^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 19 gości oraz 0 użytkowników.

Podobnie jak rok temu Athletic miał zainaugurować rozgrywki La Liga. Niestety RFEF stanęła okoniem i zwróciła uwagę na przepisy, które zakazują gry w piątki i poniedziałki. Sprawę kalendarza pierwszej kolejki skierowała do sądu i wygrała więc pojedynek inauguracyjny przeniesiono ostatecznie na sobotę na godzinę 18.30, a więc podopieczni trenera Garitano nie będą już zaczynali rozgrywek jak rok temu ale zrobi to inna ekipa z Kraju Basków – Eibar, który podejmie na Ipurua drużynę Celty Vigo o godzinie 16.00. Rywal Athletic pozostanie jednak ten sam i będzie nim rewelacja poprzedniego sezonu, ekipa Granady FC, która po raz pierwszy w swojej historii awansowała do europejskich pucharów i będzie musiała w obecnych rozgrywkach dzielić siły na ligę oraz rozgrywki kontynentalne o ile oczywiście awansuje do fazy grupowych gdyż czeka ich jeszcze faza eliminacyjna. Los Leones na początek poprzednich rozgrywek pokonali Barcelonę 1-0 po niezapomnianej przewrotce Aritza Aduriza. Czy teraz będzie podobnie? Zapewne nikt nie miałby nic przeciwko by inauguracja rozgrywek zakończyła się takim samym wynikiem.

Granada po sukcesie w ubiegłym sezonie jakim był awans do Ligi Europy nie zamierza spocząć na laurach i chce powalczyć nie tylko w rozgrywkach kontynentalnych ale również powtórzyć osiągnięcie w obecnych rozgrywkach. Krótką pretemporadę przepracowano bardzo solidnie i udało się zatrzymać wszystkich najważniejszych zawodników pierwszego zespołu. Wykupiono Gonalonsa, Foulquiera, przedłużono wypożyczenie Vallejo i Yangela Herrery. Niestety drużyny nie udało się solidnie wzmocnić bo na to po prostu zabrakło pieniędzy. Wprawdzie do ataku przyszedł Jorge Molina, młody skrzydłowy Realu Madryt Alberto Soro, Kenedy z Chelsea, a do drugiej linii Luis Milla z Tenerife ale trudno uznać to za jakieś spektakularne transfery, które mogą zwiększyć siłę drużyny. No chyba że trener Diego Martinez będzie chciał żonglować weteranami i raz stawiać w ataku na 35 letniego Soldado a raz na 38 letniego Molinę. Trochę karkołomna taktyka patrząc na wiek zawodników, liczbę spotkań oraz ich częstotliwość. Bo o ile w lidze, przy tygodniowej przerwie pomiędzy meczami i solidnym odpoczynku stawianie na weteranów zdawało egzamin to już gra systemem weekend – środek tygodnia praktycznie przez cały sezon może być poniekąd karkołomnym wyzwaniem. Okienko transferowe będzie jeszcze otwarte do początku października więc władze klubu dostaną czas na ewentualne zmiany i wzmocnienia, pytanie tylko czy starczy na to wszystko pieniędzy bo Granada kasy za dużo nie ma na ewentualne transfery. Ewentualnie szefostwo klubu może zwrócić się o pomoc do ManCity i Udinese z którymi ma umowy o współpracy i wypożyczyć jakiegoś obiecującego ale zbędnego tym klubom zawodnika, co wielokrotnie miało miejsce w przeszłości. No ale to pewnie melodia przyszłości bo okienko transferowe jest otwarte jeszcze ponad 3 tygodnie. Diego Martinez na razie jednak nie ma na co narzekać bo ma do dyspozycji właściwie wszystkich zawodników z 25 osobowej kadry. No może prawie wszystkich bo na drobny uraz mięśniowy narzeka Foulquier i na pewno nie zagra w dzisiejszym meczu. Zdolni do gry są nowy nabytek Jorge Molina i Robert Kenedy, którzy od niedawna trenują z zespołem. Molina dołączył do zespołu dopiero pod koniec sierpnia i niestety ale wyszedł mu pozytywny test na covid'a i w związku z tym musiał trenować w domu. Dopiero w ostatnim tygodniu dołączył do zespołu, zresztą tak samo jak Kenedy a więc najnowszy nabytek klubu, który przyszedł dopiero w poniedziałek i po zaliczeniu testów medycznych rozpoczął treningi zespołem. Teoretycznie mogliby zagrać ale zapewne trener nie będzie chciał ich narażać na urazy. Reszta zespołu jest do dyspozycji trenera a że liczy on 25 zawodników tak więc zapewne wszyscy znajdą miejsce na liście powołanych z ewentualnym udziałem 1 – 2 młodzieżowców. Diego Martinez prawdopodobnie pośle do boju najsilniejszą jedenastkę, która tak doskonale spisywała się w poprzednim sezonie. W bramce powinien stanąć Rui Silva. Przed nim na środku obrony Duarte oraz German wspomagani po bokach przez Victora Diaza i Nevę. W drugiej linii na pozycji defensywnego pomocnika pojawi się pewnie Gonalons a przed nim dwójka rozgrywających - Yangel Herrera oraz Montoro. W ataku trójka Puertas, Soldado i Machis. Tradycyjnie najmocniejszą formacją jest ofensywa gdzie Los Leons będą musieli zwrócić szczególną uwagę na najlepszego asystenta w zespole – Puertasa, bardzo szybkiego Machisa oraz niezwykle doświadczonego Soldado. W drugiej linii należy ograniczyć poczynania Yangela, który wprawdzie świetnie spisuje się w defensywie ale jest również bardzo kreatywnym zawodnikiem i potrafi bardzo dobrze rozprowadzić akcję ofensywną.

