^Powrót na górę!

Zaloguj Zarejestruj

Login to your account

Username *
Password *
Remember Me

Create an account

Fields marked with an asterisk (*) are required.
Name *
Username *
Password *
Verify password *
Email *
Verify email *
Captcha *
Reload Captcha
Dzisiaj jest |

Odwiedza nas 19 gości oraz 2 użytkowników.

Sobotni wieczór na Estadio Coliseum Alfonso Perez nie przysporzył widzom zbyt wielu emocji. Drużyny Getafe oraz Athletic stworzyły słabe widowisko zakończone remisem 1-1. Wynik otworzył już w 6 minucie Raul Garcia po świetnej akcji całego zespołu a zaledwie sześć minut później wyrównał Mata, który wykorzystał błąd w ustawieniu obrony Los Leones i krycie na radar Yeraya Alvareza. Nie popisał się też arbiter tego spotkania Pan Mateu Lahoz a także zawiódł VAR, którego obsługujący arbitrzy chyba zapomnieli o zmianie przepisów w tym sezonie odnośnie zagrania ręką i nie podyktowali rzutu karnego po takim zagraniu jednego z defensorów Los Azulones gdy głową strzelał Nunez. Drugi błąd to brak czerwonej kartki dla zawodnika gospodarzy za kopnięcie w klatkę piersiową Inaki Williamsa. No ale trudno uznać ten remis za niesprawiedliwy bo obie drużyny nic wielkiego nie pokazały i żadna z nich nie zasługiwała na remis.

Wszystko co ciekawe w tym meczu wydarzyło się w pierwszej połowie spotkania. Ahletic bardzo szybko objął prowadzenie bo już w 6 minucie spotkania. Kilka podań na prawej flance pozwoliło wyprowadzić na skrzydle Capę, który dośrodkował na długi słupek gdzie akcję zamknął Raul Garcia uderzając kontrująco w przeciwległy róg nie dając żadnych szans bramkarzowi rywali. Niestety na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać bo zaledwie sześć minut. Cucurella z prawej strony dośrodkował na 5 metr, Yeray zlekceważył wchodzącego Matę, który minimalnie go wyprzedził i czubkiem buta „dziubnął" piłkę tak że ta przeleciała pomiędzy nogami Simona i wpadła do siatki. Zaledwie minutę później mogło być już 2-1 dla Getafe. Mata dośrodkował wzdłuż linii bramkowej ale Fajr nie zdołał zamknąć akcji na lewej flance. Athletic mógł odpowiedzieć po rzucie rożnym wykonywanym przez Benata i próbie zgrania Nuneza, po którego uderzeniu piłka uderzyła w rękę jednego z obrońców Getafe. Niestety sędziowie na VARze i Pan Mateu Lahoz nie raz już pokazali że ze znajomością przepisów są na bakier a w tym sezonie interpretacja zagrania ręką została zmieniona i w przypadku gdy zawodnik atakuje piłkę z wyciągniętymi daleko od ciała rękami to nie obowiązuje zasada zbyt małej odległości pomiędzy uderzaną piłką a ręką i w takiej sytuacji gwiżdże się rzut karny. I to by było w zasadzie tyle jeśli chodzi o pierwszą połowę meczu ze strony piłkarskiej bo niestety nie dokończyli jej z powodu kontuzji środkowy pomocnik Maksimovic zastąpiony przez Bergarę oraz Oscar de Marcos, którego zastąpił Gorka Larrazabal.

O drugiej połowie można powiedzieć, że po prostu się odbyła. Getafe atakowało i próbowało zdobyć gola na wagę zwycięstwa a Athletic się bronił i próbował razić rywali kontrami oraz próbowali swoich sił ze stałych fragmentów gry ale bez powodzenia. Pewna obrona Basków spowodowała że podopieczni trenera Bordalasa jedynie co byli w stanie zrobić to razić bramkę strzałami z dystansu. Kilka razy piłka przeleciała w niewielkiej odległości od poprzeczki lub słupka bramki strzeżonej przez Simona ale za każdym razem była pod pewną kontrolą naszego bramkarza tak więc nawet jakby leciała w światło bramki to Simon powinien zdołać ją wybronić. Stąd też wynik z pierwszej połowy nie zmienił się i oba zespoły zapisały na swoim koncie po punkcie.

