^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 15 gości oraz 0 użytkowników.

Piłkarzy czeka niezwykle krótki i intensywny okres letniej pretemporady gdzie trzeba będzie zbudować kondycję na równie intensywny jeśli nie nawet ekspresowy sezon 2020/2021. Jak to będzie wyglądało w drużynie Athletic przekonamy się już wkrótce a na razie krótki raport w sprawie sytuacji kadrowej zespołu po kilku pierwszych treningach. Kadra jest dość szeroka i podjęto już pewne kroki by ją odchudzić a kolejne zapewne zostaną podjęte już niebawem.

Na pewno nie będzie transferów do zespołu. Rafa Alkorta na jednej z konferencji prasowych podsumowujących minione rozgrywki już zapowiedział że jakichś zakupów do pierwszego zespołu nie ma co się spodziewać i klub będzie bazował na tym co ma obecnie plus młodzież z Lezamy. Z jednej strony to trochę rozczarowanie bo parę wzmocnień by się przydało, a z drugiej trudno się dziwić bo o piłkarzy jakich potrzeba Los Leones jest niezwykle trudno znaleźć. Poza tym pretemporada będzie bardzo krótka i wkomponowanie nowych graczy do drużyny może nie przebiec tak jak powinno. Na szczęście Athletic ma całą masę utalentowanych zawodników i jest z czego wybierać a trzeba będzie z wielu z nich zrezygnować, choćby czasowo. Zresztą Rafa Alkorta podał liczbę zawodników jaka ma się zameldować na pierwszym treningu w Lezamie i obejmuje ona 31 nazwisk z 34 wstępnie planowanych a więc 3 już odpadło. I tak pozostała liczba to naprawdę sporo a trener Garitano już zapowiedział że do rozgrywek chce przystąpić z grupą 23 piłkarzy a więc aż 8 zostanie skreślonych.

Na początku może nazwiska zawodników, którzy raczej nie będą przyszłością Los Leones w tych rozgrywkach.

Na pierwszy ogień idzie Iago Herrerin. Po Benacie i San Jose, którzy już opuścili zespół najbliżej wylotu i to w dosłownym tego słowa znaczeniu jest właśnie Iago. Herrerin od dawna nie czuł się dobrze w drużynie, miał zatarg z kibicami jak również nie bronił zbyt często. Po obecnym sezonie w jednym z wywiadów dla baskijskiej pracy wypalił wprost że nie jest szczęśliwy i nie zostanie na przyszły sezon w klubie. Władze nie chcą mieć w składzie niezadowolonego piłkarza i ruszyły do szukania mu klubu. Tym razem jednak nie wchodzi w grę rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron bo klub wolałby trochę zarobić albo przynajmniej nie musieć płacić sporego kontraktu zawodnika bo nasz bramkarz dostał sporą podwyżkę przy zamieszaniu z Kepą gdy przedłużono z nim umowę i podwyższono również klauzulę odstępnego do 50 mln euro. Teraz gdy świetnie spisywał się Unai Simon a w rezerwach jest również utalentowany Ezkieta nie ma sensu trzymać weterana na ławce rezerwowych i opłacać całkiem niezły kontrakt tym bardziej że trzeba zebrać pieniądze na podwyżkę dla Simona wokół którego już kręcą się agenci piłkarscy a kilka klubów chętnie widziałoby go w składzie. Stąd w grę wchodzi albo sprzedaż zawodnika albo wypożyczenie do innego klubu, który pokryje w całości jego pensję. I chyba udało się taki znaleźć bo jeśli wierzyć dziennikarzom baskijkim, którzy powołują się z kolei na źródła tureckie to przez najbliższe pół roku Herrerin będzie grać w Galatasaray. Zawodnik miał już rzekomo dojść do porozumienia z władzami klubu ze stolicy Turcji a władze Athletic nie miały robić problemów. Iago miał zastąpić tam Fernando Muslerę, który do końca roku będzie niezdolny do gry z powodu zerwania mięśnia. Tyle że władze klubu nie potwierdzają tych rewelacji a wręcz zaprzeczyły że mają jakąkolwiek ofertę za Herrerina. Na horyzoncie pojawiły się też inne opcje jak West Ham czy Sporting Lizbona oraz kilka klubów z niższych rejonów tabeli Primera Division. W grę tak jak w przypadku Turków wchodziłoby również tylko wypożyczenie. Można powiedzieć że dla Athletic to idealna opcja bo nie tylko zaoszczędzą na wynagrodzeniu ale ułatwią portero ewentualne negocjacje z innymi klubami bo od stycznia będzie On mógł szukać sobie nowego klubu gdyż kontrakt z Athletic kończy się w czerwcu przyszłego roku. Jego miejsce w pierwszej drużynie zajmie Jokin Ezkieta dotychczasowy bramkarz zespołu rezerw.