Athletic przystępuje do nowego sezonu pełny nadziei ale i obaw. Dwa lata z rzędu Baskowie przegrali europejskie puchary na finiszu rozgrywek i tym razem nie ma już taryfy ulgowej. Trener Gaizka Garitano dostał jasny przekaz – ma awansować co najmniej do Ligi Europy. Jego posadę uratował zapewne awans do finału Copa del Rey, gdzie rywalem będzie Real Sociedad. Athletic już tradycyjnie nie dokonał żadnych wzmocnień z zewnątrz choć chodzą pogłoski o tym że do drużyny maja trafić Javi Martinez oraz Alex Berenguer. Ten pierwszy odchodzi z Bayernu i chciałby trafić z powrotem do Lezamy. Byłby gotowy nawet na znaczną redukcję zarobków, tak by Athletic bez problemów zmieścił się z limicie płacowym. Cena też ma być atrakcyjna bo z początkowych 12 – 15 mln euro ekipa z Allianz Arena miała rzekomo opuścić do 8 mln euro. Berenguer też został wystawiony na listę transferową gdyż Torino potrzebuje kasy by zbilansować budżet po zakupach. Można więc Berenguera kupić taniej tym bardziej, że popularne Byki są w stanie znacznie opuścić z ceny jeśli klub ureguluje transfer w całości w gotówce. Niewiele klubów jest na to stać w dobie pandemii i ograniczonych wpływów finansowych, ale akurat w przypadku Athletic nie powinno to stanowić problemu. Transferów miał domagać się trener Garitano, któremu najbardziej pasuje ten pierwszy, który miałby pokryć lukę w środku pola jaka powstała po odejściu Benata i San Jose. Pytanie jest jednak o sens tych zakupów gdyż jak pokazała pretemporada i sparingi wśród młodzieży jest pełno ambitnych zawodników, którzy spisywali się świetnie w meczach kontrolnych. Szczególnie należy zwrócić uwagę na Oier Zarragę oraz Morcillo a więc objawienia letnich przygotowań, którzy nie tylko strzelali bramki ale i asystowali swoim kolegom. Jest jeszcze Vencedor, który bardzo udanie zastępuje Unaia Lopeza. Ci piłkarze są już z wieku, w którym powinni jak najwięcej grać by się rozwijać a sprowadzenie Martineza czy Berenguera tylko to utrudni. Nie mówiąc już o kwestiach finansowych bo obaj czy nawet jeden z powyższych zawodników sprowadzony na San Mames to łącznie z wynagrodzeniem za obecny sezon wydatek ponad 10 mln euro. W każdym razie do pierwszego meczu Athletic przystąpi bez wzmocnień jeśli nie liczyć rodzimych piłkarzy ze szkółki oraz powracających z wypożyczeń. Kadra jest w zasadzie pełna bo 24 z 25 numerów pierwszego zespołu zostało zajętych (wolny pozostał nr 2), oraz nadano również cztery dla zawodników z drugiej drużyny. Forma zespołu przed inauguracją to jedna wielka niewiadoma, głównie z powodu perturbacji jakie miały miejsce w trakcie pretemporady związanymi z kwestiami zdrowtonymi. Liczne kontuzje i covid spowodowały, że trener Garitano zamiast zapowiadanych 31 piłkarzy miał początkowo do dyspozycji zaledwie 20 wliczając w to młodzież, z której bardzo często korzystał i trzeba to przyznać może okazać się strzałem w przysłowiową 10 gdyż w zasadzie wszyscy zdali test na piątkę będą równorzędnymi rywalami dla zawodników z pierwszego składu. Na tyle że Garitano już teraz postanowił czterech z nich zgłosić do rozgrywek z oficjalnymi numerami, choć na co dzień będą grali w rezerwach. No ale im bliżej było inauguracji sezonu tym więcej zawodników wracało do treningów choć niektórzy jak Ibai wypadli na dłuższy czas. Ostatnimi którzy nie mieli okazji trenować zresztą drużyny w letniej pretemporadzie a od początku tygodnia już mogli są: Larrazabal, któremu drugi test na Covid wypadł negatywnie i dostał zezwolenie na dołączenie oraz Peru Nolaskoain i Yuri, którym udało się pokonać kontuzje i trenują już na pełnych obrotach. Jest szansa że przynajmniej Yuri będzie dostępny dla trenera Garitano na mecz z Granadą, tym bardziej że szkoleniowiec może powołać aż 23 zawodników. Podstawowa jedenastka raczej będzie podobna do tej jaka grała w poprzednim sezonie aczkolwiek dobra