Pretemporade 2014/2015 można uznać za otwarta. W poniedziałek część piłkarzy przeszła obowiązkowe badania medyczne przeprowadzone przez specjalistyczne laboratorium medyczne i pod bacznym okiem lekarzy Athletic. Badania przeszli Muniain, Balenziaga, Iraola, Toquero, Benat, Susaeta, De Marcos, Aduriz, Iraizoz, San Jose, Moran, Herrerin, Rico, Sola, Albizua, Saborit, Aurtenetxe, Ramalho, Raul, Ibai, Iturraspe, Laporte, Unai Lopez i Viguera. Badania trwały cały dzien. Nieco wcześniej bo w piątek swoje testy przeszli Ekiza, Etxeita, Kepa, Guillermo, Bustinza, Guarrotxena oraz Aketxe. Zawodnicy zostali poddani standardowym badaniom serca, zbadano im prawidłowość działania układu krążenia, system szkieletowo-miesniowy oraz procentowa zawartość tkanki tłuszczowej. Nieco większy zakres badań przeszli piłkarze, którzy poprzedni sezon byli kontuzjowani a wiec Carlos Gurpegi, Inigo Ruiz de Galarreta, Inigo Perez oraz Aduriz.

 

Oto jak ocenił stan zdrowia piłkarzy doktor Joxean Lekue, główny lekarz Athletic: „Testy wypadły normalnie i nie stwierdziliśmy nic co mogłoby nas zaniepokoić. Wszystko wygląda jak najbardziej w porządku. Jedynym zawodnikiem, który nie będzie mógł wziąć udziału w jutrzejszych zajęciach jest chory na grypę Gorka Iraizoz. W środę powinni trenować już wszyscy.”

 

Lekue wypowiedział się również o stanie zdrowia piłkarzy, którzy mieli największe kłopoty zdrowotne w poprzednim sezonie.

 

Gurpegi i Aduriz: „To nasze największe zmartwienie. Powrót do sprawności po zabiegach oceniam na bardzo dobry, ich kondycja fizyczna jest satysfakcjonująca, ale będą mieli ograniczone natężenie treningów gdyż chcemy być pewni i naszym priorytetem jest by urazy się nie odnowiły. Na razie mogę tylko ocenić ze Aduriz jest w o wiele lepszej dyspozycji niż Gurpegi. Mam nadzieje ze zdążymy przygotować ich na początek eliminacji do Ligi Mistrzów.”

 

Inigo Ruiz de Galarreta: „Długość jego rekonwalescencji i fakt ze jest to druga tego typu przerwa w karierze budzi pewien niepokój ale już pod koniec poprzedniego sezonu było widać ze piłkarz trenuje normalnie i świetnie się czuje. Zawodnik charakteryzuje się niesamowita motywacja i odwaga a to może mu pomoc nie tylko poradzić sobie z większymi obciążeniami. To nie będzie zwykły sezon dla zespolu i będzie wymagał wiele wysiłku w kwestii psychicznej i fizycznej. Jeśli piłkarz poradzi sobie z obciążeniem psychicznym to myślę ze będzie naprawdę bardzo dobrze.”

 

Inigo Perez: „Ukończył poprzedni sezon w pełni sil i chęci do pracy. Brał udział w meczach sparingowych. Z medycznego punktu widzenia  jest w pełni gotowy do treningów.

 

„Jeśli chodzi o Borje Viguere to cały czas byliśmy w kontakcie. Było to potrzebne gdyż w poprzednim roku grał w olbrzymiej liczbie spotkań i dość późno zakończył sezon. Trzeba wiec uważnie monitorować jego sprawność fizyczna gdyż miał o wiele krótszą przerwę od pozostałych zawodników.”

 

Nasza ewentualna gra w Lidze Mistrzów bardziej rozegra się w sferze mentalnej niż fizycznej i będzie naprawdę wielkim wyzwaniem. Wszystko planowaliśmy tak aby jak najlepiej wykorzystać czas i możliwości przygotowań do tego najważniejszego momentu. Najważniejsza częścią będzie zgrupowanie w Austrii. Tam powinno się osiągnąć kluczowe cele w przygotowaniu fizycznym.”

