^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 15 gości oraz 0 użytkowników.

Estadio Balaidos okazało się pechowe dla Athletic, który poniósł drugą porażkę z rzędu a katem Basków okazał się Iago Aspas, strzelec jedynej bramki w tym spotkaniu. Jest pierwsza taka seria za kadencji Gaizki Garitano na stanowisku trenera Los Leones. Tyle że korzystne wyniki w innych spotkaniach spowodowały że zespół z Bilbao utrzymał 7 miejsce w tabeli i będzie miał dwa tygodnie na popracowanie nad formą by wrócić na ścieżkę zwycięstw. A jest nad czym pracować bo to co zaprezentowali w Vigo podopieczni trenera Garitano wołało o pomstę do nieba. Inna sprawa to taka a nie inna postawa to efekt „pracy" trenera, który wykazał się po prostu sabotażem zarówno co do wystawionego składu jak i przygotowania na ten mecz, jeśli o jakimkolwiek przygotowaniu w ogóle można mówić. A szkoda bo rywal był w słabej formie i można było zanotować spory awans w tabeli a tak pozwolono na zbliżenie się do strefy pucharowej drużyn ze środka tabeli.

Mecz można streścić w jednym zdaniu. Celta atakowała a Athletic się bronił. Celestes zagrali słabo, w obronie popełniali błędy a w ataku byli niemal bezzębni. Udała im się właściwie tylko jednak akcja, ta bramkowa. Trener Escriba jednocześnie pokazał Gaizce Garitano, co znaczą dobrze opracowane stałe fragmenty gry, bo rozegranie go było wręcz podręcznikowe. Oczywiście przy pomocy Basków, a właściwie fatalnego krycia w obronie. Dośrodkowanie na krótki słupek, przedłużenie głową na długi i tam wykończenie przez zamykającego akcję zawodnika, w tym przypadku Iago Aspasa. Goście stali przy tym jak zaczarowani i patrzyli jak gospodarze rozgrywają sobie tą piłkę w polu karnym. Poza tym Celta miała jeszcze dwie sytuacje w pierwszej połowie meczu gdy szanse na bramki mieli Mina i Aspas ale za każdym razem na drodze stawał Inigo Martinez, który w porę zaasekurował swoich kolegów z defensywy. I ta formacja była zdecydowanie najlepsza w zespole Los Leones bo żadnego, więcej zagrożenia dla bramki Simona nie było. Wprawdzie gospodarze oddali 13 strzałów na bramkę ale większość z dystansu a tylko 2 były celne.