dyspozycja młodzieży być może pozwoli na kilka zmian, szczególnie w formacji ofensywnej. Przede wszystkim chodzi tutaj o lewe skrzydło gdzie akcje Inigo Cordoby chyba dość mocno spadły i być może na Estadio Los Carmenes zobaczymy na lewej flance Jona Morcillo. Młody skrzydłowy/napastnik świetnie wprowadził się w letniej pretemporadzie będąc najlepszym zawodnikiem w ekipie Garitano. Posadzenie go na ławce rezerwowych byłoby nieporozumieniem ale niestety nie takie rzeczy robił szkoleniowiec Athletic, żeby przypomnieć Oihana Sanceta, który po kilku meczach na mediapunta gdzie spisywał się naprawdę świetnie usiadł nagle na ławce rezerwowych. Kolejną zmianą może być rozgrywający. Unai Lopez wprawdzie dalej jest podstawowym piłkarzem na ta pozycję ale tutaj również dobrze spisywali się młodzieżowcy a więc Unai Vencedor a także bardzo wszechstronny Oier Zarraga. Z przyczyn oczywistych raczej trudno spodziewać się w pierwszym składzie Yuriego, którego zastąpi Balenziaga lub ewentualnie Inigo Lekue, który całkiem nieźle spisywał się na lewej obronie w meczach kontrolnych. Pytanie jeszcze na jakie ustawienie w ofensywie zdecyduje się Garitano, który w ostatnich spotkaniach wystawiał na szpicy Williamsa a Muniaina na prawej flance. Nie byłby to bezsensowny pomysł gdyby na mediapunta zagrał Raul Garcia oraz wspomniany już Morcillo na lewej flance. Jednak paradoksalnie to nie atak teraz budzi najwięcej obaw a solidna dotychczas defensywa Los Leones. Ani jeden ze sparingów nie zakończył się na zero z tyłu a poza wygranym pojedynkiem z Alaves (2-1 w Lezamie) w pozostałych drużyna traciła sporo bramek. Trzy w meczu z Logrones (3-1) oraz po dwa z Oviedo (2-2) i Eibarem (2-2) chluby nie przynoszą. Na pewno sporo można zrzucić na testowanie ustawień i grę w sporej ilości młodzieżowcami ale i tak błędy były całkiem spore i popełniali je głównie piłkarze podstawowego składu. No ale może udało się je choć trochę wyeliminować bo czasu do meczu z Granadą było całkiem sporo a trener Garitano dostał dodatkowy dzień po decyzji sądu odnośnie terminu rozgrywania meczu. Po piątkowych zajęciach szkoleniowiec podał listę 23 zawodników jaka udała się do Granady i są to:
Bramkarze: Simon, Ezkieta,
Obrońcy: Nunez, Martinez, Yeray, Lekue, Yuri, Capa, Balenziaga
Pomocnicy:Vesga, Unai Lopez, Cordoba, Dani Garcia, Sancet, De Marcos, Raul Garcia, Vencedor, Zarraga
Napastnicy: Williams, Muniain, Kodro, Villalibre, Morcillo.
Poza składem znaleźli się poza kontuzjowanym Ibaiem również Nolaskoain, który dopiero niedawno wrócił do treningów, Larrazabal oraz Herrerin. Poza drużyną został też Inigo Vicente, który miał być alternatywą na lewą flankę ale z formą wystrzelił Morcillo i to On jest ma szansę wystąpić od pierwszej minuty na lewej flance w miejsce Cordoby. W porównaniu do poprzedniego sezonu trenera Garitano będzie musiał dokonać jeszcze kilka zmian w podstawowej jedenastce. Przede wszystkim w obronie gdzie na lewej flance powinniśmy zobaczyć Balenziagę gdyż Yuri ma dość spore zaległości treningowe i raczej wątpliwe jest by trener zaryzykował jego zdrowiem i nawrocie przepukliny. Również w drugiej linii może dojść do zmian i w miejsce Unaia Lopeza, który nieco później wrócił do zajęć może pojawić się Vencedor mający za sobą całkiem niezłą pretemporadę. W ofensywie poza Morcillo szansę na grę ma również Villalibre na szpicy. Początkowo Garitano planował wystawienie tam Williamsa ale Inaki ma jeszcze trochę zaległości treningowych i sporo brakuje mu do optymalnej formy fizycznej więc możliwe że nie będzie chciał go forsować od pierwszej minuty a wpuści go dopiero w drugiej połowie. Jest jeszcze opcja z Raulem Garcią na szpicy, Muniainem za jego plecami i Morcillo na lewej flance a wtedy trzeba by było znaleźć kogoś na prawą flankę. W takim ustawieniu dziennikarze przewidują na skrzydle Oscara de Marcosa.