Poza Iago z zespołu odszedł już nominalny czwarty bramkarz – Hodei Oleaga. Władze ośrodka w Lezamie doszły do porozumienia z zawodnikiem odnośnie rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Tutaj trochę trudno zrozumieć tą decyzję bo Hodei to bardzo utalentowany portero aczkolwiek trudno by było 23-latkowi rywalizować z Simonem i Ezkietą. Być może powodem tej decyzji była chęć pozwolenia na związanie się Oleagi z zaprzyjaźnionym Barakaldo, które już ogłosiło wzmocnienie się naszym byłym już portero. I to jest raczej dobra destynacja dla Oleagi, który będzie miał okazję współpracować tam z Gorką Iraizozem, który został trenerem bramkarzy. Athletic ma jednocześnie cały czas możliwość obserwacji postępów piłkarza i w razie sytuacji „podbramkowej" możliwość ściągnięcia go z powrotem na San Mames. Hodei trafił do Lezamy w 2013 roku i piął się po szczeblach futbolu młodzieżowego aż do ekipy rezerw. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Melilli.

Kolejnym zawodnikiem, który opuścił już Athletic jest Cristian Ganea. Trener Garitano nie stawiał na rumuńskiego lewego obrońcę i ten dostał wolną rękę poszukiwaniu klubu. Udało mu się znaleźć zespół bo obie strony zdecydowały się na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron a nominalnie kończyłby się on wraz z upływem obecnego sezonu. Zawodnik tuż po tej operacji zdecydował się na podpisanie dwuletniej umowy z Arisem Saloniki. Zainteresowanie miały wykazać również kluby z Austrii oraz Polski. Szkoda że ten zawodnik praktycznie nie dostał szansy w pierwszym zespole i zaliczył zaledwie 2 występy w koszulce Los Leones. Podobny los miał czekać Andoniego Lopeza ale piłkarz nie zgodził się na rozwiązanie kontraktu więc poszukano mu nowego pracodawcy. Ten w miarę szybko się znalazł bo nasz lewy obrońca poszedł do beniaminka Segunda Division ekipy UD Logrones. Zostanie tam do końca sezonu i prawdopodobnie nie wróci już na San Mames jako zawodnik bo 30 czerwca przyszłego roku kończy mu się umowa z Athletic.

Przez chwilę krew kibiców Athletic zmroziła informacja o potencjalnym odejściu z klubu Yuriego Berchiche. Ponoć naszym lewym obrońcą zainteresowana była Barcelona, która poszukuje wzmocnienia na tej stronie obrony gdyż samym Jordim Albą nie jest w stanie opędzić rozgrywek ligowych i pucharowych. Poza tym Alba stał się dość kontuzjogenny a więc dobry zmiennik bardzo by się przydał. Skończyło się jednak na sondowaniu bo gdy Katalończycy usłyszeli klauzulę odstępnego za Berchiche to szybko zrezygnowali, a negocjacji jak wiadomo Athletic nie prowadzi w takich przypadkach. Cóż w normalnych okolicznościach zapewne Blaugranę byłoby stać na takie wydatek ale pandemia covida wpędziła ich w spore kłopoty finansowe, co może skończyć się sporą wyprzedażą na Nou Camp.

Na wypożyczenie uda się Vivian. Zawodnik ten w minioną środę przedłużył umowę z Los Leones do 2023 roku, uzyskał status gracza pierwszego zespołu oraz zwiększoną klauzulę odstępnego do 40 mln, po czym został odesłany do Mirandes na najbliższy sezon. Poprzedni umowa obowiązywała do czerwca przyszłego roku.