Niestety katastrofa była w ofensywie bo przez pełne 90 minut trudno powiedzieć cokolwiek pozytywnego o zespole, który nie tylko nie stworzył żadnego zagrożenia dla Rubena Blanco ale nawet nie miał pomysłu jak to zrobić. I tutaj niestety ale winę ponosi trener Gartano. Drużyna była w ogóle nieprzygotowana do tego meczu pod względem taktycznym, nie potrafiła zniwelować atutów rywala, słabo grała pressingiem i generalnie piłkarze zachowywali się na boisku tak jakby nie wiedzieli co mają robić. Pozostaje zadać pytanie, co piłkarze trenowali przez cały tydzień i na trzech treningach zamkniętych dla publiczności? Być może częściową przyczyna tego stanu rzeczy był fakt, że Garitano dokonał kilku zmian, chyba nie do końca przemyślanych. Po pierwsza na prawym skrzydle grał Oscar de Marcos, który owszem spisuje się tam co najmniej dobrze ale trudno od niego wymagać by tak było gdy od ponad miesiąca leczył kontuzję i trudno wymagać by był nawet w średniej formie. Podobnie w przypadku drugiego zmiennika jakim był Vesga, który w tym sezonie nawet nie wyszedł na murawę a na Balaidos dostał szanse od pierwszej minuty. Trudno wymagać od niego by zagrał jakieś nawet średnie zawody skoro jest bez formy. I to było niestety widać na murawie bo Los Leones nie mieli w swoich szeregach zawodnika, który byłby w stanie napędzać akcje ofensywne i rozegrać piłkę. Trudno też tego wymagać od defensywnego pomocnika. Szkoda że szkoleniowiec Athletic nie zdecydował się postawić od pierwszej minuty na Sanceta, który wszedł w drugiej części meczu na pozycję ofensywnego pomocnika i trochę rozruszał atak, tyle że to było już za późno. Tym bardziej jest to dziwne że Sancet jest ostatnio w gazie i doskonale spisuje się w rezerwach nie tylko asystując ale i strzelając bramki. No i w przeciwieństwie do Vesgi regularnie gra. Byłoby może też lepiej gdyby ponownie na prawym skrzydle nie musiał grać Raul Garcia, który traci tam 90% swoich walorów ofensywnych. Pomysłu na odrabianie strat szkoleniowiec też nie miał za bardzo bo wprowadził wprawdzie napastnika i chciał grać na trzech wysokich zawodników w ataku (Aduriz, Williams, Sancet) ale ściągnął skrzydłowego – Muniaina i nie miał im kto dogrywać bo wprawdzie był Larrazabal ale to tyle jeśli chodzi o zawodników kreatywnych, potrafiących wrzucić dobrą piłkę w pole karne. Przesunięcie na lewą flankę Williamsa było beznadziejnym posunięciem tak samo jak wystawianie Muniaina na lewej stronie, gdzie nie potrafi grać. Kolejnym błędem Garitano i to widocznym od początku sezony są stałem fragmenty gry zarówno w obronie jak i ataku. Wprawdzie w poprzednich meczach Los Leones nie stracili bramek po tym elemencie gry ale zawsze było po nich bardzo niebezpiecznie pod bramką Unaia Simona. Tym razem to się zemściło ale i tak Baskowie słabo bronią po rzutach rożnych. Jeszcze gorzej jest w ataku gdzie stałe fragmenty gry są nawet nie słabe ale po prostu beznadziejne bo nie stanowią żadnego zagrożenia dla rywali. Szczerze powiedziawszy na miejscu trenerów zespołów przeciwnych kazałbym swoim piłkarzom faulować i wybijać piłki na rzuty rożne bo tutaj nie ma jak na razie żadnego zagrożenia.

Na wyróżnienie w zespole Los Leones zasługuje w zasadzie tylko Inigo Martinez, który dwoił się i troił w defensywie świetnie asekurując swoich kolegów z defensywy będąc ostatnią instancją przed Unaiem Simonem. Pozostali piłkarze z defensywy zagrali co najmniej dobrze bo Celta słabo sobie radziła w ofensywie i dopiero stały fragment gry przyniósł bramkę a i tutaj najbardziej zawinił Oihan Sancet, który nie upilnował Aspasa. Grę formacji środkowej i ofensywnej nie ma co oceniać i tutaj ocena niedostateczna to nawet jest za dużo.

Gaizka Garitano ma teraz 2 tygodnie na poprawę gry bo ewidentnie drużynę dopadł kryzys. Do dyspozycji będzie miał niemal wszystkich zawodników gdyż na kadrę pojechało tylko dwóch piłkarzy – Inigo Martinez i Oihan Sancet. Reszta, poza Yurim jest do dyspozycji trenera.

Statystyka meczu:
Składy:
Celta: Ruben Blanco – Mallo, Aidoo, Araujo, Olaza – Denis Suarez (87' Beltran), Lobotka (82' Pape Cheikh), Yokuslu, Rafinha (71' Brais Mendez) – Santi Mina, Aspas.
Trener: Fran Escriba

Athletic: Simon – Capa, Yeray, Martinez, Balenziaga – Vesga (81' Aduriz), Dani Garcia – De Marcos (66' Sancet), Raul Garcia, Muniain (81' Larrazabal) – Williams.
Trener: Gaizka Garitano

Wynik: 1- 0
Bramka: 74' Aspas
Żółte kartki: Capa, Yeray, Martinez, Balenziaga, Raul Garcia – wszyscy Athletic
Posiadanie piłki: 63% - 37%
Strzały: 13 – 6
Strzały celne: 2 – 2
Podania: 508 – 301
Faule: 8 – 20
Rzuty rożne: 6 – 4
Spalone: 0 - 0
Widzów: 19690
Sędzia: Medie Jimenez jako główny oraz Barranco Trejo i Mendez Mateo na liniach.

 

fot. strona oficjalna www.athletic-club.eus

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Real Madryt - Athletic


 
-:-

 Data: 31.03.2024 godz. 21:00

Stadion: Santiago Bernabeu

Sędzia:

Poprzedni mecz

Athletic - Alaves

-:-

 Data: 16.03.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Muniz Ruiz

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United