Trudno wskazać faworyta tego meczu. Obydwa zespoły nie rozpieszczały kibiców w letniej pretemporadzie. Gospodarze rozegrali tylko 3 sparingi z 4 zaplanowanych gdyż nie doszedł do skutku mecz z Cadiz. W pozostałych trzech El Grana przegrała u siebie z Valladolid (0-3), zremisowała na wyjeździe z Malagą (0-0) oraz również na wyjeździe przegrali z Betisem (3-2). Ten ostatni mecz był całkiem niezły i może zwiastować zwyżkę formy gospodarzy. Athletic również nie spisał się najlepiej mimo rozegrania wszystkich 4 sparingów. Na początek w spotkaniu wyjazdowym przegrali z beniaminkiem Segunda Division – UD Logrones (3-1) by później wygrać u siebie z Alaves (2-1). Kolejne dwa spotkania to dwa remisy po 2-2 z Realem Oviedo w delegacji oraz w Lezamie z Eibarem. Athletic przede wszystkim musi poprawić grę w obronie jeśli myśli o wywiezieniu choćby punktu z Los Carmenes gdzie ostatnio Baskowie stracili aż 4 bramki. Teraz też defensywa nie stanowi monolitu bo strata aż 7 goli w czterech meczach jest koszmarnym wynikiem i zupełnie nie pasującym do dotąd raczej bardzo skutecznej obrony ekipy z Bilbao.

