijają problemy z kontuzjami bo szkoleniowiec nie miałby po prostu kogo powołać do meczowej 18-stki. Z podstawowej kadry zespolu trener nie będzie mógł powołać tylko dwoch piłkarzy a wiec Pedro Mosquere, który jest kontuzjowany oraz Rodriguesa, który pojechał na Puchar Narodów Afryki. Kto zatem wyjdzie w podstawowej jedenastce na mecz z Athletic? Trudno powiedzieć bo po pojedynku z Barcelona Elche miało niespełna 65 godzin na odpoczynek wiec nie wiadomo jak w tej sytuacji zachowa się trener. Drużyna odpadła już z Copa del Rey i w rewanżu z Barcelona zagrają zapewne rezerwy wiec na San Mames można się spodziewać najsilniejszej jedenastki. W bramce stanie zapewne Tytoń. W obronie parę stoperów stworzą Lomban oraz Sergio Pelegrin wspierani po bokach przez Cisme i Damiana Suareza. Parę defensywnych pomocników powinni stworzyć Pasalic oraz Adrian Gonzalez. W ataku ofensywny kwartet powinni stworzyć Aaron Niguez na środku, Victor Rodriguez na lewej stronie, Coro na prawej oraz Jonathas na środku ataku. Szczególną uwagę piłkarze Los Leones musza zwróci na Jonathasa oraz dwójkę Victor Rodriguez oraz Aaron Niguez. Ten pierwszy jest naprawdę dobrym strzelcem, natomiast pozostała dwójka świetnie potrafi kreować sytuacje kolegom a jeśli trzeba to również wykończyć samemu dobra okazje.

 

Po festiwalu niewykorzystanych szans i dość słabej grze zakończonej porażka z Deportivo zespół Valverde z olbrzymimi obawami przystępował do spotkania z Celta. Na szczęście jak talizman podziałał powrót do pierwszego składu Aritza Aduriza i jego świetna gra uskrzydliła zespół, który na zupełnym luzie wpakował 4 bramki rywalom przy wydatnej pomocy obrony Celestes. Szkoda tylko ze na takim samym luzie grała obrona Los Leones, co miejmy nadzieje było jednorazowa sprawa. Niestety nie obyło się bez niewielkich urazów bo pomimo dnia wolnego jakie dal Txingurri swoim podopiecznym w środę to w czwartkowych zajęciach ograniczony udział mieli Iker Muniain i Mikel San Jose. Oficjalnie sztab medyczny nie meldował o żadnej kontuzji wiec raczej była to ostrożność ze strony trenera albo po prostu jakieś naciągnięcie bądź inny uraz mniejszej wagi. W dalszym ciągu niedostępny jest Guillermo Fernandez oraz do rezerw odesłany został Inaki Williams. Do normalnych treningów wrócił za to Ager Aketxe i być może będzie brany pod uwagę przy ustalaniu listy powołanych na niedzielny mecz. Jak donosi baskijska prasa absencja Iturraspe w meczu z Celta nie była przypadkiem. Trener Valverde miał sporo uwag do naszego defensywnego pomocnika po ostatnim meczu z Deportivo i generalnie postawy na treningach. Niemal na każdych zajęciach Ander był przywoływany i instruowany jak ma grac, szczególnie w ofensywie, która ostatnio dość mocno sobie odpuścił koncentrując się tylko i wyłącznie na obronie. Również po piątkowym treningu gdy wszyscy udali się do szatni Valverde został na środku murawy z Iturraspe i odbył z nim długą kilkunastominutowa rozmowę. Wygląda jednak na to ze w pojedynku z Elche wyjdzie od pierwszej minuty w miejsce San Jose. I raczej będzie to jedyna zmiana w porównaniu do wtorkowego spotkania na Estadio Balaidos. Rotacje trener Valverde zostawi zapewne na środkowy rewanżowy pojedynek w Copa del Rey.

 

Faworytem tego meczu będzie na pewno ekipa Athletic. Elche jeszcze nigdy nie wygrało na San Mames a rozegrało w Bilbao aż 20 spotkań. Tylko 6 z nich zakończyło się wynikiem remisowym m.in. w poprzednim sezonie kiedy padł rezultat 2-2, swoja droga dość szczęśliwy dla Basków. Poprzedni remis miał miajsce az 30 lat temu w rozgrywkach 1974/1975. Zdecydowanie najgorzej Elche spisało się w roku 1959 kiedy to po raz pierwszy zawitało na La Catedral i wyjechało z bagażem aż 5 bramek. Po laniu jakie sprawiła w czwartek (5-0) podopiecznym Frana Escriby Barcelona trudno do optymizmu w obozie gości. Tyle ze niekoniecznie może to być łatwy mecz dla zespolu Ernesto Valverde. Wprawdzie z Celta spisali się naprawdę dobrze to niedzielny rywal jest skazywany na pożarcie i nie majac absolutnie nic do stracenia może postawić trudne warunki. Tak jak było w poprzednim sezonie kiedy Los Leones odrabiali dwubramkowa stratę i zakończyli spotkanie remisem. Przestroga powinien być również mecz z Cordoba rozegrany w grudniu kiedy Athletic dość niespodziewanie przegrał na własnym boisku 0-1. Miejmy nadzieje ze tym razem tak się nie stanie i po porażce z Deportivo na początku roku pojedynek z Celta Vigo był zwiastunem o wiele lepszej postawy naszych piłkarzy i przede wszystkim wzrostu formy, który pozwoli na grę na miarę potencjału zespolu.

 

Przewidywane składy:

 

Athletic: Iraizoz – Iraola, Etxeita, Laporte, Balenziaga – Iturraspe, Mikel Rico – Susaeta, De Marcos, Muniain – Aduriz.
Trener: Ernesto Valverde

 

Elche: Tyton – Suarez, Lomban, Pelegrin, Cisma – Pasalic Adrian – Victor Rodriguez, Niguez, Coro – Jonathas.
Trener: Fran Escriba

 

Data: 11.01.2015 r. godz. 17.00
Miejsce: Bilbao, Estadio San Mames (poj. 53332)
Sędzia: Iglesias Villanueva.

Komentarze   

#1 LaLiga 2015-01-11 18:05
Nie no, 2:0 to juz jest przesada. Zero ambicji, zero gry null. Balenziaga cos ty zrobil. Z ostatnia druzyna w lidze, Athletic - dostarczyciel punktow slabeuszom...
#2 Joxer 2015-01-14 19:35
Szkoda ze Urrutia nie bedzie chcial zwolnic Valverde przed koncem sezonu. Powinien to zrobic w przerwie swiatecznej i wysuplac kilka milionow euro na nowego szkoleniowca bo Txingurri po prostu sabotuje zespol.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Athletic - Villarreal


 
-:-

 Data: 14.04.2024 godz. 18:30

Stadion: San Mames

Sędzia: Cuadra Fernandez

Finał Copa del Rey

Athletic - Mallorca

(4)1:1(2)

 Data: 06.04.2024 godz. 22:00

Stadion: La Cartuja

Sędzia: Munuera Montero

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United