Sporo zawodników może zostać wypożyczonych do innych klubów i głównie chodzi tutaj o młodszych graczy jeśli nie wywalczą sobie miejsca w pierwszej drużynie. Prawie na pewno poza Bilbao grać będą Gorka Larrazabal oraz Gorka Guruzeta. Ten pierwszy raczej inaczej wyobrażał sobie grę w pierwszej drużynie choć początek był obiecujący bo pojawił się w 5 z 9 spotkań ale niestety później zniknął z radaru. Łącznie jego dorobek w minionym sezonie to 11 spotkań i 326 minut, co na pewno nikogo nie zachwyca a już w szczególności samego piłkarza. Zawodnik ten mógł odejść na wypożyczenie już w styczniu bo miał kilka ofert i nawet zgodę Garitano ale chciał zostać. Nie zmieniło to jego statusu i tym razem raczej nie będzie się zastanawiał nad przyjęciem oferty innego klubu. Na zainteresowanie nie może narzekać bo jeśli wierzyć dziennikarzom AS'a to pytały o niego Real Saragossa, Ponferradina, Mirandes i Rayo Vallecano a więc ekipy z Segunda Division. Podobnie ma się sytuacja z Guruzetą. Napastnik ten raczej nie ma szans na znalezienie się w pierwszej drużynie, tym bardziej że nie rozegrał pełnego sezonu bo długo leczył kontuzję zerwanych więzadeł. W ekipie Etxeberrii spisywał się całkiem dobrze ale władze klubu chcą go sprawdzić w mocniejszej lidze. I tutaj nie powinno być problemów ze znalezieniem klubu bo już pytał o niego Cuco Ziganda, prowadzący od niedawna Real Oviedo. Kto jak kto ale akurat były szkoleniowiec Athletic bardzo dobrze zna Gorkę i jego potencjał więc mógłby mieć sporą szansę na odbudowanie formy i swojej kariery. Pozostałe drużyny zainteresowane Guruzetą to Numancia, Logrones, Fuenlabrada czy też Saragossa.

Pewniakiem w pierwszej drużynie wydaje się być Oihan Sancet, który bardzo dobrze zaprezentował się w swoim debiutanckim sezonie i teraz liczy zapewne na większą liczbę minut. O skład powinni powalczyć Vencedor, Nolaskoain oraz Inigo Vicente. Przed pierwszą dwójką otwiera się spora szansa bo z zespołu odeszli Benat i San Jose a w środku pola pozostali tylko Dani Garcia, Unai Lopez oraz Vesga. Może tutaj grać również Sancet ale lepiej spisuje się na pozycji ofensywnego pomocnika. Cała trójka ma spore szanse na pozostanie jako potencjalni rezerwowi. Unai może być zmiennikiem swojego imiennika – Lopeza. Jeśli nie uda mu się przebić do składu to z wypożyczeniem raczej nie będzie problemu bo lista klubów szukających dobrego playmakera jest spora na czele z Logrones i Mirandes. Pytanie tylko czy jest sens wysyłać tak utalentowanego gracza gdzie indziej skoro można mu dać sporo minut na San Mames jako zmiennika nieco wciąż chimerycznego Unaia Lopeza. Kolejny który ma spore szanse na przekonanie do siebie Garitano jest Peru Nolaskoian. Przede wszystkim chodzi tutaj o jego olbrzymią uniwersalność. Może On grać na pozycji środkowego obrońcy, pomocnika a nawet mediapunta. byłby idealnym zawodnikiem dla Garitano, choć ten go widzi raczej w drugiej linii. Poza tym Nolaskoian ma za sobą świetny sezon w Deportivo La Coruna, które wprawdzie spadło do Segunda B ale był On jednym z ich najlepszych graczy, zagrał w 29 spotkaniach ligowych zaliczając dwie bramki. Co ważne grał zarówno na pozycji pomocnika jak i środkowego obrońcy gdzie spisywał się równie dobrze. Ostatnim z tej trójki i piłkarzem, który ma zdecydowanie największe szanse na pozostanie w zespole jest Inigo Vicente. Wszechstronny ofensywny pomocnik/napastnik już w poprzedniej pretemporadzie zachwycił Garitano ale ten uznał że jest jeszcze za wcześnie dla niego na Primera Division a poza tym nie dostałby wielu minut w zespole gdzie na jego pozycji grali Muniain, Sancet, Williams i kilku innych bardziej doświadczonych zawodników. Teraz jednak ma się to zmienić i Vicente jest głównym kandydatem do pozostania w zespole. Dostał świetną rekomendację od Iraoli w którego zespole Mirandes spisywał się co najmniej dobrze jeśli nie nawet bardzo dobrze, grając w 35 meczach, strzelając 5 bramek i 7 razy asystując swoim kolegom. Fani Los Leones mogli się o tym przekonać na łamach radia Onda Vasca gdzie Andoni nie mógł się nachwalić wychowanka Lezamy. Większość spotkań rozegrał na lewej flance i zapewne kibice Athletic nie obraziliby się gdyby grał również w podstawowym składzie Los Leones bo oglądanie męczącego się tam Cordoby zakrawa już na skrajny masochizm. Vicente ma wszelkie predyspozycje na świetnego skrzydłowego zaczynając od szybkości, poprzez technikę a na strzale i dośrodkowaniu kończąc. Ma też spory zmysł do gry kombinacyjnej, co na pewno się przyda przy zawodnikach pokroju Muniaina i Williamsa. Jeśliby jakimś cudem nie znalazł się w pierwszej drużynie (słabość Gaizki do Cordoby???) to z wypożyczeniem nie powinno być problemów.

