W sprzyjających okolicznościach zostanie dokończony sezon w Primera i Segunda Division ale w niższych ligach oraz rozgrywkach juniorskich zdecydowano się na zakończenie rozgrywek. Tym sposobem zespoły grające na tych szczeblach mogą już zacząć dłuższe wakacje i przygotowywać się do nowego sezonu. Nie inaczej jest w przypadku Los Leones, których władze nieco wcześniej niż zwykle podjęły pierwsze decyzje kadrowe w poszczególnych zespołach.

W Segunda B i Tercera Division nie zostaną dokończone mecze ligowe to status quo w tabeli zostanie zachowany. O ile nie będzie spadków to już ekipy z czterech pierwszych miejsc zagrają o awans w play-offach do wyższych klas rozgrywkowych, które odbędą się w terminie rozgrywania meczów w Primera i Segunda Division. I tutaj na pewno dobra wiadomość dla kibiców Athletic bo po raz pierwszy w historii obie ekipy rezerw zagrają o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Bilbao Athletic zajął 2 miejsce w swojej grupie Segunda B i będzie walczył o grę na zapleczu Primera Division. Wśród potencjalnych rywali w pierwszej rundzie wymienia się Atletico B, Sabadell lub Badajoz. Baskonia z kolei zajęła 4 miejsce w rozgrywkach Tercera Division. Baskonia zmierzy się z liderem tabeli swojej grupy – Sestao River. W drugiej parze zagrają Portugalete z Vitorią. Zostanie rozegrany jeden mecz i zwycięzcy zmierzą się w bezpośrednim boju o awans.

W przypadku rozgrywek młodzieżowych to w najbardziej prestiżowej kategorii czyli JuvenilA Los Leones zdobyli mistrzostwo swojej grupy wyprzedzając o 9 oczek Real Sociedad. Niestety z powodu zakończenia rozgrywek nie będą mogli rywalizować z Pucharze Mistrzów oraz Pucharze Króla w kategorii młodzieżowej. To też oznacza że w przyszłym sezonie nie zagrają w UEFA Youth League.

Jeśli chodzi ruchy kadrowe w poszczególnych drużynach to na początku zdecydowano się na przesunięcie do ekipy rezerw – Bilbao Athletic, dwójki zawodników, którzy zaczynali sezon w JuvenilA a zakończyli w ekipie CD Baskonia. Mowa tutaj o dwóch ofensywnych piłkarzach – Nico Williamsie, bracie Inakiego Williamsa oraz drugim Nico Serrano. Obaj to naprawdę olbrzymie talenty i miejmy nadzieję że już wkrótce zobaczymy ich w pierwszej drużynie.

Nico Williams przyszedł do Lezamy z Pampeluny, niedługo po swoim bracie, który można powiedzieć, że załatwił mu te przenosiny prosząc władze klubu o ściągnięcie go do ośrodka. Wprawdzie prędzej czy później Nico i tak pewnie by trafił do szkółki bo był pod baczną obserwacją skautów klubu i trenował w zaprzyjaźnionym klubie z Pampeluny, ale bracia nie chcieli się rozdzielać i woleli zamieszkać wraz z całą rodziną w jednym miejscu. Tak też się stało i Athletic raczej nie żałuje tego ruchu bo młodszy z braci Williams bardzo szybko zaaklimatyzował się z klubie i błyskawicznie pnie do góry w kolejnych zespołach. Teraz w wieku 17 lat trafi do rezerw a więc szybciej niż uczynił to jego brat. Jego największe walory to szybkość, podobno jeszcze większa niż Inakiego oraz technika. To jeden z najbardziej obiecujących zawodników Los Leones i klub już teraz postanowił zadbać choć trochę o zabezpieczenie swoich praw do piłkarza, podpisując umowę do 2024 roku i zwiększając klauzulę odstępnego do 30 mln euro, która będzie rosnąć co roku (nieoficjalnie mówi się o 5 a nawet 10 mln euro co sezon).