Jedyne co może cieszyć po tym meczu to postawa defensywy. Pomijając kuriozalny błąd Yeraya to spisała się naprawdę bardzo dobrze. Przede wszystkim nie dopuszczono do niemal żadnego zagrożenia w polu karnym a jedyne groźniejsze strzały rywale oddali z dalszej odległości. Była dobra asekuracja, zgranie, generalnie wyglądało to co najmniej dobrze. Trochę za mało było wyjść ofensywnych w wykonaniu bocznych obrońców ale ze swoich podstawowych zadań wywiązali się prawidłowo. No i asystę zaliczył Ander Capa więc tutaj też jest duży plus. Dużo gorzej było w przypadku drugiej linii a wręcz beznadziejnie w ataku. Druga linia trochę za głęboko cofała się we własne pole karne a w ataku praktycznie nie istniała. Benat był kompletnie niewidoczny a Dani Garcia skupiał się właściwie tylko na zadaniach defensywnych. Kto wie czy nie lepszym wyjściem byłoby postawienie na Unaia Lopeza, który w meczu z Barceloną spisał się naprawdę dobrze, jest bardziej ruchliwy i niekonwencjonalny od Benata jeśli chodzi o rozegranie, który jednak o wiele lepiej potrafi przerzucić piłkę czy też rozegrać stały fragment gry. Atak to już niestety ale dramat. W zasadzie poza początkiem meczu (około 15 minut) jedyną metodą na ofensywę było uruchomienie długim podaniem Williamsa i liczenie na to, że albo ten sam coś zdziała albo przejmie piłkę i poczeka aż nadciągną posiłki. Katastrofalnie spisywał się Iker Muniain, niewidoczny był Oscar de Marcos. Zespół praktycznie pozbawiony skrzydeł nie był w stanie wiele zdziałać w ataku. Lepiej spisał się zmiennik De Marcosa – Gaizka Larrazabal, który zadebiutował w zespole w oficjalnym meczu. Widać że syn legendy Athletic ma spory talent – jest bardzo szybki, dobry technicznie. Jedynym jego słabym punktem były jak na razie dośrodkowania gdyż fatalnie zepsuł aż trzy rzuty rożne. Williams i Raul Garcia również niewiele pokazali ale trudno od nich wymagać żeby zrobili coś z niczego bo pozostała czwórka piłkarzy, która powinna wspierać ich w ofensywie niemal w ogóle tego nie robiła. I tutaj jest wiele do poprawy bo póki co w pierwszych dwóch kolejkach jedyne co funkcjonuje w zespole to defensywa a atak nie miał okazji do wykazania się. Może lepiej będzie w kolejnym spotkaniu, z równie ciężkim przeciwnikiem jakim bez wątpienia będzie Real Sociedad.

Statystyka meczu:
Getafe: Soria – Damian, Djene, Cabrera, Raul Garcia (65' Nyom) – Fajr (76' Portillo), Maksimovic (40' Bergara), Arambarri, Cucurella – Gallego, Mata.
Trener: Jose Bordalas

Athletic: Simon – Capa, Nunez, Yeray, Yuri – Dani Garcia, Benat (73' Aduriz) – De Marcos (45' Larrazabal), Raul Garcia, Muniain (89' San Jose) – Williams.
Trener: Gaizka Garitano

Wynik: 1 – 1
Bramki: 12' Mata – 6' Raul Garcia
Żółte kartki: Damian – Capa
Posiadanie piłki: 47% - 53
Strzały: 7 – 4
Strzały celne: 2 – 2
Faule: 15 – 11
Spalone: 0 – 3
Podania: 323 – 374
Rzuty rożne: 4 - 6
Widzów: 10103
Sędzia: Mateu Lahoz jako główny oraz Cebrian Devis i Escuela Melo na liniach.

 

fot. strona oficjalna www.athletic-club.eus

You have no rights to post comments

Ostatni/poprzedni mecz

Następny mecz

Atletico - Athletic


 
-:-

 Data: 27.04.2024 godz. 21:00

Stadion: Civitas Metropolitano

Sędzia:

Finał Copa del Rey

Athletic - Granada

-:-

 Data: 19.04.2024 godz. 21:00

Stadion: San Mames

Sędzia: Iglesias Villanueva

Tabela ligowa

Nr. Drużyna Bramki Pkt
1. Barcelona 63 - 37 58
2. R. Madryt 49 - 19 56
3. Sevilla 39 - 29 47
4. Sociedad 45 - 33 46
5. Getafe 37 - 25 46
6. Atletico 31 - 21 45
10. Athletic 29 - 23 37
18. Mallorca 28 - 44 25
19. Leganes 21 - 39 23
20. Espanyol 23 - 46 20

Pełna tabela [click]

Shoutbox

Latest Message: 3 years, 7 months ago
  • Joxer : link do sparingu z Logrones: «link»
  • Joxer : Link do sparingu z Paderborn: «link»
  • Joxer : Dzisiaj mecz rezerw o 16.00. Transmisja pod tym linkiem: «link»
  • Joxer : Kto ma ochotę i czas to dzisiaj o 16.00 derby rezerw z Sociedad - link do transmisji: «link»
  • Joxer : Witamy :)
  • Sylas : Witam
  • Leones2 : Transmisja dzisiejszego meczu na Tvp Sport :)
  • Leones2 : A co odnośnie Kepy. Skoro nie pasują mu takie zarobki, chce być gwiazdą światowego formatu, jak to napisał Aitor zagrał w 34 spotkaniach, to ja bym go posadził na ławę(albo i tak zrobiłby to Real Madryt) i może się stać jak z Llorente, też mu coś nie pasowało, ( odszedł chyba za darmo), myślał że się bardziej rozwinię, ale się pomylił , i wędrował z klubu do klubu :D Jak Kepa odejdzie z Athletic, tylko dla kasy,to życzę mu z całego serca żeby było jak z Llorente.
  • Joxer : A co do Ganei to nie jest baskiem ale jest wychowankiem klubu z Kraju Basków i o ile mi wiadomo między 9 a 18 rokiem wychowywał się i trenował w Kraju Basków. Dzisiaj albo jutro jeszcze napiszę coś właśnie o Ganei bo Athletic bardzo się nim interesuje oraz o planowanych przedłużeniach kontraktów. No i jeszcze napiszę dość ciekawy moim zdaniem artykuł o dość niepokojącej decyzji jaką podjął Urrutia ocierającej się o sabotaż klubu.
  • Joxer : Nie no spoko :) Chciałbym częściej coś wrzucać ale zwykle jest tak że muszę z kilku artykułów robić jeden bo newsów o Athletic jest mało gdyż jest to bardzo hermetyczny klub i mało co się wydostaje na zewnątrz ;)

Guests are shown between [].

Only registered users are allowed to post

Reklama

 Jedyny polski serwis Los Leones

Benfica Lizbona
LeedsUtd.pl - Strona o Leeds United

Newcastle United