Szeroki skład Athletic na obecna pretemporade dość szybko zaczyna się zmniejszać. Mamy za sobą zaledwie kilka dni treningów a już dwoch zawodników znalazło nowych pracodawców, co najmniej na jeden sezon.

 

Jako pierwszy już w środę z Athletic pożegnał się na rok Enric Saborit. Zawodnik miał wiele ofert, w tym podobno nawet z La Liga (Eibar i Celta) ale ostatecznie zdecydował się na słoneczną Majorke. Jego odejście było niemal przesadzone po powrocie Aurtenetxe z udanego wypożyczenia do Celty Vigo. Problemem tylko jest klub z Palma de Mallorca gdyż akurat Athletic źle wspomina współpracę z Vermilliones, tak samo jak Inigo Perez, który wrócił stamtąd z potężną depresja z które dopiero niedawno sobie poradził. No ale cóż, to jest wybór zawodnika i jego agenta, którzy uważają ze tam będzie najlepiej. Być może Segunda Division okaże się dobrym kierunkiem, tym bardziej ze Enric nie potrafił wywalczyć miejsca w składzie kosztem Balenziagi, który do jakichś rewelacyjnych zawodników nie należy, tak wiec mogłoby mu być trudno w zespołach La Liga. Miejmy nadzieje ze Saborit, który ma naprawdę olbrzymi talent, nabędzie doświadczenia i być może wróci do Athletic tak jak Jon Aurtenetxe. Saborit ma kontrakt z Athletic do 30 czerwca 2016 roku.

 

Drugim piłkarzem, który opuści szeregi Los Leones na co najmniej sezon jest Jonas Ramalho. Dzień po potwierdzeniu wypożyczenia Saborita do Mallorki również nasz prawy obrońca znalazł nowego, a właściwie starego pracodawcę. Będzie nim Girona FC. Ramalho spędził tam ostatni, całkiem udany sezon w którym wystąpił w 24 meczach. Trener Valverde nie był jednak zbyt zadowolony z postępów naszego obrońcy i zdecydował się na kolejne wypożyczenie.

 

Tymczasem na celowniku Eibar znalazł się Xabi Etxeita. Beniaminek La Liga po podwyższeniu kapitału i zabezpieczeniu sytuacji formalno finansowej pozwalającej grac w najwyższej klasie rozgrywkowej szuka wzmocnień, przede wszystkim w tyłach. Oczywiście w grę wchodzi tylko wypożyczenie bo drużyny z Gipuzkoi nie stać na większe transfery. Problem jest jednak taki ze Ernesto Valverde nie chce za bardzo wypożyczać Etxeity a bardziej skłaniałby się ku Albizui czy tez nawet Ekizie do których ma najmniejsze zaufanie. Eibar interesował się również Enrikiem Saboritem oraz Moranem. Ten pierwszy jest już jednak w Mallorce a drugi raczej nie odejdzie z klubu bo jest naturalnym zmiennikiem Iturraspe.