Zdecydowanie najmniejsze szanse na pozostanie w zespole mają Zarraga, Morcillo i Areso. Ten pierwszy musi grać rozwijać swój talent i trzymanie go na ławce jako czwartego stopera jest bezsensowne. Szczególnie że może zostać w składzie Nolaskoain, który spokojnie pokryje pozycję stopera na wypadek plagi kontuzji. Oczywiście jeśli odejdzie Nunez to Vivian zostanie w składzie i dostanie odpowiednią liczbę minut. Zarraga zaliczył doskonały sezon w rezerwach strzelając 5 bramek i zaliczając tyle samo asyst. Był jednym z kluczowych graczy Etxeberrii i zaliczył chyba największy progres. Tyle że miejsca w środku pola jest niewiele i trudno będzie mu wygryźć Vencedora nie mówiąc już o Unai Lopezie czy też Danim Garcii. W tym przypadku raczej Athletic nie będzie chciał wypożyczyć tego pomocnika a raczej przyjrzy się mu przez kolejny sezon w rezerwach. Niewielkie szanse ma również Morcillo, który może grać zarówno na skrzydle jak i na środku ataku. W rezerwach w minionym sezonie strzelił 10 goli i mimo dobrych ocen jakie zebrał to na dzień dzisiejszy raczej trudno sobie go wyobrazić w pierwszej drużynie. Najprawdopodobniej czeka go więc wypożyczenie. W zdecydowanie najgorszym położeniu jest Jesus Areso. To prawy obrońca, a jak wiadomo prawa flanka w zespole jest obsadzona bardzo mocno poczynając od Capy, poprzez De Marcosa a na Lekue kończąc. W normalnych okolicznościach ten defensor byłby idealnym rezerwowym bo również zaliczył olbrzymi progres pod okiem Etxeberrii będąc najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji w całej Segunda B Division. A nie zawsze tak było bo wcześniej Areso bywał dość chimerycznym zawodnikiem zaliczając na przemian słabe i dobre mecze. Teraz ustabilizował formę i czas by sprawdzić go w pierwszym składzie. Tyle że konkurencja jest spora więc skończy się zapewne wypożyczeniem. Ze znalezieniem odpowiedniego klubu nie powinno być raczej problemów a bardzo chętnie widziałby go w Racingu Santander Jose Marii Amorrortu, który został tam Dyrektorem Sportowym. Zresztą kolonia Basków w Racingu może być większa bo już trwają rozmowy ze zwolnionym z rezerw Javierem Muruą a także padło zapytanie o lewego defensora Jona Rojo, który najprawdopodobniej będzie oferowany do wypożyczenia. Kto jak jak ale Amorrortu zna Lezamę jak własną kieszeń i pozyskiwanie dobrych zawodników dla zdegradowanej z Segunda Division ekipy z Santander właśnie z Lezamy może być bardzo korzystne dla obydwu stron.

