Piłkarze skończyli już swoje rekordowo krótkie urlopy i zjechali do Bilbao by pojawić się na obiektach treningowych w Lezamie. Zgodnie z przepisami i ustaleniami pomiędzy LFP a związkami zawodowymi piłkarzy trwał on 21 dni. Od poniedziałku niektórzy przechodzili testy medyczne, które oficjalnie zakończyły się w środę. Nikt nie jest kontuzjowany a wszystko wypadło niemal dobrze. Dlaczego niemal? Bo niestety o ile w poprzednim okresie udało się uniknąć zakażeń koronawirusem to tym razem niestety wyniki pod tym względem nie były już takie dobre. Wszystkim zawodnikom zrobiono testy PCR na obecność wirusa covid-19 sześc próbek jak na razie dało wynik pozytywny.

Williams, Sancet, Larrazabal, Unai Lopez, Unai Nunez i Inigo Cordoba, to są piłkarze Los Leones u których stwierdzono obecność wirusa. Cała szóstka została poddana izolacji o kolejny test przejdzie pod koniec obecnego tygodnia. Wszyscy na szczęście nie mają żadnych objawów. Dopiero po uzyskaniu wyniku tego testu zostaną dopuszczeni do dalszych badań i do ćwiczeń zresztą zespołu.

Niestety to nie pierwszy przypadek wirusa w klubie. Pojawiły się kolejne ale dotyczą zawodników innych zespołów. Tutaj władze nie chciały podać nazwisk ani teamów w których występują ale według dziennikarzy ETB wirus dotknął kilku zawodników Baskonii, czyli drugiej drużyny rezerw oraz kilkoro młodszych piłkarzy z ekipy Kadetów oraz Juvenilu. Powrót tych drużyn do treningów w ośrodku, początkowo zaplanowany na 10 sierpnia opóźni się. Ile, tego na razie nie wiadomo i prawdopodobnie dopiero wykluczeniu zakażeń u pozostałych piłkarzy będzie można mówić o jakieś przybliżonej dacie treningów. Na razie nie przełożono jeszcze inauguracji treningów Baskonii i Bilbao Athletic bo klub czeka na rozwój sytuacji. Termin rozpoczęcia treningów tych zespołów przewidziano na 17 i 20 sierpnia. Oczywiście we wszystkich przypadkach podjęto niezbędne środki ostrożności a więc zdezynfekowano ośrodek i wprowadzono pełny reżim sanitarny zgodnie z wytycznymi LFP. Ograniczono kontakt piłkarzy do minimum. Niestety przykład ekipy Fuenlabrady, gdzie niemal połowa zespołu została zakażona i dopiero kilkanaście dni temu rozegrali oni zaległe spotkanie ze zdegradowanym już Deportivo La Coruna by rozstrzygnąć losy awansu do play-offów o Primera Division, pokazuje jak bardzo potrzebna jest ostrożność i uwaga na wszystkie możliwe szczegóły by nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby i w konsekwencji zaburzenia treningów i rozgrywek, których terminarz i tak będzie mocno napięty.

Całe przygotowania do nowego sezonu odbędą się w ośrodku w Lezamie. Zadecydowały o tym przed wszystkim kwestie bezpieczeństwa oraz krótki okres przygotowań. Na razie do końca sierpnia wszystkie treningi będą odbywać się za zamkniętymi drzwiami, a dostęp do ośrodka będą mieli tylko pracownicy i zawodnicy. Nie będą wpuszczani nawet dziennikarze. Na dalszym planie były kwestie finansowe bo klub liczy każdy grosz, a wyjazd na ewentualne zgrupowanie na pewno nie kosztowałby małej kwoty, szczególnie że trzeba by było zorganizować sparingi a w pełnym reżimie sanitarnym jest to o wiele bardziej kosztowne niż zwykle. Prawdopodobnie większość klubów La Liga podejmie podobną decyzję. Poza tym szefostwo klubu intensywnie pracuje nad sparingpartnerami, którzy sprawdzą formę zespołu. I tutaj znalezienie wartościowych drużyn na szczeblu lokalnym może być dość ciężko. No ale nie jest to beznadziejne bo jak ogłosił klub na swojej stronie internetowej pierwszy sparingpartner już się znalazł i będzie nim Alaves. Mecz odbędzie się 2 września o godzinie 11.00 na stadionie w Lezamie. Znaleziono również drugiego i będzie nim UD Logrones i tym razem będzie to spotkanie wyjazdowe a odbędzie się w sobotę 29 sierpnia o godzinie 20.00. W ostatnich dniach udało się potwierdzić również kolejne zespoły i będą to Eibar oraz Real Oviedo prowadzone przez Zigandę. Mecz z ekipą Los Armeros odbędzie się 5 wrześnie o godzinie 11.30 na miniestadi w Lezamie. Można więc powiedzieć że będzie to bardziej rozbudowany trening dla podopiecznych trenera Garitano. Pojedynek z ekipą Oviedo odbędzie się na wyjeździe w dniu 4 września o godzinie 19.00 na stadionie Carlos Tartiere.

Pozostałe drużyny, które zagrają z Athletic prawdopodobnie również będą pochodzić z najbliższego regionu jeśli nie z samego Kraju Basków. Nieoficjalnie mówi się że kolejnymi sparingpartnerami mają być drużyny Leoi oraz Barakaldo. Klub planuje również starcie z jakimś międzynarodowym rywalem ale to już w przypadku gdy na trybuny będą mogli wrócić kibice. To ma być swoistego rodzaju powitanie fanów na La Catedral. I tutaj, jeśli wierzyć dziennikarzom mocno rozpatrywana jest opcja zaproszenia do Bilbao ekipy Leeds United, które po kilkunastu latach wróciło do Premier League a prowadzi je Marcelo Bielsa, bardzo lubiany w Bilbao.