 

Po badaniach medycznych piłkarze spotkali się w Lezamie we wtorek o godzinie 10.30. Tak jak zapowiedział doktor Lekue w zajęciach nie brał udziału Gorka Iraizoz. Cały zespól odbył wspólne zajęcia, które koncentrowały się głównie na ćwiczeniach motorycznych. W samej koncowce treningu osobno trenowali Aduriz i Gurpegi, którzy mieli wyznaczony specjalny zestaw ćwiczeń ze względu na zabiegi jakie przeszli pod koniec sezonu. Trojka bramkarzy a wiec Herrerin, Kepa i Raul trenowała osobno pod okiem Aitora Iru gdzie ćwiczyli szybkość i sprawność a reszta została oddana w ręce specjalisty od przygotowania fizycznego a wiec Jose Antonio Pozanco. Tak samo wyglądał trening wieczorny i poranny w środę. W środę dołączył do swoich kolegów Gorka Iraizoz. Niestety zajęcia nie były szczęśliwe dla Ibaia Gomeza, który musiał przedwcześnie opuścić murawę z urazem. Okazało się ze nasz skrzydłowy poczuł ból a później spory dyskomfort fizyczny w stopie, tej samej, która leczył w koncowce sezonu. Po rozmowie z Valverde i lekarzami udał się do szatni. W czwartek trenował już osobno pod kierunkiem Xabiera Clemente gdyż sztab medyczny zadecydował żeby podjąć środki ostrożności aby kontuzja się nie odnowiła. W piątek kolejna sesja ciężkich fizycznych ćwiczeń została urozmaicona ćwiczeniami w piłkami. Txingurri stosuje na zmianę zajęcia typowo motoryczne z zajęciami z piłkami. Zapewne tak będzie aż do wyjazdu do Austrii gdzie nastąpi kluczowy etap przygotowań. W piątek wrócili do zajęć z główną grupa Ibai Gomez i Aritz Aduriz

 

Treningi na razie odbywają się na boisku nr 3 gdyż murawa na obiekcie przeznaczonym do zajęć pierwszej drużyny wciąż nie jest gotowa na skutek wymiany do której doszło w trakcie miedzysezonowej przerwy. Normalnie prace trwałyby niespełna miesiąc gdyby nie fakt ze wymieniane było praktycznie wszystko od podkładu poprzez drenaż aż po zielony dywan. Po tym zabiegu będzie ona niemal identyczna do tej jaka jest na San Mames.

 

Natężenie treningów będzie przez najbliższe dni bardzo duże. Jeszcze we wtorek poza porannymi zajęciami kolejne odbyły się o godzinie 18. W środę odbyła się tylko jedna sesja o 10.30. Czwartek to kolejna podwójna dawka ćwiczeń i w piątek poranne zajęcia. W sobotę dojdzie do pierwszego sparingu a rywalem będzie drużyna Getxo. Mecz wyznaczono na godzinę 19.00 ale poprzedzi go poranny trening. Niedziela będzie dniem przerwy. Txingurri będzie miał tez pełen komfort jeśli chodzi o kadrę bo po raz pierwszy od 2008 roku żaden z zawodników Athletic nie będzie uczestniczył w jakimkolwiek turnieju czy to dorosłej kadry czy tez zespolu juniorskiego.

 

 

 

Athletic znalazł w końcu zastępstwo za Dynamo Kijów, które wycofało się ze sparingu, który miał się odbyć w Austrii w dniu 19 lipca. Miejsce zespolu ukraińskiego zajęło Al Hilal czyli 48-krotny mistrz Arabii Saudyjskiej. Początek meczu o godzinie 18.00 w Kufstein.

 

Trener Valverde szukał również rywala na mecz sparingowy rozgrywany mniej więcej tydzień przed meczem w rundzie play-off Ligi Mistrzów. Wprawdzie było kilka zaproszeń tyle ze rozchodziło się o turnieje, które zwykle trwają dwa dni a Txingurri chciał jeden sparing z bardzo mocnym rywalem. I taki się znalazł. Będzie nim Olimpiakos Pireus, który podejmie Basków na stadionie Georgiosa Karaikakisa w Atenach. Będzie to mecz charytatywny na rzecz UNICEFU i zaplanowano go na 13 sierpnia na godzinę 20.30. Trenerem Olimpiakosu jest aktualnie Michel, który kiedyś prowadził Getafe a jego asystentem jest Rafael Alkorta, były zawodnik Los Leones. Również Txingurri pracował w klubie z Pierusu i świetnie sobie radził trzykrotnie wygrywając mistrzostwo kraju oraz dwa razy puchar.