Przewidywane składy:
Granada: Rui Silva – Diaz, German Sanchez, Duarte, Neva – Gonalons – Montoro, Herrera – Puertas, Soldado, Machis.
Trener: Diego Martineza

Athletic: Simon – Capa, Yeray, Martinez, Balenziaga – Unai Lopez, Dani Garcia – Muniain, Raul Garcia, Cordoba/Morcillo – Williams.
Trener: Gaizka Garitano

Data: 11.09.2020 godz.: 21.00
Miejsce: Granada, Estadio Los Carmenes
Sędzia: Mateu Lahoz

Komentarze   

#1 Joxer 2020-09-12 18:13
Pierwsza jedenastka:

ATHLETIC CLUB: Unai Simón - Capa, Yeray, Iñigo Martínez, Balenziaga - Dani García, Vesga - De Marcos, Muniain, Morcillo - Raúl García

Trochę defensywna ale przynajmniej bez jakichś Garitanowych wynalazków ;p;p;p
#2 A.S. 2020-09-12 18:33
No i nowe stroje... Szare, jak przyszłość jaka czeka z tym trenerem...
#3 A.S. 2020-09-12 19:26
Nie wiem co myśleć po tym widowisku... Na pewno fajnie prezentuje się Morci, ale ogólnie to mamy słabszy zespół niż w poprzednim sezonie. Nr 6 no comment, Jose mógł chyba zostać, ale cóż. Niech Vesga odda koszulkę najlepiej Javi Martinezowi... Co dalej? Brak napastnika, niestety. Chyba że będzie na boisku kilku takich jak Raul Garcia, bo dzięki niemu i jego umiejętności wymuszenia faulu zawdzięczamy remis do przerwy..
#4 Joxer 2020-09-12 19:39
No trochę kicha... brak playmakera aż nadto widoczny....
#5 Joxer 2020-09-12 19:44
No i już w plecy.... 1-0.... teraz zobaczymy czy Garitano to dalej bezjajeczny gostek czy czegokolwiek nauczył się lub wyciągnął wnioski z ubiegłego sezonu.... bo na razie lipa...
#6 A.S. 2020-09-12 19:45
2:0 w d...pe. co gramy?
#7 Joxer 2020-09-12 19:46
Ale Vesga przy tej bramce był zajebisty... dreptał sobie i szukał gostka którego ma kryć.... masakra jakaś...
#8 Joxer 2020-09-12 19:47
I znowu Vesga....podani e do rywala i 2-0....

Garitano gratulujemy wyboru.....
#9 A.S. 2020-09-12 19:59
Nie ma mocy, wiary i chęci...mecz przegraliśmy na starcie. Ten skład i myśl trenerska nie wystarczy.
#10 Joxer 2020-09-12 19:59
A może to był De Marcos..... hmm........
#11 A.S. 2020-09-12 20:03
Jak już nie ma być transferów, to niech zagra Vencedor, Peru czy Villalibre...Ib ai Gomez też sprowadzony żeby stracił formę i miejsce w składzie? A może Cordoba, he,he...
#12 Joxer 2020-09-12 20:03
Raul Garcia znowu na prawej flance.... Garitano to wyjątkowy dzban...
#13 Joxer 2020-09-12 20:09
Sancet i Villalibre na boisku.... przynajmniej to...

O proszę i słupek się przytrafił... ładna centra Morcillo...
#14 Joxer 2020-09-12 20:15
Vencedor na boisku w miejsce Daniego Garcii???
#15 A.S. 2020-09-12 20:20
Jestem podłamany tym co widzę, myśl trenerska bez zmian, wzmocnień brak, nikt nie załata braku Aduriza, Benata czy Jose... A młodych u Garitano nie wykorzystuje się tak jak powinno, to co dalej? Bronimy się przed spadkiem?
#16 Joxer 2020-09-12 20:29
Ale kaszana.... szkoda gadać...
#17 Joxer 2020-09-12 20:38
Tutaj nie trzeba wzmocnień a trenera z warsztatem a nie dzbana któremu pomaga łut szczęścia i największą wartością dodaną jest to jak nic nie spierdzieli....

Zawodnicy umiejętności mają ale brak taktyki, pomysłu na grę....

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United