Trójka zawodników z obecnego składu poza walką o pozostanie w pierwszej drużynie będzie również walczyć o nowe umowy. Są to Oscar de Marcos, Mikel Balenziaga oraz Mikel Vesga. Cała trójka ma kontrakty ważne do czerwca przyszłego roku i będzie musiała się mocno wykazać by władze klubu zdecydowały się usiąść do rozmów. O ile Vesga raczej powinien bez problemów wywalczyć sobie kolejny kontrakt bo jego największym atutem jest wiek a i również stale robi postępy to już pozostała dwójka ma spore problemy nie tylko z grą ale i ze znalezieniem się w meczowej 18-stce. Zarówno De Marcos jak i Balenziaga nie mogą ostatnich kilku sezonów zaliczyć do udanych a ten, który właśnie upłynął to już prawdziwa katastrofa bo na murawie pojawiali się od przypadku do przypadku. Ich sprzymierzeńcem nie jest również wiek gdyż na karku mają już ponad 30 lat więc dłuższej przyszłości nie ma co z nimi wiązać. W tym władze Los Leones wydają się bezwzględne bo w niedalekiej przeszłości nie mieli zbytnio oporów pozbywać się zawodników, którzy najlepsze lata gry mieli już za sobą i nie stanowili wzmocnienia składu. Mowa oczywiście o takich zawodnikach jak Iturraspe, Rico, Susaeta, Mikel San Jose czy też Benat. Wprawdzie przy niektórych nazwiskach jak San Jose czy Markel można się mocno sprzeczać i trudno zrozumieć rozstanie się z nimi to już reszta raczej słusznie opuściła drużynę oddając miejsce młodszym. W o wiele lepszej sytuacji jest De Marcos, który jest dość uniwersalnym zawodnikiem i może grać na wielu pozycjach. Poza tym był częściej wykorzystywany przez Garitano, który widzi dla niego miejsce w składzie. Inaczej zupełnie jest z Balenziagą, który wchodził na murawę tylko w przypadku gdy niedostępny był Yuri. Trochę szkoda bo Mikel całkiem nieźle spisywał się na lewej flance ale jego czas raczej przeminął i najprawdopodobniej pożegna się z zespołem po zakończeniu sezonu. No chyba że klub nie znajdzie zastępcy albo nie wypali przygotowywany na tą pozycję w rezerwach Imanol Garcia de Albeniz, bardzo utalentowany obrońca, którego udział w obecnej pretemporadzie był dość mocno brany pod uwagę, ale ostatecznie zdecydowano się na pozostawieniu go w drugiej drużynie.

Zostały rozpoczęte za to negocjacje w sprawie nowych umów Raula Garcii i Unaia Simona. Ten pierwszy ma przed sobą jeszcze rok umowy ale obie strony chcą by przygoda El Rulo z klubem trwała dłużej. Ile nie wiadomo ale co najmniej sezon Raul powinien jeszcze rozegrać na wysokim poziomie. Tak więc w grę wchodzi pewnie przedłużenie o rok z opcją kolejnego. Trochę inaczej jest w przypadku Unia Simona gdzie władze Los Leones nie tyle chcą przedłużenia umowy co zwiększenia klauzuli odstępnego, która na dzień dzisiejszy wynosi 50 mln euro. Obaj piłkarze są priorytetem dla klubu i Rafa Alkorta ma nadzieję zakończyć wszystko przed startem nowego sezonu. Jest jeszcze trzeci zawodnik z którym Baskowie rozpoczęli rozmowy i jest nim Ander Capa. Nasz prawy obrońca wprawdzie ma ważny kontrakt do 2022 roku ale klub nie chce czekać dłużej i przedstawił swoją ofertę. Piłkarz jeszcze na nią nie odpowiedział ale akurat tutaj nowy kontrakt nie jest priorytetem i jego ewentualne negocjacje nie muszą być zakończone w krótkim terminie.

To tyle jeśli chodzi o kwestie kadrowe pierwszej drużyny. Sytuacja w Athletic jest dość stabilna pod tym względem i miejmy nadzieję że tak zostanie. Ze znalezieniem nowych klubów dla ewentualnych wypożyczeń nie powinno być też problemu bo z władzami Los Leones kontaktowali się przedstawiciele Realu Oviedo, który prowadzi Jose Angel Ziganda oraz Ponferradiny, którą z kolei prowadzi Bolo i poprosili o listę zawodników, którzy są przewidziani do wypożyczenia by mogli ewentualnie zasilić ich szeregi. Szczególnie zainteresowanie jest ze strony Oviedo ale trudno się dziwić bo Ziganda zna Lezamę i potencjał zawodników tam trenujących mając wciąż bardzo dobre kontakty w Pałacu Ibaigane. Nieco mniejsze aczkolwiek spore zainteresowanie kilkoma zawodnikami przejawia Saragossa oraz Elche, które mają dobre doświadczenia z piłkarzami z Bilbao.

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Athletic - Villarreal


 
-:-

 Data: 14.04.2024 godz. 18:30

Stadion: San Mames

Sędzia: Cuadra Fernandez

Finał Copa del Rey

Athletic - Mallorca

(4)1:1(2)

 Data: 06.04.2024 godz. 22:00

Stadion: La Cartuja

Sędzia: Munuera Montero

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United