Partner Williamsa z ataku w JuvenilA czyli Nico Serrano podpisał identyczną umowę jak jego imiennik. Trudno się dziwić że Athletic zabezpieczył się taką klauzulą, bo chętni na niego już byli. Przede wszystkim Barcelona oraz Real Madryt. Wprawdzie kwota 30 milionów euro dla tych klubów to nie majątek, ale raczej trudno przypuszczać by kluby te wydały takie pieniądze na juniora. Droga Nico Serrano do Athletic wiodła z Pampeluny przez Villarreal. Wprawdzie zawodnik był przymierzany wcześniej do Lezamy ale Żółta Łódź Podwodna okazała się konkretniejsza. Tyle że dwa lata temu Baskowie postanowili złożyć piłkarzowi propozycję nie do odrzucenia i ten podziękował za współpracę ekipie z Estadio La Ceramica, czym wywołał olbrzymią złość Fernando Roiga, który długo wylewał swoje żale na łamach hiszpańskiej prasy na temat podbierania talentów z jego szkółki przez inne kluby. Szkoda że zapomniał o tym w jaki sposób wyciągnął wcześniej Serrano ze szkółki Osasuny. No ale Roiga i jego wypowiedzi w prasie w Hiszpanii mało już kto traktuje poważnie gdyż już nie raz postępował zgodnie z zasadami sienkiewiczowskiego Kalego. Teraz 17 latek (skończył 17 lat w marcu bieżącego roku) będzie miał okazję pokazać się w rezerwach i miejmy nadzieję że zagra przynajmniej tak samo dobrze jak w JuvenilA gdzie w 19 spotkaniach strzelił 14 bramek.

Młody Williams i Serrano to nie jedyni piłkarze, którzy podpisali nowe umowy z dość wysokimi klauzulami odstępnego. Kolejnym młodym zawodnikiem jest aspirujący w przyszłym sezonie do pierwszej drużyny Jon Morcillo. Najlepszy strzelec drużyny rezerw (10 bramek w 28 meczach) i jeden z najlepszych asystentów (8 asyst) w zespole Joseby Etxeberrii zdecydował się związać z Athletic do czerwca 2023 roku, a więc na kolejne 3 sezony. Athletic musiał się spieszyć bo dobre występy w Segunda B nie pozostały niezauważone, a stary kontrakt obowiązywał tylko do końca czerwca. Lewoskrzydłowy właśnie kończy swój czwarty sezon w Lezamie gdzie dołączył z Culturala Durango i początkowo grał w Baskonii. Dla Etxeberri jest wręcz niezastąpiony bo obok Oiera Zarragi wystąpił we wszystkich 28 meczach rezerw. Co najważniejsze stale notuje progres swoich umiejętności, szczególnie tych technicznych. Jego bramka z 22 września minionego roku zostało uznana przez RFEF za jedną z czterech najlepszych w sezonie. Trudno się dziwić bo nasz zawodnik w meczu z Tudelano oddał przepiękne techniczne uderzenie z własnej połowy wrzucają bramkarzowi piłkę za kołnierz.

Z JuvenilA do Baskonii awansowano 13 piłkarzy i są to:
- bramkarze – Ibon Ispizua, Unai Perez,
- obrońcy – Benat de Jesus, Adrian Trespalacios, Iker San Vicente, Oier Lopez, Adrian Gomeza,
- pomocnicy – Kepa Uriarte, Unai Velez, Ander Laka, Mikel Lopez Goti,
- napastnicy – Manex Asategi, Inigo Lopez.
Pod opieką Imanola de la Soty w drużynie juniorów pozostaną Mikel Mendibe, Inaki Telletxea i Benat Gerenabarrena. Za dalszą współpracę podziękowano bramkarzowi Gorce San Nicolas, stoperom – Rodrigo Estebanowi i Danielowi Echavarri oraz napastnikowi Davidowi Hernandezowi.

Cięcia dosięgły również kilku zawodników dotychczas wypożyczonych do innych klubów. Pięciu z nich, którzy wrócili do Lezamy po skróceniu sezonu odejdzie z dniem 1 lipca gdy wygasną im kontrakty. Wspomniana piątka to Asier Arana (grał w Gernice), Aitor Aguado (Deusto), Sergio Garcia (Zamudio, Unai Llorente (Urduliz) i Keenan Mendibelzua (Getxo). Wszyscy minionego lata dostali promocję do Baskonii ale nie zmieścili się w składzie i dostali szansę pokazania swoich umiejętności w innych klubach. Według specjalistów w Lezamie nie wykorzystali jej.