Czwartkowe popołudnie było wyjątkowo smutne dla fanów Eibaru. W siedzibie klubu odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczył Dani Garcia, pomocnik ekipy Rusznikarzy. Zawodnik, który już stał się legendą Los Armeros miał do przekazania fanom bardzo smutną wiadomość. Mianowicie nie będzie kontynuował swojej kariery na Ipurua i zdecydował się odejść po zakończeniu kontraktu, który wygasa z końcem czerwca bieżącego roku. Uroczystość była bardzo trudna dla zawodnika, który usiłował przeczytać specjalnie na tą okazję przygotowane i napisane przez siebie oświadczenie, ale łzy i wzruszenie skutecznie mu to uniemożliwiały. Wychowanek Realu Sociedad obok Andera Capy jest ostatnim piłkarzem, który walczył z Eibarem w trzech klasach rozgrywkowych a więc Segunda B, Segunda i Primera Division. Podczas sześciu sezonów spędzonych na Ipurua piłkarza rozegrał w barwach Eibaru łącznie 222 spotkania na wszystkich frontach.

Dani Garcia niemal od zimy jest łączony z Athletic. Kilka tygodni temu prasa baskijska podała nawet informację, że zawodnik porozumiał się z Athletic w sprawie trzyletniej umowy. Tyle że nikt nie chciał tego potwierdzić począwszy od samego piłkarza a na władzach Los Leones skończywszy. Nikt też nie zaprzeczył, że do takiego „transferu" może nie dojść. W zasadzie można powiedzieć że czwartkowa konferencja Daniego Garcii i jego komunikat o odejściu z klubu może stanowić swego rodzaju potwierdzenie pogłosek dotyczących przejścia do Athletic. Oczywiście wszystko wyjaśni się dopiero po oficjalnym potwierdzeniu kontraktu przez obydwie strony, ale można zaryzykować stwierdzenie, że Dani Garcia raczej nie będzie musiał się wyprowadzać z Eibar bo do Lezamy z tego niewielkiego miasteczka jest niespełna 30 kilometrów autostradą.

Jak podaje prasa baskijska Dani Garcia miał zakomunikować prezydent klubu Amai Gorostizie już w letniej pretemporadzie, że obecny sezon będzie ostatnim w Eibar i chce On poszukać nowych wyzwań. Zawodnik miał oświadczyć również, że jeśli klub chce go sprzedać to ten chętnie przeniesie się gdzie indziej żeby tylko Eibar mogło zarobić na tym transferze. Amaia Gorostiza nie chciała jednak pozbywać się kapitana drużyny i kluczowej postaci w układance Jose Luisa Mendilibara i wybrała aspekt sportowy. Ponieważ w lecie zawodnik nie miał żadnych ofert to od stycznia mógł już negocjować z innymi klubami. Wprawdzie władze Eibar próbowały przekonać zawodnika do pozostania ale na nic to się zdało. Josu Urrutia widząc słabą postawę zespołu i fiasko wyboru Zigandy na stanowisko trenera pierwszej drużyny miał rozpocząć negocjacje z zawodnikiem, która miały zakończyć się powodzeniem i rzekomo uzgodniono 3 letnią umowę. Potwierdzeniem uzgodnienia warunków z Athletic miała być informacja jakoby z agentem Daniego Garcii kontaktowali się przedstawiciele Betisu i Levante ale mieli zostać odprawieni z niczym.

Teraz należy czekać na oficjalną informację na temat przyszłości Daniego Garcii. Sam zawodnik zapowiedział poinformowanie wszystkich o tym po zakończonym sezonie, tłumacząc to szacunkiem do klubu i kibiców. Miejmy jednak nadzieję że zobaczymy tego piłkarza na San Mames.